Skocz do zawartości
Forum

Przedszkolaki - debiut wrzesień 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie mamy debiutujących przedszkolaków od września!
Wiecie już, czy Wasze dzieci dostały się do przedszkola, szykujecie się już jakoś na tę "okazję"?
My dowiemy się 15 maja, powoli zaczynamy przygotowywać synka do nowej roli, opowiadać o przedszkolu, o tym jak tam jest, co się robi itd, byliśmy też na Dniach Otwartych.
Ja osobiście chyba jestem bardziej przerażona tym niż moje dziecko, mam nadzieję, że damy radę, choć początki na pewno będą bardzo ciężkie.

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko,pójdzie do przedszkola od września jako 5 latek-nie ma problemów z przyjęcie 5 i 6 latków.
Pierwszy debiut mamy za sobą.W naszym przedszkolu co czwartek można przyjść z dzieckiem nowo przyjętym,na godzinkę do przedszkola.Byliśmy już trzy razy,synek jest bardzo zadowolony,ja też.Myślę,więc że we wrześniu nie będzie problemu.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-32800.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-32683.png

Odnośnik do komentarza

mnie i mojego syna też czeka debiut. Tyle, że on ma 4 lata, hmmm.. zobaczymy...najwyżniej zrezygnujemy i pójdzie za rok. Ja i tak jestem jescze przez rok w domu z córą roczną. Chociaż szczerze powiem, że mam nadzieję że się tam odnajdzie i polubi przedszkole. Zapisałam go tylko na 5 godz, przed obiadem będe go odbierać. Zapisałam go w sumie po to, żeby się nie nudził w domu przez zimę.

moje łobuziaki
Marcel Oliwier 22.07.2005
Magdalena Weronika 16.03.2008

Odnośnik do komentarza

Witam! Ja mam debiutującego przedszkolaka... zastanawiam się, kto to gorzej przeżyje, ja czy On- Beniamin. Pamiętam jak starsza córa szła do przedszkola... mam nawet zdjęcie, jak ją odprowadzam w pierwszy dzień, obie miałyśmy tak nietęgie miny, że szkoda mówić... potem było ok.
Fajny wątek, będzie można pogadać o różnych dziecięcych reakcjach i przedszkolnych akcjach!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

no az tak strasznie nie bylo, ale inne dzieci sie ladnie bawily, a Martyna nic tylko przyklejona do mnie, jak jej powiedzilam, ze ma isc sie bawic, bo inaczej idziemy do domu to poleciala do mojej mamy. a jak juz szlysmy do domu to pytala czemu tak szybko.

Ania - mama Martynki (28.08.06. g.10.10, 3700 gram, 55 cm, )

MARTYNKA
http://www.suwaczek.pl/cache/1d988908c8.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2c22293091.png

Odnośnik do komentarza

Hej, widzę, że nie jestem osamotniona w moich obawach przedszkolnych...
Mój Mateusz od 6 m-ca z babcią przebywa, więc teoretycznie jest przyzwyczajony do rozłąki ze mną, ale co innego babcia a co innego panie w przedszkolu.
Na dniach otwartych był 2 razy - za pierwszym razem bardzo mu się podobało, dzieci miały występ przed przyszłymi przedszkolakami i ich rodzicami - mój syn szalał wsród nich, tańczył z nimi, siedział w kółeczku itd - bardzo mu się podobało, a za drugim razem nie było juz tak różowo ;(- nie chciał sam pójść na salę do dzieci (musiałam być na widoku cały czas) i wogóle jak najszybciej chciał stamtąd wyjść.
Czuję, że będzie ciężko w te pierwsze dni :-(((
Ja juz teraz planuję na początek wrzesnia kilka dniu urlopu, żeby go w miarę wcześnie odebrać, a nie zostawiać na 8 godzin od razu.
A Wy na ile godzin dziennie będziecie zostawiac dzieci w przedszkolu?

Odnośnik do komentarza

Zapisalam Pole na 8h. U nas jest inny system oplat. Placi sie za zadeklarowane godziny. Za 5 godzin placi niasto za nastepne rodzice. Pewnie na poczatku bede ja zabierala wczesniej a potem moze zostanie na cale 8h. Ja nie pracuje, wiec nie ma takiej potrzeby

Zastanawiam sie nad 2 dniami w tygodniu kiedy Polusia ma balet. Wtedy wychodzilaby o 7.30 a wracala o 19. Albo moze bede ja zabierala po obiedzie, odpocznie sobie ze 3h w domku i dopiero ja maz zabierze na balet

Odnośnik do komentarza

W naszym przedszkolu nie było drzwi otwartych, ale w ostatnim tygodniu sierpnia będą dni adaptacyjne - to pewnie to samo. Ciekawa jestem jak B zareaguje na tyle nowych koleżanek i kolegów w jednym miejscu. On jest bardzo otwarty, więc myślę, że będzie mu się podobało.
Z odbieraniem zobaczymy. Póki co charakter mojej pracy wymusza na mnie odbieranie go miedzy 17-18, ale może coś się zmieni na lepsze.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

O, to świetnie lisiczka, będziesz miała dziecko na oku. Jesteś wychowawczynią w przedszkolu? Jeśli tak to może podpowiesz 'zielonym' mamom co trzeba przygotować dla dziecka, które po raz pierwszy idzie do przedszkola? Już gdzieś o tym czytałam, ale nie już pamiętam gdzie i co to było. Czas lecie, więc trzeba chyba jakieś wytyczne zbierać, notatki robić :o_noo:. Trudna sprawa!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

agarton jezeli tylko bede mogla, to Wam podpowiem, ale wszystko zalezy od przedszkola, do ktorego beda chodzic Wasze maluszki.

u nas taki trzylatek musi miec,: poduszke, pizamke, kapcie - podpisane wszystko, do tego w poleczce w sztni najlepiej zeby bylo cos na przebranie (majteczki, rajstopki, spod enki, skarpetki, moze byc tez i bluzeczka) no to tyle, starsze dzieci przynosza w podpisanym worku stroj od gimnastyki, szczoteczke i kubeczek.

Ania - mama Martynki (28.08.06. g.10.10, 3700 gram, 55 cm, )

MARTYNKA
http://www.suwaczek.pl/cache/1d988908c8.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2c22293091.png

Odnośnik do komentarza

agatron
A czy do tej pory Twój Synek był z Toba w domu, czy zajmowała się nim jakaś opiekunka? Nasz B od 8 miesiąca zycia jeździł do opiekunki, więc będziemy mieli łatwiej z rozstaniem. Pamiętam jednak mój pierwszy dzień w pracy, a jego u opiekunki - trudna sprawa, nie wiedziałam co mam ze soba zrobić :kiepsko:.

u mnie sprawa złożona, wróciłam do pracy po macierzyńskim, mój mąż był na wychowawczym do czasu gdy Beniamin nie skończył dwóch lat, później poszedł do żłobka...
podobną drogę przeszła moja starsza córka i muszę powiedzieć, że wtedy myślałam, że przejście ze żłobka do przedszkola pójdzie jak po maśle, w efekcie okazało się, że w przedszkolu dużo dłużej się klimatyzowała... jedyną z umiejętności, które Beniamin nabył w żłobku a przydadzą się w przedszkolu to umiejętność rozstania się z rodzicami... i świadomość ich powrotu... reszta to wypadkowa wielu czynników. Wystarczy, że wystraszy się pani, otoczenia i mam problem... czyż nie?
Poza tym rodzice muszą być przekonani w głębi serca, że dziecko czuje się bezpiecznie i dobrze, inaczej zamiast racjonalnie pracować, będą zastanawiać się, co u malucha słychać...

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Moja Julka też we wrześniu pujdzie do przedszkola, w przedszkolu do którego będzie chodziła są zajęcia adaptacyjne dla trzylatków, dzieci mogą zapoznać się z atmosferą przedszkola, i przede wszystkim z nowymi kolegami i paniami. Uważam, że to bardzo dobry pomysł takie spotkania były organizowane co tydzień od kwietnia do końca czerwca i będą znowu na koniec sierpnia, przez kilka dni.
Wszystko niby jest ok ale w przedszkolu nie ma nocniczków, których się spodziewałam tylko małe toalety :( moja Julka za nic nie chce na nich siadać i tzryma ile może a potem sika w majtki, a co na to powiedziała pani z przzedszkola na ten fakt? Musi ją pani nauczyć bo będzie musiała tu sikać! Od tego czasu udało mi się dwa razy namówić małą żeby usiadła na muszle u nas w domu, ale bez siusiania. Dodam, że dopiero od maja Jula zaczeła siusiać do nocniczka, ledwo się nauczyła a już jej karzą siadać na muszli. W ogóle nic tym dzieciom nie wolno w przedszkolu nawet śmiać sie nie można zbyt głośno...
Mam nadzieję, że mała jakoś się przyzwyczaji do nowych warunków bo ja już muszę pójść do pracy niestety :(

Odnośnik do komentarza

mój Jaś będzie miał drugi debiut przedszkolny, gdyż w tym roku zmienił przedszkole, jak pamiętam pierwsze trzy dni były najgorsze, bo zostawiałam go płaczącego, a później jak szedł to 100 razy pytał się czy przyjdę po niego, zawsze do przedszkola brał swojego misia i to chyba pozwalało mu przeżyć rozłąkę z rodzicami, teraz to nie boję się jak on przezyje tą rozłąkę, ale martwi mnie czy nie będzie chorował, bo chodził do przedszkola w kratkę tydzień zdrowy a następny chory, w jednym miesiącu było tak ,że w przedszkolu był tylko trzy dni

http://www.suwaczek.pl/cache/df68e713b5.png

http://www.suwaczek.pl/cache/c2a272a1d2.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ad290acf9a.png

Odnośnik do komentarza

No, Dziewczyny, mój B jutro wraca do domu od dziadków, a w czwartek i piątek będzie miał zajęcia adaptacyjne w przedszkolu. Ciekawa jestem czy mu się spodoba. Generalnie jest bardzo pozytywnie nastawiony, ale jak rzeczywiście będzie, to się niedługo okaże :36_1_74:
A jak Wasze dzieciaczki? Jak nastroje Wasze i Dzieci?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...