Skocz do zawartości
Forum

Opowiem Wam Moją Historię


Sara_Sz

Rekomendowane odpowiedzi

Piszę to ponieważ bardzo was wszystkie polubilam:) W związku z tym chciałabym abyście wiedzialy kim jestem i jak wygląda moje zycie:) Nie chce bzc anonimowa dla ludzi których lubię:Uśmiech:

Pochodzę z Wrocławia. Mieszkałam tam od urodzenia do wakacji po skonczeniu gimnazjum, na wakacje przyjechałam z rodzicami ( jak co roku) do mojej cioci ktora mieszka w Adamowie ( wieś pod Łodzią) tym razem rodzice stwierdzili ze tu zamieszkamy, z resztą ja tez chcialam poniewaz tutaj mialam wielu fajnych znajomych:)Zamieszkalismy we wsi Ciężków.Poszłam do liceum profilowanego w Aleksandrowie Łodzkim,po roku czasu przeprowadzilismy się do Aleksandrowa. W styczniu 2006 roku kolega zaprosil mnie na wesele siostry, tam poznałam mojego chłopaka Michała( ktory przyszedl tam z siostrą panny młodej). W kwietniu 2006 zostalismy parą. Pod koniec 2 klasy liceum ( maj 2007) dowiedzialam sie ze jestem w ciazy w 3 miesiącu. Byłam w szoku i bylam pewna ze mama zwariuje jak sie dowie, na szczescie nie bylo tak żle. gorzej było gdy oznajmilam ze chce sie wyprowadzic do Michala. Nie zgodzila się, więc wyprowadzilam się bez jej zgody.Przez pierwsze 3 miesiące byla wsciekla ale potem zrozumiala ze tak jest lepiej. W sierpniu 2007 Michal dostał bilet do wojska ( to juz za dluga historia) na szczescie udalo nam sie wybronic go od tego.Mieszkamy cały czas razem we wlasnym mieszkaniu.Michal ma własna firme, a ja koncze liceum, w tym roku matura, nie idzie mi źle, wszystko jest na dobrej drodze:) Rodzice znowu mieszkają na Cięzkowie, rodzice Michała tez:) wiec mamy blisko:) Mam nadzieje ze wszystko bedzie sie układac dobrze:) W kazdym badz razie Jaś jest wspaniały i kochamy go nad zycie:) Niczego nie żałuje:) I ciesze sie z tego jak jest:) No to tak w skrócie o mnie:) Nie chciałam was zanudzic:) Pozdrawiam was serdecznie i dziekuje ze jestescie:)

Tak szczęśliwie mijaj

Odnośnik do komentarza

Kochana Gratuluje wytwalosci.. u mnie bylo podobnie.. ja zaszlam w ciaze w wakacje poemidzy 2 a 3 klasa...
Tez nie bylo latwo bo moj maz byl w anglii... ale trzeba bylo sobie dac rade...
Ciaza byla dla jednym wielkim stresem.. balam sie tego co mi bylo jeszcze nieznane :( A po za tym mialam sporo komplikacji.. na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo :0

Mam wspaniala coreczke i meza :) Sa calym moim swiatem.
Chociaz w rodzicach i tesciach tez mam ogromne wsparcie ;)

Odnośnik do komentarza

bardzo milo mi sie zrobilo gdy przeczytalam Twoj post:)
to dowod na to ze internet nie jest tylko sztuczna iluzja, ze jednak mozna tutaj spotkac fajnych ludzi, ktorych, mimo odleglosci czy braku fizycznych kontaktow, mozemy polubic, zaprzyjaznic sie i zwierzyc rowniez.....

bardzo Ci dziekuje za ten baaaaardzo optymistyczny i pelen wiary w przyszlosc post!!
:brawo:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...