pazdziernik 2010

[sayori]

Moje bobo powoli rezygnuje z cyca. Normalnie nie chce ciągnąć. A może to i dobrze, powoli przyzwyczajam się do mysli, że to koniec karmienia. A zawsze myślałam, ze tak trudno odstawić dziecko od piersi.

[Gość IWA23]

U mnie nie zapowiada się na razie na koniec karmienia ale powoli wprowadzam 3 stały posiłek.

Prosimy o głosik :):)

[sayori]

IWA23, a co to za pojazd, w którym siedzi Twój synek? Dziwne to to.
Zagłosowane :)

[Gość jadzik]

Sayori- to zalezy od dziecka, są takie które z łatwością szybko z niego rezygnują, ale też takie, które bez niego nie potrafż żyć. Moja Oliwka póki co nalezy do drugiej grupy

[Gość IWA23]

sayori napiszę tak jak się mówi jest to rozcielacz,ta maszyna rozkłada mase bitumiczną(ciepły asfalt) potem walec dogniata i tak masz gotową ulice:)
Mąż go wziął raz do pracy aby mu pokazać jak się robi ulicę.

[sayori]

Taka maszyna byłaby w naszym przypadku bardzo pożądana. Mieszkamy w środku lasu i w okresie roztopów i błota nie da się czasami przejechać. Asfalt to nasze marzenie, jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało :P

[Gość IWA23]

U mnie dziś cały dzień pada dla mnie to ok bo jakiegoś mam lenia nie chce mi się z domu wychodzić ale za to podciągam domowe porządki,bo przy słońcu ciężko jest bo szkoda aby młoda siedziała w domu kiedy ja sprzątam a wieczorem nie zrobi się już tyle co w dzień,a i boli mnie głowa dziś.