Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Filpka - ja też się zgadzam z dziewczynami, że gdyby było coś nie tak to lekarz powtórzył by badanie a jak Ty płaczesz to dzidzia to czuje więc więcej uśmiechu życzę i gratuluję chłopca:36_27_3:
A czy jest już jakaś córeczka na forum bo mi jakoś umknęła ta informacja.

Kochane mam pytanko czy któraś z Was ma robione usg na każdej wizycie u gin???
Bo ja jak na razie miałam trzy wizyty i za każdym razem usg było a nie wyobrażam sobie wizyty bez usg więc pytam z ciekawości czy tak może być przez całą ciąże???

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

filipka jeśli bardzo cię to niepokoi to może jakos skontaktuj się z tym lekarzem żeby wyjasnic watpliwosci. Myślę, że skoro powiedzial że wszystko dobrze to pewnie tak jest. Trzymam kciuki i gratuluję chłopca. Jej ilu chłopców na tym forum!:-)

A mi kaszel powoli odchodzi, ale zamierzam i tak isc do internisty jutro żeby mnie osłuchał i poradzic się co do kręgosłupa, bo od wczoraj mnie okropnie boli w krzyżu, myślałam że nie wstane dzis z łózka, wstałam z płaczem. Trochę się przestraszyłam bo choc to moja piewsza ciaza i nie wiem jak wygladaja bole porodowe w krzyżu, to czułam się jakbym zaraz miała rodzic:-( okropne uczucie, pojechałam do szpitala dzis i ginekologicznie jest wszystko dobrze na szczescie. Słyszałam nawet serduszko mojego maleństwa. Nie miało mnie nawet gdzie przewiac bo siedze w domu z przeziębieniem cały czas. Lekarz powiedział że to może byc układ moczowy albo nerki. No więc zobaczymy.

Guga12 ja nie miałam usg na każdej wizycie. Choc bardzo bym chciała:-)

Dziewczyny nie mogę doczekac się pierwszych kopniaczków...

Odnośnik do komentarza

cześc
nestety wszytsko co dobre syzbko się skończył, narty w Zakopanem niestety też i jutro muszę isć do pracy :(

próbowałam przeczytać ale nie byłam w stanie

Filipka-, kochania niczym sie nie martw, kto jak kto ale Ty już wiesz co to centyle, i zgadzam sie z restzą ze zdanie "Wszytsko w porządku", co do meża .. mój na wizyty chodzi ale całkiem inaczej podchodzi do ciąży, ja też inaczej niż przy pierwszej ale on jeszcze inaczej, nie wiem jak to określić..nie przejmuje się tak jak ja, nie planuje...

Doroteks- jak przyjdą bóle porodowe to ich z nicyzm nie pomylisz :) a bólu kregosłupa współćzuje, sama wieczorem bardzo to odczuwam

USG mam podczas każdej wizyty gdyż płącę a kostzuje mnie to 100zł, na 4D wybieram się po 20 tygodniu po pierwsze bo to frajda ale po drugie akurat takie uSG jest bardzo ważne, synek koleżanki na takim uSG miał stwerdzoną wadę pecherza, po porodzie szybki zabieg i ok, ale gdyby o tym nie wiedzieli mogł by być róznie

co do porodu rodziłam naturalnie, trwało to i trwało i wiem ze cierpialam ale dlatego że był wspomagany oksytocyną
mimo ze rodizłam kilkanaście godzin (ze znieczuleniem od epwmnego momnentu) tak chcę rodzć, nie chce cesarki i jestem przeciwnikiem cesarki na żądanie, jeśli są wzgledy medyczne to nawet bym się nie zastanawiała

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

doroteks ja już napisałam do niego maila :) Zobaczymy kiedy odpisze - ciągle sprawdzam pocztę i przy okazji tu zaglądam.
Ja nie mam bóli kręgosłupa - uff. Robiłaś ostatnio badanie moczu? Może lepiej sprawdż, bo nerki to lubią się kiepścić w ciąży.
Dużo fluidków ~~~~~przeciwbólowych.

kasiawaw Ale Ci fajnie - my na razie narty odłożyliśmy - zobaczymy może w marcu gdzieś pojedziemy. Zosia się dopomina - w zeszłym roku zaczęła jeździć i teraz ma focha, że inni jeźdzą a ona nie. Jednak przeproiwadzka wyciągnęła z nas ostatnie pieniądze.
Wiem, że to centyle ;) i tak mi mąż tłucze - ale moją uwagę zwrócił jego odręczny komentarz, który po rozszyfrowaniu tyczy się główki - ech.
Mąż też ma inne podejście - cieszy się, ale jakoś tak oględnie i nie umie wleźć w moje buty;) Na USG jeszcze nie był, jakoś mu nie po drodze.
Ja płacę za wizytę 150 :(

Jaki piękny 100-ny post ;)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

generalnie z tego co wiem usg robi sie tylko 3/4 razy w trakcie ciazy. Jas na razie mialam za kazdym razem, ale to raczej dlatego, ze lekarka chciala sprawdzic czy wszystko jest wporzadku. Teraz bedzie jakos 17 tydzien i jesli bedzie wporzadku to nie sadze ze znow uda mi sie zbaczyc malenstwo na usg :) Strasznie bym chciala - bo przeciez juz moglabym sie dowiedziec jaka plec... ech.

Dzsiaj znow walcze z bolem gardla. Nie moge sie doczekac kiedy chorobsko wreszcie sobie przejdzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

guga - ja chodzę na wizyty co 3 tyg. ze względu na zagrożenie i zwolnienie lekarskie, chodzę państwowo, bo mam zaufanie do tej babki i chodzę do niej od jakiś 10 lat. Nie ma w gabinecie usg, więc robię je sobie prywatnie. Do tej pory były 2 - w 7 i 13 tc. Ale nie ubolewam nad tym - wolę wizytę bez usg u kogoś komu ufam niż prywatnie z usg u kogoś kogo nie znam...

kasiawawa - ja też jestem zwolennikiem naturalnego porodu i bardzo bym tak chciała rodzić, ale mam sporą wadę wzroku i nie wiem czy okulista mi nie zabroni :(

Narty.... Wszyscy moi znajomi i rodzina wybierają się na narty. A mi nie wolno :( Nawet na 30 - te urodziny brata do wrocławia nie mogę pojechać, bo nie wolno mi podróżować :( A co dopiero narty... Ale mam przecież w brzuszku upragnionego skarba i nie zamieniłabym go na żadne szusowanie po stokach. Pojadę już z maluszkiem :)

Życzenia zdrówka dla wszystkich zainfekowanych!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Filipka- pamiętam jak synek był malutki i ciągle te centyle, do 6 msc gdy był tylko na piersi było w srodku znaczy 50 a potem róznie, waga z reguły 3 centyl :) pamiętam też z pierwszej ciązy te wahania w parametrach, z I uSG miałam termin na 10 kwietnia, z późniejszych na początek marca, a potem urodził się przeciętniej wielkosci i długości synek,

Mamola- e w tym roku to ja tylko kibicem byłam, sama nie jeździłam, za duże i niepotrzebne ryzyko, a czemu nie możesz podróżowac??? ja sie przyznam nie zastanawiałąm nad tym i lekarza nie pytałam a dosyć często jeżdże do Krakowa, a wada wzorku to zalezy, mi jeden okulista stwierdził odkelajanie się twardówki a wtedy nie wolno ale drug tego już nie widział

Natalia*- dp połwy ciązy USG uspokaja chyba każdą matkę, potem jak sie odczuwa ruchy to USG już nie daje takiej frajdy tym bardziej ze nie widać dziecka na jednym obrazie

a nie mówiłam, w pracy jakiś czas temu powiedziałam wszytskim, bardzo sie cieszą, szczególnie szefostwo tylko chyba zapominaja ze za jakiś czas mnie z nimi nie będzie

ech znowu mne głowa na.... znaczy boli

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

natalia2000
mal gadula z tym bole w dole brzucha mam identycznie. Tzn boli mnie jak mocniej przycisne. Mysle, ze to rzeczywiscie moze byc delikatny ucisk na pecherz.

dzięki za odpowiedz
dziewczyny a czy wam tez brzuch twardnieje na dole tak na srodku w miejscu jak pecherz ja mam strasznie napięty i sie tym martwie po ucisku tez odczówam napięcie brzucha w sumie nie ejst to jakis bol JESTEM PRZERAZONA aa jestem w 16 tc
FILIPKA nie wiem o co chodzi ale np. moja dzidzia tez jest mniej rozwinięta o 1 tydzien powienie być wg okresu a jest tydzien wczesniej i to jest ok!! roznica może byc o naet 2 tyg. jesli o to chodziło

Odnośnik do komentarza

filipka kilka razy czytałam w necie, że często wymiar jednej części ciała malucha odpowiadał innemu tygodniowi niż inny wymiar tzn. np wymiar główki wskazywał na 18 tydz, a wymiar brzuszka na 20 tydz i jest to zupełnie normalne. Ufaj lekażowi, wiem że łatwo mówić, sama to sobie często powtarzam, bo mam z tym problem i często doszukuję się dziury w całym :)

I mnie krzyż boli, najgorzej przy zmianie pozycji. Czasem jak wstaję to najpierw na czworaka, dopiero później do pozycji pionowej :/
Co do bólu brzucha, to nie jest to jakiś wielki ból, ale cały czas czuję że go mam. Bardziej niepokoi mnie że doszło kłucie po bokach brzucha i jakby pod wzgórkiem łonowym, lub jakby głęboko w pochwie? Mam nadzieję że to rozciągające się wiązadła. W środę idę do ginekologa to mam nadzieję, że się dowiem.

mamaola wada wzroku ponoć tak bardzo nie ma wpływu na rodzaj porodu tylko stan siatkówki, czy przypadkiem się nie odkleja. Ja mam wadę -4,5, ostatnio byłam u okulisty, powiedział, że moja siatkówka nie jest zła. Ale dostałam skierowanie na laserowanie (cokolwiek to oznacza). Lekarka mówiła, że to bardziej profilaktycznie niż faktycznie jest potrzebne, ale że jestem w ciąży to warto dmuchać na zimne. Zabieg mam mieć na NFZ. Aha i jeszcze pod koniec 8 miesiąca lub w 9 należy jeszcze raz się zgłosić do okulisty czy nic się nie zmieniło w siatkówce.

Usg mam na każdej wizycie, czyli w sumie już 5, ale nie płacę za nie. Chciałabym już poczuć ruchy dziecka, może wtedy bym nie żyła tak od badania do badania.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3vcqgzyj8bpoa.png

Odnośnik do komentarza

sadza ja mam podobnioe tylko ja nie odczuwam bólu a takie napięcie ale czytalam ze mogą pobolewac wiązadła bo sie macica rosciąga i sobie tak to tez tlumacze ze ten brzuch jest twardszy u dołu nad własnie spojeniem łonowym
i nie wiem czy u was tez to miejsce jak by na wysokosci pęcherza jest tardsze?
ja mam wizyte za 2 tyg chyba się z nerwów zagryzę.:hot:

Odnośnik do komentarza

kasiawawa - miałam na początku ciąży plamienia i ciążę uznano za zagrożoną. Nie musiałam leżeć, ale dużo odpoczywać, nie dźwigać, nie podnosić rąk do góry i nie jeździć w długie trasy. W sumie pierwszy trymestr minął, na usg wszystko gra, to może i jeździć mi pozwolą :) tylko trochę się boję i wolę dmuchać na zimne. Ale zapytam lekarza

sadza - ja też mam takie kłujące bóle w okolicy wzgórka łonowego, zapytam o nie na najbliższej wizycie, ale myślę, że to więzadła i nie ma się czym przejmować. Zresztą u mnie to się nie zdarza jakoś szczególnie często. Co do wzroku, to wiem, że to bardziej zależy od siatkówki a nie wielkości wady, ale jeszcze nie byłam u okulisty, więc nie wiem jak ona u mnie wygląda. Nie słyszałam o tym laserowaniu, powiesz coś więcej? To zapytam okulisty w razie czego. Będę wdzięczna.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Ale napisałyście :) Fajowo

sadza dzięki. Wiem i staram się tego trzymać.

mamaola, sadza widzę, że nie tylko ja okularnik - jestem krótkowzrowcem i mam astygmatyzm, ostatnio okazało się, że również na granicy jaskry. W marcu planuję wizytę to się podpytam, czy taka kombinacja dysklasyfikuje poród SN.
To i ja też dołączę się do grona bólu kującego w okolicach łona ;)

kasiawawa oby głowa przestała boleć - ja miałam w ciąży 2 napady bólu głowy - jeden w Sylwestra - myślałam, że zwariuję.

Niedawno wyszła moja przyjaciółka - nazwoziła kupę ciasta i teraz ledwo funkcjonuje.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

A ja chyba czuję ruchy :)
Z 3 dni temu miałam takie bulgotanie, ale się nie nakręcałam i wczoraj wieczorem jak po emocjach się położyłam - ale wciąż nie byłam pewna. I przed chwilą poczułam coś bardziej wyraźnego, aż podskoczyłam - zobaczymy czy się nie mylę:)
Zosię czułam późno bo dopiero w 20 czy 21 tygodniu, pomimo że byłam 3-4 kg szczuplejsza.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Filipka - Wspaniale jeśli to ruchy to moje gratulacje ja doczekać się nie mogę żeby poczuć dzidzię ale u mnie to jeszcze daleko:dzidzia_mis:

Jej chwilę mnie nie było a tu tyle postów, co do bólu krzyża to ja też mam i jak się zacznie to ciężko mi z łóżka wstać to chyba przez to rozrastanie i robienie miejsca dla naszych już coraz większych fasolek:bocian:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

mamaola O laserowaniu siatkówki napiszę jak tylko będę po, muszę się umówić. W internecie nie znalazłam za dużo informacji na ten temat. Wiem tyle, że zabieg wygląda tak jak badanie siatkówki, czyli zakrapiają atropiną i znieczuleniem, trwa chwilkę i wraca się do domu.

A tak w ogóle to marzy mi się korekcja laserowa wzroku, ale to póki co za droga dla mnie impreza. Nie cierpię siebie w okularach, na co dzień chodzę w soczewkach kontaktowych, tylko w domu zmieniam je na szkła.

uff widzę, że więcej nas ma to kłucie w podbrzuszu, bo ja jak zwykle wymyśliłam, że to ze mną coś nie tak :)

Filipka gratuluję ruchów :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3vcqgzyj8bpoa.png

Odnośnik do komentarza

sadza - serdeczne dzięki, to czekam na info jak będziesz po. A kiedy masz ten zabieg?
Ja też niecierpię okularów, nawet w domu chodzę w soczewkach :) I zastanawiam się, czy rodzić ewentualnie też można... czytałam na necie, że dziewczyny rodzą w soczewkach... Ja okularów to nawet nie mam. Ale myślę, że powinnam sobie i tak sprawić, bo zakładanie soczewek z okazji nocnego wstawania do dziecka to raczej nie wchodzi w rachubę :(

Właśnie przeprowadzam się do przyjaciółki. Będziemy cyklinować i malować mieszkanie, a raczej mój biedny mężuś się tym zajmie ;), to muszę się usunąć z drogi, żeby chemii nie wdychać. Ciekawe ile po takim cyklinowaniu będę musiała odczekać zanim będę mogła wrócić do domku. Pewnie czeka mnie ze trzy tygodnie tułaczki :( Ale trzeba to zrobić teraz, zanim maluszek się pojawi po tej stronie brzuszka...

Przyjemnego wieczorku!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamola- słusznie że się przeprowadzasz, i zapytaj lekarza, drugi trymnestr to najcudowniejszy okres ciązy, pamietaj jak w pierwszej mogłam w tym czasie wszytsko bo czułam sie pełna energii, teraz już aż tak nie jest bo młody człowiek całą energie wysysa ze mnie :)
Filipka- ja pisałam wam zę pocuzłam już jakiś czas temu i co jakiś czas ciągle odczuwam, troche sie tym zdziwiłam bo w pierwszej ciązy to był 18-19 tydzień, ale w drugiej rzeczywiscie odczuwa sie szybciej chociazby dlatego zę wiaodmo jak to sie czuje

a dla mam któe bardzo chcą poczuć ruchy, są sposoby- całkowicie bezpieczne :) zjeśc coś słodkiego, albo wypić bardzo słodkie kako takie jak np nesqik, można też usiąść z nogami podciągniętymi pod brzuch lub troszke pouciskać brzuszek, jeśli mama jest aktywna w ciągu dnia to najlepiej zrobić to wieczorem, aktywnosć may w dzień powoduje że maluch jest kołysany i dobrze spi
to jest bezpiczne, pamietam doskonale jak wygąda badanie przez brzuch w zaawansowanej ciązy, naciskają ale wiedzą ze to bezpieczne

glukoza powoduje ze dziecko sie ożywia, a niewygodna pozycja matki ze chce sie przekręcić

a bóle brzucha to najczęściej efekt powiekszajaćej sie macicy, twardnienie jesli jest bardzo dokuczliwe to warto wziać nospe i pójsć do lekarza. zawsze lepiej jest pójśc i zapytać niż sie zamartwiać
i dno macicy sie podwyższyło (ne wiem jak to sie fachowo nazywa) sta to twradsze miejsce nad spojeniem i wykonywanie uSG już przez brzuch

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

witam w kolejny mroźny poniedziałek

niestety pora wracac po urlopie do pracy :(
kurcze nie bardzo mam się w co ubrać, moje zwykłe ubrania od dłuższego czasu za małe, moje troche szersze ubrania robią się też co raz mnejsze a ciążowe choelrnie drogie to raz a dwa spodnie (mam 4 pary z gumką w pasie) są na mnie jeszcze za duże

dużo przytyłam ale inaczej niż za pierwszym razem :(

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

kasiawawa ja ruchy czułam, a teraz cisza - musi się rozkręcić :)
Oj nie zazdroszczę z ciuchami, szczególnie że chodzisz do pracy. Ja nie mogę znaleźć niczego sensownego, a cena za dzinsy w H&M mnie powala - ale pewnie skończy się na tym, że i tak je kupię. Te które mam z poprzedniej ciąży działają na mnie jak płachta na byka ;) A na spódnice jest ciut za zimno - teraz na dworze jest u nas -17.

Ciągle nie mam odpowiedzi od lekarza :( Łażę cała poddenerwowana - daję mu czas do dzisiejszego wieczoru - jak nie odpisze, to jutro pojadę wieczorem do gabinetu. Nie będą zadowoleni ale ja oszaleję jak nie usłyszę jego wyjaśnień!

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. No już trzeci dzień mnie ten krzyż boli i coś czuję że tak już zostanie:-( Ale najważniejsze że z małym wszystko okey:-) Za to znów miałam rano atak kaszlu, no ale już nie marudzę:-) Co do kłuc w podbrzuszu to też je miewam, ale są bardzo delikatne.
filipka wspaniale że czujesz ruchy, nie mogę się już ich doczekac:-)

kasiawawa no z tymi ubraniami to problem :-/

Muszę kupic baterie do wagi bo nie mogę się do tego zabrac:-/. Ostatnio jak się ważyłam był kilogram do przodu, ale czuję że przybyło mi teraz więcej, ciekawa jestem ile:-P

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...