Skocz do zawartości
Forum

jak przygotowac 2,5latka na przeprowadzke???


fewa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
mam takie pytanie otoz bedziemy sie w najblizszym czasie przeprowadzac.jak tylko skonczymy remont.jak mam przygotowac swoja 2,5letnia corke do tej zmiany.dodam ze teraz mieszkamy z dziadkami i mala jest z nimi zzyta.codzie rano jak wstaje urzeduje z nimi.
jest dzieckiem wesolym ale od pojawienia sie brata stala sie zazdrosna, zwraca na siebie uwage jest nerwowa jak kaze jej poczekac bo np karmie malego to sie bardzo denerwuje.najlepiej zebym rzucila wszytko i zajela sie nia.tak jest ze wszystkim czy nad ranem jak maly sie budzi czy w ciagu dnia.komuniakaty Ja chce teraz cos kolo Maksa albo siebie zrobic niedzialaja.potrafi wyc az si nie podejdzie.jak wstaje z drzemki poludniowej wola mnie i jak odrazu niepodejde to jest akcja.mala terrorystka.
teraz pomagaja mi rodzice ale jak juz bede sama to mnie wiem jak dam z tym rade.
chce jej zrobic wlasny pokoik jakos ja do tego przywyczaic.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8u69vdj47mfj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44j6sfhkz1u.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7aa04e103a.png

Odnośnik do komentarza

Witam,

przeprowadzka jest wielkim wydarzeniem dla całej rodziny a szczególnie ważnym dla małych istot, które jeszcze, w przeciwieństwie do dorosłych, nie mają umiejętności radzenia sobie z nowymi sytuacjami.

Dlatego w tym okresie Pani córeczka szczególnie potrzebuje uwagi, ciepła i miłości.

Proszę pamiętać, że wszelkie trudne dla Pani i rodziny zachowania córki są wynikiem jej braku umiejętności konstruktywnego radzenia sobie ze smutkiem, złością i zazdrością czy lękiem.
Karanie dziecka za takie zachowania tylko nasilają jej problem, bo godzą w jej pewność co do bycia ważną i kochaną.
Aby więc sprawdzić czy jest kochana robi coś bardziej ekstremalnego dla otoczenia. W efekcie jeszcze bardziej jest karana albo chwilowo dostaje to co chce- uwagę rodzica...
Łatwo wpaść w takie błędne koło: złe zachowanie-kara-złe zachowanie-kara...
Dzieci bardzo chcą sprawić przyjemność rodzicom i jednocześnie chcą być pewne, że są kochane...zwłaszcza, gdy mały brat jest według jej miary, bardziej hołubiony.

O ile to możliwe zachęcam do wygospodarowania godziny dziennie tylko dla dziewczynki- w tym czasie bawić się z nią tak jak ona chce- pytać ja w co chce się pobawić, co Pani ma robić. Najlepiej by było w tym czasie jak najwięcej przytulania się, całowania, przewracania, głaskania, mnóstwo pieszczot, zabawy pacynkami, zabawy w sklep i w dom: gotowanie na niby, bal na niby. Im więcej przy tym będzie śmiechu tym lepiej. Śmiech oczyszcza atmosferę, odpręża i uzdrawia.Im mniej zakazów w tym czasie- nie hałasuj, nie krzycz, nie piszcz- tym lepiej.

Proszę pamiętać, że stawianie granic to dbanie o bezpieczeństwo i zdrowie swoje, dziecka i otoczenia. Dlatego jasne i zrozumiałe, ale stanowcze i ciepłe mówienie o tym czego Pani chce jest dla dziecka łatwiejsze do przyjęcia.

życzę wszystkiego dobrego na nowym miejscu

pozdrawiam
Joanna B.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...