Skocz do zawartości
Forum

Mamuski Luty/Marzec 2008


Asik

Rekomendowane odpowiedzi

hej ja tyko na chwile złozyc zyczenia z okazji naszego święta! Dziewczyny, duzo zdrowka, pociechy z maluchów i spełniania marzeń;*!

Artur mial szkarlatyne, więc siedzielismy w domu cały ubiegł6y tydzien i ten az do piątku- kontrola. Przez ten czas udało mi się go całkowicie odpieluchować, nawet w nocy woła siusiu, czaserm zdarzy się wpadka z sikaniem, ale pieluch już nie nakładamy. Dziękuję Olince za rady, bardzo mi pomogly!

Pozdrawiam Was wszystkie,(iu nas nadal awaria komputerowa, teraz gościnnie z dziadkowego piszę) postaram się odezwać jak nam komp przywróci do zycia!

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim zyczę Wam mnóstwo radości i dumy z Waszych pociech, Drogie Mamuśki!;) Cieszmy się macierzyństwem, bo to najpiękniejsze, co może spotkac kobietę!:))))

Marqe nie masz za co dziękować! A ja bardzo się cieszę, ze moje rady Ci pomogły! Samej nie było mi łatwo nauczyć Julkę siusiać na nocnik, więc w pełni Cię rozumiem! Tym bardziej się cieszę, ze udało mi się choć troszkę Ci pomóc! Życzę wytrwałości i dalszych postępów Arturkowi!:)

Auta nadal nie mamy. Woda już coraz bliżej domu. aga przyznam, ze trudno mi było się przyzwyczaić do braku wody, bo wcześniej 2 lata mieszjkałam gdzie indziej i tam mieliśmy wodę z wodociągu, więc nie było problemu. A to mieszka nas na jednym podwórku12 osób, w tym 3 dzieci i wody naprawdę brakuje. Pranie w automacie - raz w tygodniu! Codziennie po wykąpaniu maluchów pierzemy ręcznie! Nie raz używaliśmy do prania czy zmywania deszczówki! Ciesze się, ze w końcu nam wodę założą, chociaż to duży wydatek.

Pozdrawiam Was wszystkie mocno:-***

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Jestem i ja :)

Długa przerwa, bo Oli nie mogłam doleczyć i zła diagnoza była i po lekarzach latałam i ciągle zaganiana i w necie siedziałam i czytałam o tych choróbskach, ale już jest ok i nawet Ola wróciła do przedszkola. Zobaczymy co z tego wyniknie. Ale wczoraj było miło, bo w przedszkolu dzieci robiły kwiatuszki dla mamusi ;-)

Olinka, Twoje wpisy są niesamowite - tyle w nich szczęścia i optymizmu, nic tylko się uczyć od Ciebie :-) Przy okazji gratuluję wygranych. A samochód dobry można kupić za takie pieniądze. Ja osobiście jeżdżę 16 - letnim i pewnie za więcej niż 2,5 tys by nie poszedł. Więc rozglądajcie się cierpliwie i na pewno coś upolujecie.

A jak podwójne mamusie? Pewnie dużo zajęć i brakuje czasu, żeby zajrzeć tutaj.

W sobotę planujemy grilla przy naszym budującym się domu - oby pogoda dopisała. A jakie u Was plany na weekend? Co kupujecie maluchom na Dzień Dziecka?

Pozdrowienia dla Was i uściski!!

Asia

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgu1rjm8tnuaj.png

Odnośnik do komentarza

Hej Laseczki!

Skladam spoznione zyczenia z okazji naszego swieta

http://dl7.glitter-graphics.net/pub/2172/2172797q8s3nfh8oj.gif

troche wypadlo mi to z glowy bo my juz obchodzilismy "Dzien mamy: na poczatku maja.
A kiedy jest "Dzien ojca " i czy go rowniez swietujecie? U nas jest 21 czerwca

Pochwale sie wam ze od dzisiaj Natalinka moja ma kolczyki.Babeczki super jej przekuly dwa na raz wiec nie bylo wielkiego placzu.Wasze dziewczyni maja kolczyki? Ja troche zaluje ze nie zrobilam jej jak byla malusienka.

U nas bedzie dlugi weekend teraz.Nie zaplanowalimsy niestety zadnego wyjazdu bo moj maz ma duzo pracy i nici z tego.Caly czas sie ludze ze w koncu uda sie nam pojechac na tyg. wakacje bo Natalia starsznie teskni za tata i bidulka czasem straszna scene zalu mi odstawia i wiesza sie na klamce i wola go ( a mi wtedy serce peka)

To tyle odemnie
bo jak zwykle noc mnie zastala. O ktorej wasze dzieci chodza spac? My wciaz mamy drzemke w dzien ( ok 2 godz) a wieczorem chodzi N spac ok 10 i to starsznie pozno dla mnie.Czasem tylko uda mi sie ja polzyc o 9 a ostatnio nie spala w dzien i padla o 8 - alez to byl piekny wieczor dla mnie

no to do sklikania

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0c845ba5.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
My już mamy wąż od wody w piwnicy:) Jeszcze trochę zanim nam podłączą, bo mają czas do połowy września, ale jest już coraz bliżej.
Auto kupiliśmy wczoraj. Renault 19. Za 2 tysiące:) Jest w całkiem dobrym stanie, tylko mamy małe zamieszanie z papierami:( Boże, oby się tylko wszystko wyjaśniło, bo już mieliśmy takie zamieszanie z oplem i kosztowało mnie to masę nerwów! Więc trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok!
raas27 bardzo Ci dziękuję za takie miłe słowa! W sumie to optymizmu nauczyłam się dopiero od męża, bo mam duże skłonności do dołowania się... Poza tym miałam już w życiu tyle zawirowań i stresów, że chyba nauczyłam się już trochę brać wszystko lajtowo. :) Staram się, bo nerwy i łzy niczego nie zmienią. No a zresztą jakby nie patrzeć - jestem szczęśliwą kobietą!:in_love: Mam męża, w którym jestem ciągle zakochana bez pamięci i cudowną córeczkę... Brakuje nam swojego kata i an pewno przydałoby się troszkę więcej kasy, ale wszystkiego mieć nie można! A rodzina jest najważniejsza! Jeszcze raz dziękuję raas27 - Twoje słowa wiele dla mnie znaczą!
pozdrawiam i czekam na wieści od Was!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie ;*
Raas mam nadzieje, że z Ola juz wszytsko w porządku:) Wspanale jest obchodzic dzien mamy:) Mnie w tym roki przedszkolne kwiatuszki niestety ominely przez ta szkarlatynę:( Ale Artus tez juz zdrowy i w poniedziałek wraca do żłobka.

Kicia u nas było poodobnie z długim weekandem w tym roku, niczego nie udało się zaplanować tym bardziej, że pogoda nie dopisała. Co do spania- Artur chodzi spać zaraz po wieczorynce, ok 19:30 zazwyczaj juz zasypia, a to dlatego, że wstaje wcześnie ok 6 rano(szykowanie do wyjścia do żłobka, zazwyczaj o 7 wychodzimy już z domu). :)

Olinka zyczę szybkiego p0ozałatwiania formalności i oczywiscie gratuluje zakupu!:)
Bardzo ważne, ze czujesz sie spełniona i szczęśliwa, super babka z Ciebie na prawdę! Ja rownież jestem z mezczyzną mojego zycia mamy wspaniale dziecko i jestesmy razem szczesliwi. Podobnie jak Ty- chcvialabym miec swoje mieszkanie, póki co mieszkamy u mojego dziadka, ale super jest to, że Artur bardzo lubi dziadka i widac ze dziadek jest szczesliwy i czuje sie potrzebny bo po smierci mojej babci strasznie sie izolowal i zamykal w swoim zalu, a teraz jest zupelnie inny i wiadomo czasem sa rozne sytuacje, sprzeczki i nerwy ale dajemy radę, jestesmy razem pomagamy sobie a to najwazniejsze!

U nas wszystko w porządku, wczoeaj podpisalismy umowę z przedszkolem, do którego Artuś pójdzie od września. Dzisiaj odwiedza nas chrzestny Arturka, wybieramy się na miasto na jakąś pizzę. Jest bardzo ciepło, 26 stopni ale troszke się chmurzy i wydaje mi się, że może byc burza bo powietrze ciężkie i jest strasznie duszno.
Arturek super radzi sobie bez pieluchy, sam siada na nocnik i woła juz jak jest nasiusiane. Trochę boje sie jak to będzie jutro w żłobku, mam nadzieje, ze da sobie rade:)

Pozdrawiam!

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczynki!:)
Marqe Tobie również dziękuję za komplementy!:) Naprawdę bardzo mi miło! I z Was świetne babeczki! Super tak sobie z Wami pisać! Naprawdę fantastyczna atmosfera tutaj panuje. Musze przyznać, ze często brakowało mi tego, aby pogadać z kobietkami o podobnych problemach i doświadczeniach. Siedzę w domu już 3 lata, a ze mieszkam na wsi, nie mam prawa jazdy, to moje życie towarzyskie nie jest zbyt bujne:) Dzięki Wam mam możliwość pogadania bez wychodzenia z domu! Dziękuję!:)
Marqe bardzo się cieszę, ze Arturek tak super sobie radzi bez pieluszki!:)
Formalności z autem są na dobrej drodze do pomyślnego załatwienia i stres w końcu ze mnie opada. Przez kilka dni naprawdę źle się czułam przez to wszystko. Dziś byliśmy na zakupach i poprawiłam sobie dodatkowo humor 2 parami butów z przeceny: półbuty z 22 zł i japonki z 6,50! :) Julce kupiłam też sandałki i fajną podusię z kucykiem Pony - tak już na Dzień Dziecka.
pozdrawiam Was cieplutko:big_whoo:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki:))
Faktycznie ostatnio tu straszliwe pustki zapanowały... ale pewnie każda w miarę możliwości korzysta ze słoneczka:))
My też całe dnie na słoneczku, a moje dziecko jest masakrycznie niezmordowane ja już popołudniu padam a on dostaje takiego powera że szkoda gadać...cały boży dzień biega, nie możer nawet 5 minut odpocząć i ja już przy nim wysiadam. Wasze dzieci też są takie żywe??

Ostatnio w sobotę byliśmy na dniu dziecka u dziadka w pracy mały tak się wyszalał że masakra...Były fajne konkursy, przejażdzki konne itp., ale jak jeszcze wrócił oczywiście szalał dalej ze swoimi zabawkami:)) No i wkońcu jecha swoim ulubionym pociągiem....trochę miał nietegą minę jak ruszał ale dał rade;))

Zaraz wrzucę pare fotek:))

No i dziewczynki zaglądać tu......chociaż czasami:))

Buziaki dla was:))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21766.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/ale_jestem_duuu_y_facio_.JPG
http://www.kraina.hipp.pl/?id=6303 - drzewko Nikosia Zapraszam
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070616040114.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/003323960.png?1219

Odnośnik do komentarza

no to i ja się zamelduję :whistle:

U mnie nic nowego no może tyle że od września idę do collegu ponadto 19 czerwca idę do pracy na razie weekendy ale jak mama przyjedzie to już full time :great:
Julia szaleje na całego energii ma za nas dwoje przy tym zaznaczam ona mało je, wygląda jak chucherko a energią i żywiołowością przebija każdego to chyba jak Aga twój Nikoś ale twój za to je dużo co nie??? Niestety u nas ciągle problem jedzenia :whistle:
Ponadto od piątku pojawiła się wysypka na brzuszku i pleckach nie wiem z jakiej przyczyny dotąd myślałam że to potówki albo od słońca bo już wcześniej źle znosiła upalne dni itp. ale już dwa dni jak jest pogoda znośna deszczowa a krosty jak są tak są i bądź tu mądry :((( niestety AZS nam się odzywa i drapanie wraca mam nadzieję ze to chwilowe >>>
W sobotę byliśmy nad jeziorem (10 min. od mojego domu) widoki bajeczne ogrom przestrzeni do zabawy i biegania :)))Julcia wybiegała się na całego po powrocie szybka kąpiel i padła w całym tego słowa znaczeniu :mdr:

Za miesiąc jadę do PL :yipi: a u rodziców pełną parą remont :lol:na szczęście są już ku końcowi i zdążą przed naszym przylotem :mdr:

to tyle u mnie :whistle: kolejne do zameldowania prosimy :wink:

Aguś fajna impreza widać że świetnie się bawiliście :wink:
co do żywych dzieciaczków witam w klubie moja jest ciągle niewyczerpana i do tego jeszcze wykluczyła sobie drzemki w dzień :oops: Wyskaka się na trampolinie że już ja bym miała dosyć a ona co robi po powrocie do domu? odprawia jeszcze na łóżku podskoki na całego :surprised: no normalnie ją podziwiam :))))))

Asiu odezwij się ???? Jak Natalka i Alex???????

Karolinka śliczna ta twoja córeczka (widziałam na NK) a Bartuś jaki już duży :great: trzymajcie się :Kiss of love:

Kicia brawa dla odważnej Natalki ,,już ma kolczyki brawo!!! Ja mojej myślę przekuć jak będę w PL ale jeszcze nie jestem przekonana do tego zobaczę :oops:

Olinka gratulacje za udany zakup auta!!!Oby długo sprawnie wam służył!!

Merqe super że Arturek już bez pieluchy :great: brawo !!!
U nas niestety idzie małymi krokami:mdr: Są sukcesy i porażki... U nas mamy problem tylko z sikaniem. Zauważyłam że jak lata na golasa to nawet wysika się w nocniczku a jak tylko założę majteczki to zaraz "wpadka" choć czasami już był sukces :great: niestety nic nie da się pośpieszyć!!! a najlepsze w tym wszystkim że moje dziecko woła pampers przynosi mi go do ręki żebym jej założyła :oops:czasami to złości się że chce jej założyć majteczki a nie pampers :lol:

Raasa fajnie że się odezwałaś i że w końcu wszystko jest ok i Oleńka zdrowa :great: Dużo zdrówka dla was!!!

Dobra to tyle na dziś do sklikania :whistle:

Pozdrawiam was serdecznie:Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Super, że wreszcie się odezwałyście Dziewczęta!:)
U mnie znowu pod górkę... Z kasy jestem tak wypłukana, że załatwiamy malutki kredyt, ale na decyzję czekamy już od środy! I jak na razie żadnego telefonu... Wiadomo długi weekend był, to banki zrobiły sobie labę, a my czekamy jak te osły... A kasa ubywa, ubywa... Oj, oby tylko nam przyznali, bo jak nie to będzie cięęęęęzkoooo...
Poza tym my też całe dnie na dwoze. Julka jest tak samo niezmordowana, jak Wasze brzdące! zero spania w dzień, bieganie do wieczora! No tylko, że ona potrafi już przed 19 spać, jak się tak wybiega. Teraz też jeszcze śpi a ja korzystam z chwili wolności:)
W lipcu mamy iść na wesele do mojej psapsiólki, ale nie wiem, co począć z Julką... Zrobiła się z niej taka przylepa, że boję się, że z babcią nie zostanie całą noc... Rozważam już nawet możliwość zabrania jej z sobą, ale wtedy góra o 22 będziemy musieli wrócić... sama nie wiem...
Poradźcie mi coś!
Buziaczki

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Czesc kobietki!

Jesli wasze dzieci nie maja drzemki w ciagu dnia to o ktorej padaja wieczorem?Olinka pisala ze o 19 a u reszty jak to wyglada? my jeszcze spimy w dzien 1.5- 2 godz no i dlatego wieczorem chodzimy niestety spac ok 21-22.Dzisiaj moje dziecko nie zrobilo sobie drzemy i bidulka mi padla na rekach ok 4 ale pozwolilam jej pospac tylko 45 min.

Udalo nam sie wyjechac na rodzinny weekend do parku wodnego.Natalinka miala ubaw wielki ale chyba najbardziej to sie cieszyla z obecnosci tatusia bo naprawde malo go widuje z racji jego pracy.Ja mialam luzik- i wyrwalam sie na sklepy.
Ciesze sie bardzo bo szykuje sie wyjazd na poczatku lipca - same mamusie i dzieciaczki do domku nad jeziorem.Mezusiowie pojada chyba z nami na wekeend a pozniej wroca do pracy a my zostaniemy do konca tyg.No ale zobaczymy jak bedzie

Jesli chodzi o nocnik to nie jestesmy jeszcze calkiem odpieluchowane ale widze ogromnne postepy.Dzisiaj to chyba poszlo z 6 par spodenek do prania, nawet wyszlysmy z domu bez pieluchy ale szybko wrocilysmy.Ciesze sie bo nawet cos wiekszego dzisiaj bylo do nocnika a radosc z tego jaka...No nic jeszcze troche.Mam tylko pytanie do was.Bo po domu biegamy w majteczkach i kolezanka mi dzisiaj powiedziala ze jak tak zaczniesz to musisz byc konsekwentna nawet poza domem.Jak to bylo u was???? Bo w domu wiadomo nocnik stoi w miejscu widocznym i Natalia sobie tam biegnie i robi co trzeba a w miejscach publicznych ona jeszcze ze bardzo nie wola.Poradzcie mi please, czy zakladalyscie pileuchy na wyjscie a w domu nie????Bo podobno wtedy dziecko jest zaglubione i nie kojarzy o co chodzi

Lece kobietki

do sklikania

Sorki ze tak tylko o sobie i ze nic nie opisuje ale padam na pyszczek
:friends_forever:

Olinka- my tez mamy wesele za 2 tyg i idzie N z nami.Byla plan ze zostanie u babci ale babcia ma juz inne plany.Tak jak piszesz my pewnie tez gora do 22 i do domu, ale tutuaj wesela nie trwaja dlugo wiec jest ok

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0c845ba5.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane! Niestety nie mam zbyt wiele czasu wiec tak szybciutko napiszę:
U nas dobrze, mamy z mężem urlop, dziś musiałam na chwilke do pracy zajżeć ale o 11 wychodzę. Artur ma dzis zakonczenie roku zlobkowego, takie formalne, bo faktycznie bedzie chodzil do konca czerwca. Upał u nas niesamowity, 32 stopnie. Jutro wyjezdzamy nad jezioro, mielismy dzis na wieczor jechac, ale niestety nocleg nie wypalil. Artur juz nie wstaje w nocy na sikanie, potrafi całą noc przespac i dopiero ok 6 siada na nocniczek.

Poczytałam co u Was:
Aga- wstawilas piekne, rodzinne zdjecia!I pogoda super!
Ania- super, ze idziesz do collegu! Zyczę samych sukcesów:D zyczę równiez udanych wakacji w Polsce!:)

Olinka- tak to niestety jest, zawsze pod górkę, jak juz zaczyna sie ukladac to znowu cos innego wypadnie, że trzeba się sprężać. Z pieniędzmi zawsze problemy.. Mam nadzieje, że z kredytem wszytsko pomyślnie dla WAs wyjdzie. Wiesz jak to z kredytami bywa, uwazajcie na siebie!

Kicia- kolezanka ma racje, ja jak zdjęłam pieluchę to i na dwór brałam zapasowe majteczki i spodenki a nwet skarpetki na wszelki wypadek bo czasem tak zaleci ze wszytsko mokre! I na noc również nie zakladalam pieluchy tyloo ceratkę na łózko i ręcznik i pierwsze dwie noce co 2- 3 godziny wstawalam i przez sen wysadzalam Artka, pozniej sam zaczął sie budzic a teraz tak jak pisalam, przesypia całą noc i rano siusia. Dłużej zajmie odpieluchowanie, jeżeli bedziesz na noc czy na spacery zakladać pieluszkę. Pierwszy tydzien to taka "męczarnia" ale trzeba byc cierpliwym i nie poddawać się. Trzymam kciuki za Was!! na pewno sie uda!:)

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki
A u nas ciągle wiatr w oczy... Dziś przyszła faktura za wodę i mamy do dopłacenia jeszcze 200 zł... Poza tym będą nam zwozić drzewo z lasu i to tez ok.100zł... Z kredytu zostało juz tylko nażycie i nie wiem, jak damy radę... Za niecałe 3 tygodnie mam urodziny, ale nie robię żadnej uroczystości, pierwszy raz nawet ciasta nie będzie... I już mam coraz wiekszego doła...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Olinka
Hej Dziewczynki
A u nas ciągle wiatr w oczy... Dziś przyszła faktura za wodę i mamy do dopłacenia jeszcze 200 zł... Poza tym będą nam zwozić drzewo z lasu i to tez ok.100zł... Z kredytu zostało juz tylko nażycie i nie wiem, jak damy radę... Za niecałe 3 tygodnie mam urodziny, ale nie robię żadnej uroczystości, pierwszy raz nawet ciasta nie będzie... I już mam coraz wiekszego doła...

Olinka życzę oby te problemy finansowe szybko minęły:wink: Niestety tak to już w życiu raz pod górkę a raz z górki :lol: Wszystko się ułoży!!! Grunt że macie siebie i to najważniejsze :great: i wierze że do twoich urodzinek wyjdziecie na prostą i będzie ciasto :wink: Głowa do góry ślę pozytywne fluidy :**************

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczynki,

u nas jakoś leci. Ola złapała 2 dni temu malutki katarek, więc ma przerwę w chodzeniu do "przedszkola", ale ogólnie jest ok. Jest wesoła, wcale nie marudzi, więc nawet zastanawiam się czy to nie jakaś lekka alergia... Cóż, będę obserwować.

A ja ciągle nie wyspana. Te upalne dni były strasznie męczące, ale znowu potem spadek na 14 stopni, to przesada!

Olinka, trzymaj się. Na pewno wyjdziecie na prostą. Uśmiechu dużo Ci życzę!

Kicia - potwierdzam to co pisze o wyjściach Marqe. Też brałam kilka par na zmianę na każde wyjście. A co do wołania w miejscach publicznych, to mam nadmiar ;) Ola zawsze musi zaliczyć wizytę w toalecie, bez względu na to czy ma potrzebę czy nie. A ja latam za każdym razem, bo może teraz naprawdę... Złośnik mały :) Także w dzień mamy spokój. Ale jakoś nie mogę się zdecydować na noc, żeby jej pieluchy nie zakładać... Muszę się zmobilizować.

Aniu, gratuluję colage i pracy. Koniecznie napisz, jak pierwsze dni. Trzymam kciuki - powodzenia! I miłej wizyty w Polsce!

Aga, zdjęcia ekstra. Ale super atrakcje wymyśliłaś!

Pozdrawiam Was wszystkie!

Asia

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgu1rjm8tnuaj.png

Odnośnik do komentarza

Asik
Czy sa jakies mamy z lutego badz marca?
Ja urodzilam 24 lutego i chetnie bym pogadala o pociechach w podobnym wieku.

Pozdrofka! :Spoko:


OTO NASZE LUTOWO - MARCOWE POCIECHY:

* Krzyś - 08 luty 2008 , godz.16:43 ,3940g , 55cm
* Julcia - 11 luty 2008, godz. 10:55, 2980g, 52cm
* Bartuś - 27 luty 2008, godz.16:15, 3450g, 54cm
* Natalka - 24 luty 2008, godz.22:10, 3250g
* Bartuś - 27 luty 2008, godz.16:15, 3450g, 54cm
* Nikoś - 15 marzec 2008, godz. 9:20, 2820g, 54cm
* Natalka - 24 marzec 2008, 3420g, 50cm

Oto urodzinki naszych mamusiek:

* Bartusiowa mama/ Karolina - 3 czerwiec 1982
* Anna26/ Ania - 26 lipiec 1980
* Kicia - 5 wrzesień 1978
* Aganowak40/Aga - 14 wrzesień 1982
* Asik/ Asia - 21 wrzesień 1977
* Kropelka/Justyna - 6 październik 1986
Oliwka urodziła sie 13 marca 2008 o godz. 11.55, ważyła 3400g i miała 56cm:)

dziunia :przynioslem_kosc:

Oliwka
http://www.suwaczek.pl/cache/795a438e14.png

Odnośnik do komentarza

Olinka
Dziewczeta, bardzo wam dziękuję za wsparcie!:) Po burzy zawsze wychodzi słońce - kilka dni temu przyjechała koleżanka z prośbą o korepetycje:) No i sytuacja juz się poprawiła:) Oby tak dalej:)

Olinko nie przejmuj sie! U mnie jest gorzej niz zle. Mamy kredyt hipoteczny - teraz raty ok. 1300zł. A reszta? No a ja nie pracuje. Dlatego maz musi 2 etaty ciągnąć ale nadal mam nadzieje ze bedzie dobrze:)
Więc trzymajmy sie

dziunia :przynioslem_kosc:

Oliwka
http://www.suwaczek.pl/cache/795a438e14.png

Odnośnik do komentarza

dziunia321
Olinka
Dziewczeta, bardzo wam dziękuję za wsparcie!:) Po burzy zawsze wychodzi słońce - kilka dni temu przyjechała koleżanka z prośbą o korepetycje:) No i sytuacja juz się poprawiła:) Oby tak dalej:)

Olinko nie przejmuj sie! U mnie jest gorzej niz zle. Mamy kredyt hipoteczny - teraz raty ok. 1300zł. A reszta? No a ja nie pracuje. Dlatego maz musi 2 etaty ciągnąć ale nadal mam nadzieje ze bedzie dobrze:)
Więc trzymajmy sie

Witaj dziunia i dzięki za wsparcie:)
Tak, tak, kto ma dzisiaj pod dostatkiem pieniędzy??? Chyba nikt!
Miałam małego doła przez to wszystko, ale już jest lepiej! Trzeba z nadzieją patrzeć w przyszłość! Cieszę się, ze mogę wykorzystać swoje możliwości intelektualne, chociaż pracując w domu:) I podreperować przy tym domowy budżet.
Ty też się trzymaj dziunia, na pewno będzie lepiej!:)
A co u Was, dziewczynki? Ja rzadko zaglądam, bo jestem obłożona książkami:)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki moje:))
W koncu sie zmobilizowałam i usiadłam bo już sie do tego drugi tydzien zabierałam i coś mnie odstraszał ten komp:(((
Ale widzę że i u was brak czasu na kompa:(( Oj niedobrze, niedobrze:))

U nas po staremu mały szaleje całe dnie, na wieczór pada i błoga cisza:))
Ostatnio bylismy porobić wszystkie badania bo w końcu już nadchodzi długo wyczekiwana wizyta u kardiologa i mam nadzieję że wszystko okaże się ok także prosze w poniedziałek o 10 trzymać kciuki za wizytę:))) Mam cykora ale mam nadzieję że będzie ok:))

Pochwalę że w końcu zaczął trajlać, gada jak najęty i zadowolona jestem że mogę się z nim w końu dogardać:))) a nie się domyślaćhihi

Z nowości to w końcu śpi już na swoim łóżku dorosłym i powiem wam że chyba lepiej już mu się śpi niż w tym łóżeczku bo tam miał naprawde za mao już miejsca a on jest z tych co uwielbia sie rozwalać i teraz chodzi zadowolony i mówi Niki jeśt dojośły:)) hihi

Olinka wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek:)) Mam nadzieję że już lepiej u was z kaską i masz rację że w dzisiejszych czasach naprawde każdy chyba na to narzeka:(( niestety

dziunia witaj u nas i zapraszamy częściej:))

Aniu co tam u ciebie zamilkłaś???? hohp hop...

nie wspominając reszty Kicia, asiu, Karolka żyjecie????

Buziaki dla was kochane:))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21766.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/ale_jestem_duuu_y_facio_.JPG
http://www.kraina.hipp.pl/?id=6303 - drzewko Nikosia Zapraszam
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070616040114.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/003323960.png?1219

Odnośnik do komentarza

Haloo!!!!

Cześć dziewczynki po długiej nieobecności :wink: trudno mi było zebrać się do komp. ale w końcu się udało :whistle:
U mnie troszkę się dzieję :lol: wróciłam do pracy jak już wam wcześniej mówiłam ( na razie pół etat ) , ponadto pogoda super tak więc siedzimy na podwórku Julia ze swoją koleżanką po sąsiedzku bawi się całymi dniami nie mogą "żyć" bez siebie hihihi tak mocno się związały prawie jak siostry :wink: ja natomiast mam za to pogaduchy z sąsiadką i o to tym sposobem komp poszedł w odstawkę :whistle:
Jutro idę do lekarza bo podejrzewam u Julci ospę. Wczoraj już była "dziwna" i kilka krost a dziś już więcej i teraz na noc wyskoczyła gorączka. A myślałam że się uda i nie zarazi się od P bo on zachorował 2 tyg. temu na ospę. Oby mnie nie złapało :((( W sobotę lecimy do PL!!

Aga i jak tam wizyta u kardiologa. No i gratulacje dla rozgadanego Nikosia!!!

A u reszty co słychać proszę się tu zameldować :whistle:

Pozdrawiam Was serdecznie:36_1_67:

Buziaczki dla każdej z was i waszych pociech :Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...