Skocz do zawartości
Forum

Garbienie się niemowlaka


Rekomendowane odpowiedzi

Moja córeczka prawie siedzi sama, tj. trochę się chwieje, opiera rączki na stopach, ale potrafi odepchnąc się i usiąśc (jest wcześniakiem z 32 tygodnia). Sęk w tym, że jest bardzo silna i już od dawna pcha się do siadania. Nie toleruje pozycji leżącej i muszę się nieźle nakombinowac, żeby choc chwilę pobawiła się na macie, poleżała na brzuszku, ale ona i tak podciąga się na tej macie czy w łóżeczku i frustruje kiedy nie może sama usiąśc.
Niepokoi mnie fakt, że wygląda jakby się garbiła. Może to głupie porównanie, ale przypomina Quasimodo. W dodatku ciągle przyciska brodę do klatki piersiowej, a kiedy siedzi, przeważnie zgina się w pałąk. Normalnie wygląda kiedy leży na brzuszku i normalnie też unosi wtedy główkę.
Oczywiście nie sadzam jej na siłę, ale też prawda jest taka, że sporo czasu spędza siedząc lub półleżąc. Czy to szkodzi jej kręgosłupowi? Jak sadzac dziecko, które dośc ma leżenia, ale jeszcze nie siedzi pewnie? Proszę o poradę.

http://www.suwaczek.pl/cache/dcb49604bf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/730946f441.png

Odnośnik do komentarza

Witam!
Brakuje mi tu podstawowej informacji dotyczącej dziecka – w jakim jest wieku. Ale nawet bez tej wiadomości nie podoba mi się pozycja siedząca, jaką dziecko przyjmuje (co wnioskuję z opisu). Nie jest za ładna. I niezbyt korzystna. Nie wygląda dobrze to garbienie się... I nie jest najlepiej, jeśli dziecko spędza dużo czasu w pozycji siedzącej (troszkę lepsza jest pozycja półleżąca). Garbienie się świadczy o tym, że dziecko nie utrzymuje stabilnej pozycji siedzącej, że jego mięśnie nie są gotowe do pracy w tej pozycji, nie zapewniają bezpiecznego siadu. Według mnie córeczka powinna więcej przebywać w pozycji leżącej na brzuszku. Ja wiem, że leżenie nie jest dla dziecka atrakcyjne – tym bardziej, że jeśli poznało pozycje siedzącą to woli siedzieć. Ale w waszym przypadku tak jest korzystniej. Dobrze, że córeczka próbuje siadać sama. Ale dobrze by było, gdyby ją obejrzał specjalista, który oceni jakość umiejętności ruchowych (zwłaszcza próby siadania). Bo ja mam pewne wątpliwości, ale nie jestem w stanie precyzyjnie wypowiedzieć się nie widząc dziecka w jego spontanicznej aktywności. MB

Odnośnik do komentarza

Jula ma siedem i pół miesiąca...
Problem w tym, że najbliższego specjalistę mam w Reykjaviku, a to pięcset kilometrów od miejsca mojego zamieszkania. Pytałam o jej postawę miejscowych lekarzy, ale ich ocena aktywności dziecka polega na zadaniu pytania czy już się przekręca z plecków na brzuszek.Ostatnio lekarz ją obejrzał, i owszem, po czym stwierdził, że rozwija się prawidłowo (uwzględniając fakt, że jest wcześniakiem), a z tym garbieniem to "owszem, może trochę, ale wyrośnie, bo dzieciom szybko się zmienia". Dla mnie to nie jest diagnoza specjalisty.
Nie mam ambicji, że w tym wieku powinna już siedziec. Chciałabym tylko dowiedziec się jak przekuc tę jej siłę w zabawy służące jej rozwojowi. W tej chwili mata potrafi ją zając na jakieś dwadzieścia minut bez przerwy. Poza tym przekręca się z pleców na brzuszek, ale na odwrót jeszcze nie umie. Na brzuszku wytrzymuje tak ze trzy minuty. Podsuwam jej zabawki, zagaduję, ale po chwili już płacze. Kiedy leży, pobawi się kilka minut, ale już po chwili próbuje się podnieśc, jakby robiła brzuszki. Na leżaczku zaś chwyta za pałąk i podciąga się (tak właśnie przyzwyczaiła się siadac i wymuszac na nas sadzanie jej w pozycji półleżącej). Mam wrażenie, że jej chęci wyprzedzają możliwości i tym się właśnie frustruje.
Proszę mi doradzic, co mogę zrobic, żeby jej to nie zostało i żeby nie miała w przyszłości problemów z kręgosłupem. Może jakieś cwiczenia? Oprócz prób jak najczęstszego układania na brzuszku.

http://www.suwaczek.pl/cache/dcb49604bf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/730946f441.png

Odnośnik do komentarza

Witam!
Nie jest łatwa porada w takiej sytuacji... Przede wszystkim – Julka ma jeszcze czas na to, żeby siedzieć. NIE MUSI jeszcze siedzieć. A w jej sytuacji nawet raczej nie powinna. Także nie jest wskazany jej sposób siadania – dziecko w swoim rozwoju ruchowym nie siada (samodzielnie) przez podciąganie się rękami – powinno to wykonywać poprzez podparcie się na rączkach (siadając bokiem albo z czworaków). Nie będzie łatwo córcię odwieść od jej sposobu siadania, tym bardziej, że słuszne może być Twoje spostrzeżenie, że więcej chce, niż może. A że siedzenie jest dla dziecka bardziej atrakcyjne niż leżenie, więc będzie chciało siedzieć – bez względu na to, jak do tego siedzenia sobie dojdzie. Tylko że problemem może być samodzielne utrzymanie się w tej pozycji. Więc lepiej, żeby dziecko wcześniej dobrze się przygotowało (w sensie rozwojowym) do tej pozycji. Myślę, że w Waszym przypadku będą ważne następujące elementy (i to właśnie w tej kolejności) : 1 – chwytanie się rączkami za nóżki (za kolanka, za stópki – DUŻO!!!) w pozycji leżenia na plecach (główka leży na podłożu – podnoszą się nóżki!!!, rączki sięgają do kolanek, do stópek – np. do zabawki zaczepionej na stópce); dziecko ma przyciągać kolanka do brzuszka; 2 – przetaczania na boczki (z kolankami przy brzuszku); dobrze by było, gdyby się udało chwilkę pobawić w tej pozycji („GÓRNA” rączka sięga np. do zabawki, główka nieco nad podłożem – broda skierowana DO mostka! NIE ODCHYLAĆ głowy DO TYŁU!!!); 3 – turlania (z pleców na brzuch i z powrotem – najlepiej w obie strony); 4 – leżenie na brzuszku i podpory na przedramionach (na ugiętych rączkach), na prostych rączkach – DUŻO!!! To nie będzie łatwe, ale dobrze by było, gdyby mniej przebywała na leżaczku i w pozycji półleżącej, a więcej na macie, na płasko. To, że Julka jest wcześniakiem powoduje, że jej mięśnie (i układ nerwowy) nie jest tak do końca przygotowany do warunków, w jakich musi teraz funkcjonować. Nie nadąża. Więc potrzebuje więcej czasu i pracy, aby dobrze przygotować się do oczekiwanej (pożądanej) przez siebie aktywności ruchowej. MB

Odnośnik do komentarza

Czytałam coś niedawno o dobrych krzesłach które mają zachowywać u dzieci prostą postawę, że są tak dopasowane, że rozkładają odpowiednio ciężar ciała nie obciążajac przy tym kręgosłupa i że są dobre dla dzieci. Ja zastanawiam się właśnie nad takim Dobrym Krzesłem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...