Rodzice 9 - latków czyli dzieci rocznik 1998

[zubelek]

regina224

Ciekawe jak Wam mamusie mijaja wakacje?U nas nie za ciekawie.Oskar w lipcu zlamal sobie raczke i trzy tygodnie lezy w szpitalu.Jutro bedziemy wiedzieli czy po trzech tygodniach wyjdzie.No i oczywiscie czeka nas gips przez nastepne trzy tygodnie.Mam nadzieje ze u wasszych pociech wszystko dobrze.:Uśmiech:

osz, kurna to poważnie sobie złamał....to kiepsko zacznie IV klase...oby już wyszedł ze szpitala!

AgaKh przedmioty widze już regina napisała( U Kariny jest plastyka zamiast techniki). A co do tego czy będzie musiał nadrabiać to ciężko powiedzieć bo nie wiemy co przerobił. Ala jak zna ogólne zasady pisowni, liczenia pisemnego do 1000, tabliczka mnożenia itd. da sobie rade:Uśmiech:

[regina224]

Dzis dzwoniłam do szpitala i jednak wyjdzie dopiero za tydzienZdieli mu szyne gipsowa i tak tylko z drutem bedzie lerzał.Załamka

[zubelek]

regina224

Dzis dzwoniłam do szpitala i jednak wyjdzie dopiero za tydzienZdieli mu szyne gipsowa i tak tylko z drutem bedzie lerzał.Załamka

szkoda młodego...koncówka wakacji...mam nadzieje, że za tydzień juz wyjdzie na pewno! A ma chociaz fajnych kumpli w szpitalu?

[regina224]

Całkiem fajnych.Jeden to Elektryk.Prad go popiescił niedawno mial przeszczep skory.Nastepny to wyrostek.Fajne towarzycho.Niestety na opieke pielegniarek i lekarzy u nas nie za bardzo mozna liczyc.Wyrostek lecza juz 3 tygodnie bo nie zoperowali na czas i sie rozlal rozlał mu sie na otrzewna i teraz to juz nie wiadomo kiedy wyjdzie.Jedna dziewczynka po wypisie wrocila dzis bo jej sie rana otworzyla i okazalo sie ze ma zakarzenie!!!!!!!Masakra!!!!!!!!!!!!Oskar podobno ma za słaby zrost.Mama wyrostka opowiadala mi jak Oskar krzyczał z bólu kiedy mu nakładali szyne.A pielęgniarki tylko krzyczały zeby sie tak nie darł:Wściekłyo tego jak sie dzis spytałam czy za ten tydzien napewno wyjdzie to tylko sie usmiechneły i poszły!
Powodzenia i pozdrowienia

[regina224]

Dzis Oskarek wreszcie wrocil na łono rodziny!!!!!:Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech:

[zubelek]

regina224

Dzis Oskarek wreszcie wrocil na łono rodziny!!!!!:Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech:

super!!! A do szkoły normalnie pójdzie?

[regina224]

Na razie nie wiem jak bedzie ze szkola.On ma pelen dips potem zamieszcze zdiecie to zobaczycie jak to wyglada.Oskar raczej nie da sobie rady.I dochodzi jeszcze to ze w tym roku przenosi sie na wyzsze pietro a tam 5,6 klasy boje sie ze krzywde sobie zrobi.

[regina224]

Czesc Mamusie!Jak Wam mijaja pierwsze dni szkoly?My do piatego siedzimy w domu.:Smutny:A do tego Oskar ma zwolnienie z wefu az do konca listopada!!!!!!!!!!!!!!!jest bo naprawde wf lubi.

[zubelek]

Oj, ciężko bez w-f....młoda jak złamała sobie palca i dwa miechy była zwolniona cierpiała psychicznie bardzo bo i w-f i karate jej przepadało...

Młoda po pierwszych dniach jest troche przerażona nadmiarem obowiązków, tego , że każdy przedmiot inne wymagania, trzeba dużo pamiętać, nosić w tornistrze...kurcze dziś miała tak ciężki, że aż mnie to przeraziło...traz jeszcze drugi tydzień nie bdzie chodzić więc braki sobie narobi

[regina224]

Braki jak to braki da sie nadrobic.Najwazniejsze to to zeby byl zdrowy.:Uśmiech:Jak donosza mi dzieciaki z jego klasy to zbyt wiele jeszcze nie robili bo to poczatek i jak narazie wspominaja wakacje.
Wlasnie jesli chodzi o te zmiany to jest przerazajace.Mam nadzieje ze Oskar da sobie jakos rade
Powodzenia

[zubelek]

Powiedzcie mi jak jest u Waszych IV klasistów z pracami domowymi i obciążeniami?

Chodzi mi to, że młoda ma tyle zadawane i tak skomplikowane prace plastyczne, że się ledwo wyrabia a plastyke najczęściej robie ja bo by czasowo nie dała rady

Fakt, że Ona ma 3 popłudnia w tygodniu zajęte prez treningi ale nawet wczoraj w wolny czwartek miała z 5 strn w matematyce, cos napisać z polaka, nuty z muzyki, nauczyć sie piosenki, jkis opis z religi i dość skomplikowana prace z plastyki.

A dzis szła do szkoły jak wielbłąd...tornister na maksa wypakowany, ciężki, reklamówka z w-f, reklamówka z plastyka i ta praca plastyczne wielkości A1m zwinieta w rulon....ledwo przeszła przez drzwi.

Kurcze powinny w szkole byc jakieś szafeczki aby mogli zostawiać część tych rzeczy a nie nosic je w tą i spowrotem

[regina224]

Oskar ma srednio zadawane wydaje mi sie ze jak na razie to wszystko miesci sie w normie.Na weckendy nigdy nie zadaja a w tygodniu tyle zeby sie wyrobil.Nawet nie marudzi.
Jedyne co mnie denerwuje to wychowawczyni Oskara.Bardzo mloda pani ale bardzo wszystko wiedzaca.Czuje sie przy niej jak bym zadnej szkoly nie skonczyla.Jedynki mozna poprawiac tylko raz i jak sie nie powiedzie to obie jedynki ida do dziennika.Zadna pani nie ma takiego systemu.Np matematyczka pozwala poprawiac az do skutku.

[zubelek]

to u młodej praca domowa na weekendy to normalka, a matematyczka na zapas zadaje po kilka stron, potem w sumie ma mniej w tygodniu ale i tak do zrobienia zawsze cos jest

Najbardziej jednak plastyczka i muzyczka szaleją( ta sama pani uczy), wymysla jakies skomplikowane prace itd.

A co do oceniania to nawet jeszcze nie łapie tego bo każda ma swój sposób poprawiania ocen, rozliczania + i -.

Wychowawczyni młodej też młoda, pierwsze wychowawcdztwo ale jest spko, sama mówiła, że to jej pierwszy raz i prosi o pomoc rodziców, oby tylk dała rade

[joanna28]

Cześć!Mój Rysiek (kl.4) też ma od groma nauki,najwięcej zadają mu z angielskiego,matmy i j. polskiego.Zmatematyki nieraz po 2 strony.Co do odrabiania lekcji to mam z nim problem a zadania co niektóre są zbyt trudne -tak mi się przynajmniej wydaje.Co do pracy w dni wolne to też często ma jakieś zadanka ,ale pocieszę Was ,że jeżeli chodzi o ferie,czy jakiekolwiek święta to jest taki przepis który mówi o tym ,że uczeń nie może mieć zadań domowych w tych dniach -czyli jeżeli będą np.święta to niema takiego obowiązku żeby odrobić zadania a w razie kłopotów można walczyć o swoje rację (i wygrać)pozdrawiam,Aśka

[regina224]

Witam.
Widze ze nikt nie zaglada.
Ciekawe jak wam ferie sie zaczynaja?
Puszczacie dziciaczki na wyjazdy?My siedzimy w domku.Jedynie na basen Oskar jedzie.
Moze w przyszlym roku na ferie go puszcze.W zeszle ferie pojechal z moim bratem do Muszyny ale nie za dobrze sie bawil.
Jesli chodzi o nauke to jak na jego mozliwosci to koniec polrocza byn dobry.Sredni 3,7 czy jakos tak.Wiekszosc nauczycieli stosuje sie do zalecen z poradni psychologiczno-pedagogicznej i nawet niezle mu idzie.

[regina224]

Widze za Karinka miala niedawno urodzinki.

100 lat.Duzo zdrowka i najlepszych ocen w szkole

[zubelek]

Bardzo dziękuje w imieniu Karinki...no właśnie kolejne urodziny i tym razem stwierdziła, że skoro 11 to jest już nastolatka i należy jej się więcej praw...ja na to, że w porządku ale trzeba też zwiększyć obowiązki....stwierdziła, więc , że wystarczą jej te prawa co ma:36_1_13:

Ferie w domu choć ma zajęcia i siatkówki i karate ale nie chce jej sie chodzić i wstawać rano więc mam ją cały czas na głowie a to to gada niemal nonstop

Średnia fajna bo 4,9, same 5 tylko z muzyki 4, biorąc pod uwage, że niemal sie wogóle nie uczyła nie ma co narzekać, ale stać ją na więcej...narazie zakłada sobie, że w drugim semestrze to sie zmieni na lepsze.

[regina224]

Zubulek to gratulacje dla Twojej Karinki.Moj ma 3,7 i powiem Ci ze jestem zadowolona bo myslalam ze bedzie gorzej.W zeszlym roku robilam mu testy i okazalo sie ze cierpi na deficyt uwagi brak koncentracji i ma zaburzenia percepcyjno-motoryczne.Wiec ta srednia mnie zadowala.Biorac pod uwage ile trzeba z nim pracowac teraz to glowa mala.Wczesniej jak opracowywali lekture to najpierw on ja sam czytal potem ja mu ja czytala i jeszcze wydruki ze sciagami kazalam mu czytac i ja mu czytalam no i dostawal lwpsze oceny a teraz do tego doszlo ze po kazdym rozdziale ma robic notatki.Z mamtematyka jest gorzej bo pani jakos mu nie ulatwia ostatnio mial sprawdzian i dostal 1.% zadan z czego 4 z trescia zrobil 2 dobrze w trzecim sie juz pogubil.No ale mysle ze jak sie przejde do pani i z nia porozmawiam to moze bedzie lepiej.Np pani z polskiego wykresla zadania gdzie trzeba duzo myslec.

[crizm]

nie przejmuj sie

[kliwia42]

Mój łobóz to Łukasz -nie wiem co z niego wyrośnie.

[Gość anna_:)]

Życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń,
przychylności wszechświata,
siły w ramionach i czystego ognia w sercu,
co zapali wszystko wokół Was szczęściem i radością.
Niech wszystko czego się dotkniecie,
stanie się pomocne w spełnieniu marzeń,
a każda najdrobniejsza nawet czynność
przybliża Was do bycia najszczęśliwszymi i
najbardziej uśmiechniętymi osobami spośród wszystkich ludzi.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku
życzę wszystkiego tego, co od Boga pochodzi.
Oby skrzydła wiary przykryły kamienie zwątpienia
i uniosły serca ponad przemijanie.