Potrzebuje pomocy!

[LADYMJ]

Witam,

Moja historia może przypomina czyjąś tutaj lub ktoś się już spotkał z podobną...
Zacznę od początku w 2013 roku w wakacje zdiagnozowanao u mnie ropien prawego jajowodu, doszło do operacji po przez rozciecie powłoki brzusznej niestety usunięto wtedy cały prawy jajowod, lewy został oczyszczony i usunięte małe stany zapalne... Po operacji okres raz był raz nie lekarze co i rusz zmieniali mi leki ale nic nie dawało bo okres miałam od czasu do czasu. Potem kolejne badania USG itp itd. W tym roku Q dokładnie w zeszłym mies wykryto żywa ciążę pozamaciczna w jajowodzie lewym została usunięta też poprzez powłoki brzuszne ( cięcie w tym samym miejscu). Jajowod został bo nie mam dzieci... Jednak lekarze od początku mówią że pozostało mi in vitro bo ten jajowod jest uszkodzony oczywiście szansa minimalna jest na prawidłową ciążę ale największa że zajde w ciążę i znowu będzie to ciąża pozamaciczna...Właśnie wyszłam od mojego lekarza który powiedział dokładnie to samo dodatkowo przepisał mi antykoncepcje na 3 mies dopóki nie będę mieć badania droznosci jajowodu. Moje pytanie czy na prawdę moja sytuacja jest tak beznadzieja czy nie będzie dane mi być mamą? Antykoncepcji nie stosuje bo z Mężem chcemy mieć dziecko czy jest ona Konieczna?