Skocz do zawartości
Forum

Poród coraz bliżej....


Sara_Sz

Rekomendowane odpowiedzi

A strachu coraz wiecej... Do porodu zostalo juz tylko kilka dni, a lekarz mowi ze w moim przypadku moze to nastapic w kazdej chwili. Ponoc niektore kobiety nawet nie odczuwaja ze zaczela sie juz 1 faza porodu. Boje sie tego coraz bardziej, nie chce isc do szpitala, mam nadzieje ze lezy sie tam krotko. Odczuwam pojedyncze skurcze w pochwie i są one dosc nie przyjemne. Prosze wesprzyjcie mnie jakos, jak mam poznac ze to juz to?

Tak szczęśliwie mijaj

Odnośnik do komentarza

Sara moje gratulacje
Z tego co ja sie orientuje to ciezko by naprawde bylo nie zauwazyc i poczuc ze sie zaczyna.
W moim przypadku zaczely mi odchodzic wody i wiedzialam ze to juz to ( az sie przebudzilam to byla 1 w nocy) bylam niespokojna caly wieczor, pobolewal mnie brzuch jak na okres. ja rowniez boje sie i nienawidze szpitali, jezeli bedzie wszystko ok z toba i czywiscie z dzidziusiem ( czego ci z calego serca zycze ) to wyjdziecie 3 dnia.my wyszlysmy po 9 bo mala miala zapalenie płoc jezeli chodzi o skorcze jakie odczuwasz to mogą nyc te przepowiadające. Ja przez nie wylądowalam w 37 tyg w szpitalu na 3 dni ale wyciszyly sie.( powiem jeszcze ze bralam leki - fenoterol ) a rowno za tydzien mialam juz swoja slicznotke w ramionach. Tak wiec trzymam kciuki za was i czekam na relacje

http://ticker.7910.org/an1cA6C0g410010Mzg3bGR8NjcyOTE1MGRhfE5hc3phIGPzcmNpYSBtYQ.gif
http://ticker.7910.org/as1cF1_0g410010NTFqfDAwMDE1OWR8TmFzeiBzeW5layBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Nie da się tego nie zauważyć.... ja równiez byłam poddenerwowana ale skurczy w pochwie to nie kojarzę ??? skurcze sa w macicy i czuje sie je na brzuchu albo kręgosłupie. Sprobuj zaobserwować czy nie masz sluzu z krwią, jeśli masz znaczy się, że czop odchodzi ja obudziłam sie o 23 w nocy poszłam do WC wyleciał mi czop, dziwne uczucie jakby mnie ktos odkorkował i poleciały mi wody płodowe... no i do szpitala...

Każdy poród to stres...waidomo, i każda kobieta go przeżywa jak nie przez CC to naturalnie. Zycze wytrwalości...

http://img239.imageshack.us/img239/4638/obraz0107438815qo3.jpghttp://bejbej.pl/suwaczek/12265.png

Odnośnik do komentarza

mialam 2 porody - jestem zadowolona
ostatnio dowiedzialam sie ze maly odwrocil sie i mam polozenie miednicowe...
ze moge szykowac sie na cesarskie ciecie...
jestem w szoku bo chcialabym rodzic ponownie,z cesarki nie jestem wogole zadowolona....
jestem za chuda , mam sporo wod plodowych,dziecko rosnie jak na drozdzach...
sa minimalne szanse na obrocenie sie ....
jeszcze mam jakas iskierke nadziei ze sie obroci :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a2b076593a.png>

Odnośnik do komentarza

u mnie przy 2 porodach nie myslalam nawet ze to oznaki porodu.
bylam u mariusza,bo mieszkalismy wtedy jeszcze osobno...
wiec poszlam ponoc do domu sie zameldowac babci ( zeby sie nie martwila ) - lecz ja do domu juz nie dotarlam.
mialam przy sobie tylko dowod osobisty,bilet w 1 strone...
zaryzykowalam ze pojade do szpitala bo strasznie bolal mnie kregoslup.
blisko mialam akurat przystanek,wiec nie cofalam sie juz do domu po karte ciazy,tylko chcialam pojechac na kontrole do szpitala....
to byla 7 rano - w szpitalu jak mnie przyjeli bylo ok 9.
lekarz sie pyta czy mam karte ciazy - wiec mu powiedzialam ze jestem przelotem - bo mnie boli tylko kregoslup - a lekarka moja miala akurat urlop - wiec nie wiedzialam gdzie pojsc - wybralam szpital...
i tak jakos wyszlo o 12:35 urodzilam pauline - byl akurat 34 tydzien mojej ciazy.
polezalam 2 godziny na porodowce,i przewiezli mnie na sale.
zadna pielegniarka nie chciala poinformowac rodzine ze wogole jestem juz po porodzie w szpitalu.
wsciekalam sie ile moglam,wyzywalam caly personel.
ok 18 udalo mi sie wyrwac na dol szpitala i zadzwonic do mariusza i mu powiedziec.
biedny sie na mnie wsciekal ze mu znaku zycia nie dalam - ale ja nie moglam :(
ponoc z moja babka oblatali cale osiedle.
w koncu uwierzyli ze jestem juz po porodzie,przyjechali i bylo juz wszystko OK :)

przy dominiku tez jakos raptownie zaczol mnie kregoslup bolec - nie moglam sie wogole ruszyc,wiec mariusza matka wezwala pogotowie.
byla to 5 rano .zabrali mnie na noszach bo nawet pol kroku nie bylam w stanie zrobic...
o 7 bylam juz po przyjeciu i lezalam do 8 na patalogii ciazy.
o 9:45 juz urodzilam synka - tez 34 tydzien ciazy :)
identycznie mialam te same objawy przy 1 jak i przy 2 porodzie :)

teraz sie zastanawiam jaki objaw porodu moge miec :)
na ta chwile prawdopodobnie bede miala cesarke bo mlody ulozyl sie miednicowo.
siedzi sobie na pupie :)
chociaz bardzobym chciala znowu urodzic sama - bo do cesarki to mnie wogole nie ciagnie i troszke sie boje :(

http://www.suwaczek.pl/cache/a2b076593a.png>

Odnośnik do komentarza

Ja od 11 miałam mega doła termin na 15.09 czop odszedł mi dwa tygodnie wcześniej rozwarcie na palec myślałam ze nigdy nie urodzę 12.09 od rana pobolewał mnie brzuch tak jak na miesiączkę ok 19 zaczęłam sprawdzać regularność tych niby bóli zajadając smacznie pierogi ruskie były dość regularne ale sie jakoś tym nie przejęłam wytrzymałam do 1 w nocy obudziłam mojego M twierdząc ze chyba trzeba pojechać do szpitala wiec tak zrobiliśmy w szpitalu zbadali mnie i tu niespodzianka rozwarcie na 4 palce akcja porodowa rozpoczęta podpięli mnie na KTG ale nie zapisywało w ogóle skurczy wylądowałam na porodówce ok2 w nocy i tak sobie leżałam do 6 rano kiedy to odeszły mi wody płodowe bóle parte zaczęły sie o 7 20 a o 8 50 13 września z małą pomocą pana doktora przyszła na świat moją Gaja

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

Witam ,Dziś mija mój termin porodu i jeszcze nic się dzieje........jest to moja pierwsza ciąża ............strasznie boli mnie brzuch jak przy okresie już od kilku dni.. brzuch twardnieje bardzo często , ale te skurcze są bezbolesne i od trzech dni mam rozwolnienie.W środę muszę zgłosic się do szpitala na 100% .Mam nadzieję ,że poród coraz bliżej..........i moja dzidzia urodzi się zdrowa

http://www.suwaczek.pl/cache/660ea9600a.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/016/016310960.png
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

Odnośnik do komentarza

syla80
Witam ,Dziś mija mój termin porodu i jeszcze nic się dzieje........jest to moja pierwsza ciąża ............strasznie boli mnie brzuch jak przy okresie już od kilku dni.. brzuch twardnieje bardzo często , ale te skurcze są bezbolesne i od trzech dni mam rozwolnienie.W środę muszę zgłosic się do szpitala na 100% .Mam nadzieję ,że poród coraz bliżej..........i moja dzidzia urodzi się zdrowa

Czyli pozostało Ci już tylko czekanie, kto wie może już jutro będziesz miała dzidzie na rączkach :D Ja też będę miała pierwsze maleństwo i rozumiem Twoje obawy. Chociaż do czerwca jeszcze trochę czasu to i tak mam tremę, ale tylko ze względu na synka, żeby wszystko dobrze się skończyło. Trzymam kciuki za Was :) Buziaki

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...