Skocz do zawartości
Forum

Witam :)


Rekomendowane odpowiedzi

Witaj lenko
Siedzę czytam, czytam i co widzę ?
U mnie było podobnie , bardzo chcieliśmy mieć dziecko i nic nie wychodziło. Przede wszystkim musisz za wszelką cenę zapanować nad stresem. On niestety nigdy nam nie pomaga, a jest wręcz bardzo szkodliwy. Ja też miałam nerwicę i wiem , co mówię. Zdaję sobie również sprawę z tego, że nie jest to takie proste. Jednak, to jedyne wyjście, jeżeli wszystko ma być dobrze. Kilka razy miałam takie same objawy jak Ty. Byłam wtedy pełna obaw , a jednocześnie bardzo chciałam mieć dziecko. W końcu się udało, a nie jestem już taka młoda.:Śmiech:
Widzę, że robisz to, co ja robiłam, a mianowicie za dużo czasu poświęcasz na czytanie o ciąży, komplikacjach z nią związanych i urojeniach. Ja robiłam dokładnie to samo i wiem, że to był błąd. Ogranicz to bardzo cię proszę. To jest niesamowite źródło stresu. Mnie niestety nikt przed tym nie ostrzegł i przeżywałam koszmary. Na każdy kroku widziałam u siebie objawy podobne do tych z artykułów i niestety z Twoich wypowiedzi wnioskuję, że robisz dokładnie to, co ja. Lepiej rozmawiaj z nami. Tu nikt nie będzie Cię straszył , a i jakieś doświadczenie mamy.:Aniołek:
No dobra, dość wykładu na dziś.

Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/6f1b42b5f8.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7a5cbabe25.png
http://www.suwaczek.pl/cache/cbe51cba9d.png

Odnośnik do komentarza

:Całus:
Bylam Katinko wczoraj u lekarza rodzinnego ze wszystkimi badaniami i jestem całkowicie zdrowa.Zadnego zapalenia,zadnego wirusa.
Po rozmowie z lekarką oznajmila mi ze mam OSTRĄ PSYCHOZĘ spowodowaną wlasnie odstawieniem leków.Dzis niestety ide do psychiatry ;/
Natomiast co do ciąży,to lekarka dala mi 90% ze to wlasnie ONA. mam sie nie sugerowac wynikami,do wizyty u ginekologa ktora mam 21 lipca absolutnie nie robic zadnych testów.
Skoro mam rozpulchnienie szyjki oraz zmiany w obrebie sluzowki,to raczej jednoznacznie wskazuje na ciąże(choc bardzo wczesną).@ dalej nie mam,luteina niestety mi jej nie wywolala(albo i stety) :)
Musze cierpliwie czekac...:)

Sylwuniu:)
Bardzo sie ciesze ze napisalas w moim watku:)Masz całkowitą rację.Od dzis nie wchodze na zadne strony zwiazane z ciążą,nowotworami czy jeszce innymi przedziwnymi rzeczami:)
Lekarka mi powiedziala zebym wogole nie wchodzila na neta,gdyz naprawde mam słabą psychike i nawet po obejrzeniu wiadomosci,w ktorych podano informacje o katastrofie w ktorej zginelo 50 osob,moja psychika zaczyna siadac,a tym bardziej czytajac o roznych dolegliwosciach,ktore przyrownuje sobie wlasnie do siebie:)
Pozostalo mi cierpliwie czekac..:)Dzis w koncu przespalam całą noc.Uspokoilam sie i spokojnie odczekam ten czas.

Dziekuje Wam dziewczynki kochane za tyle dobrych rad:Całus:

Odnośnik do komentarza

Kochana Lenko, kamień z serducha bo ja cały czas jestem z Tobą i jestem dobrej myśli, dobrze, że poszłaś wczoraj do tego lekarza rodzinnego przynajmniej wszystko Ci fajnie wytłumaczył i dobrze, ze nie masz robić żadnych testów ja wierze, ze ta fasolka powolutku u ciebie rośnie tylko potrzebuje czasu ja tez juz bym chciała miec malenstwo na swiecie a to dopiero 5 miesiac. Cieszę się ze jest az 90% na to, że to ciąża :) Idzkaj do psychiatry dzisiaj masz racje powinni ci przypisac cos uspokajacego w czopkach o ile jest cos takiego w Twoim przypadku kochana nie znam sie na tym ale pewnie jest. Jest pewnie masa kobiet w ciąży, która nie ma lekko, przezywaja jakieś kryzysy, tragedie i musi być coś na stres. Tylko się nie denerwuj wdech i wydech :) Myśl kochana pozytywnie jestesmy tutaj by Ci pomagać i wspierać damy razem rade rybka :Całus: Jak wrócisz od lekarza to napiszkaj co i jak tam w trawie piszczy dobrze? Ja teraz mykam na poczte wysłać paczkę. :Całus: Papaśki i do następnego pościka

http://www.suwaczek.pl/cache/316670ce26.png

Odnośnik do komentarza

:Usteczka:
Katinko..Świetnieeeee:Uśmiech:
Tomusi byc niesamowite uczucie,widziec ta kruszynke na monitorze a na dodatek dowiedziec sie czy to bedzie maly urwisek czy tez sliczna mala laleczka:):)
Ciesze sie bardzo razem z Toba:)Ja zaplanowalam Nicolke i Kacperka:)No ale jak widzisz nie wiem co z tego bedzie:(
Wczoraj dostalam atak po roku czasu!!!:(Zlapal mnie w autobusie jadac do psychiatry...
Nie zapomne tego uczucie,dusznosc,kolek w gardle,splycony oddech,poty,zawroty glowy jak bym byla na niewiem jakiej karuzeli...i do tego ten Paralizujacy STRACH...ze zaraz sie cos stanie,zaraz umre,albo zemdleje...:(dobrze ze byla ze mna mama...i jakos pomogla mi wysiasc z tego autobusu...pomogla....hmmm..ona mnie z niego na sile wypchala..Jak zaszlam do lekarza..ludzie musieli mnie przepuscic przed kolejka....bo mój kochany atak...tylkosie nasilil..kiedy lekarz zmierzyl micisnienie..mialam: 220/140,puls:145!!!!!!!!!!!
Bylam pewna ze za chwile umre...no ale jednak sie tak nie stalo...lekarz stwierdzil u mnie ciezka psychoze..do tegodepresje z napadami lękowymi i powiedzial mi ze to nie jest dobrypomysl na zajcie w ciaze w tym momencie..:(
Zebymjednak sie modlila zeby to nie byla ONA:(Powiedzial ze moje objawy razcej sa skutkiem odstawienia leków niz ciąża,no ale przeciez ja najpierw mialam te dolegliwosci,dopiero pozniej odstawilam leki wlasnie dla tego...
Zadnych lekow mi nie mozna dac....no bo topodejrzenie ciąży..lekarz dal mi skierowanie do szpitala,,no ale ja tam nie pojde za nic w swiecie..:(
Zarejestrowalm sie do innego giekologa.na przyszly poniedzialek,za 1.5 tygodnia,zobaczymy czy ona mi cos doradzi,bo zaden lekarz nie wie co ma ze mna zrobic..:(A mi naprawde jest bardzo ciezko...Lęk towarzyszy mi przy wszystkim,,nawet przy połykaniu śliny...:(
Nie wiem co mam robic,,no ale jedyne wyjscie jakie widze to poczekac jesze to poltora tygodnia,zrobic test(kolejny)isc z nim do tego ginekologa no jesli znow wyjdzie negatywny a ona nic nie zobaczy to wroce dotych leków,bo przeciez juz nie ma mozliwosci zeby po takim czasie beta sie nie podniosla....
Wtedy zostaje tylko pytanie:CO MI JEST?OD CZEGOTE DOLEGLIWOSCI?:(
Moze niecierpliwie,ale bede czekac :) przeciez musze...

Odnośnik do komentarza

Rybuś strasznie Ci współczuję, widzę że to naprawde ciężka choroba :( I co będzie kochana jak teraz nie jesteś w ciązy, bo o to możecie się starac przeciez w tym miesiącu i w następnym.. :), weźmiesz dalej te leki które brałaś i zajdziesz w ciążę i będziesz musiała je znowu odstawić? Co wtedy lekarz wyjaśnił? Jak znowu będziesz się tak źle czuła? :( Straszne :( Powiedz jak mam Ci pomóc bo bardzo bym chciała, poczekamy te 1.5 tygodnia razem, rozumiem doskoanle, że ci cięzko mnie tez by było w takiej sytuacji. A jak jestes w ciąży? i już leków nie możesz tych brać z wiadomych względów to co dalej? Wiem, że to zabrzmi smiesznie, ale mnie pomaga jak jestem smutna albo w stresie, wygadać się albo pojść na długi spacer sama albo do kościoła pomodlic się o siłę o zrozumienie tego co mnie spotyka i daję ci słowo ze jest mi lżej. Pamietaj, że ja tutaj będę jak będziesz dalej potrzebowała mojego wsparcia :Całus: Teraz chyba też pójdę na spacerek, posłuchać świerszczy, powdychać leśnego zapachu i pomyśleć jakby Ci pomóc może coś mi przyjdzie pozytecznego do główki :)
Tymczasem 3maj się cieplutko główka do góry, modlę się byś była spokojna i sama w to uwierzyła, że wszystko się ułoży i że zasługujesz na to :Całus:
Dobrusiej nocki kochana i do następnego pościka( jakbyś potrzebowała pogadać piszkaj na GG :) )

http://www.suwaczek.pl/cache/316670ce26.png

Odnośnik do komentarza

Mam nadzieję, że jestes w ciąży, dużo Cię kosztuje oczekiwanie więc życzę Ci pozytywnego testu, ja też ostatnio byłam przekonana, że jestem w ciąży nawet udało mi sie do tego przekonać męża, objawy miałam bardzo podobne do Twoich tylko nie wymiotowałam, test wyszedł negatywnie. Odetchnęłam z ulgą, bo chciałam się do tej ciąży przygotować z powodu wcześniejszego poronienia. Teraz jestem po wizycie u ginekologa dostałam leki hormonalne, które mają podnieść poziom hormonów chroniących ciążę we wczesnym jej etapie kilka wskazań co do witamin i kwasu foliowego. Liczę, że następny cykl należy do mnie i mojego przerazonego sytuacją męża. Wierzę, że nic Ci nie jest po prostu przeżywasz silne emocje.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...