Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Od czego tu zacząć?
Może od początku terminy mam 3:na 10, 16 i 19 sierpnia. Dwa pierwsze z usg a trzeci z OM. Do tej pory wyniki mam bez zastrzeżeń lekarza, więc się cieszę choć dopadł mnie żylak pod pod kolanem który daje się we znaki. Musze chodzić w pończochach uciskowych co jest mało komfortowe w tym czasie pogodowym. Ale opracowałam system, rano wstaję zakładam trochę pochodzę ale jak mam wyjść poza dom zdejmuję je czym prędzej. Jak wracam znów się w nie wciskam ;-). Poza tym jednym żylakiem nie mam innych dolegliwości. Mając dwie dziewczynki starsza 11 lat a druga 6 lat muszę być na nogach od rana do wieczora. Ale nie narzekam. Co do imion starsza to Natalka młodsza Zosia a czekamy na Helenkę.

Odnośnik do komentarza

catya O matko... co za historia :D

piwonia123 Witamy :) Ojej, to masz cierpliwość, że nie skusiłaś się na wcześniejsze ujawnienie :) Zatem teraz możesz nadrabiać częstymi postami :) Z chęcią posłuchamy jak u Ciebie przebiega ciąża.

kukurydza123 Tak, był dzień dziecka :) W sumie wyszło to przez przypadek, bo ja chciałam ślub w maju (uwielbiam ten miesiąc) a mąż w wakacje (standardowo). No to mówię do niego: No dobra, to kompromis 1 czerwca, będzie? - on: będzie!. Dopiero później uświadomiłam sobie że to dzień dziecka :) Dzięki temu goście weselni pamiętają naszą datę , co jest bardzo miłe.
A jako ciekawostkę podam, że moi rodzice mają rocznicę 1 kwietnia :) Śmieją się, że w razie czego powiedzą, że ślub był żartem :D Ale nie znam bardziej zakochanych ludzi, więc na pewno ta wymówka się im nie przyda :)
Daj znać co odpisali w sprawie ośmiorniczek :)
Swoją drogą, fajny pomysł na zabawkę. Może też uszyję dla mojego juniora takiego pluszaczka. Tylko nie bardzo wiem z czego, bo mimo chęci dzierganie mi nie idzie :)

mamalina No, to dobrze, że już spięcie minęło :)

Ps. Kukurydza ale mnie olśniło:D Przecież Twój mąż robił narzutkę na drutach, o ile dobrze pamiętam:D Jak tam prace, skończone, czy brak czasu spowodował chwilowy zastój w pracach?

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Armin, Mamalina - gratulacje z powodu rocznic, ładnie Wam już stuknęło:)

Mamalina - Mój M. też ostatnio powiedział do mnie hipciu!! oczywiście tak żartobliwie i sama się uśmiałam i nawet uznałam że to słodkie:D dobrze, że się zreflektowaliście i rocznica będzie udana:)

Fizka - słodziak z tego Twojego synka, słusznie wydedukował:D

Bina- napisałaś że jesteście z M. 3 lata, a widzisz, wciąż potrafi Cię jednak zaskoczyć - uważam że to dobrze, bo to pozytywne zaskoczenie:))

Myszka - ja zamówiłam nożyczki do obcinania paznokietek, bo stwierdziłam że będzie wygodniej, ale oczywiście wyjdzie w praniu i kto wie, moze się okaże że jednak będziemy korzystać z obcinaczki.

Motylek - ja z moim M. chodzę póki co zawsze razem na SR, czyli jak na razie 4 zajęcia. Ale mówiłam mu że ma się nie stresować jak z pracy nie zdąży (bo jest zawsze tak na styk a czasami musi się z pracy zwalniać specjalnie) i wtedy pójdę sama. W ogóle u mnie chyba tylko 2 kobitki na 14 chodzą same, reszta z partnerami. Ale uważam że to dużo daje mężczyźnie:)

Kukurydza - ja mam ostatnio zawsze leukocyty powyżej normy, ostatnio pow. 11. Mój lekarz mówi że dla kobiet w ciąży są zupełnie inne normy i nie można się sugerować tymi ogólnymi:) także jest ok:)
A clotrimazolum używasz w formie maści czy jakiejś innej? Bo ostatnio wyszło mi coś w wynikach z moczu, a że się nie znam to czekam na wizytę, z tym że jest dopiero za tydzień. Clotrimazolum ponoć jedno z najlepszych i się zastanawiam, może zacznę stosować do wizyty.
I też widziałam wczoraj w tv o ośmiorniczkach! dosłownie wzruszył mnie ten reportaż!!! te dzieciaczki takie malusie. W ogóle ostatnio mnie wzruszają maluszki.

Catya - normalnie wygrałaś swoją opowieścią:D jesteś udana:))

Piwonia - witaj!!!:) ale super, 3 córeczki!!!

Evee - co do szpitali, to się w ogóle ostatnio zdziwiłam bo położna nam powiedziała że jest taki mały baby boom niby i często się zdarza ze nie ma miejsc w szpitalach. Niby nawet ostatnio w całym trójmieście nie było i odsyłali do pobliskich miast. Dlatego ostatnio tego boję się najbardziej - że nie będzie miejsc w żadnym ze szpitali które biorę pod uwagę:/

W ogóle dziewczyny ostatnio codziennie zjadam pół kilo truskawek i nie mam dość. Opórcz tego babeczki z truskawkami i ciasto biszkoptowe ze śmietaną, truskawkami i galaretką. Do tego makaron z truskawkami na obiad i nie mam dość:D zastanawiam się kiedy mój M. da mi delikatnie znać że truskawkami to on się najadł:D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72713.png

Odnośnik do komentarza

Kukurydza,
u mnie sa trzy rzeczy ktore mnie stresuja w ciazy:
szyjka, cukier i obca czarna kulka w pepku:D
Ja ogolnie sie oszczedzam ale wiesz moj histeryk by najwolal zebym TYLKO lezala a ja chociaz na 30-60 min chce sie przejsc, cos porobic bo NIC mi nie jest ani mi brzuch nie twardnieje, ani nie mam skurczy...
Pessar tez bym dala na ołtarzyku na twoim miejscu:P
Ja chodze na genetyczne do :
http://www.scmkrakow.pl/pl/left-pl/pracownia-usg-i-badan-prenatalnych-dr-marcin-wiechec.html
i ten Wiechec tez przyjmuje na Kopernika gdzie mam jutro sie zglosic zeby jeszcze raz sprobowac zobaczyc serce...
w Luxmedzie mam za free te badania ale ja nie mam zaufania do tej instytucji, a genetyczne jest dla mnie zbyt wazne zeby im zaufac..
A powiedz mi wogole jaka Ty masz ta bakterie ze jest az tak odporna?

Apropos tego trzeciego genetycznego co mialam wczoraj... wydaje mi sie ze jest zbedne.. dziecko juz ma kosci i ciezko widac narzady wewnetrzne, tak jak u mnie tak sie ulozyla ze nie bylo szans sprawdzic serca.. wczesniej wg mnie moznabylo sprawdzic duzo wiecej

Armin, mamalina
wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu! my mielismy 6 lat dokladnie 22 maja:D

Fizka
duzo zdrowia zycze! walcz z choroba!

Motylek
moj byl na kazdych zajeciach na SR, ale tez chodzi na wszystkie wizyty itp bardzo sie angazuje chlopak:P

Myszka
za dobrze ma z Toba Twoj maz wszystko na niego robisz:P

Natalia 93
Ja niesttey nie mam fotki z wczoraj bo gabi jest kregoslupem i nie ma jak :(

Kukurydza,
ja tez od kilku dni mam problem z jelitami... ale bardziej mam biegunki... i fakt wtedy sama nie wiem czy to jelita czy co innego wiec cie rozumiem

Olcha93
taka "mała" rzecz a tak ucieszyła twojego meza:D ja puki co spie z moim ale tez ostatnio cos chrapie a mu sie nie zdarzalo!

Catya,
ok jesli chodzi o Twoje roztargnienie ciazowe to wygrywasz! dobrze ze u ciebie wszystko ok i odzywaj sie czesciej

Piwonia
dobrze ze sie ujawnilas i witamy!

Musze sie pochwalic nowym meblem, ktory zostal wczoraj zlozony przez mojego M:D
Co moge polecic kupcie i skreccie lozeczko troszke wczesniej bo ja caly czas czuje takie nowe drewno... i niech to sie jakos wywietrzy na przyjscie Gabi:D

Mam pytanie dziewczyny... jak juz pisalam moja gabi ma glowke pod zebrami... i kurde nawet do konca nie moge sie wyprostowac tak mnie juz gniecie.. na prawde mnie to boli...:( mam nadzieje ze moze sie jakos przekreca i dlatego tak dzisiaj daje popalic bo jak nie to kurde nie moge normalnie funkcjonowac:/

milego dnia w ten okropny deszczowy dzien!

monthly_2016_06/sierpniowki-2016_48467.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

To skoro piwonia przeciera dziś szlaki to ja także nie chcę być już tylko bierną podglądaczką. Witam Was przyszłe i ponownie przyszłe Mamusie. Dziś zaczynamy 31 t.c., termin z OM mamy na 10 sierpnia, wcześniejsze USG wskazywały, ze nasz Okruszek jest ok tygodnia młodszy (i mniejszy) niż sugerowałaby data OM, wczorajsze USG wskazało termin 12 sierpnia-także chyba nadgonił. Wagowo ma ok.1340g, szyjka 43mm. Ogólnie ciąża przebiega raczej bezproblemowo, to Nasza pierwsza ciąża -po 1.5 roku starań. Z racji wykonywanej pracy od miesiąca jestem na zwolnieniu lek. I od tego czasu sukcesywnie Was podczytuje i podziwiam-Waszą walkę o Maluszki, dystans do Siebie i otoczenia, poziom zorganizowania i zaangażowania w to forum.

Odnośnik do komentarza

Edzia - śliczne łóżeczko!<3 <br /> I zgadzam się z Tobą co do trzeciego genetycznego. Tak naprawdę wielkiego odkrycia chyba żaden lekarz już nie będzie w stanie zrobić. No chyba że tak jak pisały dziewczyny, wcześniej było coś niepokojącego.
Edzia, mam podobnie co do ułożenia dzidzi, synek teraz jest główką u góry i odkąd tak siedzi to nie dość że przestałam go tak dobrze czuć (co mnie stresuje każdego dnia), to ja z kolei schylić się nie mogę bo boli. Pozostaje nam chyba trzymać kciuki żeby już te nasze bobasy się przekreciły główką w dół i tak zostały. Choć wtedy będą kopać w żebra:D

Agusiku - witaj na forum:) fajnie że również postanowiłaś napisać:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72713.png

Odnośnik do komentarza

Soncia,
Łózeczko chcialam zeby mi pasowalo do mebli bo mam venge noi szukalam z drewna nie okleiny i tak stanelo na tym:D
wiesz co ja dzisiaj sie skrecam z bolu i mam wrazenie ze ona sie chyba obraca... mam taka szczera nadzieje:/ ale jutro musze powtorzyc to genetyczne serce to sie dowiem czy tak bylo.

Agusiku
witamy dobrze ze sie ujawnilas!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

Edzia - ja właśnie uwielbiam ciemny kolor mebli, dokładnie takich jak Twoje łóżeczko, ale że pokój mamy niesłoneczny to zdecydowaliśmy się na białe meble. Choć łóżeczko i tak w kolorze dębu, bo je dostaliśmy w prezencie.
No to jestem ciekawa Twojego jutrzejszego badania, daj koniecznie znać czy udało zbadać się wszystko i czy się malutka przekręciła:)
Aaaa w ogóle zaskoczyłaś mnie że u Was pada bo w Trójmieście upał, na termometrze w cieniu mam 25 stopni także wyprawa po truskawki mnie umęczyła i teraz siędzę w domu.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72713.png

Odnośnik do komentarza

U nas okno w pokoju małego jest uchylone 24h/7 dni w tygodniu od kiedy było malowanie. Nic już nie czuć, ale w komodzie wyciągnęłam wszystkie szuflady, by też zapach się ulotnił. Kwestia czasu i nic nie czuć.

Edzia85, masz małe co nie co w pępku... zastanawiające jest to że wcześniej go nie było, a zrobił się w trakcie ciąży...

Te genetyczne ostatnie raczej pozwala na określenie wagi dziecka i terminu porodu.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Soncia,
w Krakowie od rana pada i jest 17 stopni! wiec mega duza zmiana pogody i jak widac nic mi sie nie chce tylko sobie siedze na kompie:P
Ja łóżeczko chcialam z pełnego drewna nie z okleiny, noi bukowe nie sosnowe i wybor padl na to:P acha noi jeszcze chcialam szczebelki a nie zasloniete odprawej strony bo obok jest lozko i bede widziec caly czas Mala...

Apropos truskawek to ja rano sobie wymyłam cały talerz truskawek i czeresni i sobie podjadam od rana:D
a ja mam obsesje na temat fasolki szparagowej bo juz jest swieza i jem codziennie, moj maz tez wymiekka:D

No dobra ja juz chyba nie mam dzisiaj wnetrznosci... ja nie wiem co ona robi, ale mam szczera nadzieje ze sie obraca!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,
Wstyd i siara, że tak nagle przestałam się odzywać, ale było trochę stresu z tą moją sporą ilością wód, potem przygoda z zębem i wyjazd do rodziny, tak więc strasznie szybko mija ten czas i ciężko teraz nadgonić. Postaram się jednak o kilka ciepłych słów w Waszą stronę. Przede wszystkim gratuluję kolejnych tygodni i rosnących maluszków. To takie szczęście, kiedy wszystko idzie dobrze. Dla mnie to też taka ulga, że wszystkie już wkraczamy w trzeci trymestr, kiedy szanse na szczęśliwe rozwiązania rosną, chociaż i tak powtarzam codziennie rano, że mała ma siedzieć jeszcze, ile wlezie :)

Ula - trzymaj się dzielnie, na pewno za chwilę wypusczą Was do domu, a powrót spodziewany tylko w terminie porodu. Trzymam kciuki.
Kukurydza - nieźle te swoje smyki wykarmiłaś :) Myślę, że ta bakteria nie może Wam zaszkodzić, skoro już tyle czasu jest jakby "uśpiona", ale wiadomo, trzeba łykać te antybiotyki.
Fiolka - gratulacje z okazji ślubu! Na pewno przed Wami dopiero najlepsze chwile, a okres tuż po jest przecież najsłodszy! ;)
Anula11 - to na pewno nie kleszcz, bo widziałabyś krew i czarny lub brązowy odwłok. A tak w ramach ciekawostki, to ja sama parę dni temu dorwałam dziada, jak zaplątał się w rajstopy, ale na samej górze, na spojeniu. Tak staram się unikać parków, lasów, a i tak robal podjął się wyzwania. Poza tym ja mam takie małe wypryski w ciąży właśnie w zupełnie niestandardowych miejscach, więc może to to. Zobaczysz, jak się wygoi.
Bina, Armin, Mamalina - gratulacje z okazji rocznicy. Świetna data! :)
Soncia, Motylek - mi też zdarza się samej chodzić na zajęcia SR, ale jakoś wtedy robi mi się przykro. Niby wiem, że te nieobecności M są z powodu pracy, ale coraz częściej pojawia mi się w głowie myśl, że może on nie chce/boi się/nie umie się zaangażować, a tu coraz bliżej...
Catya - dobrze, że się nie zestresowałaś, bo historia naprawdę przednia :)
Soncia - ja również wcinam truskawki, pod każdą postacią. A w sumie nie byłam nigdy specjalną fanką :) A myślisz, że nie można przesadzić z ilością? Maluszek nie będzie miał później jakiejś alergii?
Piwonia, Agusiku - witamy na forum, i pamiętajcie, żeby nie zrobić sobie aż takich zaległości w pisaniu jak ja ;)

Jeszcze tak odnośnie tego usg 3. trymestru. Wiadomo, że każda ma inną sytuację, ale ja bardzo się cieszę, że je wykonałam, bo właśnie wtedy wyszło, że mam sporo wód płodowych, a dzięki wnikliwemu ponownemu sprawdzeniu Maluszka mogłam mieć nadzieję, że akurat z nią jest w porządku. Po tygodniu okazało się, że afi wróciło do bezpiecznych norm, ale stresu było trochę i tylko te dobre wyniki usg trzymały mnie przy nadziei.

Miłego dnia, Wszystkim!

http://www.suwaczki.com/tickers/hchyvfxmaa17stme.png

Odnośnik do komentarza

Irenkaa - doskonale rozumiem ile się nastresowałaś w związku z niestandardową ilością wód. Tak już niestety jest, że mama już w ciąży ma się czym stresować, a co dopiero będzie po narodzinach! Najważniejsze że wszystko jest ok.
Co do truskawek to nie zamierzałam nawet googlować zależności miedzy truskawkami a ciążą bo na pewno znalazłabym skrajne opinie. Znam pełno dziewczyn które w ciąży wcinały truskawki na potęgę i w niczym to nie zaszkodziło:) a wręcz czytałam jak wiele witamin mają truskawki, na dodatek mają niski indeks glikemiczny i stwierdziłam że na pewno przyniosą pożytek:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72713.png

Odnośnik do komentarza

Ja tylko na szybko.

Wszystkiego dobrego z okazji Waszych rocznic slubow. Wytrwalosci, cierpliwosci i tyle samo radosci z bycia we dwoje/ troje/ wiele Was :)

Witam nowe mamy!

Edzia jak moj maluch sie przekrecal to tez bylo bolesne. Tylko byl jeszcze mniejszy, mial miejsce i zrobil to w miare szybko i sprawnie. Ale odczulam to niezle, bo jeszcze w drodze do pracy.

Milwgo dnia dziewczyny.

Czekam na wiadomosci od wizytujacych

Odnośnik do komentarza

Kobietki mam pytanie... Wizytę do poradni diabetologicznej mam dopiero na 22 czerwca. Wiec poszłam z wynikami do rodzinnego, który powiedział, ze nawet dieta jest niepotrzebna. Na czczo 75 po 1h 153 po 2h 156. Mowie mu , ze normy PO są do 140. A on, ze tak ale mój wynik nieznacznie przekroczył normę i że mogę spokojnie czekać na wizytę, bo na dziecko to nie ma wpływu. Udało mi się odebrać glutometr- przyjaciółce oddam ten, ktorym mierzyłam wczoraj I... Po śniadaniu obiedzie i kolacji miałam wynik OK. Dzisiaj na czczo 59 wiec nawet za nisko... I co ha mam sobie myśleć o tej xalej cukrzycy ciążowej?

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy3e3ksrr1txlh.png

Odnośnik do komentarza

Agusiku witaj, super, że też się ujawniłaś:) Zapraszamy do pisania. I tak długo pracowałaś:) A jaką pracę wykonujesz a w zasadzie wykonywałaś? Nosisz córcię czy synka pod sercem?

Anula a masz jakiś stan zapalny w tym miejscu? Nie martw się - ja wiem, że wszystko jest ok:) Ot, takie przeczucie!

Irenkas super, że się odezwałaś:) Cieszę się bardzo, że ilość wód w normie. Nie opuszczaj już Nas na tak długo!!!

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Virakel to są wyniki z obciążenia bo ja myślałam ze po jedzeniu takie masz sorry źle zinterpretowałam. Mi na obciążeniu wyszło w poprzedniej ciazy 146(po 2 godz) i już do konca miałam cukrzycę ciążowa i diabetologia odwiedziałam co tydz lub dwa

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...