Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

spragniona życia- gratuluję!!! Śliczna fasolka :) a jaka juz duża. Naprawde jestes w 4 tygodniu i juz taki piekny obraz na usg? Ja jestem w 5 - tym i niestety tylko pusty pecherzyk ale staram sie byc dobrej mysli, ze za tydzien juz sie pojawi malenstwo ;) Dzisiaj bylam na becie i wyszedl mi wynik: 2242, co sugeruje wlasnie 5-ty tydzien, jednak aby miec pewnosc, ze ciaza rozwija sie prawidlowo musze zrobic drugie badanie Hcg po min. 48 godz, aby sprawdzic czy poziom hormonu wzrasta czy spada- wtedy sie wszystko okaze, chyba.. taka mam wielka nadzieje. Najgorsza ta niepewnosc ale jakos wewnetrznie mam wrazenie, ze bedzie dobrze :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/8rofs4x.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie przyszle mamki:) Nie jestem na biezaco z tematami jeszcze ale z czasem sie wdroze!
PatiPatuszka, widze ze nie tylko imienniczke znalazlam, ale tez jestem dokladnie w 5tygodniu ciazy. Na usg widac juz biala smuge (1,2mm) w pecherzyku zolciowym (7,7cm). Termin mam na polowe lutego, moze uda sie urodzic mi w walentynki!! To bylby chyba najlepszy prezent w zyciu :) łiiiii lacze sie z mamusiami!

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane :) Dzwonili do mnie z przychodni i oznajmili mi wspaniałe wieści!!! :) muszę się pochwalić! Dlaczego było widać tak ładnie dzidziusia? Bo moja beta 2926 wskazuje na 5-6 tydzień!!! :) Dzidzia ma wspaniałe warunki do wzrostu :) A pamiętacie jak 4 czerwca moja beta była ujemna? Już się poddawałam i proszę :) u mnie z wyliczeń od ostatniej @ wynika 4 tydzień i 5 dzień, z USG wynikał 5 tydzień z z bety :) jejku :) jestem mega szczęśliwa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

No to gratulujemy spragnionej_zycia!! Ile to juz historii jest, ze lekarz nie dawal szans na przezycie dziecka, ile to juz bylo obaw i kiepskich wynikow beta i co?? Fasolki to baaardzo silne istotki sa, nie ma co! :) Wszystko sie moze obrocic ku dobrej stronie, zawsze! dlatego nie poddajemy sie, nie stresujemy jak karolinaa mowi, za bro nio ne!

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

karolinaa jestem 5tc, ale chyba tak w jego polowie. nie mialam do tej pory zadnych nudnosci. Odczuwalam tylko czestsza sennosc, a dzisiaj rano obudzil mnie krwotok z nosa, ktory w miare szybko przeszedl ale zamienil sie na prawie omdlenie. na szczescie partner zareagowal (bo ja w szoku) polozylam sie, nogi wzial do gory i po kilku minutach mi przeszlo. Rozmawialam z lekarzem, to normalne. Ale i tak sie przestrasszylam!

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

ej, ja też miałam krwotok ;D obudziłam się w nocy, a tu cała poduszka mokra. Okropnie się przestraszyłam, bo nigdy mi sie krew z nosa nie lała. Podobno to jest normalne, bo jest szybsze krążenie krwii w ograniźmie. Ja cały 5 tydzien wymiotowałam, masakrycznie. Teraz świetnie się czuje, jedynie jestem strasznie zmęczona po pracy (jak nigdy).

http://fajnamama.pl/suwaczki/8hbwd1f.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/lfdnksi.png

Odnośnik do komentarza

Ja to samo, ostatnio krew mi moze leciala w podstawowce :O szok. I teraz znaczna ulga!:P da sie to przezyc. Zobaczymy jak z nudnosciami, wyczytalam, ze zaczynaja sie glownie w 6tygodniu (ale wiadomo, z kazdym inaczej...). Staram sie o tym nie myslec, bo wymiotowac bardzo nie lubie i lubie jesc :( a podobno ma sie wstret do wszystkiego? Tez tak ktoras z Was miala?

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Ja mdłości miałam w dzień owulacji :) a teraz nic, ale jak czuję jakiś zapach, który mi nie przypasuje, to masakra... A i ostatnio czułam nie tyle ochotę co zapotrzebowanie na coś kwaśnego, jadłam sałatę z octem i śmietaną :) pycha, a moja pani doktor powiedziała, że to normalne, bo organizm przestawia swoje pH na zasadowe z kwasowego i można tak czuć. Jestem też senna a w dni implantacji nie miałam żadnych krwawień, śluz biały ale bóle jak na okres, a okresu brak :)
przyznam się Wam, mam 20 lat, dziecko planowaliśmy już od lutego i bardzo się cieszę, że się udało :) już myślałam że coś z nami nie tak :) ale jest zła strona, bo leczę się na niedoczynność tarczycy :( ale te leki nie szkodzą a pomagają maleństwu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

spragniona_zycia pewnie wszystko bedzie w porzadku, masz mlody i zdrowy organizm:) Ja mam 'tylko' 4 lata wiecej :P ciaza niestety nieplanowana, ale nie mniej chciana:). Wyszla w ogole z niesamowitego przypadku, ostatni okres mialam 4kwietnia, powinnam nastepny miec w okolicy 4 maja(miewalam niereguralne od ponad 8 miesiecy)..nie doczekalam sie go, poszly dwa testy ciazowe, ostatni 19 maja, obydwa negatywne...w ciaze zaszlam 20 maja :D akurat wtedy pojawila sie owulacja, a bylam z leksza przekonana, ze bede miala dni nieplodne, bo 'przed okresem'. Bylam w szoku. Zarodek mial byc starsza ciaza, ktora obumarla i to byla pierwsza teza :( a tu taka niespodzianka!
Uspokoilas mnie z problemem tarczycy, bo podejrzewam go (ach to martwienie na zapas), ale wynikow jeszcze nie mam. Dobrze wiedziec, ze nie szkodzi w razie czego ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...