Skocz do zawartości
Forum

Mały ignorant i leń!


Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego czasu mamy taki problem z naszym już-prawie-pięciolatkiem dziecko nas ignoruje, ale to zupełnie. Próbowałyśmy rozmów, tłumaczenia, nawet lekkiego ignorowania. Efekt jest taki, że dziecko wie, czym jest ignorancja, wie że jest zła i nie ma zamiaru przestać ignorować.
Druga sprawa jest taka, że młody jest leniwy, nie chce się bawić (w ogóle się nie bawi), ani sam, ani z nami, na propozycję "a może poukładamy klocki" słyszę "nie chce mi się". Czasami (ale rzadko) przystanie na jakąś propozycję, ale sam zabawek do rąk nie weźmie, tylko siedzi i ogląda książki, czyta słowa. Ja wiem, że to świetnie, że dziecko umie czytać, ale zabawa to też rozwój zwłaszcza w tym wieku. Poza tym słyszymy "nie chce mi się" kiedy trzeba poukładać książeczki, znaleźć swoje ciapy itd. Dodam, że dziecko nie jest osowiałe, ani smutne. Za to cały czas chce być koło nas, nie ma minuty żeby nie wołał, nie przychodził, nie podsłuchiwał naszych rozmów. Walczy o uwagę, której poświęcamy mu już 150%, ale chcemy znaleźć czas na herbatę i rozmowę kiedy dziecko bawi się samo. HELP!

Odnośnik do komentarza

Kochana oj skąd ja to znam - pięciolatki potrafią zajść za skórę. A tak przy okazji może warto zacząć z nim chodzić na basen - to ogólnorozwojowe zajęcie, nie nudzące się i może mu się spodoba. A jak z ruchliwością jego? Może warto np. pokombinować z zabawami typowymi dla jego wieku ale związane właśnie ze słowem. Mój też lubi czytać i pisać i takie zadania mu wymyślam. Bawimy się w szkołę etc. Ale też uczę że rano i przed kolacją jest 30 minut samodzielnej zabawy. Nie przychodzi to łatwo ale no cóż trzeba uczyć. Powodzenia

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

No to mój Piotruś (6 lat). Zupełne przeciwieństwo do waszego dziecka. Energia go rozpiera. Wszędzie wejdzie, o wszystko zapyta i wszystko rozbierze na drobne. W przedszkolu nosi go i nie usiedzi na miejscu. Kiedyś trafiłam na stronę http://adhd24.pl/ . Poczytałam i odniosłam to do mojego dziecka. Okazało się, że może to nie ADHD ale ADD. Czyli ADHD tylko ukryte. Warto szukać pomocy w sieci. Czasem można natrafić na coś ciekawego. Jeżeli twoje dziecko jest leniwe. To ja proponuję zagospodarować mu czas zabawą, a w zabawę wplatać edukację. Uatrakcyjniać czas wycieczkami. A jak nie chce to spróbujcie ze zwierzątkiem. Mojego synka troszkę uspokoiło. Kupiliśmy koszatniczkę i powiedzieliśmy, że jak nie będzie się opiekował to zdechnie. Podziałało :D.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli twój synek nie potrafi się sam bawić, a wymaga ciągłej opieki i kontroli osoby dorosłej może to świadczyć o tym, że rodzą się problemy związane z niezależnością. Po prostu synek chce być tam gdzie wy, robić to co wy. A tutaj dziecko jest na etapie gdzie samo również powinno rozwiązywać problemy, powinno być świadome własnych możliwości.

Z drugiej zaś strony piszesz, że synek Was ignoruje? Może w przedszkolu narodziły się jakieś problemy?
Co zrobić, aby taka ignorancja zniknęła?
- motywuj dziecko do podejmowania wszelkich działań- chwal go za pozytywne skutki jego działania
- nie podnoś głosu
- bądź wyrozumiała- wytłumacz dziecku dlaczego trzeba postąpić tak, a nie inaczej
- poszukaj innych słów zastępujących słowo "nie"- zamiast np. "Nie krzycz!" powiedz "Nie podoba mi się, że tak głośno mówisz"
- bądź konsekwentna

A czy synek nie ogląda za dużo TV. Czasami dzieci czerpią takie zachowanie od swoich bohaterów ze szklanego ekranu...

Odnośnik do komentarza

Cześć, dzięki za odpowiedź.
Zacznę od TV jesteśmy rodziną dziwaków, w naszym domu nie ma TV, bajka jest nagrodą za dobre zachowanie ew. bajka pełnometrażowa w wolny dzień dla rozrywki całej trójki, ale tylko wtedy gdy jest grzeczność. Wszystko na komputerze i pod kontrolą, nie ma tak ze dziecko siedzi a bajka za bajką leci. A jest jeszcze coś o czym nie wspomniałam wcześniej, ostatnio pojawiło się ze strony młodego ostre kłamanie np. ja robie w kuchni obiad i pytam Iggy'ego co robi słyszę w odpowiedzi "bawię się" więc cichutko zakradam się do jego pokoju zerknąc co robi, a on siedzi na łóżku, trzymając nogi na podłodze grzebie stopami w klockach imitując odgłosy zabawy. Jak pierwszy raz to zobaczyłam to byłam zszokowana

Odnośnik do komentarza

O to rzeczywiście dziwne zachowanie. Może spróbuj z nim porozmawiać? Może przejawiać ADD lub jest dzieckiem inteligentnym i zabawa go normalnie nudzi. Takie dzieci nawet w szkole nie chcą zadań rozwiązywać które nie są dla nich wyzwaniem. A może by dać mu coś na myślenie i zobaczyć co będzie? A tak odbiegając trochę od tematu. Czy kot wam szynszyla nie chce upolować? ;)

Odnośnik do komentarza

Witam

Pani dziecko jest już starsze i pewnie jeszcze mądrzejsze niż było. Rzeczywiście, tak jak poprzednie przedmówczynie poruszyły wątek dziecka szczególnie uzdolnionego i Pani może być mamą takiego skarbu.

Nie należy cofać dziecka w rozwoju - nie chce się bawić – nie zmuszajmy go i tak rozwinie swoją wyobraźnię np. poprzez logiczne zagadki (nawet niekoniecznie na jego poziomie a nawet nieco starszym).

Jeżeli ma Pani dużo samozaparcia nie zmarnuje Pani potencjału syna. Przez wiele osób może być odrzucony ponieważ może być arogancki, ignorować swoich rówieśników bo po prostu nie są na jego poziomie. Woli spędzać czas z dorosłymi, zastanawiać się nad ich problemami,

O dzieciach zdolnych można byłoby wiele pisać, ale bardzo ciekawe książki i artykuły są na stronie Ośrodka Rozwoju Edukacji mieszczącego się w Warszawie https://www.ore.edu.pl/uczen-zdolny

Proszę się z nimi zapoznać a zapewne zrozumie Pani lepiej swoje dziecko.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...