Skocz do zawartości
Forum

od jakiego wieku można mówić że dziecko kłamie?


Ann

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczyna nas (mnie i Męża) zastanawiać ten problem (choć problem to jednak zbyt duże słowo).
Naszej trzylatce zdarza się odpowiadać na nasze pytania niezgodnie z prawdą np. co zrobiłaś (kiedy wzięła zabawkę którą bawił się brat by się nią pobawić)? odpowiedź brzmi NIC, lub kiedy mówię np. proszę oddaj mi teraz kredkę słyszę NIE MAM (chowa ją za plecy).
Ponieważ staramy się z nią dużo rozmawiać, co jest dobre a co złe, tak i tu tłumaczyłam że tak nie można, że nie można kłamać, ale też zastanawiamy się czy kłamstwo to termin którego można używać wobec trzylatka (oczywiście staram się opisowo tłumaczyć co to znaczy). Jak rozmawiać o tym i jak postępować wobec takich zachowań?

Odnośnik do komentarza

Witam,

Nasz Bartek (od wczoraj 4 - latek) bardzo często coś schowa i na pytanie gdzie tojest odpowiada "nie schowałem" itp. Po pewnym czasie potrafi nawet tak przekonywująco nam wmawiać, że sądzę , iż sam w to uwierzył. Czasem robi to w sposób żartobliwy, a czasem bardziej poważny. Wydaje się więc, że u dzieci w tym wieku nie jest to rzadkie. Może byc jednak dość męczące (np. jak sie szuka schowanych kluczy). Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Witam Rodziców Uli i Szymonka!
Często śmieję się, że dzieci nie kłamią. Dzieci zmieniają rzeczywistość.
Trudno mówić o "czystej" formie kłamstwa, rozumianego jako świadome zmienianie faktów lub ich tworzenie, w przypadku dzieci, choć... i takie się zdarzają.
Świat trzylatka jest tak bardzo elastyczny, że pozwala utożsamiać się na równym poziomie z otaczającym światem zewnętrznym, jak i światem fantazji i bajki. Dzieci jeśli można wogóle nazwać, że kłamią, to zazwyczaj święcie wierzą i są przekonane, ze mówią prawdę, a dana sytuacja naprawdę się zdarzyła.
Można powiedzieć, że jest to pierwszy rodzaj "kłamstwa" - nieodróżnianie życia rzeczywistego od fantazji.
Drugi rodzaj, to kofabulacje. Wypełnianie luk pamięciowych całkowicie wymyślonymi historiami. Ten rodzaj zauważany jest u dzieci, które cechuje wyjątkowa wyobraźnia i fantazja. Upierają się, że przeżyły sytuację, o których zaledwie usłyszały przy "biesiadnym stole", pamiętają czasy w których na świecie ich jeszcze nie było itp. Bujają w obłokach na całego i wierzą, że były uczestnikiem tych zdarzeń. Jeśli nie pamiętają słów piosenki wymyślą własne.
Od jakiego wieku dziecko kłamie? Bardzo indywidualna sprawa rozwoju. Najczęściej od kiedy całkiem nieźle zaczynie posługiwać się komunikacją werbalną, ale... zdarza się, że "cyganią" dzieci jeszcze nie mówiące :)
Największą "zachętę" maja wówczas gdy widzą, że ich zachowanie ma wpływ na otoczenie. "Co robiłaś z ta zabawką?"... bezpieczniej odpowiedzieć nic, bo anuż okaże się, że braciszek płakał z powodu jej braku. Dzieci wbrew pozorom dobrze wiedzą co robia nie tak. Uczą się reakcji otoczenia i obserwują.
Córeczka Państwa wykazuje się dużą błyskotliwością :)
Moim zdaniem, aby uświadamiać dziecku "kłamstwo", należy je DEMASKOWAĆ! Jeśli schowała kredkę za plecy, to zajrzeć do tyłu i powiedzieć: "nie ma? A właśnie, że tu jest! W rączce za pleckami!" Mała nie widzi kredki, więc dla niej jej nie ma. To nie jest kłamstwo. To jest jej widzenie "rzeczywistości".
Zaobserwujcie Państwo zabawę trzylatka w chowanego.
Wystarczy, że schowa glowę za zasłonę i uważa, że go nie widać :)
W małej główce kłębią się natychmiast tysiące pomysłów.. "a po co mamie ta kredka, przecież jest moja", " może mama chce zabrać", "może odda braciszkowi", "chcę jeszcze rysować", "a może by tak sie pobawić z mamą w chowankę"? itd...
Podsumowując.
Najważniejsze: zdemaskować "kłamstwo", pokazać, że sytuacja wygląda inaczej oraz postawić na swoim (tj. brak kredki nie może zmienić naszej decyzji o końcu czasu na rysowanie!).

Rozpisałam się trochę (z grubsza) na temat kłamstwa, ale dla poznania tematu, gdyż sytuacje które Pani opisuje bardziej są sposobem córeczki na uniknięcie konsekwencji za jej zachowanie lub chęci zmiany Państwa decyzji.
Spryciara :)

Ściskam Serdecznie! Wszystkiego Dobrego!
A.Żurakowska

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...