Skocz do zawartości
Forum

Spostrzeżenia i refleksje mam, dotyczące używania , bądź nie, pieluch wielorazowych.


mama_aga

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ zauważyłam, że pojawiła się tu mowa o pieluszkach Naughty Baby. Chciałam zaznaczyć, że te o których pisałam w cytowanym powyżej poście, to (podobne cenowo, ale dużo gorsze jakościowo) Smiling Baby. Zdecydowanie ich nie polecam, teraz jestem jeszcze bogatsza o doświadczenie - moja córeczka miała w nich odparzenia. Folia - "woreczek śniadaniowy" nie przepuszcza powietrza. Wyrwałam ją nawet z pieluszki i zrobiłam test z wrzątkiem i szklanką ;-) Świetnie utrzymała parę, czyli jest beee.

Mam natomiast 2 Naughty Baby i w pełnej rozciągłości zgadzam się z tym co napisała Ewa. Pieluszka z wyglądu jest bardzo podobna do Bumgenius (ma troszkę cienszy materiał i napewno ciensze wkłady). Warstwa wierzchnia to PUL lub coś podobnego. Napewno nie folia tak jak w Smiling Baby. Nie wiadomo jednak "skąd się wzięła" :-)

Odnośnik do komentarza

Mama aga dziekuje za te uwagi :) tak szczerze to własnie miałam kupić na próbe pieluszki Smiling Baby, szczegolnie zaciekawiły mnie wkładki do kieszonki- jedna duża a jedna mała, no i przystępna cena. W takim razie chyba zrezygnuje z zakupu ;)
Zamówiłam na próbe jeszcze jakaś pieluszke z bambusem Cute Teeshies, bambus mnie przyciagnał, choc nazwa jakby jakaś podejrzanie "chińska". Cóż, zobaczymy co to jest
Czekam jeszcze teraz na przesyłke Flipów Bumgeniusa, mam nadzieje że się sprawdzą :)

Mama aga widze że "testujesz" różne pieluszki. Czytałam juz wcześniejsze Twoje posty, dziekuje za uwagi :)
Puki co nadal szukam dobrego i taniego rozwiązania ;)

Odnośnik do komentarza

zufolo

Więc tak :
-Franuś waży około 5 kilo,nóżki ma spoko,pieluszka świetnie go otula,najczęściej moczy się na pleckach,z jednej albo drugiej strony
-nie używam już płynu do płukania(zresztą i tak dawałam go malutko poprzednim razem)
-nie suszyłam nigdy na kaloryferze
-piorę na średnim praniu w temperaturze 40'
-nie kremuję małego a jeśli nawet to zawsze tak ,żeby krem wsiąknął
.....i co? dalej przesikane, najgorzej w nocy ,bo czasem przebieram Frania kilka razy,a niestety w te mrozy u nas w domu nie ma superowej temperatury,mały się wybudza i złości.
Nie chcę rezygnować z tych pieluszek,ale nie wiem co robić!przecież jeśli u innych to działa to czemu u nas nie? może jeszcze jakieś rady?
pozdrawiam Cię Ewo

Nie będę pisać o samej pieluszce, bo jeszcze ich nie używam, ale z kilku letniego doświadczenia w opiece nad dziećmi, wiem, że chłopcy mają tendencję do "mokrych pleców" nawet w jednorazówkach. Niby pielucha sucha z tyłu i mokra tylko z przodu, a plecy z ciuszkami mokre po same łopatki. Dzieje się to właśnie w trakcie spania. Warto zwrócić uwagę przy zakładaniu pieluszki na to aby siusiak był skierowany do dołu.
Wydaje mi się, że nie jest to wina pieluszki.

Odnośnik do komentarza

blabla0
Mama aga dziekuje za te uwagi :) tak szczerze to własnie miałam kupić na próbe pieluszki Smiling Baby, szczegolnie zaciekawiły mnie wkładki do kieszonki- jedna duża a jedna mała, no i przystępna cena. W takim razie chyba zrezygnuje z zakupu ;)
Zamówiłam na próbe jeszcze jakaś pieluszke z bambusem Cute Teeshies, bambus mnie przyciagnał, choc nazwa jakby jakaś podejrzanie "chińska". Cóż, zobaczymy co to jest
Czekam jeszcze teraz na przesyłke Flipów Bumgeniusa, mam nadzieje że się sprawdzą :)

Mama aga widze że "testujesz" różne pieluszki. Czytałam juz wcześniejsze Twoje posty, dziekuje za uwagi :)
Puki co nadal szukam dobrego i taniego rozwiązania ;)

Cute Teeshies nie znam :-)

Te wkłady w Smiling Baby są chyba ich jedyną zaletą, chociaż mają się nijak jeśli chodzi o grubość i chłonność w porównaniu do Wonderoos czy Bumgenius. Ja wyrwałam folię i używam Smiling Baby jak formowankę (czyli dodaję otulacz Imse).

Myślę, że Naughty Baby jest jakąs tam alternatywą do zastosowania.... chociaż często zmienianą...dziś rano po 2 godzinach moja 3 miesięczna córeczka miała mokre body i śpiochy, wkładka nie wytrzymała, po prostu kapało z niej.

Jesli szukasz czegoś taniego i dobrego możesz spróbować poszperać w necie i poszukać dziewczyn, które szyją pieluszki, tzw. handmade. Ceny są sporo niższe niż firmowych. Jestem w posiadaniu próbek i pieluszki są prześliczne, starannie uszyte i wytrzymują. Możesz też kupić wkłady - też są tańsze niż firmówki.
Ja do kieszonki formowanki wkładam poskładaną tetrę lub muślinkę i jest ok, a przy tym szybciutko schnie - bo można wyjąć tetrę / wkład i suszyć osobno. Te formowanki są jak kieszonki: z welurkiem lub polarem dającym uczucie suchości, tylko bez PUL. Do tego warto mieć porządny otulacz np.: Imse Vimse (ze 3, 4 sztuki).
Można też kupić kieszonkę z PUL - chociaż jest trochę droższa.
Jeśli jesteś zainteresowana wyślę namiary na PW.

Odnośnik do komentarza

Byłabym bardzo wdzięczna za namiary do kogoś, kto szyje pieluszki i... może opinie o tych pieluszkach? Sama dotarłam do forum Chustoforum i znalazłam kilka mam szyjących pieluszki, wystawianych właśnie na tym forum. Jedną nawet juz zamówiłam, krówkową :) Rzeczywiście pieluszki te wyglądaja prześlicznie, zobaczymy jeszcze jak będą sie sprawdzać ;)
Piszesz że Smiling Baby maja warstwe zewnętrzna jak worek foliowy, to nie jest PUL? czy może jakas dziwna odmiana PULu? jak to jest że PUL PULowi nierówny? z tego co sie doczytałam to wiem tylko że istnieje PUL poliestrowy i PUL bawełniany, ten pierwszy zatrzymuje zupełnie wodę a drugi robi się mokry, ale pewnie przy tym lepiej "oddycha". Ale z którego zrobione sa poszczególne pieluszki to nie mam pojęcia. Kieszonke którą szyje mi jedna mama ma być z PULu bawełnianego, i tyle wiem. Dlatego zaczęłam szperać czym róznia sie te materiały.
Jeszcze raz bardzo dziękuje za wszelkie opinie i rady. Mam nadzieje że i ja niedługo będe mogła pochwalić się swoimi doswiadczeniami :) Puli co jeszcze czekam :) i zaczynam właśnie 33 tydzień :)
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

blabla0
Byłabym bardzo wdzięczna za namiary do kogoś, kto szyje pieluszki i... może opinie o tych pieluszkach? Sama dotarłam do forum Chustoforum i znalazłam kilka mam szyjących pieluszki, wystawianych właśnie na tym forum. Jedną nawet juz zamówiłam, krówkową :) Rzeczywiście pieluszki te wyglądaja prześlicznie, zobaczymy jeszcze jak będą sie sprawdzać ;)
Piszesz że Smiling Baby maja warstwe zewnętrzna jak worek foliowy, to nie jest PUL? czy może jakas dziwna odmiana PULu? jak to jest że PUL PULowi nierówny? z tego co sie doczytałam to wiem tylko że istnieje PUL poliestrowy i PUL bawełniany, ten pierwszy zatrzymuje zupełnie wodę a drugi robi się mokry, ale pewnie przy tym lepiej "oddycha". Ale z którego zrobione sa poszczególne pieluszki to nie mam pojęcia. Kieszonke którą szyje mi jedna mama ma być z PULu bawełnianego, i tyle wiem. Dlatego zaczęłam szperać czym róznia sie te materiały.
Jeszcze raz bardzo dziękuje za wszelkie opinie i rady. Mam nadzieje że i ja niedługo będe mogła pochwalić się swoimi doswiadczeniami :) Puli co jeszcze czekam :) i zaczynam właśnie 33 tydzień :)
Pozdrawiam

Właśnie na tym forum znalazłam szyjące mamy. Pisałam w poprzednim poście o pieluszkach mamy, która ma stronę Diapsy.pl - jestem z nich bardzo zadowolona, zwłaszcza, że ta mama szyje je z falbankami - mniejsze ryzyko odcisków na nóżkach.

Nie znam się na rodzajach PUL'a. Ale na logikę chyba jest tak jak piszesz, ten nie przepuszczający wilgoci pewnie gorzej/wcale nie oddycha.

Smiling Baby wogóle nie ma PUL'a. Kolorowy materiał tylko z zewnątrz przypomina PUL z pieluszek Bumgenius lub Naughty Baby. Gdy zajrzeć do środka kieszonki, pod polarek - jest tam miękka folia zszyta na krajach z polarkiem i zewnętyrznym materiałem. Ja tę folię wyrwałam i teraz mam z tej pieluszki formowankę (czyli trzeba zakładać do niej otulacz).

Natomiast Bumgenius i Naughty Baby mają PUL. Podobno są to różne rodzaje PUL'a - ale jednak PUL. Ten materiał wygląda w nich identycznie jak w otulaczach Bambinex, Imse Vimse PUL, kieszonkach Wonderoo itd. Jest pokryty specjalną warstwą jakiegoś materiału przypominającego gumę.

Ja po wielu próbach jestem skłonna stwierdzić, że najlepszą opcją dla mnie (napy się szybko nie zużywają, pieluszka jest większa, więc wystarczy napewno na dłużej niż BG, baaardzo chłonne wkłady) i mojej córci (nie odciska się na nóżkach i pleckach, polarek daje odczucie suchości) są kieszonki Wonderoo.

Żałuję wydanych pieniędzy na tyle pieluszek, chociaż wiem, że bez tego nie wiedziałabym teraz które pielusie są dla mojej małej najlepsze. Gdybym się od razu zdecydowała np.: na całą wyprawkę z BG, to pewnie bym już się zniechęciła do wielorazówek i jechała na jednorazówkach bo w BG moja córcia ma wszystkie odcienie czerwieni na pupie, pleckach i nóżkach (nie wiem czemu ale strasznie się jej odciskają). Z kolei wiem też, że formowane (bambus, bawełna) bez wkładu "sucha pielucha" też odpadają, moja królewna nie znosi odczucia wilgoci i od razu po siknięciu jest awantura.
Piszę o tym aby pokazać jak wiele szczegółów wychodzi "w praniu" - w trakcie używania pieluszek. I nawet najlepsze rady, zakup najlepszych i najdroższych pieluszek - nie zawsze pozwolą wybrać właściwe rozwiązanie. Mnóstwo mam jest np.: zakochanych w BG, sporo też nie wyobraża sobie innej opcji niż bambusowe/bawełniane formowanki, a u mnie to wszystko odpada.

Myślę, że nie będziesz chyba w stanie znaleźć pieluszki idealnej dopóki nie przetestujesz na maleństwu jak już będzie po naszej stronie brzucha ;-) Może lepiej kup po sztuce kilku rodzajów i gdy przetestujesz powiększ arsenał o te właściwe.

P.S. Gratuluję 33 t.c.!!! Moja córeczka urodziła się w 27 t.c.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie wszystkie dobre kobiety dzielące się swoim doświadczeniem pieluszkowym:) Nie znam osobiście żadnej mamy stosującej wielorazowe pieluszki, więc jedyne doświadczenie i rady czerpię z netu -jestem Wam bardzo wdzięczna już chociażby za ten wątek!
U nas myśl o wielorazowych pieluszkach długo forsował małżonek!! :) Z początku (jeszcze przed jakimkolwiek konkretnym planowaniem poczęcia, pewnie podczas studiów) burzyłam się na to, bo znałam tylko alternatywę tetra+folia lub jednorazówka:( Jednak kilka lat argumentowania mężusia, że nie chce by jego dzieci były bezpłodne i zapewniania że może te pieluchy prać, gotować, prasować zakiełkowało trochę w mej głowie, zaczęłam szperać w necie...po czym doznałam gigantycznego szoku! Konkretne argumenty co może powodować bezpłodność czy częste infekcje układu moczowego w jednorazówkach przemówiły do mnie bardzo. Potem względy wygody dziecka, naturalności, ekologii, łatwości obsługi, szybszego odpieluchowania dołożyły argumentów. A argumenty kosztowe w porównaniu z jednorazówkami były już tylko miłą niespodzianką, choć także ważną. Dziś, mimo, że jeszcze nie zaczęliśmy pieluchować bo czekamy na narodziny Jacusia - nie wyobrażam sobie innej opcji i nie poddam się zbyt łatwo. A Bogu tylko mogę dziękować za takiego mężusia:) Jak go dziś pytam co dla niego jest argumentem największym to właśnie ta płodność, bo dla niego fundować dziecku taką możliwość to robić z niego kalekę- myślę, że to jest największy argument do wykorzystania przez mamy które nie mogą przekonać mężów;)

http://www.suwaczek.pl/cache/3604217b81.png

Odnośnik do komentarza

human-ka
Witam serdecznie wszystkie dobre kobiety dzielące się swoim doświadczeniem pieluszkowym:) Nie znam osobiście żadnej mamy stosującej wielorazowe pieluszki, więc jedyne doświadczenie i rady czerpię z netu -jestem Wam bardzo wdzięczna już chociażby za ten wątek!
U nas myśl o wielorazowych pieluszkach długo forsował małżonek!! :) Z początku (jeszcze przed jakimkolwiek konkretnym planowaniem poczęcia, pewnie podczas studiów) burzyłam się na to, bo znałam tylko alternatywę tetra+folia lub jednorazówka:( Jednak kilka lat argumentowania mężusia, że nie chce by jego dzieci były bezpłodne i zapewniania że może te pieluchy prać, gotować, prasować zakiełkowało trochę w mej głowie, zaczęłam szperać w necie...po czym doznałam gigantycznego szoku! Konkretne argumenty co może powodować bezpłodność czy częste infekcje układu moczowego w jednorazówkach przemówiły do mnie bardzo. Potem względy wygody dziecka, naturalności, ekologii, łatwości obsługi, szybszego odpieluchowania dołożyły argumentów. A argumenty kosztowe w porównaniu z jednorazówkami były już tylko miłą niespodzianką, choć także ważną. Dziś, mimo, że jeszcze nie zaczęliśmy pieluchować bo czekamy na narodziny Jacusia - nie wyobrażam sobie innej opcji i nie poddam się zbyt łatwo. A Bogu tylko mogę dziękować za takiego mężusia:) Jak go dziś pytam co dla niego jest argumentem największym to właśnie ta płodność, bo dla niego fundować dziecku taką możliwość to robić z niego kalekę- myślę, że to jest największy argument do wykorzystania przez mamy które nie mogą przekonać mężów;)

Gratuluję "naturalnego" męza :brawo: i zazdroszczę takiego podejścia męzczyzny ;)
mój pomału już sie przekonuje, tzn zgodził sie spróbować, choc widze że przeraża go pranie
Co do płodności to tyczy sie to głównie chłopców, a my będziemy miec dziewczynke ;)
Wiele mamy takich "niespodzianek" od zycia jakie jest teraz- Pieluszki to jedno, sztuczne jedzenie dla dzieci w słoiczkach to drugie, szczepionki to tez osobny temat...
Życze wszystkiego dobrego. Też czekam jeszcze na maleństwo :) i nie moge sie doczekać ;)

Odnośnik do komentarza

mama_aga
blabla0
Byłabym bardzo wdzięczna za namiary do kogoś, kto szyje pieluszki i... może opinie o tych pieluszkach? Sama dotarłam do forum Chustoforum i znalazłam kilka mam szyjących pieluszki, wystawianych właśnie na tym forum. Jedną nawet juz zamówiłam, krówkową :) Rzeczywiście pieluszki te wyglądaja prześlicznie, zobaczymy jeszcze jak będą sie sprawdzać ;)
Piszesz że Smiling Baby maja warstwe zewnętrzna jak worek foliowy, to nie jest PUL? czy może jakas dziwna odmiana PULu? jak to jest że PUL PULowi nierówny? z tego co sie doczytałam to wiem tylko że istnieje PUL poliestrowy i PUL bawełniany, ten pierwszy zatrzymuje zupełnie wodę a drugi robi się mokry, ale pewnie przy tym lepiej "oddycha". Ale z którego zrobione sa poszczególne pieluszki to nie mam pojęcia. Kieszonke którą szyje mi jedna mama ma być z PULu bawełnianego, i tyle wiem. Dlatego zaczęłam szperać czym róznia sie te materiały.
Jeszcze raz bardzo dziękuje za wszelkie opinie i rady. Mam nadzieje że i ja niedługo będe mogła pochwalić się swoimi doswiadczeniami :) Puli co jeszcze czekam :) i zaczynam właśnie 33 tydzień :)
Pozdrawiam

Właśnie na tym forum znalazłam szyjące mamy. Pisałam w poprzednim poście o pieluszkach mamy, która ma stronę Diapsy.pl - jestem z nich bardzo zadowolona, zwłaszcza, że ta mama szyje je z falbankami - mniejsze ryzyko odcisków na nóżkach.

Nie znam się na rodzajach PUL'a. Ale na logikę chyba jest tak jak piszesz, ten nie przepuszczający wilgoci pewnie gorzej/wcale nie oddycha.

Smiling Baby wogóle nie ma PUL'a. Kolorowy materiał tylko z zewnątrz przypomina PUL z pieluszek Bumgenius lub Naughty Baby. Gdy zajrzeć do środka kieszonki, pod polarek - jest tam miękka folia zszyta na krajach z polarkiem i zewnętyrznym materiałem. Ja tę folię wyrwałam i teraz mam z tej pieluszki formowankę (czyli trzeba zakładać do niej otulacz).

Natomiast Bumgenius i Naughty Baby mają PUL. Podobno są to różne rodzaje PUL'a - ale jednak PUL. Ten materiał wygląda w nich identycznie jak w otulaczach Bambinex, Imse Vimse PUL, kieszonkach Wonderoo itd. Jest pokryty specjalną warstwą jakiegoś materiału przypominającego gumę.

Ja po wielu próbach jestem skłonna stwierdzić, że najlepszą opcją dla mnie (napy się szybko nie zużywają, pieluszka jest większa, więc wystarczy napewno na dłużej niż BG, baaardzo chłonne wkłady) i mojej córci (nie odciska się na nóżkach i pleckach, polarek daje odczucie suchości) są kieszonki Wonderoo.

Żałuję wydanych pieniędzy na tyle pieluszek, chociaż wiem, że bez tego nie wiedziałabym teraz które pielusie są dla mojej małej najlepsze. Gdybym się od razu zdecydowała np.: na całą wyprawkę z BG, to pewnie bym już się zniechęciła do wielorazówek i jechała na jednorazówkach bo w BG moja córcia ma wszystkie odcienie czerwieni na pupie, pleckach i nóżkach (nie wiem czemu ale strasznie się jej odciskają). Z kolei wiem też, że formowane (bambus, bawełna) bez wkładu "sucha pielucha" też odpadają, moja królewna nie znosi odczucia wilgoci i od razu po siknięciu jest awantura.
Piszę o tym aby pokazać jak wiele szczegółów wychodzi "w praniu" - w trakcie używania pieluszek. I nawet najlepsze rady, zakup najlepszych i najdroższych pieluszek - nie zawsze pozwolą wybrać właściwe rozwiązanie. Mnóstwo mam jest np.: zakochanych w BG, sporo też nie wyobraża sobie innej opcji niż bambusowe/bawełniane formowanki, a u mnie to wszystko odpada.

Myślę, że nie będziesz chyba w stanie znaleźć pieluszki idealnej dopóki nie przetestujesz na maleństwu jak już będzie po naszej stronie brzucha ;-) Może lepiej kup po sztuce kilku rodzajów i gdy przetestujesz powiększ arsenał o te właściwe.

P.S. Gratuluję 33 t.c.!!! Moja córeczka urodziła się w 27 t.c.

RODZAJE PULi:
# 1. PUL Poliestrowy (jest cieniutki) - i nadaje się na wszystkie pieluszki i otulacze na dzień i na noc.

# 2. PUL Bawelniany (jest grubszy i sztywniejszy) - nadaje się tylko na otulacze na dzień, przy tym rodzaju materiału PUL istnieją bardzo duże szanse przecieku, nawet podczas drzemki w dzień, dlatego nie jest polecany na pieluszki wielorazowe nocne.

# 3. PUL Minkee (cieniutki z warstwą misia) - nadaje się na wszystkie pieluszki i otulacze na dzień i na noc, na zewnątrz jest milutka warstwa minkee (misia).

Większośc firm nawet nie pisze o rodzajach PULi użytych do kieszonek, dokładniej zaczynam poznawać "tajmnice" pieluszek dopiero podczas rozmów z mamami, które same szyja pieluszki
Co do cen to te pieluszki wychodzą nawet drożej, przeważnie kosztuja ok 46-48 zł ale bez wkładek- cena samej pieluszki. Do tego dochodzi jeszcze koszt ok 10 zł za jedna wkładkę. Potrzebne są 2 zazwyczaj, czyli 20zł + 48zł pieluszka
z tym że sa naprawdę śliczne, kolorowe i oryginalne
no i z materiałów jakie się tylko chce. Mamy coraz częściej szyją kieszonki z bambusem w środku zamiast polaru. Zawsze to naturalny materiał i antybakteryjny, tylko czuc mokro
Czekam teraz na bumgeniusa Flip i bardzo jestem ciekawa jak te pieluszki beda sie sprawdzać bo to tańsze wyjście niz kieszonki. Choc obawiam się,że bardziej "kłopotliwe". Nie wiem czy z takim tylko wkładem nie bedzie ta pieluszka przeciekac bokiem

Odnośnik do komentarza

Witam w nowym temacie :-) Trochę nabroiłyśmy z tymi pieluszkami handmade :-)

Rzeczywiście, jeśli trzeba dokupić wkład to już nie wychodzi tak tanio.

Na Diapsy.pl kupiłam pieluszki formowane (25 zł szt.) i do nich używam tetry - równiutko poskładanej - na razie wystarcza, nie przecieka. Tetrę mam najwyższy gatunek z dostępnych w sklepach, kosztowała ok. 2,20 zł. za sztukę. Nie warto kupować tych za 1,70 zł. (chyba, że potrzebujesz gazę ;-) Więc wychodzi ok. 27,20 zł razem. Tylko do formowanych trzeba otulacz... ze 4 sztuki. Otulacze są w różnych cenach, dla mnie najlepsze do tej pory to Imse Vimse, ok. 39 zł. za biały PUL. Pojawiły się też otulacze Flip, ale nie wiem jakie są. (Czekam na Twoje relacje!) ;-)

Z kolei kieszonka (z PULem) kosztowała na "diapsach" 41 zł. Ale do kieszonki lepszy byłby wkład, kupiłam za 13 zl. z froty bambusowej. No to taka kieszonka z wkładem = 54 zł.

Odnośnik do komentarza

rzeczywiście żeśmy nabroiły :36_2_39:
ja mam zamiar testowac:
* bumgenius Flip
* kieszonki różnych firm- na poczatku te tańsze, bo przy wyprawce dla maluszka na razie nie moge sobie pozwolic na nie wiadomo co grrr
- Naughty Baby
-Cute Teeshies
- Babyland
-szyta na zamówienie
* jakieś formowanki z otulaczkiem- otulacz bede miec z Flipów 2 szt i Econobym bo tez zamówiłam ze składanką bawełnianą :)
* kusi mnie jeszcze AIO Close Parent, może tez kupie

a na razie to nadal czekam na "testera" czyli mą córe, bo puki co to moge sobie te pielusie tylko pooglądać ;)

Odnośnik do komentarza

My jesteśmy po pierwszym tygodniu używania AIO Close Parent bambusowych i jestem zachwycona ;) Męża przekonywać specjalnie nie musiałam - od razu powiedział super pomysł - ale muszę zaznaczyć że nasz syn ma 16 miesięcy a za 2 miesiące pojawi się jego brat - więc żywo w pamięci mamy wielkie siatki zużytych jednorazówek (codziennie) i jakieś 250 zł na pampersy na 2miesiące ( bo do 12 miesiąca używaliśmy tylko pampersów - mówię tu o firmie oczywiście).
Jeśli chodzi o pieluszki Close Parent bambus to powiem tak - są super chłonne. Jak nawet do tej pory nam się zdarzało że Mati się przesikiwał w nocy w jednorazówce - to w tych nie ma z tym żadnego problemu (z dodatkowym wkładem). Dobrze się je zakłada, nie zjeżdżają, ale pupa w porównaniu do jednorazówek jest sporo większa (nawet z jedną wkładką) - ale mi to nie przeszkadza - synowi również. Pupa za to jest gładziutka, bez zaczerwienienia, jąderka bez śladu czerwonych plamek, po prostu super!
Jeśli chodzi o pranie to nie mamy z nim żadnego problemu, wrzuca się wieczorem, na następny dzień koło 10 "już" są suche.
Jeśli chodzi o ilość to mamy 8 szt + 3 wkładki bambusowe na noc - i ta ilość dla 16 miesięcznego sikacza wystarcza na 1 dzień - tzn pranie codziennie (jak dokupie albo dorobię wkłady to starczy na dłużej).
Teraz czekamy na 6 formowanek tetro bo chcę się zagłębić w tajniki NHN z jego braciszkiem, a do tego czekamy na flip stay dry, i jednego fuzzi bunz z kieszonką.
Ogólnie "zakochałam" się w całej idei pieluszek wielorazowych - choć nikt by mnie do tego nie namówił z pierwszej ciąży - wtedy kojarzył mi się ten temat głównie z praniem, gotowaniem, prasowaniem i składaniem tetry i na to ceraty ;)
żal mi tylko Mateuszka i mam nadzieję że krzywdy dużej mu nie zrobiliśmy tymi jednorazówkami. Pamiętam jak był malutki to mieliśmy straszny problem z ranami na pupie - przeszło dopiero po oilatum no i przesikiwanie - z tym to mamy super doświadczenie - przez jakieś3 miesiące albo więcej przesikiwał się codziennie i co noc - w zasadzie zdarzały się dni kiedy 6 razy go przebieraliśmy (w jednorazówkach). Tak więc jesli komuś maluszki się przesikują w wielorazowych to powiem z ręką na sercu że w jednorazówkach chłopaki też się potrafią przesikiwać nawet 6 razy na dobę (wtedy też miałam pranie codziennie).
Trochę się rozpisałam ale mam nadzieję że komuś to pomoże w jakiś sposób ;)
P.S. Jeśli chcecie spróbować różnych firm pieluszkowych to polecam kupienie zestawu 10 pieluszek Close Parent - jeszcze w jednym sklepie są w cenie 430 zł - i sprzedaż powiedzmy 5 sztuk (ja sprzedałam 2 za 54 zł) a za to kupić inne pieluszki - opłaca się i to bardzo.

Odnośnik do komentarza

Szkoda :( tez własnie myslałam o CP żeby kupic cos, ale ta cena to juz troche za dużo
A z wiekszymi zakupami to i tak musze poczekac az sie maluszek urodzi, zobacze co odpowiadac nam będzie najbardziej, no i pieniazki jakies z ubezpieczenia dostane :)

a tak przy okazji- widziałam tez dobra cene na wkłady do Flipa w Krainie Pieluszek,ale zanim zdążyłam sie namyslic żeby kupic to juz promocja sie skończyła :/ grrr
a były wkłady po 15 zł mikrofibrowe i 10 zł z bawełny
a w pieluszkarni 23 i 35 zł

Przyszły mi wczoraj Flipy i Econobum, wygląda to całkiem przyzwoicie, mysle że będzie sie sprawdzac, we Flipie wkład leży ładnie, nie powinien sie przesuwać :) Może to nawe wygodniejsze będzie od kieszonki.... (?) Zobaczymy

Odnośnik do komentarza

blabla0
Szkoda :( tez własnie myslałam o CP żeby kupic cos, ale ta cena to juz troche za dużo
A z wiekszymi zakupami to i tak musze poczekac az sie maluszek urodzi, zobacze co odpowiadac nam będzie najbardziej, no i pieniazki jakies z ubezpieczenia dostane :)

a tak przy okazji- widziałam tez dobra cene na wkłady do Flipa w Krainie Pieluszek,ale zanim zdążyłam sie namyslic żeby kupic to juz promocja sie skończyła :/ grrr
a były wkłady po 15 zł mikrofibrowe i 10 zł z bawełny
a w pieluszkarni 23 i 35 zł

Przyszły mi wczoraj Flipy i Econobum, wygląda to całkiem przyzwoicie, mysle że będzie sie sprawdzac, we Flipie wkład leży ładnie, nie powinien sie przesuwać :) Może to nawe wygodniejsze będzie od kieszonki.... (?) Zobaczymy

W Krainie Pieluszek można kupić Flipa jednego z wkładem mikrofibrowym (35 zł.) i sobie sprawdzić czy pasuje. Natomiast w innych sklepach trzeba kupić od razu 2 (zestaw ok. 66 zł).
Z kolei nie wiem czemu w Krainie Flip z wkładem organicznym, kosztuje tyle co dwa w innych sklepach :-?

Odnośnik do komentarza

Cena jeszcze jest w sklep.ekodzieciak.pl
- poza tym wszędzie widziałam już tą droższą wersję po 570 - ja kupiłam w ekodzieciaku jak jeszcze była stara cena. Wiecie ona jest bardziej adekwatna do tego co jest w zestawie bo w takim za 430 za jedną pieluszkę nie płacimy nawet 40 zł bo jeszcze 3 wkładki po jakieś 13 za szt + worek 15 zł + jednorazowe papierki które chyba coś koło 18/ 19 kosztują, więc na jedną pieluszkę wychodzi 36 zł ;) a cena sklepowa to 64/69 więc różnica spora. Zawsze można zamówić grupowo - wtedy też taniej wyjdzie na te kilka pieluch ;)
A my ciągle czekamy na formowanki tetro, fuzzi bunza, flip stay dry i majteczki treningowe - już się nie mogę doczekać.
A na dzień dzisiejszy pranie dla mojego szkraba robię raz na dwa dni z 8 close parent bambus, 3 dodatkowymi wkładami. W zasadzie to wszystko z tego co widzę to kwestia obserwacji - teraz widzę kiedy smyk robi większe siur i wtedy daję 2 wkładki, jak jest pomiędzy to daje 1 małą (no i oczywiście papierek na czas kupy). A czasami coś łapiemy do nocniczka, ale to jeszcze topornie wychodzi.

Ale numer własnie patrzyłam na ten sklep - już jest droższa cena (a miałam zainwestować zamiast w laptopa to w 2 komplety pieluszek i troszkę"zarobić". cóż... za późno) Więc jeśli ktoś ma taki plan to radzę działać szybko - jeśli jest jeszcze jakiś sklep w którym jest stara cena.

Odnośnik do komentarza

biru
Cena jeszcze jest w sklep.ekodzieciak.pl
- poza tym wszędzie widziałam już tą droższą wersję po 570 - ja kupiłam w ekodzieciaku jak jeszcze była stara cena. Wiecie ona jest bardziej adekwatna do tego co jest w zestawie bo w takim za 430 za jedną pieluszkę nie płacimy nawet 40 zł bo jeszcze 3 wkładki po jakieś 13 za szt + worek 15 zł + jednorazowe papierki które chyba coś koło 18/ 19 kosztują, więc na jedną pieluszkę wychodzi 36 zł ;) a cena sklepowa to 64/69 więc różnica spora. Zawsze można zamówić grupowo - wtedy też taniej wyjdzie na te kilka pieluch ;)
A my ciągle czekamy na formowanki tetro, fuzzi bunza, flip stay dry i majteczki treningowe - już się nie mogę doczekać.
A na dzień dzisiejszy pranie dla mojego szkraba robię raz na dwa dni z 8 close parent bambus, 3 dodatkowymi wkładami. W zasadzie to wszystko z tego co widzę to kwestia obserwacji - teraz widzę kiedy smyk robi większe siur i wtedy daję 2 wkładki, jak jest pomiędzy to daje 1 małą (no i oczywiście papierek na czas kupy). A czasami coś łapiemy do nocniczka, ale to jeszcze topornie wychodzi.

Ale numer własnie patrzyłam na ten sklep - już jest droższa cena (a miałam zainwestować zamiast w laptopa to w 2 komplety pieluszek i troszkę"zarobić". cóż... za późno) Więc jeśli ktoś ma taki plan to radzę działać szybko - jeśli jest jeszcze jakiś sklep w którym jest stara cena.

Jak chcesz zainwestowac to są jeszcze taniej na Chusty do noszenia dzieci, chusty do noszenia niemowlšt, pieluszki ekologiczne wielorazowe, chusty tkane, chusty elastyczne, nosidła, nosidla ergonomiczne, mei tai, chusty, chusty Nati, Natibaby,
Sama żałuje że nie mam teraz tyle wolnych pieniedzy żeby kupic :/ bo pewnie bym używała tych pieluch
A może chciałabys jakos na pół kupic? (z tym że ja musiałabym troche poczekac bo teraz inne wydatki :/) a kupic trzeba by jakos juz grrr
jak ktos ma na tyle pieniedzy to warto zainwestowac
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Tylko że to jest promocja na chusty i nosidła - nie na pieluszki ( tak wynika z tego co jest napisane na stronie).
Niestety teraz już jesteśmy bez wolnej kasy na inwestycje ;) Mieliśmy okazję na laptopa i żal było nie skorzystać- a jak się maluch urodzi to już na pewno kasy nie będzie. Ale jeśli jakieś pieniądze "spadną z nieba" a pieluszki nadal będą w tej cenie w maminku (w co niestety wątpię patrząc na inne sklepy) to na pewno się zdecyduję.

No i dzisiaj już jest "nowa" cena w maminku , no cóż.

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny.
mam pytanie czy macie jakieś miejsca, esklepy które sprzedają wkładki , bądz kwadraty z bambusa ????
Z tego co widzę ceny średnio to 10 zł za kwadrat bądź wkładkę.
Ja zdecydowałam zaeksperymentować z Rainbow BB- za radą pani ewy zamówię takie z podwójnymi wkładami, ale tak pomyślałam że skoro bambus taki chłonny- to chyba dokupie do tych pieluch odpowiednia ilość wkładek- i tu niespodzianka- ceny wcale nie są takie niskie!!!
Znalazłam więc na ebay producenta tkanin bambusowych za double terry chce 13.16 E plus 2.25 przesyłka za 160 na 100 cm. czyli wychodzi około 65 zł z czego można pociąć 15 kwadratów 33na 33 cm - około 4,5zł za sztukę.
i tu pytanie czy do kieszonek taki złożony kwadracik się nadaje????
żadna ze mnie krawcowa:7_20_7:
więc jeśli bedę musiała zapłacić jeszcze za szycie wkładek to moja kalkulacja pójdzie w las... i pewnie nie bede kombinować tylko zamówię gotowe.
Mamą zostane dopiero w czerwcu więc jeszcze długo mi przyjdzie czekać na wyniki eksperymentów z wielorazówkami.
Dodam że postanowiłam kupić pół(10) na pół(10) markowe i te tańsze żeby móc porównać. (i zobaczyć czy da się taniej)Tak więc kupie sobie pięć róznych polecanych i jak już dziecie przyjdzie na świat zobaczę które najlepiej się spisują i wtedy dokupię resztę.
Wogle to przydałaby się jakaś forma uporządkowania dyskusji o pieluszkach- bo na forum z panią ewą jest już 11 stron i czytajac ostatnią zapominasz co było na pierwszej.Zresztą pani ewa jest doradcą i jej wiedza ma nam pomagać rozwiązywać problemy-ale gdy chcemy kupić konkretną pieluszkę fajnie by było zobaczyć parę komentarzy różnych mam .

Tutaj ukłon w stronę administratorów:Kiss of love: - może stworzycie jakiś ranking, lub osobne fora dla każdej pieluszki- temat staje się chwytliwy więc , na pewno będzie cieszył się popularnością.

Wyszło przydługo :)..

Mam nadzieje że ktoś ma jakieś doświadczenia z bambusem, może jakieś źródło tanich wkładek ?????
Pozdrawiam :Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...