Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc Dziewczynki:) Jak dzisiejsze samopoczucie? Moni, widze, ze u Ciebie juz lepiej:)
Ja się juz troche lepiej czuje, katar odpuszcza :) ogarne dom i pojde na jakis spacerek, chociaz szaro i brzydko za oknem :(
Szczerze, mowiac staram sie nie myslec o tych badaniach prenatalnych, u mnie tam gdzie chodzę, maja caly sprzet wiec pewnie
bede robić. Nie chce o tym czytać bo potem bede za duzo myśleć...
Tez jestem na zwolnieniu, bardzo chwale sobie siedzenie w domu, nie chce wracac do pracy:) A wczoraj dowiedziałam sie, ze moja dobra znajmoma tez jest w ciąży, wiec bedziemy razem wypoczywać na l4 :D

Odnośnik do komentarza

Ja i tak pracuję tylko 3 dni w tygodniu(nauczycielskie życie;) więc widzę że wszystkie będziemy się przerzucać zapełniaczami czasu. :)
Niestety praca w przedszkolu nie nastawia mnie przyjaźnie do macierzyństwa, bo z moich doświadczeń wynika, że małe dziecko ma zawsze palec w a)nosie b)gaciach. :D

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kclkyx2cl.png

Odnośnik do komentarza

Szczesliwa, o cholercia, nie wiedziałam o tym i nie byłam przygotowana. :(
Miałam cichą nadzieję że może na USG już się cośkolwiek da wypatrzyć bo ponoć do tego prenatalnego używają lepszego sprzętu więc będzie łatwiej, a w kompetencje swojej lekarki nie wątpię, a tu już na pewno mam się dowiedzieć...?
Co dokładnie mam napisane to:
USG/T21 test/Harmony/NIPT/Panorama test. I weźże to rozszyfruj teraz...

I wiesz, wolałabym nie mieć w standardzie takich luksusów, ale za to nie musieć latać w inne miejsce na każdą wizytę. :/

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kclkyx2cl.png

Odnośnik do komentarza

Wiesz, prowadzenie przedszkola i cała praca z tym związana to zupełnie inna ranga niż jak w moim przypadku kilka godzin zajęć angielskiego z małymi Chińczykami, więc nie porównuję bynajmniej skali wysiłku!

No dobrze, nie generalizując, to 75% dzieciaków gdzieś ten paluszek wcisnąć musi. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kclkyx2cl.png

Odnośnik do komentarza

Szczescliwa, to mnie jednocześnie ucieszyłaś i przestraszyłaś, że już tak prędko się na 100% dowiem. Niby mi nie powinno tak zależeć na określonej płci, ale z powodów złej tradycji w rodzinie, jak już wspominałam, jednak mi zależy. :P

Przypomniało mi się jednak z drugiej strony medalu: przy 1szym badaniu krwi musiałam się na przykład dopraszać o test na cytomegalię i toksoplazmozę, bo tego np. w ogóle nie robią normalnie. :)
Z ciekawości sprawdziłam też wytyczne NHS(które ubezpieczalnia wysłała mi jako sugestię) i w Wlk. Brytanii np wcześniej wspomniany test podwójny USG+krew jest standardem dla każdej mamy.
100 za Murzynami w dalszym ciągu nasz nieszczęśliwy kraj.

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kclkyx2cl.png

Odnośnik do komentarza

Doskonale zdaję sobie sprawę, że cokolwiek to będzie, to pewnie jak mnie kopnie kilka razy to już mi wszystko jedno będzie jak ktoś tu już mi przepowiadał. ;)
Co ciekawe, mój mąż, który w ogóle był niechętny dzieciom teraz szaleje i to jemu jest w ogóle obojętne co, gdzie i jak, byle było i w całości.
I cośtam czasem przebąkuje o mięsku i rybach, ale widząc góry cieciorki i soczewicy chyba się już pochodził z moją nieodpowiedzialnością. :P

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kclkyx2cl.png

Odnośnik do komentarza

Moni40 tak jak czytałam Twoje posty to jakoś tak jakbym o sobie czytała:-)a jeszcze jak o zumbie pisałaś ja wcześniej długo chodziłam na areobic potem mi to z pracą kolidowalo( praca na zmiany) musiałam zrezygnować więc zaczęłam jeździć rowerem,mąż dużo biega wciągnął mnie i spodobało mi się,wypady w góry rower,zima biegowki i... teraz:bezruch :-( ale myślę że przetrwam ten ryzykowny czas jeszcze 2-3 tyg i potem stopniowo spróbuje coś dozwolonego ćwiczyć.A tak jak teraz więcej się "pokrece"to boli i wtedy jak już mocno to biorę no-spe i magnez i myk na kanapę i przechodzi.W zeszłym tyg.bolało bardzo,jak na okres tylko mocno,że myślałam już do lekarza jechać, ale przeszło i z dnia na dzień jakby lepiej jest,trzeba przetrwać, ale czasem lepiej popanikowac niż coś zaniedbac.Pozdrawiam cieplutko w ten paskudny dzień:-))

Odnośnik do komentarza

Kamiodka,u mnie też jest różnica w wieku ciąży. Według usg i om to 10 dni.
Kamiodka,ten bezruchu jest trochę męczący ale trzeba się poświęcić,dzisiaj jak mnie vos boli to wolę odpuscic. jednak porządnie się ubrałam,nie dres,umalowalam, ułożyło włosy...przecież nie jestem chora a wyglądała jak chora. Przejrzałem się dzisiaj sobie wyglądam dziwnie,jakby na zmęczona,dziwnie jakoś..

Odnośnik do komentarza

No mnie też wykończy docelowo to leżenio-siedzenie w domu, mam co prawda kupę zaległości w papierach bo prowadzę 2 firmy, ale brak wychodzenia nie motywuje do ubrania się, uczesania i malowania więc lustro to najgorszy wróg, którego mijam szerokim łukiem.
Ja już chcę wiosnę, rowerek, kijki, basen itp..oh jo. A dziś znów w łóżku leżę bo gardło zaczęło boleć.
Kurde, w poprzednich ciążach nie byłam taki francuski piesek, myślicie, że to wiek? :(

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3k1m7gu7hd.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...