Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

A więc zaczynamy kolejny tydzien :)
Poniedzialek :D jakos nigdy go nie lubilam a dzisiaj normalnie mam zapal do roboty ze ohohoh :D tylko z odpoczynkami :)
U mnie pogoda super lepiej być nie może, słoneczko świeci, 21 stopni i wiaterek ciepły. Buziak mi sie od rana śmieje i mam wrażenie że mi coś podali podczas snu :D

Zarażam Was pozytywnym humorkiem i biorę się dalej do roboty :)

mamaali daj znać co tam u Was :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny!
Wpadłam się przywitać :) Jestem tu nowa, ale od razu odgrzebałam ten wątek i się dopisuję! Jestem w 35 tc i mam termin na 17/09. Mój synek Tymuś jutro zostanie zweryfikowany pod kątem wagi i ułożenia, ale ostatnio było ok ;)
Planujemy poród na Madalińskiego - jeśli się uda, to naturalnie. Póki co kończymy tam szkołę rodzenia.

Pozdrawiamy!!!

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!Jestem po weekendzie wyjazdowym,przywiozłam ostatnie rzeczy dla małej,jak syna w środe wyprawie na obóz,to biorę się za pranie i pakowanie,myślę,że najwyższa pora.Weekend miałam spokojny,jakos u rodziców mniej myślałam o mojej stresowej sytuacji,więc ze spaniem i jedzeniem nie było problemów, a do domu ledwo wróciłam,to już przed 5 pobudka,apetytu też jakoś nie mam,a tu jeszcze co chwilę dowiaduję się jakiś nowości o moim mężu i jego dziuni,ale powoli staram sięnie myśleć onich-bo nie warto-a o swoich sparawach,o porodzie i jaka potem będę szczęśliwa z moimi dzieciaczkami.Gratuluję następnej mamusi szczęśliwego rozpakowania, ja coraz częściej zaczynam o tym myśleć.Czy któraś z Was,te które myślą rodzić siłami naury myślała o znieczuleniu zewnątrzoponowym?Co sądzicie na ten temat?

Odnośnik do komentarza

Witajcie
Wlasnie wrocilismy z wizyty. Szyjka wporzadku, maluszek wazy 2800. Pani dr ustalila termin cc na 9.9.2014, do szpitala mamy się zglosic dzień wcześniej. Zostalo nam 23 dni do porodu!!! To 3 tygodnie, zdałam sobie wlasnie sprawę ze to już tuz tuz... I chyba zaczynam się trochę bac...Synek w dalszym ciągu ulozony pośladkowo wiec pewnie i tak zakonczyloby się cc :)

Cos cichutko dzisiaj na forum, gdzie się podzialyscie??

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza

kornelka- w takim razie będziemy rodzić w tym samym dniu albo dzień wcześniej:) mi lekarz wypisał cesarkę na 8-9 wrzesień, bo jeszcze nie zna wrześniowego grafiku dyżurów.Będziemy od siebie 20 km i w tym samym czasie rodzić- hehe. A powiedz mi zastanawiałaś się nad znieczuleniem? Dla mnie chyba najgorsze to leżenie dzień wcześniej- chyba z nerwów wyjdę z siebie....chyba że młody wcześniej będzie chciał wyjść to wezmą mnie z zaskoku:)
Gratuluję rozpakowanej mamusi:)

Odnośnik do komentarza
Gość kornelka-pisze z kom

gonia07- rzeczywiście ciekawy zbieg okoliczności, niedosc ze blisko siebie to jeszcze w ten sam dzień pewnie ;) Czy dostałaś skierowanie? Bo ja nie i właśnie nie wiem czy tak bez niczego mam iść do tego szpitala czy pani dr zapomniała mi wypisać... Mam tylko zasw.od innego lekarza ze wskazaniem do cc ale tam też żadnej daty nie mam. Jeśli chodzi o znieczulenie to pewnie zdecyduje się na to od pasa w dół bo podobno takie bardziej zalecają, nie przenika do dziecka i jest bezpieczniejsze-tak słyszałam. A ty?

Kinga88- największym plusem cc jest to że wiadomo kiedy maluch się urodzi :) A największym minusem ze nie dają go do przytulenia po wyciągnięciu i dopóki nie wstaniesz to nie ma dzidziusia przy tobie :( Zastanawiam się właśnie jak to zniose, bede myśleć ze leży sam na sali, przerażony bez mamy... Na sama myśl chce mi się juz płakać...

mamaali- pisz na bieżąco co u ciebie, jak dzidziuś i ogolnie cala sytuacja.. Na pewno jesteś przestraszona-też bym była, ale trzymam kciuki bardzo mocno za was!

Odnośnik do komentarza

mamaali no to powodzenia życzymy! zleci ,oby wypuścili Cię jak najszybciej ;) i córeczka będzie z Tobą ,choć sama bym pewnie przeżywała...

ja mam 36 tydz. i 2 dzień ;p ale zleciało ja pierniczę ,strach coraz większy ;o

Torby -dla maluszka i dla mnie prawie całe spakowane ,nie pozostaje nic innego jak odliczać :D miłegodnia dla Wszystkich ;*

Odnośnik do komentarza

mamaali jestesmy z Toba, dasz radę a tym bardziej, że bedziesz miala laptopa i internet to troche ci czasu zleci, a o córeczke sie nie martw wkoncu tatus z nią jest dadzą sobie rade :) wszystko bedzie dobrze :)

A ja jakaś nie wyspana, na dworze 21stopni a mnie cos chlodno. W nocy się co chwile budziłam na siusiu że normalnie nie pamiętam kiedy ost. raz tak czesto wstawałam..
Jeszcze zeby tego było mało to niedaleko mnie jest żwirownia i wydobywaja piach pod autostrady i całą noc słychać było jak po tych dziurach i wertepach jeżdzą ciężarówki. Zwykle słychać je od 6:00 do 22:00 a dziś ciągle... MASAKRA

Piszecie że macie juz torby spakowane a ja mam tylko połowe swojej i kilka ciuszków wypranych...
Dopiero w sobote może cos się u mnie ruszy bo zrobilam zamowienie w aptece ale narazie kasa sie przyblokowala i czekam .... mam nadzieje ze i Agatka poczeka... :(
Bo już w nocy mi się śni że do szpitala musze jechać a nie mam z czym i moj lata po sklepach i kupuje rzeczy.... :(

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Kinga88 Niesamowite ze nie budzisz się wogole w nocy????? Nie chodzisz siku???? Naprawde nie mogę uwierzyć :) Zazdroszcze! Ja teraz chodze już 2 razy w nocy, a później jeszcze nad ranem mimo ze staram się teraz mniej pic przed snem ale mimo to się budze i musze isc. Super masz w takim razie, przynajmniej się wyśpisz :)

mamaali Jak tam? Czekamy na dobre wieści!

Ciesze się ze trafiłam na to forum. Nie wiem jakie wy macie odczucia ale wg mnie fajnie pogadać (popisac) z kims kto jest w takiej samej sytuacji. Ciekawe jak to będzie jak urodzimy.. :) Pewnie później będziemy się radzic w sprawie dzieciaczkow :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eg9bv5ugm.png

Odnośnik do komentarza

Kornelka ja siku latam zanim zasnę. Tak spokojnie 2-3 razy wstaje. W nocy w ogóle :D Nawet się zastanawiałam czy ze mną wszystko w porządku jak tak czytam jak wy ciągle się budzicie :D wysypiac się niestety nie wysypiam, bo mój trzylatek mnie rano z łóżka ściąga :) seks przez jakiś czas uprawialismy w gumkach, bo wywoływał u mnie skurcze. Teraz też sobie używamy :D no ale nawet jak mnie coś później łapie to w końcu przechodzi. Mi ochota nie minęła, ale mój zaczyna się bać, że mi podczas wody odejdą :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam ochote na sex a Krzysiek niechce... Jak tam dalej pójdzie to chyba bede musiala sama sobie pomoc...
Ja wcale nie wstaje na siku w nocy. No chyba ze przed snem się opije wody.
Moja kolezanka miala w kwietniu cc i dali jej po zszyciu i badaniach dali jej malucha na kangurowanie ale zle sie czula po narkozie to szybko go oddala. No i przynosily polozne go na karmienia.

Napisalyscie plan porodu? Ja znalazlam gotowca i pozaznaczalam opcje z niego. Szczerze nie nazwalabym tego planem a wytycznymi co do dzialan personelu.

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza

Do mnie dziś właśnie przyszła paczka z apteki gemini - trochę dłużej to trwało przez ten długi weekend, ale teraz może zacznę pakować torbę do szpitala, choć nie do końca wiem co mam wziąć ze sobą.

Odebrałam dziś wyniki tsh 2,1 trochę podskoczyło bo było 1,7 ale nie jest źle

Senna jestem ciągle-skończyłam z obiadem i przed kompem chciałam posiedzieć trochę-poszukiwania wózka ciąg dalszy, ale oczy już same mi się zamykają

mamaali trzymaj się w tym szpitalu, czekam na wieści, żeby tylko nie trzymali Cię za długo bez potrzeby

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkp07w9asewgxw.png

Odnośnik do komentarza

Na sikanie teraz ciągle wstaję w nocy- jeszcze miesiąc temu tak nie miałam -wystarczyło ze dwa razy

Dziś mój miły mnie budzi i mówi że chrapie - to chyba przez to że mam wysuszoną śluzówkę, ale ja do niego : i dobrze teraz moja kolej- ja ciągle słucham jego chrapania i to od dobrych kilku lat:)

Na seks mam teraz rzadko ochotę, a poza tym mój się boi - jak większość facetów, ale raz go namówiłam- jak będę chciała to i tak go przekonam:))

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkp07w9asewgxw.png

Odnośnik do komentarza

ja też ciągle w nocy wstaje siusiu chociaż staram się dużo nie pić na noc i się tak zastanawiam skąd się tyle tego bierze w nocy bo wstaje ze 3 razy :D a co do sexu to oboje się trochę boimy, chociaż lekarz nie zabronil to i tak raczej się wstrzymujemy, poza tym ja jakos za bardzo nie mam ochoty, jakos tak czuje, ze jestem teraz "tam" bardziej taka delikatna

mamaali daj znać co i jak

Odnośnik do komentarza

A ja znów nadrabiam zaległości...

mamaali, trzymaj się dzielnie w szpitalu! :)

K_U gratulacje, wszystkiego dobrego! :)

Asia_sc dopisz mnie do dwupaków: termin z OM 30.09, dziewczynka Julia

U mnie ostatnio sporo nerwów. Przede wszystkim ten wylot męża na Cypr (na szczęście już wrócił), przez to mało spałam, gorzej jadłam, emocjonalnie to jak dziecko... Ale zaprosiłam do siebie moją mamę na te kilka dni i to mi bardzo pomogło :)

Ten Tardyferon Fol biorę w końcu po jednej dziennie, stwierdziłam, że taka dawka + ekstra dieta poskutkuje, a nie będę się truć syntetykiem. Zrobię sobie pewnie pojutrze morfologię i zobaczę efekty decyzji.

Co do seksu - mam wrażenie, że coraz bardziej mam ochotę :) Nie mamy przeciwwskazań, nic mnie nie boli, no i to chyba jedyny taki czas, gdy nic nas nie ogranicza - ani małe dziecko, ani kwestie regulacji poczęć... Nic, tylko z łóżka nie wychodzić i korzystać :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

mamaali a więc poleżysz minimum 3 dni ale chociaz zrobia ci wszystkie badania zeby bylo na spokojnie, widze ze zaczeło sie dobrze bo jak taki lulsus w postaci jedynki to swietnie

beata.j powiem szczerze ze ja nawet nie myslalam o planie porodu :D ale moze i to dobry pomysl... chwilowo nie mam glowy do porodu wiec malutka musi poczekac :D

A jezeli chodzi o sex to u nas tak jak i u niektórych z was,
chęć jest, wiadomo ze są jakies obawy ale spokojnie jest wiec sie nic nie dzieje, troche rzadziej niz ostatnimi czasy ale jest mniamniuśnie :) hi hi

noszą mną nerwy bo przez ten remont w kuchni ciagle zabijam te male pajączki kurde ile razy dziennie mozna je zabijac i zbierac pajęczyny :/ zaczynam miec fobie...
a żeby tego bylo malo jak i sie myszk zlapala to byl spokoj ale oczywiscie zniwa i spowrotem do domu gnają :(
tyle ze teraz zamiast jednej mam jedna duża i 4 male...
chyba musze jakiejs melisy zaparzyc sobie i pic bo mnie z nerwow rzuca .....

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...