Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po nocy,

u nas niestety pobudki srednio co 1,5-2 h, wiec jestem srednio wyspana. Maz po kapieli wczoraj znowu walczyl, zeby dac malemu butle i niestety kolejna proba nie udana. BUtelek mamy juz 4 (Anent, Nuk, Canpol, Tommy Tippi) i zadna mu nie odpowiada. No chyba,ze to wina mleka (kupilismy Enfamil). Nie wiem juz sama jak go nauczyc.
U nas siusiu nigdy nie było zabarwione na czerwono, ale skoro pediatra mowi,ze to mozliwe, to napewno tak jest.
My dzisiaj wybieramy sie na pierwszy spacerek (u nas chłodno,ale słonce pieknie swieci) Mam nadzieje,ze sie uda.

Pozdrawiam i zycze miłego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b73sbcirz53cs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/j36rxzdviiigz8ya.png

Odnośnik do komentarza

Agulla2
Witam po nocy,

u nas niestety pobudki srednio co 1,5-2 h, wiec jestem srednio wyspana. Maz po kapieli wczoraj znowu walczyl, zeby dac malemu butle i niestety kolejna proba nie udana. BUtelek mamy juz 4 (Anent, Nuk, Canpol, Tommy Tippi) i zadna mu nie odpowiada. No chyba,ze to wina mleka (kupilismy Enfamil). Nie wiem juz sama jak go nauczyc.
U nas siusiu nigdy nie było zabarwione na czerwono, ale skoro pediatra mowi,ze to mozliwe, to napewno tak jest.
My dzisiaj wybieramy sie na pierwszy spacerek (u nas chłodno,ale słonce pieknie swieci) Mam nadzieje,ze sie uda.

Pozdrawiam i zycze miłego dnia

Agulla u nas enfamil też nie podszedł Franiowi( dokarmialismy jakiś czas jak walczyłam z grzybicą), jak go spróbowałam to wcale sie nie dziwię. Może spóbuj innego mleczka. U nas zaskoczył na Nan active.

Wasz Mały jest ślicziutki!!!

Odnośnik do komentarza

ainer85
Cześć dziewczynki po weekendzie!
tak na wstępie powiedzcie mi jakie owoce można jeść? bo już sama nie wiem a mam straszną ochotę.
my wczoraj byliśmy u teściowej na obiedzie. zrobiła specjalnie dla mnie zrazy :D podlizuje się żmija jedna. nie wiem czy mogę je jeść ale zjadłam :] w końcu nie są smażone. a tak w ogóle to mam problem bo do tej pory nie wiem co można a co nie. w jednym miejscu pisze to w drugim tamto. ehhh
i sutki mnie bolą, smaruje je cały czas, ale i tak bolą. teraz sobie wietrze i chodzę po domu z gołymi cyckami i zostawiam kropelki wszędzie po sobie bo mi ciągle kapie z nich. :hahaha:
faktycznie te nasze dzieciaczki to prawie wszystkie ciemne czuprynki maja. jak po jednym ojcu :P
po jakim czasie wyszłyście na spacer? i czy wychodzicie teraz, czy za brzydka pogoda?
ja mam już straszną ochotę wyjść, ale położna powiedziała żeby poczekać do 2 tyg. ale nie będę tyle czekała, piotrek 10 ma wypłatę to weźmiemy mała chociaż do galerii bo zakupy trzeba będzie zrobić, nie wiem czy to nie głupie, bo to skupisko ludzi i bakterii ;/
wczoraj sie wkurzyłam i sobie sama wyciągnęłam szew, bo już mnie wkurzało to ciągnięcie, a ta durna położna mi nie zdjęła ich tylko przy następnej wizycie chce to zrobić. czyli 2 tyg z szwami mam chodzić. jedna mi sama wypadła jedną sobie wyciągnęłam zostały jeszcze 3, powinno jej wystarczyć :P

Pierwszy raz na spacer wyszliśmy po tygodniu ( no na taki ekspresowy-15 minutowy). Po dwóch tygodniach spacery były juz po godzince. jako że u nas ostatnio leje to siedzielismy w domku, ale dzis nie pada( jeszcze) więc koło południa sie wybierzemy. Zrobisz jak uważasz ale ja do marketu tak szybko bym sie chyba nie wybrała ale ja mam mozliwośc zostawienia Zosi mojej mamie ( tesciowej bym nie zostawiła).

Odnośnik do komentarza

Agulla2
Witam dziewczyny,

bardzo długo nie pisałam. Nadmiar obowiazków, ale podczytywałam was troszkę. U nas wszystko w porzadku, chociaz maly napedzil nam stracha ostatnio. Przedłużała mu sie żółtaczka i lekarz zlecił badani krwi m.in. morfologię i wyszły mu bardzo niskie płytki krwi. Jak mój maz poszedł z wynikami do niego, to on,ze natychmiast trzeba powtórzyc badania i jak sie potwierdza wyniki to maly na hematologii bedzie musial lezec. Ja myslalam,ze zawalu dostane. Powtórzylismy badania i wynik wyszedł bardzo dobry. Babka w laboratorium stwierdzila,ze takie przeklamania przy płytkach sa bardzo czeste. JA zreszta tez mialam tak w ciazy,ze raz mi niskie wyszły, a przy powtórzeniu dobre. Najwazniejsze,ze maly jest calkiem zdrowiutki i ładnie przybiera ( w tydzień przytył 300 gram).
Mam do was jeszcze mnostwo pytań, bo jako niedoswiadczona matka, ciagle wydaje mi sie, ze cos robie nie tak.
1. Kiedy lepiej przewijac maluszka przed,czy po karmieniu? Bo jak go przebieram przed to placze, bo jest głodny, jak go przewijam po to mu sie ulewa i czasem dostaje czkawki?
2. Czy waszym maluszkom zawsze sie odbija, bo u nas to różnie bywa. Czasem nosze go na ramieniu po 15 min i i tak mu sie nie odbije, a tylko sie rozbudza.
3. Czy wasze maleństwa tez zasypiają przy cycu? Bo moj niestety tak i martwie się, ze sie przyzwyczai i nie bedzie umial inaczej zasnąć.
4. Ile wasze maluszki potrafia nie spac. Bo moj czasem pieknie spi, budzi sie, zje i spi dalej, a czasem potrafi marudzic wiecej niz 3 h, mimo,ze nie jest głodny.
5. Jak nauczyc dziecko pic z butelki. Chciałabym moc czasem gdzies wyjsc i moja mama podalaby mu odciagniete mleczko. Ale moj synus krzywi sie na widok butli, smoczka zreszta tez nie toleruje.
6. Jak zasypiaja wasze szkraby. Bo moj to tylko, alebo przy cycu,albo kołysany. Boje sie,ze w przyszlości nie bedzie umial inaczej. Tylko,ze on nie polezy za bardzo sam.
Jak widzicie watpliwosci mam mnostwo. Kocham mojego Mikołaja nad zycie,ale czasem wydaje mi sie,ze robie wszystko nie tak jak trzeba i on sie denerwuje.
Dziekuje z goru dziewczyny za odpowiedzi. Pozdrawiam was gorąco.

1. czasem przed, czasem po a czasem i przed i po, bo zdązy dwa razy narobić:hahaha: Brak reguły. to też zalezy czy musze ja wybudzić- czysczenie pępka działa rewelacyjnie ;) Czy jest juz tak głodna ze byłby jeden wielki wrzask podczas przewijania.
2. coraz częsciej sie odbija ale bywało róznie. Trzeba lekko docisnąc brzuszek i masowac po bleckach. ostatnio przeczytałam ze jak po kwadransie nie odbije trzeba połozyc i za jakis czas znowu w pion, wtedy powinna pójść banieczka( jak mawia moja mama).
3. niestety tak kurcze.
4. to samo, widocznie niektóre tak maja. Moje to chyba najgorsza opcja, w dzien spi w nocy szaleje.
5. może łyzeczką, pracochłonne. Spróbuj smoczka przypominającego sutek są takowe. Wiem tez ze są takie dzieci których za chiny nie da sie nauczyc ssać smoka. tak sie mądrzyłam ale walczyłam ostatnio z takim przypadkiem -synkiem kuzynki. ASmok jest ble i koniec. moze coś mu przypasuje
6. wiesz co na początku potrzebuje więcej miłości. Ja zamierzam po miesiacu powoli uczyć Zosię zasypiania w łozeczku. Wiem ze bedzie to okupione płaczem ale trudno.

To ze masz watpliwości swiadczy ze jestes dobrą matką. ja przy F tez je miałam, teraz tez mam tyle ze troche mniej i brak czasu na nadmierne rozterki ;)

trzymaj się i słuchaj intuicji:big_whoo:

ufff ale elaborat:hahaha:

Odnośnik do komentarza

filcia
affi: Rodziłam na Karowej, skąd miałam lekarz prowadzącą. Do dnia porodu nastawiałam się na poród na Madalińskiego, ale w związku z terminem i ewentualną możliwością interwencji przez lekarkę, udaliśmy się na Karową.
Chodziliśmy do Szkoły Rodzenia przy Madalińskiego, ale na końcowe KTG już na Karową i tak pozostało do finału. Pod kątem opieki nade mną i dzieckiem - polecam. Smaczna kuchnia, warunki lokalowe ok nawet w 3-os pokoju. Trochę było wad w łazience, ale nie nastawiałam się na pobyt w Hiltonie :) Bez problemów z odwiedzinami - mąż był od 9 do 22. Znieczulenie 400 zł (na Madalińskiego.. 700!), dość szybki wypis nawet w niedzielę.
Przy porodzie było dużo osób - zgodziłam się na studentki i były - pomocne, wesołe. Położne rotowały tak, że w sumie nie wiem z kim rodziłam :) Po drodze była zmiana, nad ranem przyszły inne. Większość miłych i delikatnych.
Mają strasznie młodych pediatrów (facetów), ale wydali mi się kompetentni. Obchody rano i wieczorem - i ginekologiczny i pediatryczny. Może jedynie za późno robili niektóre badania, np z aparaturą do pomiaru słuchu weszli do pokoju po 23:00.. Może to celowe było, nie wiem.. Ale większość badań w pokoju przy mamach. Tylko szczepienia w sali zabiegowej.

no to zareklamowałaś, fajnie!!! problem tylko w tym ze na karową cięzko jest sie dostac z ulicy a jak widze bardzo szkoda. To szpital kliniczny i "lubią" specjalne przypadki. Dzieki za opinie!

Filcia F tez miał pomaranczowy mocz, tez nam powiedzieli ze to normalne.

Filcia ze zdjęciem to do Klaudusi, ona jest naszym specem od suwaczków :)

co do temperatury, z tego co pamiętam powyżej 37,5 ( noworodki maja wyższą) jest podwyższona, powyzej 38 st. to gorączka i nalezy sie bezzwłoczie udac do lekarza, bo u tak małych dzieci szybko rosnie i niektóre dzieci moga mieć drgawki.

Odnośnik do komentarza

klamorka
Ainer ja z moją Małą pierwszy raz na spacerku a zasadzie na szybkich zakupach w super markecie byliśmy jakoś w dzień wyjścia ze szpitala albo na drugii dzień....potem jakoś byliśmy z nią w UM zarejestrować Ją i potem jak była ładna pogoda to wychodziłam z Nią i nie czekałam żadnych dwóch tyg....ale teraz jest już chłodno i pogoda brzydka ale 10 myślę,że spokojnie możecie wziąć Małą...najwyżej buźkę zakryjesz pieluszką tetrową tak jak ja to zrobiłam (ludzie gapili się jakbyśmy z marsa spadli ale mnie to nie przeszkadzało...)

Agulla ja różnie przebieram Weronikę....czasem przed czasem po jedzeniu....oczywiście czekam aż jej się odbije co nie zawsze się zdarza i też kładę ją na boczku (co wyczytałam gdzieś ostatnio że tylko dzieci ze skłonnością do ulewania i te które mają problem ze stawami biodrowymi powinno się kłaść na boku).Moja królewna również zasypia przy karmieniu a czasem nawet jak ją karmię to śpi....Jeśli chodzi o butelkę to może kup smoczek bardziej przypominający sutek (z Aventu np...)I uwierz mi na pewno nic nie robisz źle...rób tak jak podpowiada Ci intuicja a będzie dobrze...Moja je co trzy godziny ale budzi się po godzinie na picie....A Synusia masz śliczneo...jak wszystkie nasze dzieciaczki...Buziakidla Was i jak masz jeszcze jakieś wątpliwości pisz śmiało....zawsze pomożemy doradzimy i powspieramy się nawzajem....

Affi i dla Ciebie też buźki :)

o rany !!! DZIĘKUJE! czym sobie zasłużyłam?????:36_3_19: :big_whoo:

Odnośnik do komentarza

klamorka
Dzień dobry Babeczki....
dzisiaj ma przyjść do mnie znów położna...mam nadzieję ostatni raz....w miarę się wyspałam...i nie śpię już od 7...powoli robię porządki...i zastanawiam się co zrobić na obiad...w tym tygodniu zamierzam umówić się do dentysty i musze rozejrzeć się za jakimś dobry ginekologiem bo do mojej pani ginki już nie mam zamiaru pójść i postaram się też umówić....chyba,że dostanę @...wiecie co...od niedzieli boli mnie serce...chyba będę musiała wybrać się do lekarza i zrobić wszelkie możliwe badania bo już nie pamiętam kiedy ostatnio jakieś miałam....no i zamierzam wziąść się za siebie...jak będzie potrzeba to nawet do dietetyka pójdę....najwyższa pora....obym tylko wytrwała....

A jak tam WY po nocy się miewacie???
Miłego dnia....u mnie słonko świeci,więc później wybiorę się z dzieciakami na spacer...

no ja sie nie wysypiam, znowu zaliczylismy atak kolki. Teraz spioch smacznie spi! Nie da sie jej dobudzic a w nocy szaleje, ehhh

Dodatkowo F ma paskudny kaszel, poszedł do przedszkola ale chyba pojde z nim do lekarza po powrocie albo jutro. Klamorka cięzko sie Małą w tej chuscie umieszcza?? wygodnie jej tam?

Odnośnik do komentarza

aneta82
Witajcie.

W końcu urodziłam 02.11.2010. Igor ważył 3600, 55 cm długości.
Leżałam w szpitalu od 28.10. Miałam wywoływany poród 31.10 i nic. Złapało mnie samo 2 listopada.
Rodziłam ze znieczuleniem zo dzięki Bogu.
Igor daje mi popalić, ciągle wisi na cycu.

Wielkie gratulacje!!!! Igorek sliczniutki!! Ma taką śliczna buźkę przystojniaczek!!!. jak ty się czujesz?

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!

Przed spaniem WALCZYLIŚMY Z KOLKAMI!!!-horror,a później moja nocka minęła bardzo szybko.Maja dała Nam pospać,spała raz aż 5h i budziła się na jedzonko i dalej spanko....a teraz sobie też jeszcze drzemie trzymając smoczusia w buźce(sobie go myka-jak mamy cycka nie może)

Agulla a spróbuj od tych mlek dostępnych w super marketach tzn Nan,bebilon może,któreś z tych podejdzie maluszkowi....ŻYCZĘ WAM UDANEGO SPACERKU!!!!

Filcia co do zabarwionego krwią moczu to osobiście się nie spotkałam z taką reakcjią....więc w tym Ci nie pomogę....a o temp jaką powinni mieć noworodki to poczytaj w necie tam jest dużo informacji na ten temat....
O fajną stronkę znalazłam:
9 pytań o gorączkę - bigunka, choroby u - Nie tylko o kolce - Noworodek i niemowlę - dlarodzinki.pl

Klamorka ja osobiście też muszę iść do dentysty na kontrol i wziąść się za siebie-mam do zrzucenia aż z 10-13kg i póki co waga stoi w miejscu,ja nie mogę zmieścić się w żadne spodnie eh i źle się sama czuje.Ale najgorsze jest to,że kusi mnie jeść słodkie.......

Wczoraj znalazłam przydatną stronkę zwłaszcza dla mam mających pierwsze dziecko stronkę:
dzieckoOK.pl

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

affi mam zapieprz ale z Amelką.. znów chora po kilku dniach w przedszkolu i byłam z nią u takiego starszego pana pediatry i w końcu jakieś konkrety- kazał zrobić rtg zatok i wymaz z noska - wyszło przewlekłe zapalenie zatok- takie od kilku miesięcy (tak myślę że od września jak zaczęła chodzić bo od tego czasu ma ciągle zapchany nos).
Byłoby ok gdybym nie chodziła z nią do lekarzy ale byłam z 6 razy w ośrodku i nikt jej tego nie wykrył dopiero ten lekarz oczywiście prywatnie...
Ogólnie Amelka jest strasznie marudna a jak ma gorączkę to już masakra. Ten lekarz mówi ze jest to zaraźliwe i że mam izolować Natalkę ale jak tu izolować.. nie da się a przecież Amelki nie dam do mamy jak jest chora bo będzie jej przykro że jej nie chcę. W sumie Amelka jest cły czas chora i do tego czasu mała się nie zaraziła więc pozostaje mi nadzieja że będzie oki.

Zapomniałam dodać że Natalka przesypia całą noc praktycznie- dzisiaj 8 godzin bez budzenia i to mnie bardzo cieszy :)

Odnośnik do komentarza

affi
klamorka
Affi a czy trzeba czymś zasłużyć???tak po prostu żeby miło było :)

a to dziekuję!!! Też całujemy!!! Zosia wysyła całusa/cmoka!!!

Ale słodki buziak :36_3_19:

Insana to tylko cieszyć się,że Natalka ładnie w nocy śpi i odpukać żeby nie przechwalić....i szybkiego powrotu do zdrówka Amelce!!!

Idę dokończyć sprzątanie i muszę odzwonić do mamy bo leżę na łóżku a ta już trzyy razy dzwniła a mnie nie chciało się wstawać...wyrodna córka ze mnie he he he:hahaha:

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Insana
affi mam zapieprz ale z Amelką.. znów chora po kilku dniach w przedszkolu i byłam z nią u takiego starszego pana pediatry i w końcu jakieś konkrety- kazał zrobić rtg zatok i wymaz z noska - wyszło przewlekłe zapalenie zatok- takie od kilku miesięcy (tak myślę że od września jak zaczęła chodzić bo od tego czasu ma ciągle zapchany nos).
Byłoby ok gdybym nie chodziła z nią do lekarzy ale byłam z 6 razy w ośrodku i nikt jej tego nie wykrył dopiero ten lekarz oczywiście prywatnie...
Ogólnie Amelka jest strasznie marudna a jak ma gorączkę to już masakra. Ten lekarz mówi ze jest to zaraźliwe i że mam izolować Natalkę ale jak tu izolować.. nie da się a przecież Amelki nie dam do mamy jak jest chora bo będzie jej przykro że jej nie chcę. W sumie Amelka jest cły czas chora i do tego czasu mała się nie zaraziła więc pozostaje mi nadzieja że będzie oki.

Zapomniałam dodać że Natalka przesypia całą noc praktycznie- dzisiaj 8 godzin bez budzenia i to mnie bardzo cieszy :)

Biedna Amelka, kurcze takie choróbsko u małego dziecka, buuuuuuuuuu:36_2_39:

No ale zazdroszcze przespanych nocy i tego że pokarm Ci przez to nie zanika( tak chyba pisałaś, nie?). ja jak miałam te przerwy po 6-7 h to zauważyłam ze mam mniej w dzień.

Odnośnik do komentarza

Agulla2
Dziewczyny dziekuje wam za odpowiedzi.

Affi, Zosieńka jest śliczna. Moj synek robi identyczny dziubek.

Insana, zdradz co trzeba zrobic, zeby dzidzia spała 8 h w nocy, bo moj mały to max miał 3,5 h. Przewaznie to 1,5-2h.

dzieki Agulla :) Dziubki sa słodkie :cherli3:

co do spania obawiam się że zwyczajnie ten typ tak ma, nie pozostaje nam nic innego jak miec nadzieję, że nasze tez się "wyregulują"

Odnośnik do komentarza

cześć!
ale spać mi się chce. :/// wiecie co moje dziecko codziennie tzn co wieczór o 24 robi kupala, śpi czy nie śpi godzina 24:00 ona wyciska. hhehehe zegarek wg niej można ustawiać. dzisiaj pobudka była o 24:00, przed 4 i o 6, jakoś padnięta jestem. ile czasu sutki będą się hartować? bo strasznie mam obolałe, aż chwilami boję się żeby mała sie nie obudziła i jeść nie chciała. taki terror mały wprowadza.
affi słodki dziubek , ja u mojej po takim dziubku poznaj że robi kupkę :D
aneta82 Igorek śliczny :)
powinno się czyścić czymś język dziecka? bo moja ma taki biały od mleka

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvyvqbofwm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomhdgegkg5pd1u.png

Odnośnik do komentarza

Agulla2
Dziewczyny dziekuje wam za odpowiedzi.

Affi, Zosieńka jest śliczna. Moj synek robi identyczny dziubek.

Insana, zdradz co trzeba zrobic, zeby dzidzia spała 8 h w nocy, bo moj mały to max miał 3,5 h. Przeważnie to 1,5-2h.

Też mi się wydaje że ten typ tak ma - Amelka też tak spała. Nie wiem czy to ma znaczenie ale kąp dziecko codziennie o tej samej godzinie - ja np o 19 i bez wyjątków- jak jestem u rodziców to wracam zawsze z mała na tą kąpiel. Dziecko wtedy ustala sobie rytm dobowy i zaczyna oddzielać noc od dnia- W dzień Natalka często czuwa ale nie płacze za dużo tylko chce żeby ja wozić w wózeczku albo trzymać na rękach potem zasypia na jakiś czas. Jeść chce w dzień czasem co 2-3 godz a czasami co godzinę nawet.
Pisałyście kiedyś czy się dziecko najada jak krótko je- moja je jakieś 5-10 minut i to z obydwu piersi- ale po każdym posiłku jest kupka więc się najada i przybiera ładnie- już 700gram od wyjścia ze szpitala więc nie ma się czym martwić . Ja jej nie budzę i postanowiłam że nie będę widocznie ona nie ma potrzeby jeść w nocy.

Amelkę czeka długie leczenie niestety do przedszkola nie będzie chodziła przez cały ten czas a na koniec dostanie jakieś szczepionki na odporność. Zapomniałam napisać że ma przerośnięte migdałki przez co chrapie w nocy i mam iść do laryngologa żeby ją zakwalifikował do operacji podcięcia migdałka i wycięcia 3-go migdałka bo chrapanie jest niebezpieczne dla zdrowia zwłaszcza bezdechy :< także same mam nerwy i kłopoty ostatnio.
Dzisiaj poszła do szpitala siostra mojego taty która jest w ciąży z pieszym dzieckiem (37lat i totalna wpadka oni nie chcieli w ogóle dzieci- miała spirale) ma termin na 14 ale ze względu na cholestazę już ją wzięli także może jej wywołają dzisiaj.

Odnośnik do komentarza

Melduję się!

Gratulacje dla Agulli i Anety! Niech się dzieczaczki zdrowo chowają! :big_whoo::36_27_3::big_whoo:

Odkąd mam Julcię w domu (kaszel i katar) to nie mam zbyt wiele czasu, niestety :(

Affi, ja daję bobotic chyba jak Zosia skończyła miesiąc, 4 razy dziennie po 8 kropli, niezależnie od tego czy coś jej się dzieje. I na razie, odpukać, nie dzieje się nic :)
Po tym co przechodziliśmy w temacie kolek z Julcią, to wielka ulga.

Załatwiamy chrzciny w święta :)

A co do enfamilu - to Julka też tym pluła. Uwielbiała bebiko.

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

affi
Nika , jak z karmieniem????Dajesz radę???

Niunia, wyspałas się??? Jak tesciowa nadal wkurzająca czy przystopowała?

Frania, gdzie jesteś???

Madziu, jak poranek? mam nadzieję ze bez rewolucji żoładkowej...

jak o kims zapomiałam to przepraszam :36_3_19:

dobra chyba nadrobiłam zaległości, hihi

Dziękuje Affi że pytasz:36_3_15::36_3_15::36_3_15:
Jak na razie rewolucje żołądkowe się uspokoiło tylko ciekawe na jak długo

http://forum.we-dwoje.pl/images/signatures/1639502764e526a890f64c.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a0ftd4g8s.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :)
postaram się nadrobić, chociaż nie wiem, jak to bedzie, bo jedno na ręku, drugie na plecach,a dwójka zadania odrabia, ale... :-)
byłyśmy w przychodni i moja mała przybrała i to ładnie, bo waży 3240g :) wychodząc ze szpitala ważyła w drugiej dobie 2280g, więc poszło kilogram prawie :-) a długa jest już na 50cm :-) badanie bioderek dopiero udąło mi sie załatwić na 22 grudnia :/ wiec nieciekawie, ale lepszy rydz.... a badanie słuchu, bo nas skierowali ze szpitala na kontrol , mamy 20 grudnia, oby wszystko było w porzadku!
Ogólnie mam czasobrak, siłobrak, snubrak,rekobrak,oczobrak i nie wyrabiam na zakrętach, ale za to jak jest wesoło :-)
Pozdrawiamy wsytzskie paździenrikówki!!!!!!!!!!!!!!!

Kuba (4.07.2000), Kacperek (18.07.2004), Kajtuś (6.08.2007),Ania (20.10.2010)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...