Skocz do zawartości
Forum

Torba - co spakować do szpitala?


Rekomendowane odpowiedzi

WItam wszystkie Mamusie oczekujace na to wielkie wydarzenie.
Ja mam termin na 26 stycznia ale juz 3 tygodnie temu lekarz stwierdzil, ze raczej odbedzie sie wczesniej. Wrocilam do domu i sie spakowalam. Walizka stoi spakowana i co kilka dni ja otwieram, zeby zrobic przeglad. Ostatecznie doszlam do wniosku, ze w kazdym szpitalu jest sklepik, ewentualnie apteka, w ktorej mozna dokupic brakujace do szczescia rzeczy:) Nie wyjezdzam na bezludna wyspe. W ogole sie uspokoilam i cierpliwie czekam. Tez tak macie:)

Pozdrawiam!

HANIA http://www.suwaczek.pl/cache/801fbbfb2b.png
SZYMONhttp://www.suwaczek.pl/cache/4fb54b4a7e.png

Odnośnik do komentarza

malgo
WItam wszystkie Mamusie oczekujace na to wielkie wydarzenie.
Ja mam termin na 26 stycznia ale juz 3 tygodnie temu lekarz stwierdzil, ze raczej odbedzie sie wczesniej. Wrocilam do domu i sie spakowalam. Walizka stoi spakowana i co kilka dni ja otwieram, zeby zrobic przeglad. Ostatecznie doszlam do wniosku, ze w kazdym szpitalu jest sklepik, ewentualnie apteka, w ktorej mozna dokupic brakujace do szczescia rzeczy:) Nie wyjezdzam na bezludna wyspe. W ogole sie uspokoilam i cierpliwie czekam. Tez tak macie:)

Pozdrawiam!

wszystko zależy od podejścia, faktem jest, że ubranka dla dziecka należy wyprać zanim się je założy dziecku, ale znam i takie mamy co właśnie kupowały w sklepiku na dole i ubierały noworodki. ;)

Odnośnik do komentarza

Fajnie jest tak sobie poczytać Wasze porady :D Napewno się przydadzą :) Faktycznie wszystkiego wydaję sie strasznie dużo, ale znając życie tak i tak się czegoś zapomni nawet jak będziemy spakowane 2 tyg przed:smiech: Przynajmniej znając mnie :oczko:
Co do jednego macie rację, nie ma co brać całej walizy, mąż przecież może dowieźć ,albo kupić w przyszpitalnej aptece. Pozdrawiam wszystkie mamusie i przede wszystkim te przyszłe :smile_jump:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Ja miałam spakowaną torbę dużo wcześniej. Była tam szczotka do włosów. Kilka koszul nocnych na poród bo podobno nie można mieć piżam. Jedzonko. Ubranka dla małej. Chusteczki. Aparat fotograficzny. Kosmetyki, aby się poprafić. Ubrania na zmianę. Bieliznę. Klapki. Telefon. Ładpowarkę iwiele więcej już nie pamiętam.

Justyna

Odnośnik do komentarza

ja jak rodziłam to połowy z tego niemusiłam miec. Najlepiej dowiedziec sie w szpitalu co potrzebne.
Ja np potrzebaowałam no ksiazeczke ciazy z wynikiami badan, karte ubezpieczeniową, dowód to chyba wiadomo, dla dziecka tylko pampersy i husteczki nawilżane i to co na wyjście do domu nic wiecej żadnych ciuszkow ani kosmetyków, dla siebie to wiadomo koszule , szczoktke do włosów i zębów paste itp. papcie, szlafrok choc w nim niechodziłam, skarpety noo i to co na wyjscie, ponadto sztućce, kubek do picia, termometr , podkłady poporodowe, wkladki bella (pieluchy) i to co sama chciałam.
A mąż tylko koszulke z krutkim rekawem bo gorąco na porodówce, spodnie dresowe, i jakies kapcie. Mogłam miec wode małą i jakiś batonik. A reszta co chciałam. Także dużo niebyło :)
aaa spakowana niebyłam nawet w dniu terminu porodu ;) ) tzn 3 dni wczesniej conieco popakowałam ale nie do konca. Jak mi odeszły wody to dopiero pakowałam rzeczy ;)

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczyny! Z tym pakowaniem do szpitala to zalezy...tam, gdzie ja rodzilam- Nowa Sól woj. lubuskie torba do porodu (czyli nasz przyjazd do szpitala) miala byc jak najmniejsza, bo po porodzie to nie my ja targamy do pokoju, tylko pielegniarka, ktora nas odwozi, a wcale nie maja ochoty dzwigac czyichs ciezarow :) a w miare potrzeb maz, czy ktos z rodziny moze wszystko przywiezc.

Mój synek Mikołaj - ur.27.08.2008r

http://www.suwaczek.pl/cache/6794edbdd9.png

Odnośnik do komentarza

Mysle, ze warto sie dowiedziec w swoim szpitalu ,gdzie chcemy rodzic o to co ze soba zabrac. Ja spakuje sie wg. listy szpitala w ktorym chce rodzic. Jest o polowe krotsza :-) i zmieszcze sie w mala torbe podrozna. Polozna prosila o nie przynoszenie wielkich toreb , a na pewno nie walizeczek!! W jednym szpitalu maja czesc rzeczy w innym nie. W jednym z warszawskich szpitali ponoc trzeba zabrac ze soba sztucce

Odnośnik do komentarza

Taka lista jest napewno pomocna ja jak rodzilam to mialam spakowane po kilka ubranek mi sie akurat przydały bo leżałam 5 dni,a teraz jest tak ze po 48h wypisują ze szpitala jeżeli pozwala na to stan mamusi i maluszka,.Zawsze mąż albo Wasz partner może dowieść brakująće rzeczy że tak w powiem w praktyce się okaże co jest Wam potrzebne.Podpowiem co ja miałam jak leżałam 5 dni
LISTA POTRZEBNYCH RZECZY W SZPITALU:
DLA ŚWIEŻO UPIECZONEJ MAMUSI:
-koszula nocna taka na porodówke(ja napoczątku miałam swoja potem dali szpitalna)
-3 koszule nocne najlepiej takie dla matek karmiących
- 2- 3 staniki dla kobiet karmiących
- majtki jednorazowe
-wkłady poporodowe
- żel do higieny intymnej lub tantum rose
-żel pod prysznic
- mydło
- szczoteczke i paste do żębów
- 2 reczniki duży i średni
- klapki pod prysznic
-kapcie
- szlafrok
-szczotke do włosow
-maść na popękane brodawki
RZECZY DLA NASZEGO SZKRABA:
-pampersy
-linomag lub sudocre
- 3 - 4 body z krótkim lub długim rękawem w zależności od pory roku kiedy rodzimy
- 3 - 4 kaftaniki
- 3 - 4 pary śpioszków lub 3 - 4 pajacyk
- 3 - 4 czapeczki cieniutkie
- skarpeki
- chusteczki nawilżone
- niedrapki (bardzo się nam sprawdziły bo buzke coreczka sobie paznokietkami drapała)
Mam nadzieje że przyda sie którejś z Was ta ściągawka, tutaj też macie podane co zabrac ,ja napisałam to co mi sie przydało w ciągu 5 dni pobytu w szpiatlu,a mąż dowiózł mi laktator pozdrawiam serdecznie

http://fajnamama.pl/suwaczki/xnu9nz9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/840da4k.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/cf8ca9bc.gif

Pamiętamy o Tobie nasz Aniołku 6.11.2011[*]

Odnośnik do komentarza

Ja byłam na wycieczce po porodówce i położne także mówiły, żeby nie zabierać ze soba całych walizek, bo one muszą to potem targać,że mąż może donieść później.Ja jestem juz spakowana, chociaż nie do końca, kosmetyki,klapki i ręczniki na sam koniec zostawiłam :)Mam dwie koszule, szlafrok, podkłady dla mnie,wkładki laktacyjne, laktator (w moim szpitalu trzeba mieć swój),dla małego pampersy,chusteczki nawilżone,smoczek,kilka ubranek,nidrapki obowiązkowo,czapusie,skarpetki i juz nie pamiętam co jeszcze :)

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Lista super ale torba wielka by musiała być choć jak rodziłam córę to były kobitki i z 3 torbami szok normalnie jak na 2 tygodniowe wczasy by się wybierały ;)

co do tego co ja zwiełam to książeczka ciąży ostatnie badania i dowód osobisty i książeczkę ubezpieczeniową

art spożywczych nie brałam i tak jak idzie się rodzić nic nie można jeść i pić a mąż mi później dowiózł a jak juz mogłam jeść to przynieśli mi obiad :)

artykuły higieniczne brałam wszystkie podpaski też chociaż były w szpitalu ale miałam wygodnie na powrót

klapki przydatne pod prysznic i drugie do chodzenia bambosze oraz szlafrok reszta była szpitalna i dobrze bo szkoda piżam by zaplamić a czystą odzież na powrót lepiej nich mąż lub rodzinka przywiezie w dzień wyjścia bo tez szkoda tego zabierać do dziecka z ciuszków też niec nie miałam wszystko szpitalne i tak brudzą od fioletu itd a przywiózł mi maż w dniu wypisu

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

rorita
Mam dwie koszule, szlafrok, podkłady dla mnie,wkładki laktacyjne, laktator (w moim szpitalu trzeba mieć swój),dla małego pampersy,chusteczki nawilżone,smoczek,kilka ubranek,nidrapki obowiązkowo,czapusie,skarpetki i juz nie pamiętam co jeszcze :)

u mnie w szpitalu do dziecka dawali wszystko od pampersów do ubranek i tak szkoda swoich bo brudzili od fioletu

do mnie koszule też się nie przydały bo były szpitalne i bardzo człowiek brudzi przez połóg , podkłady też dawali a laktatory mieli jednorazowe :)

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Mamaski

u mnie w szpitalu do dziecka dawali wszystko od pampersów do ubranek i tak szkoda swoich bo brudzili od fioletu

do mnie koszule też się nie przydały bo były szpitalne i bardzo człowiek brudzi przez połóg , podkłady też dawali a laktatory mieli jednorazowe :)

To tylko pozazdrościć :D U mnie niestety nawet talerz i swój kubek trzeba mieć :whistle: Kurka zmartwiłaś mnie teraz tym brudzeniem ubranek od fioletu... Ja dla małego mam spakowane nowe,jasne ciuszki... Normalnie zatłukę jak mi je zmarnują :lol:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

wiecie co ja nie wiem , ale mnie to smieszy. Jak sie czyta listę do szpitala to wypisane są tam wszystkie rzeczy jak do wyprawki, czyli najlepiej kupić dwie bo w szpitalu cała zejdzie. Bzdura. Sorki, wiem, że to ma pomóc, ale jakoś tylko większość przeraża (jak poczytałam wypowiedzi) i jak gdzieś jest napisane, że mam kupić dziecku 2x kaftanik rozmiar 56 i 3x62 a do szpitala zabrać 3 kaftaniki to czego tu nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza

Hmmm.... Wiecie co, ja do szpitala dla dzidziusia musiałam zabrać jedynie pampersy i chusteczki nawilżone.
Dla siebie zabrałam: Koszule nocne, podkłady na łóżko, podkłady poporodowe bella, szczoteczka, pasta do zębów, jakiś krem nawilżający na twarz, szczotka do włosów, ręcznik, żel pod prysznic, żel do higieny intymnej, papućki, majtki jednorazowe (pomimo, że nie można ich było używać ale po wizycie się zakładało ;p) i to chyba wszystko. Kubeczek, sztućce, talerzyki też były potrzebne ale ja miałam cc i u nas w szpitalu przez 2 doby kroplówki jedynie, na 3 dzień kleik (którego i tak nie jadłam) a na 4 dobę wyszłam do domu.

Nie przesadzajcie z tym wszystkim, przecież to tylko kilka dni, a malować się chyba żadna nie będzie. ;)

można jeszcze zabrać jakieś gazety lub książki, mp3... Ale ja nic z tego nie używałam, non stop przyglądałam się maluszkowi, karmiłam czy spałam kiedy on spał.

Swoją drogą - to najwspanialszy dzień w życiu każdej mamusi! :)))

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

na większości stron na temat torby do szpitala jest napisane mniej lub więcej to samo...
będę rodzic na Madalinskiego w Warszawie, więc spakowałam się zgodnie z zaleceniami ze strony tego wlaśnie szpitala...
ledwo co zmieścilam się w 1 DUŻĄ torbę podróżną...
to co przeczytałam również na tej stronie poniżej doprowadziło mnie do śmiechu, którego nie mogłam powstrzymać przez jakieś 5 minut
cytuję:
"Zabieramy ze sobą tylko niezbędne, wymienione powyżej rzeczy w jednej plastykowej torbie.
PROSIMY NIE WNOSIĆ DO ODDZIAŁU DUŻYCH TOREB, WALIZEK ITP."

ciekawe czy próbowali "wymienione powyżej rzeczy" spakować do "jednej plastykowej torby".
xD:36_11_23:

http://www.suwaczek.pl/cache/4236d7432d.png

Odnośnik do komentarza

gurusasha
na większości stron na temat torby do szpitala jest napisane mniej lub więcej to samo...
będę rodzic na Madalinskiego w Warszawie, więc spakowałam się zgodnie z zaleceniami ze strony tego wlaśnie szpitala...
ledwo co zmieścilam się w 1 DUŻĄ torbę podróżną...
to co przeczytałam również na tej stronie poniżej doprowadziło mnie do śmiechu, którego nie mogłam powstrzymać przez jakieś 5 minut
cytuję:
"Zabieramy ze sobą tylko niezbędne, wymienione powyżej rzeczy w jednej plastykowej torbie.
PROSIMY NIE WNOSIĆ DO ODDZIAŁU DUŻYCH TOREB, WALIZEK ITP."

ciekawe czy próbowali "wymienione powyżej rzeczy" spakować do "jednej plastykowej torby".
xD:36_11_23:

:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:ja też mialam dużą torbę

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

Większość szpitali się różni standardem więc i różne rzeczy trzeba ze sobą brać. A to co piszą na swoich stronach to też nie do końca prawda. Ja rodziłam na Karowej w Warszawie i na stronie było na pisane wszystko dla dziecka żeby wziasc a zostałam mile zaskoczona tym że na korytarzu przed salami była polka gdzie były pieluchy dla maluchów, podkłady na łóżko i pieluchy na polog dla mam :) sztućce i kubek przydadzą się choć by po to żeby zrobić sobie herbaty czy coś innego do picia :) z ta torbą na Madalinskiego to przesadzili bo nie da się spakować tych kilku rzeczy w worek foliowy! Można ewentualnie spakować się w dwie małe jedną dla siebie a druga dla dziecka która już mąż dowiezie jak się dziec urodzi.
Moja propozycja to dla mamy: 3 koszule z czego jedna do porodu więc proponuje taka do kolan i gorsza bo może się już nie sprać. Szlafrok jest przydatny żeby zakryc choćby małe plamki z przecieku bo przecież to nie rewia i nie będziemy się co godzina przebierać, Klapki pod prysznic, kosmetyki najpotrzebniejsze z czego mydło szare do rany krocza bardzo szybko goi ranę :), 2 staniki do karmienia bo psy nawale leci bokami, podkłady i majtki siatkowe, ręczniki, papier toaletowy i wkładki laktacyjne. Kartę ciąży i badania :)
dla dzidziusia: małą paczkę pieluch, chusteczki, parafine do pupy jak dla mnie super natluszcza, 3 pajace i czapeczka. Ubranie na wyjście przyszykowac żeby ktoś przywiózł w dniu wypisu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...