Skocz do zawartości
Forum

Jak dopomóc naturze?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was kobietki:))

Potrzebuje Waszej pomocy, rady i tak ogólnie musze się wygadać;)) Może znajdę osoby, które mają w tych tematach większe doświadczenie ode mnie.
Otóż staramy się z mężem o dzidzie, tak od dobrego pół roku. Do tej pory nie wariowałam na tym punkcie, nie liczyłam dni płodnych, kochaliśmy się zawsze wtedy, gdy mieliśmy na to ochotę.
Postanowiłam się jednak przyłożyć troszkę do tego, bo coraz bardziej martwi mnie fakt, że ciąży jak nie było, tak nie ma;((
Ciężko mi jest wyliczać dni płodne z racji na bardzo nieregularne miesiączki, ale myślałam nad mierzeniem temperatury, tylko nie bardzo się orientuje co i jak?
A i jeszcze jedno czy ktoś może mi napisać jak działają i czy są skuteczne testy owulacyjne?

http://www.ticker.7910.org/as1cxGc0g410010MTUwMjNsfDIzNzY2MXN8SSAmIzM0NztsdWJ1aiYjMjgxOyBDaS4uLiByYXplbQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cCsy0g410010Nzc3NDhkenwwMDA1MjRkfFN0YXJhbXkgc2kmIzI4MTsgbyBDaWViaWU.gif
~~Pozwoliłeś mi być Boże córk

Odnośnik do komentarza

witam, może powinnaś się wybrać do ginekologa i przebadać pod kątem hormonów ... piszesz, że masz nieregularne miesiączki ... może tutaj leży problem ...
z tego co mi wiadomo, to też nie w każdym miesiącu kobiety mają jajeczkowanie ...
a może się stresujesz, denerwujesz czymś w pracy ... podnosi się z tego poziom prolaktyny, tzw. hormonu stresu ... to tak naukowo ...
A z domowych sposobów, to ponoć najbardziej pomaga zmiana klimatu na rejony morza śródziemnego, gdzieś gdzie jest wilgotno ... ciepełko sprzyja relaksowi, wyluzowaniu ... i wtedy się udaje :D

Ja też od jakiegoś czasu współżyję bez zabezpieczeń z mężusiem... ale jak na razie też cisza ... okazało się, że mam za wysoki poziom prolaktyny ... ale dr ma na to sposób :] więc mam nadzieję, że ujrzę w tym roku 2 kreski na teście :D

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/13948.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/14138.png

Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna.
Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa
od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.

Odnośnik do komentarza

Jutro jestem umówiona z jednym z lepszych ginekologów w Opolu, mam nadzieję, że powie mi coś więcej niż moja Pani dr, która jest bardzo miła, ale oprócz tego, że nakazuje nam starania to nic innego nie mówi, chociaż leczy mnie od kilku dobrych lat i wie o moich miesiączkach wszystko.
3majcie kciuki by wszystko było ok:Uśmiech:

http://www.ticker.7910.org/as1cxGc0g410010MTUwMjNsfDIzNzY2MXN8SSAmIzM0NztsdWJ1aiYjMjgxOyBDaS4uLiByYXplbQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cCsy0g410010Nzc3NDhkenwwMDA1MjRkfFN0YXJhbXkgc2kmIzI4MTsgbyBDaWViaWU.gif
~~Pozwoliłeś mi być Boże córk

Odnośnik do komentarza

czoko25
Jutro jestem umówiona z jednym z lepszych ginekologów w Opolu, mam nadzieję, że powie mi coś więcej niż moja Pani dr, która jest bardzo miła, ale oprócz tego, że nakazuje nam starania to nic innego nie mówi, chociaż leczy mnie od kilku dobrych lat i wie o moich miesiączkach wszystko.
3majcie kciuki by wszystko było ok:Uśmiech:

TRZYMAM KCIUKI I NATYCHMIAST DAJ SYGNAŁ JAK PO WIZYCIE!!!

Brie84
witam, miałam podobny problem i słyszałam gdzieś żeby po stosunku wsunąć sobie pod tyłek poduchę i wiecie co?? nie wiem czy to dlatego ale mi pomogło, może to głupie ale chyba warto spróbować. pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki.

ja tez o tym słyszałam...ale czy pomaga nie wiem

Odnośnik do komentarza

Ja też nie wiem czy to pomaga, ale co mi tam... dla mojego dzidziusia jestem gotowa nawet "stawać na głowie podczas stosunku":Uśmiech: (nie próbowałam jeszcze, żeby nie było :sofunny:)
Dam znać na bank, w końcu odkąd tu jestem z Wami, mam świadomość, że trzeba się dzielić tym co życie niesie...razem zawsze raźniej:Oczko:

http://www.ticker.7910.org/as1cxGc0g410010MTUwMjNsfDIzNzY2MXN8SSAmIzM0NztsdWJ1aiYjMjgxOyBDaS4uLiByYXplbQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cCsy0g410010Nzc3NDhkenwwMDA1MjRkfFN0YXJhbXkgc2kmIzI4MTsgbyBDaWViaWU.gif
~~Pozwoliłeś mi być Boże córk

Odnośnik do komentarza

żebym to ja sama wiedziała jak dopomóc "mojej naturze" to już dawno bym brzuchata chodziła, ech... a tu płaściutki brzuch i nic się nie chce zmienić...

a co sądzicie w ogóle o tych świecach, nogach na ścianie, czy poduszkach pod pupsko? ja jeszcze tego nie stosowałam ale... może w tym "szaleństwie" jest metoda... :Spoko:

Odnośnik do komentarza
Gość Izabelin

Witam, ja co prawda nie oczekująca na bociana, ale gdyby koleżanki chciały namiar na bardzo dobrego ginekologa przyjmującego w Krakowie a zajmującego się problemami z zajściem w ciąże, to służę pomocą.

Trzymam za Was kciuki.

Odnośnik do komentarza

no więc .. w tamtym cyklu wiesiołek nie pomógł to tym razem będą nogi na ścianie a jak trzeba to i na żyrandol założe byle by chłopaki zdążyly dobiec gdzie trzeba. Skoro są głosy że to pomaga, a Ty kata jeszcze potwierdzasz to swoim przykładem to co mi szkodzi... krążenie mi się poprawi a może i zaskoczy co trzeba... :Psoty:

Odnośnik do komentarza

czoko25
U mnie nogi w górze już były, poduszka pod pupą też, nawet dwie leżenia plackiem nie pomogło:Padnięty::Padnięty::Padnięty::Padnięty::Padnięty:

Zostało mi stanie na głowie na to wygląda...:sofunny:

to może żyrandol?! :Śpiący: o kurcze... to mnie troszkę podłamałaś..
a może ich trzeba tam jakoś upychać? :Niewiniątko: albo:whip:
:neutral:

Odnośnik do komentarza

Jul
czoko25
U mnie nogi w górze już były, poduszka pod pupą też, nawet dwie leżenia plackiem nie pomogło:Padnięty::Padnięty::Padnięty::Padnięty::Padnięty:

Zostało mi stanie na głowie na to wygląda...:sofunny:

to może żyrandol?! :Śpiący: o kurcze... to mnie troszkę podłamałaś..
a może ich trzeba tam jakoś upychać? :Niewiniątko: albo:whip:
:neutral:

Jula ale to wiesz, Ty się mi tu nie podłamuj:Uśmiech: ja jestem po prostu odporna na chłopaków:Rozgniewany:, one biedne się na biegają w te i we w te:Padnięty: a tu susza - nic:Psoty:

http://www.ticker.7910.org/as1cxGc0g410010MTUwMjNsfDIzNzY2MXN8SSAmIzM0NztsdWJ1aiYjMjgxOyBDaS4uLiByYXplbQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cCsy0g410010Nzc3NDhkenwwMDA1MjRkfFN0YXJhbXkgc2kmIzI4MTsgbyBDaWViaWU.gif
~~Pozwoliłeś mi być Boże córk

Odnośnik do komentarza

Staramy się z mężem o dziecko. Dziś byłam na USG i nie mam owulacji. To już drugi raz. A muszę powiedzieć, że cykl mam 34dniowy. Pierwszy raz byłam na USG byłam w 18 dniu - nic! Teraz byłam w 16 - nic! a ni śladu pęcherzyków czy przebytej owulacji ... Jestem załamana. Do lekarza idę dopiero za 3 tyg :Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Wiki hm nie wiem co napisać ponieważ ja jeszcze nigdy nie miałam monitoringu. Tak bardzo intensywnie staram się od 3 miesięcy, póki co zaczęłam od pomiaru temperatury i obserwacji organizmu, badam śluz, szyjkę i uczę się siebie. Byłam w tamtym miesiącu u ginekologa, który chciał mi od tego cyklu wprowadzić leki stymulujące pracę jajników, które właśnie mają na celu wytwarzanie pęcherzyków, ale póki co nie zdecydowałam się na leczenie. Może jestem naiwna myśląc, że uda się i bez tego, ale taka walka za wszelką cenę strasznie mnie zmęczyła. Na razie nie ma jakiś specjalnych domysłów co do niemożności posiadania dzieciątka, więc postanowiłam złapać oddech i czekać cierpliwie i wyluzować troszkę.

Tobie radzę nie martwić się tak bardzo i być dobrej myśli, znajdź dobrego lekarza, porozmawiaj z nim o tym, zobaczysz wszystko będzie dobrze. Wiara czyni cuda...

http://www.ticker.7910.org/as1cxGc0g410010MTUwMjNsfDIzNzY2MXN8SSAmIzM0NztsdWJ1aiYjMjgxOyBDaS4uLiByYXplbQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cCsy0g410010Nzc3NDhkenwwMDA1MjRkfFN0YXJhbXkgc2kmIzI4MTsgbyBDaWViaWU.gif
~~Pozwoliłeś mi być Boże córk

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...