Ruda slaska godula

[Gość Lasotion]

Witam,
Rodziłam w tym szpitalu 4 lata temu i średnio wspominam pobyt.glownie ze względu na mało sympatyczne położne i panie na oddziale niemowlęcym. Zdecydowałam sie jednak na ten szpital ze względu na lekarza prowadzącego.
Jak jest teraz? Czy ktoś może podzielić sie opinia? Słyszałam ze od 2011 roku był jakiś remont oddziału położniczego... Będę wdzięczna za informacje,

[Elis25]

Witam rowniez tam rodzilam i bylo ok opieks na noworotkach super pielegniarki pomoga doradza wiec jest ok i z mlekiem tez niema problemu jesli ktoras mama niemoze czy nie chce karmic teraz czeka mie 3 porod i tez tam chce rodzic:)
Jednak chetnie poczytam opini innych mam ktore tam rodzily w ostatnim czasie ja rodzilam 6 i 4 lata trmu dodam ze na pirodowce rowniez bylo ok:)

[Masscota]

Ja rodzilam tam 7mies temu masakra i niedawaja mleka jesli ktos nie chce karmic prosilam ich cala noc o mleko dla malej bo plakala a ja mleka nie mialam nie daly dopiero nad ranem jak juz niewytrzymalam i powiedzialam ze maja mi dac mleko bo dziecko cala noc placze bo jest glodne . Nie mam dobrego zdania na ten szpital

[Gość Betiz]

Zgadzam sie. Pielęgniarki od noworodkow to jakis dramat. Gorzej jak za czasow PRL. Zero pomocy i wsparcia. 3 razy prosilam zeby pozyczyly laktatora bo mala nie chciala pic a ja mialam nawal pokarmu. Obiecaly ze przyjdzie ktoras z pielegniarek i oczywiscie olaly. Wielka łaska ze mi po cesarce dziecko wziely na noc, gdzie ja sie ani podniesc nie umialam a jeszcze mialam bardzo niski poziom cukru i ledwo zylam. Dobrze ze tesciowa byla i interweniowala. No ale co sie nasluchalam od nich jaka to matka jestem ze sie dziecka pozbywam a przecież powinnam sobie radzic. Szkoda gadac. Szpital ogolnie ok. Lekarze i polozne raczej tez. Niestety wielmozne ( chodz nie wszystkie)Panie od noworodkow to tragedia! Uwazam ze psują opinię temu szpitalowi.