Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

ANIA koszule to jak Ci wygodniej. Czy z rękawem czy bez. I tak szlafrok czy coś musisz mieć a ważne zeby były zapinane z przodu albo te specjalne do karmienia. Taka na ramiączkach to sciagniesz ramiączka i też możesz karmić. Te z rękawem to raczej zapinane z przodu. Ja jeszcze nie mam ale myślę ze będę kupować z krótkim rękawem.

Ja dopiero się z łóżka zwleklam :/ dobrze że M wolne ma i dzieci ogarnął bo czuję się fatalnie. Już wczoraj mi coś było i po nocy nie przeszło do tego skurcze rano. Idę zjeść śniadanie i wziąć magnez powinno pomóc.

OLGA ty nie zartuj z tym rozpakowaniem bo ja to praktycznie codziennie się dopatruje U siebie początku bo tak mam przeczucie ze coś wcześniej będzie... A do wizyty ponad tydzień mam. Liczę na to ze teraz to już częściej będę chodzić a nie co trzy tygodnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny
Też zaczynam odczuwać końcówkę ciąży. Jak przesadzę to później twardnienie brzucha,ból,. Do tego dochodzi zgaga itd no łatwo już nie jest. Wszystkie rzeczy już mam i myślę w tym tygodniu już się zacząć pakować, choć mam nadzieję że miesiąc mały jeszcze poczeka.
Co do koszulek to tak żeby nam było wygodnie karmić .

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki,

Ja podobnie z brzuchem mam. Jakiś taki dyskomfort czuje wiec leżę jak najwięcej. Jak bardziej zaboli to nospe biorę. Być może bardziej zwracam na to uwagę bo wiem ze szyjka się skróciła i jestem na granicy paniki :) w czwartek do gin wiec zobaczymy mam tylko leżeć czy pesser. U mnie to jeszcze 2 miesiące wiec musze wytrzymać.

Już też się nie wysypiam, wstaje na siusiu w środku nocy. Potem nie zawsze mogę zasnąć.

Piotruś

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny za radę, właśnie planuje ostatnie zakupy stąd te pytania. Kupiłam sobie śliczne koszule nocne na ramiączka w Carry, mam też parę w domu więć skoro można to przy takich zostanę, maja dośc duży dekolt więc nie jest problemem odsłonić pierś a nie ukrywam, ze lepiej się będę czuła. Jedną z nich wezmę do porodu (używaną).
kasia ty się ciesz że tylko raz wstajesz w nocy, dla mnie juz normą jest wycieczka o 2 i ok 6 rano... I niestety czasem do 8 już nie zasnę i trzeba wstać. A dziś po słabo przespanej nocy cukier po śniadaniu miałam wysoki mimo zastrzyków - masakra jakaś , bo jadłam to samo co wczoraj na śniadanie a wtedy było dobrze :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Ja na siku wstaje raz najczęściej i to dziwne bo wcześniej wstawalam po parę razy. Może temu ze jestem teraz dużo bardziej zmęczona i mocniej śpię? Kto wie. Tak w ogole to bym mogła spać na okrągło. A jak się już poloze przez dzień to nie mogę zasnąć znowu.

Testuje właśnie mój stanik do karmienia ii wbrew moim pierwszym odczuciom chodzi się w nim dobrze wygodny jest i bez usztywnien więc mnie nie gniecie. Myślałam ze będzie gorzej. Dobrze wydane 11 zl :D

ANIA z chodzeniem po sklepach mam podobnie. Już mi M dzisiaj mówi ze jeszcze przecież trzeba kupić trochę rzeczy a ja nie miałam siły z domu wyjść :( Byle bym dokupila to co do szpitala a resztę mam gdzieś. Będę najwyżej zamawiać.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Ania 125 to ja jestem jesCZe niższa niz ty ! O kilka cm .. Ale dam rade z tym wózkiem ważne zeby dziecku było wygodnie zima w śpiworze przykryte a gondola jest duża i szeroka . Co do koszuli do szpitala to mam jedna na ramiaczkach w c&a kupiłam a druga mam rozpisaną do karmienia z krótkim rękawem . No i skarpety trzeba zapakować bo slyszlam ze na porodowce zimno jest .. Ja dzis zaczynam 35tc juz coraz bliżej mam juz stresa czy sobie poradzę przy porodzie i pozniej przy dzidcku .. Boje sie tez tego ze zacznie sie akcja porodowa a ja sama w domu całe dnie bo maz pracuje .. Oj mam nadzieje ze zacznę w weekend rodzic :)

Odnośnik do komentarza

U mnie też weekend przelezany w łóżku i też czuje że jestem wysoko w ciąży ciężko się ruszać czy wstać z łóżka. Kasia ja mam tak samo także dobrze Cie rozumiem. Julita28 też się tego boje bo też sama w domu a zanim mąż dojedzie to trochę potrwa ale mama mnie pociesza że od razu jak się zacznie to i tak nie ma co jechać do szpitala. Ja mam jeden stanik do karmienia ale nie taki typowy tylko sportowy z elastanem bez fiszbin jak doradzila położna bo z fiszbinami ciężko się śpi kupilam 1 na próbę za 7,99

http://www.suwaczek.pl/cache/37d48efce6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć, po wczorajszym spacerze balały mnie nogi i w pachwinach. Też zaczynam odczuwać, że dużo nam nie zostało. Cieszę się, ale też zaczynam się lekko stresować - doszukiwać już jakiś sygnałów, mam nadzieje że ja pójdę wcześniej do szpitala i tam zacznie się akacja porodowa. Mój M też pracuje w prawdzie z pracy do domu ma jakieś 10min autem, ale wolałabym być spokojna. Piżamy mam dwie jedną na ramiączkach, a drugą z krótkim rękawem i guzikami do karmienia. Do porodu zabiera starą piżamę normalną koszulę nocną bo mogę ją później wyrzucić. Szlafrok mam gruby więc zabiorę długi kardigan. Z ubranek dla syna mam chyba wszystko, kosmetyki zamówię za tydzien, może dwa. Wózek mój M kupi zaraz przed porodem, wie jaki, i odbiór po porodzie. Łóżeczko przez internet czas dostawy 48h, więc na spokojnie. Teraz w niedzielę chciałabym jechać do ikea po komodę.
Dziewczyny jak czujecie te skurcze, bo mi oczywiście czasami brzuch twardnieje, ale tak żeby jakiś skurcz mnie łapał to nic. W SR od 36tc mamy za darmo ktg to wybiorę się na pewno kilka razy, może pojawiają się a ja tego nie czuje, albo nie umiem poznać. Oj wyczuwa się stres.... a jeszcze pogoda beznadziejna i nic tylko w łóżku leżeć.

Odnośnik do komentarza

Też tak sobie myślę że najlepiej by było rodzić w piątek wieczorem, ale czy to się uda. W poprzedniej ciąży- miałam mega energię przez całą ciążę, w przeddzień porodu poszłam z siostrą na zakupy wybrać prezent dla męża ale nic z tego nie wyszło. Skończyło się cukierenką oraz wnioskiem, że trzeba jutro urodzić dziecko i już - Co też się stało. Rano bóle i z uśmiechem wyjazd do szpitala. Tam na początku nikt nie wierzył, że mam bóle, ale po badaniu na porodówkę i przed 12 moja córka już była na świecie...oby teraz też tak poszło...

Odnośnik do komentarza

a ja mam pytanie z innej beczki - czy któraś z was planuje nabyć/wypożyczyć do porodu aparat TENS?
U nas na SR położna zachwalała że to może pomóc, zwłaszcza na początku, ale nie znam nikogo kto z tego skorzystał i jestem ciekawa. U nas wypożyczenie na 4 tyg to koszt ok 120 zł, można wiec tez używać przed porodem i po...
olga ja mam od paru dni dokładnie to samo, takie krótkie kłujące bóle bardzo nisko brzucha, jakby mnie ktoś dźgnął i za moment mija... ale tylko jak się ruszam, w trakcie leżenia na kanapie mnie zdarzyło mi się - co to może byc?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Rybcia, wybrałam biało-czerwony. Jakoś zawsze miałam fioła na punkcie czerwonego, może dlatego że jestem ciemną brunetką i dobrze czułam się w tym kolorze.

Dziewczyny, a czy decydujecie się na pobranie krwi pępowinowej?? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat, bo ja się mocno nad tym zastanawiam.

Dzisiaj wizyta u lekarza :) USG pewnie nie będzie, bo było dwa tygodnie temu, ale mamy z lekarzem dziś porozmawiać na temat porodu :) Skłania się ku cc, bo mierzył mnie ostatnio tym "cyrklem" i stwierdził, że mam bardzo wąską miednicę. Wolałabym sn, ale gdy mu o tym powiedziałam, to stwierdził, że jeśli dziecko będzie miało powyżej 3kg, to umęczę i siebie i maleństwo. Jak do tej pory Młoda jest jeszcze głową do góry, więc jeśli się nie obróci, to dylematu przynajmniej nie będzie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mmtwdqetlf.png

Odnośnik do komentarza

lolka dzięki za ostrzeżenie - mam wiztyte 30. i na pewno poproszę o takie badanie - nie sądze by lekarz robił problem. Ale oczywiście mam nadzieję, że to nie to :(
od tego czasu będę miała wizyty co 2 tyg, a wy?
mamdzia my nie zdecydowaliśmy sie na pobranie krwi pępowinowej, to spore koszty..., postanowiliśmy założyć optymistyczna wersję że nie będzie ona potrzebna. Ale jeśli kogos stać bez problemu to pewnie jest to dobry pomysł. Myslę że warto też wziąc pod uwage choroby w rodzinie, czy jest podwyższone ryzyko zachorowań itd.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

nas też niestety nie stać na pobranie krwi pępowinowej,więc się nie zagłębialismy za bardzo w temat, ale jakbysmy mieli jakieś nadprogramowe pieniążki to pewnie byśmy to rozważyli ;)
ja wizyty mam niestety rzadko, moja lekarka trzyma się jakiś dzwinych wytycznych, pomimo, że moja ciąża jest zagrożona to ostatnio zaplanowała mi wizyte na 37tydzień, a ja byłam wtedy w 31, dobrze, że L4 nie mogła wystawić na tak długo to w sumie za 2tyg mam się u niej pojawić, masakra, ale teraz to się nie opłaca zmieniać lekarza, jedno wiem, to moja pierwsza i ostatnia ciąża prowadzona przez ta lekarkę. Dobrze, że położna do której idę zawsze przed wizytą jest aniołem, cierpliwie odpowiada na moje wszystkie pytania.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfjmg9251k.png

Odnośnik do komentarza

Witam. I ja zapisuję się do tych co wszystko boli w tej ciąży, najgorsze jest to ze na lewym i prawym boku już spać nie da rady a o plecach nie wspomnę, i najgorsze jest to że jak wstaję to mam taki okropny ból pleców że masakra.
dobrze że to już bliżej niż dalej. Tak bym już chciała aby to było po wszystkim, a boję się strasznie porodu im bliżej tym większy strach też tak macie ?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15hky2x8xj.png

Odnośnik do komentarza

hembra u nas na porodówce tez tego Tensa nie maja, ale są firmy zewnętrzne które wypożyczają lub sprzedają dlatego się zastanawiam. Wtedy mogłabym go wziąć ze sobą. Ale nie wiem czy warto...
Powiem wam ze ja juz tez nie wiem jak spac, ale to głownie mały mi dokazuje jak sie kłade na bokach 9może go jakos gniotę?), no a na plechach nie mozna:/ więc staram sie leżeć tak jakby na boku ale pod skosem - kłade za plecami rogala i na nim sie opieram... chociaż wtedy mój syn przestaje mnie pokopywać.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Dołączam do klubu obolałych :( Wczoraj i dziś biodra mnie tak w nocy bolały, że się budziłam. Boli jedno i drugie więc wybór jak leżeć jest żaden. :(

Dziewczyny, ja jeszcze dla siebie kosmetyków nie mam i chciałam kupić jakiś bezzapachowy płyn do kąpieli do szpitala oraz coś do mycia i pielęgnacji krocza po porodzie... Gdzieś czytałam, że polecają Tantum Rosa - ale widzę, że to w saszetkach i może być w szpitalu trudno z tego korzystać. Ma któraś z Was swoje typy???

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...