Skocz do zawartości
Forum

Mamusie z USA...


Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

Mam na imie Agnieszka i razem z moja coreczka i mezem mieszkamy w USA, a dokladniej w Ocean City w stanie Maryland... :Uśmiech: Chętnie poklikałabym, poplotkowala i powymieniala sie doswiadczeniami z innymi mamusiami mieszkającymi w Stanach. Mam nadzieję, że znajdzie sie kilka "amerykanskich matek Polek"... :wink2::lol: Pozdrawiam!! :Całus:

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/12HDvez.jpghttp://lb5f.lilypie.com/12HDm4.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/Gun8RV0.jpghttp://lb5f.lilypie.com/Gun8m4.png

http://farm4.static.flickr.com/3515/3244398811_82ac8c23c0.jpg?v=0

http://badge.facebook.com/badge/677846391.249.61998507.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

witam Aga
ja tez nie z USA, ale z racji kiedys wykonywanego zawodu 2-3 razy w miesiacu bylam w USA, fakt ze tylko na kilkanascie godzin, w porywach do kilku dni
mam nadzieje ze znajdziesz kogos z kim bedziesz mogla sie wymienic doswiadczeniami z zycia za oceanem
coreczka cudowna!!!!!!!!!!!!!!
pozdarwiam

Odnośnik do komentarza

Witaj ja ...dopiero bede w U.S.A. na stale bo czekamy na zielona karte ale ja bylam tam 6 razy u mojej siostry i mamy w Chicago a ostatnim razem z Julia( 11h lotu:duren:) wiem ze najpozniej za rok powinnismy sie tam przeprowadzic wiec bede juz pelnoprawna zclonkinia twojego watku
pozdrawiam
P.S.na kogo glosujesz w wyborach?

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

Asik
ja nie z USA ale wlasnie obejrzalam galerie Twojej corci i jestem oczarowana! suuper! :)

Agnieszka31
witam Aga
ja tez nie z USA, ale z racji kiedys wykonywanego zawodu 2-3 razy w miesiacu bylam w USA, fakt ze tylko na kilkanascie godzin, w porywach do kilku dni
mam nadzieje ze znajdziesz kogos z kim bedziesz mogla sie wymienic doswiadczeniami z zycia za oceanem
coreczka cudowna!!!!!!!!!!!!!!
pozdarwiam

Anulka
Witam serdecznie! Już miałyśmy okazję się poznać na innym wątku (kontrowersyjnym bardzo) :Oczko:
Ja też nie jestem z USA ale potwierdzam, córeczka przesłodka :)

Dawno tutaj nie zagladalam. Stracilam nadzieje, ze ktos sie odezwie... :Oczko: a tutaj, ku mojemu zaskoczeniu, tyle milych postow... :yes::yes: Dziekuje bardzo za mile slowa!! :smile::Uśmiech:

basica31
Witaj ja ...dopiero bede w U.S.A. na stale bo czekamy na zielona karte ale ja bylam tam 6 razy u mojej siostry i mamy w Chicago a ostatnim razem z Julia( 11h lotu:duren:) wiem ze najpozniej za rok powinnismy sie tam przeprowadzic wiec bede juz pelnoprawna zclonkinia twojego watku
pozdrawiam

Bardzo sie ciesze, ze znalazla sie chociaz jedna "przyszla" mama z USA :Oczko: Moze z czasem nasze grono sie powiekszy... :yes:

basica31
P.S.na kogo glosujesz w wyborach?

John McCain :yes::Uśmiech:

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/12HDvez.jpghttp://lb5f.lilypie.com/12HDm4.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/Gun8RV0.jpghttp://lb5f.lilypie.com/Gun8m4.png

http://farm4.static.flickr.com/3515/3244398811_82ac8c23c0.jpg?v=0

http://badge.facebook.com/badge/677846391.249.61998507.png

Odnośnik do komentarza

aga_wozniak
Witam :)

Mam na imie Agnieszka i razem z moja 12 miesieczna coreczka i mezem mieszkamy w USA, a dokladniej w Ocean City w stanie Maryland... :Uśmiech: Chętnie poklikałabym, poplotkowala i powymieniala sie doswiadczeniami z innymi mamusiami mieszkającymi w Stanach. Mam nadzieję, że znajdzie sie kilka "amerykanskich matek Polek"... :wink2::lol: Pozdrawiam!! :Całus:
Ja jestem w USA od dwoch lat. Mieszkam w St Louis i bede rodzic w lutym :)

http://www.suwaczek.pl/cache/c68e72a2a6.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080708580114.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200201013338.png

Odnośnik do komentarza

aga_wozniak
Kastal
Ja jestem w USA od dwoch lat. Mieszkam w St Louis i bede rodzic w lutym :)

Witam :Uśmiech:

Opowiedz cos wiecej o sobie... czym sie zajmujesz?? pracujesz, odpoczywasz?? ;) jak Ci sie mieszka w USA?? czy tesknisz za PL?? Jak przebiega ciaza?? Opowiadaj... jestem strasznie ciekawska... :Śmiech:

Skonczylam tutaj studia w maju, jestem technical writer'em, ale niestety ze wzgledu na koniecznosc wizy i sytuacje ekonomiczna, nikt nie chcial mnie zatrudnic. Poki co, siedze w domku i czekam na malenstwo. Musze przyznac, ze bycie bezrobotna nie bardzo mi sluzy, ale niestety, nic nie moge zrobic :/

Ameryka chyba powoli mi sie "przejada". Moze dlatego, ze jestesmy z mezem sami i bardzo tesknimy za rodzina i przyjaciolmi. Ale coz, poczekamy na rozwiazanie i wtedy zdecydujemy co robic dalej :)

Ciaza przebiega bez zastrzezen (odpukac :D ). Nie wymiotowalam wcale, tylko bylam niezdolna do wykonania najzwyklejszych czynnosci. Ale to juz minelo, na szczescie :)

A jak dlugo Ty jestes juz w Stanach? Na stale? Ja tez jestem wszystkiego ciekawska :D

Pozdrawiam cieplutko!

http://www.suwaczek.pl/cache/c68e72a2a6.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080708580114.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200201013338.png

Odnośnik do komentarza

Kastal
Skonczylam tutaj studia w maju, jestem technical writer'em, ale niestety ze wzgledu na koniecznosc wizy i sytuacje ekonomiczna, nikt nie chcial mnie zatrudnic. Poki co, siedze w domku i czekam na malenstwo. Musze przyznac, ze bycie bezrobotna nie bardzo mi sluzy, ale niestety, nic nie moge zrobic :/

Ameryka chyba powoli mi sie "przejada". Moze dlatego, ze jestesmy z mezem sami i bardzo tesknimy za rodzina i przyjaciolmi. Ale coz, poczekamy na rozwiazanie i wtedy zdecydujemy co robic dalej :)

Ciaza przebiega bez zastrzezen (odpukac :D ). Nie wymiotowalam wcale, tylko bylam niezdolna do wykonania najzwyklejszych czynnosci. Ale to juz minelo, na szczescie :)

A jak dlugo Ty jestes juz w Stanach? Na stale? Ja tez jestem wszystkiego ciekawska :D

Pozdrawiam cieplutko!

Ja jestem w Stanach troszke ponad dwa lata... ja chcialabym zamieszkac w PL, ale moj M nie za bardzo... tzn. raz mowi ze by chcial ale nie teraz, innym razem ze wogole nie chce... trudno za nim nadazyc... :Oczko::Śmiech: Moj M rowniez jest Polakiem, ale mieszka w USA juz ponad 8 lat... :yes: Pracuje jako glowny manager w restauracji i ma rowniez swoje studio fotograficzne... :yes: Zostalam tutaj tylko ze wzgledu na meza... :yes: A Ty czemu zdecydowalas sie zostac w USA?? Przyjechalas tutaj razem z mezem?? Skad jestecie??

Ja jestem z Łodzi, a moj M z Bialegostoku... :yes:

Ogolnie dobrze mi sie tutaj zyje... chociaz rowniez teksnie za rodzina i znajomymi, ale teraz mam wlasna rodzine takze jest lzej... narazie ze wzgledu na corke pracuje tylko part-time, tzn. max. 15 godz. tygodniowo. Nie chcemy zadnych opiekunek, ani day care, takze pracuje tylko wtedy kiedy maz jest w domu... :yes: Szczerze mowiac lubie byc kura domowa :Śmiech::Śmiech:

Ja moja ciaze wspominam bardzo milo... rowniez nie mialam mlodsci, nie wmiotowalam, nic mnie nie bolalao, nie mialam zachcianek :Śmiech: dokuczala mi tylko sennosc... moglam spac 24h/dobe... :Oczko: Porod rowniez milo wspominam... mimo ze rodzilam 18 godzin... :yes: Opieka i warunki w szpitalu rewelacja... :yes::yes:

Jezeli mialabys jakies pyatania odnosnie porodu, ubezpieczenia czy jakiejs pomocy dla kobiet ciezarnych i matek w USA to wal smialo :Śmiech: jak bede cos wiedziala to napewno Ci pomoge.. :Oczko:

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/12HDvez.jpghttp://lb5f.lilypie.com/12HDm4.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/Gun8RV0.jpghttp://lb5f.lilypie.com/Gun8m4.png

http://farm4.static.flickr.com/3515/3244398811_82ac8c23c0.jpg?v=0

http://badge.facebook.com/badge/677846391.249.61998507.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki bardzo, Aga! Na pewno jeszcze sie pojawia jakies pytania to sie zglosze :D Poki co czekam na kolejne usg i mam nadzieje, ze poznamy plec :) Juz nie moge sie doczekac. Troche jestesm jednak zawiedziona, ze tak rzadko tutaj to usg robia, tylko 3 razy :/ No, ale trudno, dobre i to. Ogolnie tez jestem zadowolona, lubie moja lekarke tutaj, zobaczymy czy po porodzie bede miala takie samo zdanie :P

My oboje jestesmy z Wroclawia i przyjechalismy do stanow razem. Slub tutaj wzielismy i jaks nam sie tak potoczylo :) Zobaczymy jak nam sie potoczy dalej. Teraz najwazniejsze to w cierpliwosci dotrwac do lutego ;)

Pozdrawiam goraco i upalnie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/c68e72a2a6.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080708580114.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200201013338.png

Odnośnik do komentarza

Kastal
Teraz najwazniejsze to w cierpliwosci dotrwac do lutego ;)

Zobaczysz czas szybciutko zleci... :yes: Nawet sie nie obejrzysz a dzidzia juz przyjdzie na swiat... :yes::Psoty:

A slyszalas moze o takim programie WIC??

WIC jest to program pomocy przy zakupie zywnosci adresowany do kobiet w ciazy, matek karmiacych oraz dzieci do 5 roku zycia... Co trzy m-ce dostaje sie czeki (na 3 m-ce) na zywnosc: mleko (4-5 galonow na m-c), jajka, ser, soki, maslo orzechowe, groch lub fasola, matki karmiace dostaja dodatkowo marchew i tunczyka... maluszki do 1 roku zycia dostaja formule, kaszki Gerber i soki dl a dzieci Gerber...

Jezeli nie bierzesz jeszcze udzialu w tym programie, a jestes zainteresowana to zerknij sobie tutaj
Jezeli bedziesz miala jakies pytania to chetnie odpowiem... przynajmniej sprobuje...:Oczko:

Ja nie mialam zadnego problemu zeby sobie to zalatwic... :yes: biore udzial w tym proramie gdzies od 3 m-ca ciazy... :yes: zawsze to jakas pomoc... :Uśmiech:

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/12HDvez.jpghttp://lb5f.lilypie.com/12HDm4.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/Gun8RV0.jpghttp://lb5f.lilypie.com/Gun8m4.png

http://farm4.static.flickr.com/3515/3244398811_82ac8c23c0.jpg?v=0

http://badge.facebook.com/badge/677846391.249.61998507.png

Odnośnik do komentarza

Wow! Dzieki wielkie Aga za informacje. Nie mialam pojecia o tym programie. Na pewno sie tym zainteresuje :)

A co u Was? Jak sie czujesz Ty i Twoja sliczna coreczka? Bywacie czesto w Polsce? My bylismy na Boze Narodzenie i nastepna wizyta bedzie dopiero z dzidzia latem przyszlego roku. Troche mi przykro, ze w czasie ciazy nie moge byc z bliskimi. Ja jestem jedynaczka i moi rodzice bardzo przezywaja fakt, ze beda dziadkami :D Do Ciebie ktos przyjechal, zeby pomoc Ci z dzieckiem czy poradzilas sobie sama? Ja sie tak wlasnie zastanawiam jak to bedzie i czy dam rade sama z dzieckiem i na okraglo pracujacym mezem :)

http://www.suwaczek.pl/cache/c68e72a2a6.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080708580114.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200201013338.png

Odnośnik do komentarza

Kastal
Wow! Dzieki wielkie Aga za informacje. Nie mialam pojecia o tym programie. Na pewno sie tym zainteresuje :)

A co u Was? Jak sie czujesz Ty i Twoja sliczna coreczka? Bywacie czesto w Polsce? My bylismy na Boze Narodzenie i nastepna wizyta bedzie dopiero z dzidzia latem przyszlego roku. Troche mi przykro, ze w czasie ciazy nie moge byc z bliskimi. Ja jestem jedynaczka i moi rodzice bardzo przezywaja fakt, ze beda dziadkami :D Do Ciebie ktos przyjechal, zeby pomoc Ci z dzieckiem czy poradzilas sobie sama? Ja sie tak wlasnie zastanawiam jak to bedzie i czy dam rade sama z dzieckiem i na okraglo pracujacym mezem :)

U nas wszystko dobrze... :yes: nie mozemy sie doczekac, az sie troszke ochlodzi... codziennie budze sie z nadzieja ze dzisiaj bedzie chlodniej, ze chociaz przez chwilke popada deszczyk i nie bedzie slonca, ale jak narazie niestety caly czas jest strasznie goraco... juz mam dosyc tego goraca...:yes: :Śmiech:
A poza tym pod koniec miesiaca wybieramy sie do Atlantic City i Nowgo Jorku... :yes: juz odliczam dni :Psoty:
Ja w PL nie bylam od dwoch lat... ale mamy zamiar jechac w kwietniu... :yes:
Moi rodzice tez bardzo przezywali fakt ze beda dziadkami... :yes: a teraz przezywaja ze maja wnuczke :Psoty: ja mam siostre... :yes: 13 lat mlodsza... :yes: przynajmniej sie nie nuda jak ja jestem tutaj :smiech: maja sie kim zajmowac :oczko::Śmiech:
Niestety albo stety :smiech: sama musialam sobie poradzic z moja coreczka... mialam juz doswiadczenie ( z siostra) takze nie balam sie ze sobie nie poradze, ale czasami przydalaby sie dodatkowa para rak do pomocy... chwilka przerwy... :lol: ale dalysmy sobie swietnie rade z moja Sarenka :oczko::Śmiech:
Nie martw sie poradzisz sobie... :yes: moj M tez duzo pracuje, jak nie poza domem to w domu przy komputerze... :yes: no ale takie jest zycie... ktos musi zarabiac :Psoty::Śmiech:

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/12HDvez.jpghttp://lb5f.lilypie.com/12HDm4.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/Gun8RV0.jpghttp://lb5f.lilypie.com/Gun8m4.png

http://farm4.static.flickr.com/3515/3244398811_82ac8c23c0.jpg?v=0

http://badge.facebook.com/badge/677846391.249.61998507.png

Odnośnik do komentarza

NIEDAWNO DOWIEDZILAM SIE ZE MOICH ZNAJOMYCH CORECZKA JEST NIEWIDOMA I NHS NIE ZAPLACI ZA OPERACJE WIEC JEJ RODZICE ZBIERAJ A PIENIADZE MUSZA UZBIERAC 20 TYS...... KAZDA KWOTA DUZO ZNACZY.... DLA MALEJ EMILI KTORA NIE MOZE ZOBACZYC TWARZY SWOJEJ MAMUSI...
NA TEJ STRONIE MOZNA ZROBIC DOTACJE
Emilia's Story
___________

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cha00x1cmcm3g.png

Odnośnik do komentarza

O kurcze ,ale fajnie ze znalazlam takie Forum:)
Witajcie dziewczynki:)
Moze zaczne od poczatku...moje zycie przez pare ostatnich lat,wygladalo troszke jak z horroru...kiedys mialam pelna,szczesliwa rodzine,rodzice nawet po 30 latach wspolnego zycia zapatrzeni byli w siebie jak w obrazek...wszystko nagle sie rozsypalo,tata zginal w potwornym wypadku,wraz z kolega i po dlugiej walce w sadzie,nikt za to nie odpowiedzial-coz polska rzeczywitosc i polskie bezprawie...w bardzo krotkim czasie po smierci taty,zmarl moj chlopak...myslalam ze moje zycie juz stracilo sens i zupelnie przypadkiem poznalam mojego obecnego meza Mika
....
W krotkim czasie pojelismy,ze zyc bez siebie juz nie umiemy i dla Niego osiadlam na stale w Usa,a dokladniej w bardzo malowniczym i spokojnym stanie Washington:)
Wzielismy slub w Vegas,bylo to kiedys dla mnie tylko marzeniem,a miejsce to znalam tylko z filmow..teraz spedzamy tam czesto weekendy,bo mamy 2 godzinki samolotem:)
Pisze to wszystko,bo tak sobie mysle ,ze nigdy w zyciu nie mozna sie poddawac...ze mna naprawde bylo ciezko,myslalam ze sie juz nie dam rady podniesc,a jednak los splatal mi pozytywnego figla...owszem zostalo we mnie duzo leku i maz sie ze mnie smieje,ze jestem niczym czarnoksieznik i wszystko widze w czarnych barwach,ale to po prostu zwykly strach...
Co do zycia tutaj..nie ukrywam,od strony finasowej jest super..inaczej..maz tylko urodzil sie w Polsce ,jako male dziecko wyemigrowal wraz z rodzicami i juz tutaj dorastal,poszedl do przedszkola itd,wiec wlasciwie tutaj jest Jego ojczyzna..w domu oczywiscie mowimy tylko po polsku i tak bedzie zawsze:)
Ja siedze w domku,gotuje ,sprzatam hahahah i wychowuje nasza prawie roczna Maltanke...taki test przed dzieckiem...pragne bardzo dzidzi i wlasnie zaczelismy starania,dzis jestem po wizycie u gina i serce mam pelne nadziei ,ze a noz uda sie za pierwszym podejsciem....owukacja juz tuz tuz hahahah...
Maz ma firme budowlana,buduja domki takie tam...i tak sobie zyjemy,czekajac na anioleczka..nawet tatusia ciagle molestuje ,ze ma mi jakas duszyczke z poczekalni tu wyslac..a najlepiej malenka dziewuszke:)
Przyznam,ze bardzo ciezko mi sie tu zaklimatyzowac,jestem z Warszawy,gdzie ludzi na ulicach tlumy,a tutaj gdzie mieszkam,wszyscy tylko w samochodacjh..czuje sie czasem jak w kosmosie,poza tym w naszym stanie jest stosunkowo malo polakow i nawet tylko dwa sklepy polskie ,bardzo daleko od naszego domku:( tesknota jest ogromna..no coz ,nie mam jeszcze zadnych przyjaciol ,wiec mam sporo ciezkich chwil,ale mam nadzieje ,ze z czasem sie przyzwyczaje:)
Ale sie rozpisalam..ale jak tak zawsze,licze na to ze poznam to super kobietki ,sluzace zawsze rada ..bo tego mi najbardziej brakuje,kawki z kumpela czy zwyklego babskiego wypadu...a ze pracowalam w branzy kosmetycznej w Polsce,wokol byly same baby i uwielbialam to :DDDD
Pozdrawiam Kasia:)

http://s7.suwaczek.com/201102232078.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...