Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

No nie nikt sie jeszcze nie przywitał w dniu dzisiejszym, wiec jestem pierwsza.

Sniło mi się dziś, ze siedziałam sobie na fotelu a malutka mi się tak niesamowicie wierciła i nagle zrobiła pełnego fikołka! Ja się patrze na moj brzuch a ona lezy juz na wieżchu, taka sliczniusia i cudownie rózowiutka i ma takie malusie rączusie. Nie wiem jak wyszła, bo bylam zdziwiona, ale całkowicie bezbolesny miałam ten poród we śnie.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny
Gratulacje dla wszystkich nowych mam.
My wczoraj wróciłiśmy ze szpitala.
Co do porodu to nie chciał za nic w świecie młody wychodzić, w sobote oxytocyna nic nie dała w poniedziałek to samo ani jednego skurczu mało tego ani jednego twardnienia brzucha o bolu nie wspomne no wiec wkońcu stwierdzili że robią mi cesarke po pierwsze brak postepu porodu, po drugie koleś duży no i po trzeci etak był wysoko że mieli problem z badaniem mnie nie mogli szyjki dostać. No nic wkońcu uparte to moje dziecko.
Po cesarce no cóż wstać było ciężko, ale tragedi jakiejś też nie i jest już coraz lepiej.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhyw3e5egwc5z2x0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h3w262ilt.png

Odnośnik do komentarza

wicia ..gratulacje ..wklej zdjęcia małego !!
gogi .jeszcze chwila a córeczkę będziesz miała przy sobie :) a kto wie..może poród bedzie szybki i łatwy :)
kurcze ..dawno bjedronki nie było ..może urodziła !!

wiadomość od Avalki jest taka , że musiały z córeczką dłużej w szpitalu zostać , bo mała Laura ma żółtaczkę.

dziewczyny wychodźcie wszytkie z tych szpitali i wracajcie na forum z dzieciaczkami !!!! !!!!!

a brzuchatki do roboty!!! :)

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

gogi2704
No nie nikt sie jeszcze nie przywitał w dniu dzisiejszym, wiec jestem pierwsza.

Sniło mi się dziś, ze siedziałam sobie na fotelu a malutka mi się tak niesamowicie wierciła i nagle zrobiła pełnego fikołka! Ja się patrze na moj brzuch a ona lezy juz na wieżchu, taka sliczniusia i cudownie rózowiutka i ma takie malusie rączusie. Nie wiem jak wyszła, bo bylam zdziwiona, ale całkowicie bezbolesny miałam ten poród we śnie.

:36_1_66: Niesamowity i piękny ten twój sen,a swoją drogą może proroczy i wszystko na pewno pójdzie gładko jak we śnie tego ci życzę :):36_1_11:

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-05102010030_7899703934_Krzy%B6_4.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_6_Mam+16+z%B1bk%F3w+_Id%B1+kolejne+4%21%21%21.jpg

Odnośnik do komentarza

Wicia dobrze, że juz wróciłaś.

Kleopatra daj znac, czy jest jakiś postęp i trzymam kciuki.

bejbik mam nadzieję, że faktycznie za tydzień będę juz po calej akcji.

Powiem Wam, że mam jusz szczerze dość tych dodatkowych kilogramów a przez ostatnie dni czuję się coraz bardziej ciężka i niedołężna. Chodzenie sprawia mi niebywały problem, mam jakies bóle w pachwinach, kroku i za przeproszeniem w tyłku jak idę. Najgorzej jest jak wstaję wcześniej po paru krokach udawało mi sie rozchodzic ból a w tej chwili w zasadzie podcas chodzenia cały czas cos mnie uwiera w okolicach kroku. Nie przypominam sobie takich dolegliwosci w poprzedniej ciazy. Wtedy bolal mnie głownie kręgosłup. A jeszcze do tego drugi wieczór z kolej boli mnie coą w prawym boku az się zaczynam zastanawiać, czy to nie bóle porodowe, ale po prysznicu przechodzą, z reszta lekarz powiedzial, że wszystko pozamykane i raczej szybko się nie otworzy.

Dziewczynki mało nas juz tutaj z brzuszkami i za chwilę nie bedzie z kim po nażekać, bo rozpakowane mamusie juz zapomniały o swoich dolegliwościach i zajmują się bączkami swoimi. Ech, ale wam zazrdroszczę.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Olachte
hej lasaeczki:*

ja mam dosc;(:(

dzisiaj nocka nie przespana..:(:( do tego....masakrycznie mnie krzyz boli...ehh:(:(

cche juz urodzic....

Oj nie ty jedna masz dość,a jak zauważyła gogi to coraz nas-narzekających dwupaków mniej więc wyżalmy się póki jeszcze się męczymy z wielkimi brzuchami,a potem szybko zapomnijmy o trudach :)

Mi się dziś nic nie chce ani gotować ani sprzątać,chyba pójdę na spacer tylko nie ma na razie z kim,poczekam na powrót narzeczonego.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-05102010030_7899703934_Krzy%B6_4.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_6_Mam+16+z%B1bk%F3w+_Id%B1+kolejne+4%21%21%21.jpg

Odnośnik do komentarza

witam.

czytam i zaraz potem zapominam co napisalyscie. nie umiem sie ostatnio skupic.
kleopatra rozpakuj sie szybciutko bo tylko jeszcze ty zostalas przedemna:).

bjedronka nie zazdroszcze ci z tym lataniem do szpitala i wracaniem z kwitkiem. chore to jest. oby juz cie nie odsylali.

promyczek cale szczescie ze u ciebie wszystko ok. juz sie martwilysmy.

ostanio bym tylko spala i spala. jutro znowu wizyta u lekarza, mecza mnie powoli te spacery do niego co drugi dzien. z tym ze jutro mam sie na ktg i badanie stawic do kliniki bo sobota. zapytam o ten bol krocza. ktos mnie nastraszyl ze to moze byc rozchodzace sie spojenie lonowe, oby nie. ale objawy sa identyczne.
cos czuje ze jak juz wszystkie urodzimy to nasz watek umrze smiercia naturalna na jakis czas. no ale nie ma sie co dziwic:). mam tylko nadzieje ze szybko wszystkie wrocimy zeby sie chwalic swoimi kruszynkami i dzielic doswiadczeniami.

Dok

Odnośnik do komentarza

Hej!
Oj widzę, że naprawdę coraz większe pustki na forum. Chociaż doczytywać nadążam :)

Dzisiaj miałam zabiegany dzień. Odwiedzili nas pradziadkowie Kalinki, a potem niestety musiałam jechać do lekarza. Od rana na twarzy i na brzuchu mam wysypkę. Ta na twarzy trochę swędzi. W sumie to nic się nie dowiedziałam, ale lekarz uspokoił mnie, że to nie różyczka (nie wiem czy przechodziłam). Najważniejsze, że mogę karmić piersią, bo dziś w końcu wyleczyłam prawą. Koniec odciągania mleka i butli przynajmniej na jakiś czas :) No i jeszcze jednen sukces dziś odnieśliśmy - kikut odpadł i Kalinka ma teraz piękny pępuszek :)

Żegnam się już z Wami, bo jeszcze chwilka relaksu w wannie i zmykam się przespać.

Dobranoc..

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny pisze ze szpitala, wczroaMałj sie dowiedzialam ze Nikosiowi zaczyna sie zapalenie pluc z prawej strony:(po przeswietleniu plucek, badamnia z krwi i moczu nie wykazalay zadnej imfekcji wiec wszystko wskazuje na to ze maly sie zarazil przy porodzie, ja mialam ta goraczke i jakas infekcje i musial zlapac ode mnie ,gdyby podano mu zappobiegawczo antybiotyk tak jak mipewnie juz w domku szczesliwi busmy byli:(Jutro bedzie 2 doba jak tu jestem wiec jeszcze 8 mnie czeka:(:(ja sie zalamne dziewczyny nie mam juz poprosatu sily:(:(:(
Mały do dzis nie ma ani kaszlu ani kataru i juz nawet goraczki czasem stan podgoraczkowy a jednak zapalenie pluc sie przylatało, nie wiem co by bylo gdybym nie zauwazyla ze ma goraczke , pewnie drugiego dnia by mu przesszla a zapalenie pluic przenioslo sie na obydwa pluca;/Jestem wykonczona slabo sie czuje i zaczynam sie bac ze jeszcze ja sie gorzej rozchoruje przez ten stres:(
Tak w ogole to gratulacje dla wszytskich nowych mam:):)Nie zdaze wam odpisac , w domu za 8 dni nadrobię,Jak mnie te 8 dni przeraza:(:(To tak dlugo:(:(:(:(:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

paulina0022
hej dziewczyny pisze ze szpitala, wczroaMałj sie dowiedzialam ze Nikosiowi zaczyna sie zapalenie pluc z prawej strony:(po przeswietleniu plucek, badamnia z krwi i moczu nie wykazalay zadnej imfekcji wiec wszystko wskazuje na to ze maly sie zarazil przy porodzie, ja mialam ta goraczke i jakas infekcje i musial zlapac ode mnie ,gdyby podano mu zappobiegawczo antybiotyk tak jak mipewnie juz w domku szczesliwi busmy byli:(Jutro bedzie 2 doba jak tu jestem wiec jeszcze 8 mnie czeka:(:(ja sie zalamne dziewczyny nie mam juz poprosatu sily:(:(:(
Mały do dzis nie ma ani kaszlu ani kataru i juz nawet goraczki czasem stan podgoraczkowy a jednak zapalenie pluc sie przylatało, nie wiem co by bylo gdybym nie zauwazyla ze ma goraczke , pewnie drugiego dnia by mu przesszla a zapalenie pluic przenioslo sie na obydwa pluca;/Jestem wykonczona slabo sie czuje i zaczynam sie bac ze jeszcze ja sie gorzej rozchoruje przez ten stres:(
Tak w ogole to gratulacje dla wszytskich nowych mam:):)Nie zdaze wam odpisac , w domu za 8 dni nadrobię,Jak mnie te 8 dni przeraza:(:(To tak dlugo:(:(:(:(:

wspólczuje Paula ...nie martw sie wszystko będzie dobrze!!!
same problemy się ciebie trzymaja!!
niestety antybiotyk to konieczność, moja dostała w pierwszej dobie i 8 nastepnych...boje sie nawrotu zakażenia i codziennie jej mierze temp.Bądz silna!!

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

cześć
jestem i ja
znowu nikt nie urodził - może nam się jakiś zastój zaczyna - ja się lekko podłamałam po wizycie u gina - bo rozwarcie z jednego palucha powiększyło się tylko do 1,5 a taką miałam nadzieje że powie jedziemy rodzić :( - no ale dobre w tym wszystkim jest to że wszystko już dojrzało i mogę spokojnie rodzić - tylko teraz czekamy na akcje - lekarz stwierdził że powinno pójść szybko i we wrześniu - co mnie dobiło do reszty bo września to jeszcze kawał został - no a jakby się nieudało to 1 października do szpitala bo trzeba bedzie cukrów i insuliny mocno pilnować no i wywoływać bo przy cukrzycy przeciąganie nie jest wskazane - a ja jak pomyśle że mogę urodzić dopiero w październiku to mnie krew zalewa poprostu
mała waży 3300 - więc wieksza będzie od Jasia - a ja dzisiaj przekroczyłam wagę z przed ciąży i muszę się wam pochwalić że przytyłam do tej pory aż 200g :D - dumna z siebie jestem co tu duzo gadać
po badaniu oczywiście pojawił się zakrwawiony śluz i bóle wszystkiego poniżej cyców i powyżej kolan - czyli norma - i czekamy dalej :(

dziewczyny qrde mnie też już wszystko strasznie boli - brzuch twardy prawie cały czas - w pachwinach to aż czasami skręca z bólu no i czasami skórcze - albo młoda dupsko wypnie - a kości miednicy to mnie do szału doprowadzają - a chodze jakbym na beczce płynęła - nogi szeroko powoli z dupką wypiętą i lekko pochylona - totalna porażka :(

ok lece spać dobranoc
justa dzieki za numer

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

Witam rozpakowana:)
Dzisiaj o 18.40 sn urodziłam synka:) 4 kg i 60 cm :) poród był bardzo cięzki. o 3.50 dostłam regularnych skurczy co 10 min i tak do rana coraz częściej. Po obchodzie miałam już co 4 min więc wzieli mnie na badanie. Rozwarcie tak na 4,5 cm i na porodówke. O 9.30 byłam na sali porodowej. Przez 9 godzin, musiłam robić przysiady i miałam podawane oxytocyne. Skurcze bolesne i coraz częściej ale rozwarcie bardzo powoli. Chyba gdzieś po 5 godz rozwarcie na 8 cm. Ale nawet jak się zrobiło całkowite to niechciał wyjśc. Ostatecznie lekarz za moją zgoda naciskał mi całym ciałem na brzuch i przy drugiej próbie mały przyszedł na świat:) Z racji długiego porodu był troszeczke siny i dostał 8 punktów ale jest zdrowy :)
Musze isc spróbowac go na karmic. Narazie bierze pierś i zasypia ;p
Jutro napisze więcej.
Wicia gratulacje :)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...