Skocz do zawartości
Forum

Wózek nowy czy używany?


Rekomendowane odpowiedzi

My zdecydowalismy sie na uzywany wozek bo ja upatrzylam sobie dosc drogi egzemplarz firmy Mutsy, ktory ma cala tylna os skretna (swietnie sie go prowadzi). Nowy w tej wersi, ktora mamy kosztuje ok 4 tys. a my kupilismy go za 1500 zl, wiec roznica naprawde spora. Wozek sprawdza sie idealnie i napewno posluzy jeszcze w przyszlosci naszemu drugiemu dziecku. Wozek jest tak drogi bo to 4 elementy w 1 czyli wozek gleboki, fotelik do samochodu (rowniez montowany na stelazu), wozek spacerowy i dodatkowo bujaczek (plozy na ktorych montuje sie krzeselko od spacerowki).

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34897.png

http://img266.imageshack.us/img266/9559/aurearg0.jpg

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem można kupić nowy niezbyt drogo.Nie jestem zwolenniczką kupowania rzeczy, które mają służyć mi przez wiele lat.Dlatego też kupiłam wózek nowy, niezbyt drogi- ok 1000 zł.A kiedy moja córcia dobiegała dwóch latek kupiłam mniejszy- spacerówkę.Mam teraz co prawda zagraconą piwnicę, ale ponieważ nie oszczędzałam żadnego z wózków nie nadają się do oddania.

http://www.suwaczki.com/tickers/qtch8ribr85wg5dx.png

Odnośnik do komentarza

Ja kupiłam dla swojego pierwszego dziecka wózek używany ale bardzo mało, zostawiłam go i teraz przyda mi sie dla drugiego dziecka. Ja wolę zainwestować wiecej kasy w fotelik samochodowy, bo częściej korzystam z auta, a wydać kilka tysięcy na wózek zeby uzywac go tylko na krotkie spacery to wyrzucanie pieniędzy. Zależy kto ile korzysta, jeśli dużo to wózek musi być dobry tak jak u mnie fotelik.

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

JA kupiłam wózek używany , wyglądała jak nowy :) Za to więcej kasy zainwestowałam w spacerówkę , bo wiadomo dziecko w głebokim mało jeździ a spacerówkę musieliśmy mieć mała , lekka żeby się do auta zmieściła . Więc nie widzę nic złego żeby kupić uzywany wózek

Odnośnik do komentarza

Ja miałam nowy ale z perspektywy czasu uważam że lepiej więcej kasy przeznaczyć na spacerówkę. Głęboki wózek szybko stał się zbędny i go sprzedałam a wyglądał jak nowy. Spacerówkę też kupiłam nową i też sprzedałam w bdb stanie. Zależy wszystko od finansów.

http://www.suwaczek.pl/cache/2555a2fa51.png

"I znów mówi mi Twój głos, Twój zapach szepta chodź,chodź
masz w sobie coś co sprawia że Ci nigdy nie odmawiam..."

Odnośnik do komentarza

kuki
My zdecydowalismy sie na uzywany wozek bo ja upatrzylam sobie dosc drogi egzemplarz firmy Mutsy, ktory ma cala tylna os skretna (swietnie sie go prowadzi). Nowy w tej wersi, ktora mamy kosztuje ok 4 tys. a my kupilismy go za 1500 zl, wiec roznica naprawde spora. Wozek sprawdza sie idealnie i napewno posluzy jeszcze w przyszlosci naszemu drugiemu dziecku. Wozek jest tak drogi bo to 4 elementy w 1 czyli wozek gleboki, fotelik do samochodu (rowniez montowany na stelazu), wozek spacerowy i dodatkowo bujaczek (plozy na ktorych montuje sie krzeselko od spacerowki).

Dokładnie ten sam powód i ta sama firma tylko inny model :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Ja początkowo myślałam o używanym, ale na allegro widziałam nowe i niedrogie wózki 3w1 polskiej produkcji. I pewnie na coś takiego się zdecyduję.
Dwoje dzieci 'woziłam' w wózku głębokim, który potem można było przerobić na spacerówkę (ale oczywiście nie 'parasolkę'), polskiej produkcji za ok 500zł i był naprawdę spoko.
Więc może nie warto uganiać się za drogimi lub używanymi firmowymi wózkami. No chyba, że tj pisze kuki, coś miała upatrzonego z bajerem.

Odnośnik do komentarza

moj mąż dostał od znajomego używany wózek ale był tak wyeksploatowany, że szybko wylądowal u tesciowej na strychu. a my kupilsmy nowy, 3w1, polskiej firmy i za rozsądną cenę. bardzo dobrze mi się go prowadzi i ogólnie jestem zadowolona ale jak moje dziecię podrośnie to kupię mu jakąś lżejszą spacerówkę. a ten wózek zachowamy na przyszłość dla naszej drugiej pociechy :dzidzia_mis:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Ja też zdecydowałam sie na używany wózek,nie ukrywam ze ze względów finansowych.Mam fajnie,bo w mojej miejscowości jest giełda używanych rzeczy przywiezionych z Niemiec.Za wózek abc design 3-kołowy z wyjmowanym wkładem dla niemowlaka dałam 50 zł!Po upraniu wyglądal jak nowy!
Planuję go sprzedac z zyskiem na allegro i kupic spacerówkę ze skrętnymi kołami.Dodam ze na giełdzie można kupic tez wiele fajnych zabawek dla dzieci:):36_27_5:

Odnośnik do komentarza

ja kupiłam nowy,bo nie zawsze da się dobrze wyczyścić a nigdy nie wiem gdzie był przechowywany....kupiłam 3 w 1 z fotelikiem...Gondolę używałam rzadko ,najczęściej fotelik na stelaży...lekki i wygodnie...można odpiąć wejść do sklepu itp.spacerówki wcale nie używałam bo duża i nie praktyczna....więc musiałam kupić nową

teraz z doświadczenia to bym kupiła tylko fotelik i stelaż od wózka i dobrą rozkładaną do spania spacerówkę...ważne też jest dla mnie aby spacerówkę można montować przodem i tyłem do kierunku jazdy...moja córcia lubi być przodem do mnie

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam upatrzonego navingtona caravel. Wózek jakiś najtańszy na świecie nie jest, ale powiem szczerze że wolę uglądać jakichś okazji czy promocji, ale wózek kupić nowy. Zawsze mogę też kupić najpierw ramę i gondolę a dopiero potem spacerówkę, to będzie z jednej strony taniej, a z drugiej przynajmniej wypróbuję wózek w wersji dla maluszka. Generalnie przy pierwszym dziecku wolałabym mieć jednak wózek nowy, pomijam higienę bo niestety nie wszystko da sie wyprać itd, ale chodzi też o bezpieczeństwo dziecka, komfort. Wytłuczony, używany wózek może gorzej amortyzować, a to jest moim zdaniem szczególnie ważne. Wiec gdyby ktoś widział jakieś fajne promocje na navingtony to będę wdzieczna.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rmo45qdat.png

Odnośnik do komentarza

ja uwazam ze mozna kupic uzywany bo to tak szybko minie ze niema potrzeby nowego przynajmniej głębokiego a spacerówke np nową choc i używana może byc :) spacerowke bardziej się wykorzysta.

choc przyznam ze dla syna kupowalismy nowy 3 w 1 ale i tak spacerówke dokupowalam lekką. Za wózek dawalismy 450 zł z przesyłką więc nie dużo a teraz stoi na balkonie i czeka na lata przydatnosci przy drugim dziecku :P

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

Ja do córki gondole miałam używana a spacerówkę nową . A dlaczego , ponieważ gondole mieliśmy tylko 4 miesiące a spacerówkę chciałam laskę więc po co miałam wydawać kasę na nową ?
A ile to dziecko pojeździ w gondoli .
Możemy nawet zastanowić się ile tak naprawdę te dzieci w niej jeźdzą jak teraz też mozna włożyć w stelaż fotelik .
Więc mogę powiedzieć ze jestem też za używanymi wózkami

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...