Skocz do zawartości
Forum

Ubranka dla maluszka na lipiec


Rekomendowane odpowiedzi

Witaj,
przy ostatnich zmianach klimatycznych, trudno wyczuć jak bedzie w lipcu :Oczko:
Atak serio, to najlepiej kupić kilkanaście bodziakó, z długim i krótkim rękawem, przydadzą się nawt jak będzie zimno, kilka pajacyków różnej grubości, kilka par skarpetek, czapeczki, sweterki ze 2. Generalnie kupuje się ubranka uniwersalne takie jak body, bo jak jest ciepło to mozna same założyć, albo na chłodniejsze dni pod pajaca, ale cieplejsze rzeczy też trzeba mieć.
Na początek potrzeba po kilka sztuk, bo dziecko ulewa, tzreba je często przebierać. Lepiej nie kupować w rozmiarze 56, chyba że po 1-2 sztuki, bo maluszek bardzo szybko rośnie i po 2 tygodniach ubranak mogą okazać się za małe.
trochę to chaotycznie napisałam, ale mam nadzieję że pomogłam
pozdrawiam

Nikolka
http://www.suwaczek.pl/cache/85b5fb45f4.png

Maja
http://www.suwaczek.pl/cache/27e310f6f4.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20050122290117.png

Odnośnik do komentarza

Ja rodzilam Ele w lipcu zeszlego roku - 13stego.
Polecalabym kupic pajacyki bawelniane na dlugi rekaw 2szt ( ani grube ani cienkie) - noworodka i tak nie ubierzesz od razu w krotki rekaw a jak bedzie goraco taki pajacyk bedzie super. U nas one sie sprawdzily najbardziej.
Body bawelniane na krotki rekaw 2 szt , półspiochy 2 szt, body na dlugi rekaw 2szt, bluzeczki na napki lub guziczki ( tzw, kaftaniki) 2szt. Skarpetki frote 2pary, cienka bawelniana czapeczka 1szt - Ela w szpitalu ani dnia nie byla w czapce :) w domu tez nie :) no i koniecznie lapki niedrapki :)
Do tego kupic polecam rozek cienki, bawelniany ( nie kupuj polarowego albo innego grubego). Zakladamy ze lipiec bedzie cieply, taki bawelniany rozek wystarczy malenstwu, a jak bedzie chlodniej przykryjesz dodatkowo kocykiem.
Nie kupuj duzo ciuszkow, urodzi sie malenstwo, zobaczysz jakie duze, jaka jest pogoda, wyslesz malza na zakupy ;)
Ja przy 1szym dziecku nakupilam i w ponad polowie nie chodzil bo byly z miejsca za male ;)
No i cos na wyjscie ze szpitala ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jak ja lezalam na poloznictwie to przyszla ordynator z noworodkow i wszystkie dziewczymy ktore pozakladaly swoim dzieciakom lapki niedrapki dostaly megaochrzan. Dziecko ma poznawac swiat a te lapki tylko to utrudniaja. Kazala paznokietki obciac zeby sie dzieciaki nie drapaly

Ja mialam body w sumie z 15 szt. pajacykow albo kompltow spiochy+ kaftan z 10, pare pieluch flanelowych,tetrowych,jakies dresiki,spodnie,bluzy w sumie z 10szt,skarpetki duzo nie wiem penwie z 10par,czapeczka 1, rozek tez mialam taki bawelaniany

Duzo zalezy od tego czy dziecko bedzie Ci mocno ulewalo czy nie. Przy Polusi potrzebowalam duzo wiecej bo bardzo ulewala

Odnośnik do komentarza

No i dwa razy ....

Pisalam, ze co Ty Asia piszesz z tym obcinaniem paznokci noworodkowi.
Przeciez noworodkowi przez 1sze dni nie obcina sie paznakci , bo moze uszkodzic to opuszke paluszka.
Paznokietki sa tak kruche i lamliwe, ze same sie "obcinaja".
Bynajmniej u nas zabraniono obcinania paznokci noworodkowi.

A ciuszkow tyle to nie ma po co kupowac od razu, bo moze sie okazac, ze wiekszosci sie nie uzyje, z powodu kupienia zlego rozmiaru.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

asia78
Nie wyobrazam sobie zeby moje dziecko mialo nieobciete paznokcie gdyby mialao dlugie:oops: i od zadnego lekarza nie slyszalam tez ze nie wolno obcinac paznokci jak sie dziecko urodzi:shocked:

U nas tez przestrzegali przed obcinaniem noworodkom paznokietków , pielegniarka opowiadała jak jeden z mężów przyszedł do szpitala z obcinaczkami i obciął maleństwu paznokcie tylko ze małej strasznie zaczeły krwawic te paluszki :Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

rekine21
asia78
Nie wyobrazam sobie zeby moje dziecko mialo nieobciete paznokcie gdyby mialao dlugie:oops: i od zadnego lekarza nie slyszalam tez ze nie wolno obcinac paznokci jak sie dziecko urodzi:shocked:

U nas tez przestrzegali przed obcinaniem noworodkom paznokietków , pielegniarka opowiadała jak jeden z mężów przyszedł do szpitala z obcinaczkami i obciął maleństwu paznokcie tylko ze małej strasznie zaczeły krwawic te paluszki :Histeria:

to i wlasnie o to chodzi....
Asia chodzi o kilka dni( 2 czy 3) po porodzie z tymi paznokietkami, to jest niemozliwe zeby dziecko dlugo mialo dlugie , bo one same sie lamia, sa tak miekkie.
A ciuszki Asiu to pisalam wczesniej, zeby miec na ten 1 dzien po porodzie tylko kilka ,ale po porodzie malzyk leci i kupuje oczywiscie wiecej, jak wiadomo juz jaki rozmiar. No wiadomo ze po 2szt to za malo na codzien pozniej. Ale na 1 chwile wystarczy.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Moja też urodziła się z długimi paznokciami, chociaż o czasie I MUSIAłAM MIEć łAPKI!!!! miałam tylko 1 parę, to mi kazali zakładać skarpetki na rączki jak tamte zaśliniła!!!! Położna mi powiedziała że dzieciom się nie obcina w szpitalu, bo jak by się zacięło to jest ryzyko zakażenia bakteriamii szpitalnymi, a są tdniejsze w walce niż te domowe!

Widać każdy szpital inaczej! Jak nie łapki niedrapki, to skarpeteczki i tak zawsze się ma to się je założy w razie czego :)

Lipcowe dzieciaczki są fajniutkie, bo mogą być długo na dworze :) ładnie śpią w wózeczkach, ja mam porównanie bo z lipca i grudnia :)

Odnośnik do komentarza

ja urodziłam pod koniec mają ...pogoda była różna od upałów po deszcze... tak samo może być w lipcu... łapki niedrapki nie sprawdziły się bo moje dziecko je ściągało, wiem że nie powinno się obcinać paznokci po urodzeniu , ale jest to na ten temat tyle sprzecznych opinii .. więc wybór pozostawiam rodzicom... jeśli chodzi o ciuszki to powiem tak... ja wszystko kupowałam w czasie ciąży i uważam że to super sprawa... bo potem nie ma na to czasu.... i nie każdna z Nas ma męża który świetnie zna się na ciuszkach dla maluszków. a po za tym to super robić zakupy na spokojnie dla swojego maluszka ... bo po porodzie nie ma na to czasu ... z maluszkiem ... a jeszcze jak się karmi piersią ... to już w ogóle utrudniona spraw ... aby chodzić po sklepach...a po za tym w dobie USG każda wie mniej więcej jakie duże urodzi się dziecko... ja miałam przedewszystkim :
pajacyki bawełniane - świetna sprawa super się sprawdzały kupowane w 3 pakach chyba ze 2 ale dokładnie nie pamiętam... minimum 2 bawełniane czapeczki wiązane pod szyjką -- obsesja zasłoniętych uszu ... ale to już inna historia....
skarpetki 2-3 pary - można je również stosować jako łapki niedrapki... parę śpiszków ... bodziaki kilka z kr. rękawkiem i bezrękawków, 2 sweterki rozpinane, spodenki bawełniane ,pieluszki tetrowe... okrycie kąpielowe, rożek,. kocyk - to mnie-więcej tak podstawa ... o kurczę ale sie rozpisałam...owocnych zakupów

http://tickers.smyki.pl/s/17658/20739.jpg
:Śmiech:Natalcia:Śmiech:

http://www.realscrapki.blog.onet.pl

Odnośnik do komentarza

aneciacom
ja urodziłam pod koniec mają ...pogoda była różna od upałów po deszcze... tak samo może być w lipcu... łapki niedrapki nie sprawdziły się bo moje dziecko je ściągało, wiem że nie powinno się obcinać paznokci po urodzeniu , ale jest to na ten temat tyle sprzecznych opinii .. więc wybór pozostawiam rodzicom... jeśli chodzi o ciuszki to powiem tak... ja wszystko kupowałam w czasie ciąży i uważam że to super sprawa... bo potem nie ma na to czasu.... i nie każdna z Nas ma męża który świetnie zna się na ciuszkach dla maluszków. a po za tym to super robić zakupy na spokojnie dla swojego maluszka ... bo po porodzie nie ma na to czasu ... z maluszkiem ... a jeszcze jak się karmi piersią ... to już w ogóle utrudniona spraw ... aby chodzić po sklepach...a po za tym w dobie USG każda wie mniej więcej jakie duże urodzi się dziecko... ja miałam przedewszystkim :
pajacyki bawełniane - świetna sprawa super się sprawdzały kupowane w 3 pakach chyba ze 2 ale dokładnie nie pamiętam... minimum 2 bawełniane czapeczki wiązane pod szyjką -- obsesja zasłoniętych uszu ... ale to już inna historia....
skarpetki 2-3 pary - można je również stosować jako łapki niedrapki... parę śpiszków ... bodziaki kilka z kr. rękawkiem i bezrękawków, 2 sweterki rozpinane, spodenki bawełniane ,pieluszki tetrowe... okrycie kąpielowe, rożek,. kocyk - to mnie-więcej tak podstawa ... o kurczę ale sie rozpisałam...owocnych zakupów

jest w tym sens ( z tym , ze pozniej moze nie byc czasu na kupowanie ciuszkow), jedno tylko co spowodowalo ,ze sie usmiechnelam ;)
moj syn wg usg mial miec 3200 ( usg robione jeszcze podczas 1fazy porodu) a urodzil sie 4200 ( cale kilo wiecej!).
Dlatego przy Kubie full ciuszkow kupionych w ciazy poszlo od razu do kartonu i na strych.
Przy 2gim dziecku jest lepiej, bo ma sie ciuszki po 1szym :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...