Skocz do zawartości
Forum

Obowiazek szkolny kiedy???


Gość matrix27k

Rekomendowane odpowiedzi

es_ze ja uważam, że klasy 1-3 to najważniejszy czas, jeśli dziecko w tym czasie nie nauczy się czytać, pisać i liczyć w podstawowym zakresie, to te zaległości się ciągną i to bardzo długo... nie żal mi, żal mi tych dzieci, które są teraz w podstawówce w klasach, gdzie są jednocześnie 6-latki i 7-latki, znam nauczycieli, którzy pracują w takich klasach i nie spotkałam się z żadną pozytywną opinią

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze to w obecnej zerówce nie uczą się dzieci pisać i czytać :)
Po drugie moja starsza była pierwszym miksowanym rocznikiem, kiedy szły 6 i 7 latki do klasy. Wielkie obawy, a generalnie wszytko w porządku i co śmieszniejsze, większość 6 latków wypadła lepiej, niż generalnie 7 latki :)

Nie obraźcie się ale śmieszą mnie opinie o tym że dzieci są za małe do szkoły. Teraz w szkole dopiero uczą się dzieci pisać i czytać, więc jest to jak zerówka dawniej. Ta podstawa programowa jest inna więc nie ma co sie tak spinać :) Jeśli zmieni się program nauczania i w zerówce będzie nauka pisania i czytania to co innego. Przy obecnej podstawie programowej to jest robienie dzieciom krzywdy z zostawianiem w zerówce gdzie niczego się nie uczą, tak to widzę ...

Odnośnik do komentarza

Nie obraź się, ale ja do tych historii i narzekań polaków podchodzę z rezerwą :)
U nas każdy narzeka jak jest ciężko, źle i fatalnie, a do kościoła same łanie wielkimi furami jeżdżą...to tak na marginesie.

Reasumując: być może są pojedyncze przypadki, które się nie nadają, być może jakieś dziecko łazi po klasie i chce jeść ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć że całe tabuny 6latków są niedostosowane do szkoły, to byłoby śmieszne :)

Odnośnik do komentarza

ogólnie, jeżeli mogę powiedzieć z doświadczenia nauczyciela pracującego w szkole, oraz mamy aktualnie 6 latka chodzącego do pierwszej klasy - każde dziecko jest indywidualne, u mnie w pracy nawet niespełna 6 latki zaczynały przygodę ze szkołą - oczywiście nie jest kłopot z dzieckiem tylko z rodzicem który za bardzo ingeruje w każdą, za przeproszeniem, pierdołę a nie współpracuje z nauczycielem. Tak jak dzieci są różne tak i można trafić na złego nauczyciela. Jednak ja jestem zdania że zerówka niczego nie uczy, a dzieci w klasach I-III (jeszcze, bo zmieni się podstawa programowa) mają 3 lata na nauczenie się pisania, czytania i liczenia a nie tylko wszystko w I klasie. Są dzieci z problemami różnymi i na to w szkole trzeba się przygotować, ale o wiele łatwiej nauczycielowi pracuje się gdy ma się aktywne wsparcie ze strony rodziców dziecka. Gdy tego brak każdy najmniejszy problem potrafi spowodować, że dziecko nie będzie gotowe do uczestniczenia w szkole ale także w żadnej innej placówce oświatowej.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...