Skocz do zawartości
Forum

Problem zachowania 4-latka (bicie, krzyk, rzucanie zabawkami...)


Gość murzynek24

Rekomendowane odpowiedzi

Gość murzynek24

Czy ktoś ma podobny problem???Mam syna 4-letnigo który w momencie jakiegoś zakazu od razu przejawia agresję poprzez krzyk, bicie siostry, siebie po twarzy, uderzanie głową o podłogę itp.wiele bym mogła pisać na ten temat.Nawet nie wiem w którym dokładnie momencie ta sytuacja się pojawiła...musiałam coś przegapić a wszystko narosło w momencie narodzin siostry 1,5 roku temu.Staram się jak mogę dzielić czas i uczucia między dwojgiem ale czasem nie daję rady..rozmawiam z nim, że ani siebie ani siostry czy rodziców nie można bić bo to boli, że on napewno nie chciałby żeby ktoś go bił.Przeprasza, mówi, że się poprawi a za chwilę robi to samo.Jak zapanować nad takim zachowaniem?????

Odnośnik do komentarza

sama mam dwoje dzieci i wiem, jak trudno się nimi zajmować jednocześnie, bo zawsze któreś musi sobie radzić bardziej samodzielnie...moze on po prostu jest bardzo zazdrosny o siostrę i potrzebuje więcej Twojej uwagi? staraj się z nim spędzać więcej czasu we dwoje na współnych zabawach, powoli angażując w nie siostrę, niech wie, ze jest przez Ceibie bardzo kochany i rozumiany, moim zdaniem potrzebuje więcej czasu i czułości - karcenie go nie rozwiąże problemu - kiedy moja starsza córka jest niegrzeczna, mówię, jej, że ją bardzo kocham, że jest moją dobrą dziewczynką itd, to na nią działa

Odnośnik do komentarza

zgadzam się w 100% z poprzedniczką. Dziecko poprostu próbuje zwrócić na siebie Twoja uwagę..bo zazwyczaj jest, że nie zwracamy uwagi na dziecko gdy jest grzeczne.
Mam dwójkę szkrabów i widzę że starszy synek potrzebuje więcej mojego zainteresowania tez jest bardzo płaczliwy, nerwowy co prawda nie uderza głową w podłogę, ale jest momentami wredny.
Kiedyś siostra wzieła moje młodsze dziecko na noc, synek został z nami mieliśmy więcej czasu dla siebie i powiem wamz ręką na sercu, że to był zupełnie inny chłopczyk, ani razu nie krzykną nie zapłakał a z Twarzy nie znikał mu uśmiech. Jednak trochę czułości i poświęcenia czasu swoim dzieciom może zdziałac cuda.

Odnośnik do komentarza

niestety to trudna sytuacja, ja też mam dziecko energiczne jednak objawy twojego to ewidentny sposób rozładowania emocji złych na zmianę sytuacji w domu - w takiej sytuacji warto pokazywać dziecko różne inne sposoby rozładowywania emocji i wyboru wspólnego czasu tylko we dwoje - np. wyjście na basen, czy spacer czy godzina wspólnej zabawy tylko we dwoje - jak możesz to ustalić to super

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Napady złości mojej córki również występują najczęściej, gdy pojawia się jakiś zakaz, albo coś jest nie po jej myśli. Czasami, aż ręce opadają - i tak naprawdę radzimy sobie na wyczucie (a może sobie i nie radzimy?). Kierujemy uwagę na coś innego, tłumaczymy po raz setny, a nawet pokazujemy jej żeby swoja złość skierowała na poduszkę...czy działa? Nie wiem, bo złości wracają - ale wierzę, że ciut, ciut coś rozumie, tylko nie potrafi poradzić sobie ze swoimi emocjami. Życzę dużo wytrwałości!
Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Rozumiem, że musi być Ci ciężko. Dwójka dzieci, które mają różne potrzeby, syn zachowujący atakujący młodszą siostrę i do tego dezorganizacja czasu jaką musisz przyjąć przez takie zachowania syna. Zgodzę się z poprzedniczką, że jest to zazdrość syna o Twoją uwagę. Do tej pory on, jedynak był Twoim oczkiem w głowie. Starałaś się jak mogłaś, aby poświęcać mu uwagę i uczyć go wielu rzeczy. W tamtym czasie przyzwyczaił się do tego, że jest dla Ciebie najważniejszy i nic dziwnego, że teraz kiedy pojawił się ktoś jeszcze komu również musisz poświęcać czas, jest zaniepokojony. Teraz może czuć, że Twoja złość i rozczarowanie względem niego są lepsze niż ignorowanie go. Mam na myśli tutaj syndrom zdetronizowanego króla czyli pozbawienie dziecka najważniejszej pozycji w domu. Przez urodzenie córki właśnie tak się stało. Ewidentnie walczy on o Twoją uwagę, a jego "rywalem" jest Twoja córka. Aby uniknąć rozwoju takich zachowań u Twojego syna, pozwól mu poczuć się znów być tak obdarzanym uwagą jak kiedyś. Wytłumacz mu, że siostrzyczka jest jeszcze mała, nie tak duża jak on i potrzebuje Twojej pomocy, ale syn może pomagać Ci w pewnych czynnościach z opieką nad nią związanych. Może to być przygotowanie posiłku dla małej, wybieranie ubranek do założenia lub na przykład włączanie płyty z kołysankami przed zaśnięciem córki. Syn poczuje się dzięki temu zauważony przez Ciebie, gdyż teraz czuje się odsunięty oraz stanie się bardziej odpowiedzialny w stosunku do siostry. Kiedy córka śpi możesz przecież zająć się nim, ale trzeba mu tłumaczyć pewne zasady dotyczące na przykład zachowania ciszy kiedy ona śpi, pór karmienia lub wychodzenia na spacery. Wypracujesz przez to z synem umiejętności współpracy, stosowania się do zasad, niesienia pomocy i zaowocuje to na przyszłość. Jeśli teraz nie zareagujesz, skutki mogą być o wiele gorsze. Może on zacząć kojarzyć tak częste akty agresji z przyjemnością i sposobem rywalizacji z innymi. Liczy się przecież dobro dziecka i mając to na uwadze staraj się zmienić zachowania syna. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dziecko w momencie pojawienia się młodszego rodzeństwa bardzo to przeżywa. Nie wie jak zachować się w takiej sytuacji, co dokładnie się zmieni.
W takich sytuacjach bardzo pomagają bajki terapeutyczne. Oto linki do niektórych z nich: http://bajki-zasypianki.pl/bajki/karolek-ma-braciszka/, https://www.tatento.pl/a/768/rodzice/wychowanie/warto-wiedziec/madry-starszy-brat-bajka-terapeutyczna-dla-dzieci.

Mimo, że Pani już minęła sam etap narodzin i niemowlęctwa córki, wydaje mi się, że tego typu bajki, czytane przed snem, tylko dla syna, mogą mu pomóc. Są to bajki, które pozwalają dzieciom utożsamić się z głównym bohaterem i w dziecięcy sposób dotrzeć do rozwiązania i wyjaśnienia problemu, który ich nurtuje.
Warto taką bajkę przeczytać i porozmawiać o jej treści z dzieckiem. Zapytać czy może czuł podobnie, czy to co usłyszał w bajce jest podobne do tego co czuje, czy mógłby sam spróbować tak zachować się w stosunku do młodszej siostry. Jeżeli bajki nie opisują dokładnie problemu, można zrobić wspólnie listę zabaw lub rozrywek, w które można bawić się z rodzeństwem. Ważne jest żeby w tym momencie wytłumaczyć dziecku, i przypominać mu o tym często, że jego siostra jest jeszcze mała i nie zawsze zachowa się tak jak on tego chce.
Agresywne zachowania Pani syna zanikną, gdy poczuje, że Pani też zwraca na niego uwagę i że jest równie ważny dla Pani jak jego siostra. Bicie i krzyki są sposobem na to, żeby Pani zwróciła na niego uwagę. Można z nim porozmawiać o tym i stworzyć podobną listę, zachowań, którymi rozładowujemy złość albo listę zachowań akceptowalnych w momencie zwracania na siebie uwagi.

Polecę Pani sprawdzenie kilku publikacji z tej strony (https://matkawariatka.pl/ksiazki-przygotowujace-dziecko-na-pojawienie-sie-mlodszego-rodzenstwa/), może kilka spodoba się synkowi. Zwłaszcza polecałabym książeczkę „Jestem starszym bratem”, w której syn może się bardziej zaangażować w rolę starszego brata, pokazując różnice i podobieństwa do młodszej siostry.
Do przeczytania dla Pani polecam książkę Adele Faber i Elaine Mazlish „Rodzeństwo bez rywalizacji”. Jest to książka napisana w sposób przystępny, ciekawa i podająca wiele rozwiązań praktycznych, jeśli chodzi o konflikt między rodzeństwem. Jednocześnie należy pamiętać, że każde dziecko jest inne i trzeba dostosować zawarte tam porady do sytuacji i dziecka.

Odnośnik do komentarza

Dziecko w momencie pojawienia się młodszego rodzeństwa bardzo to przeżywa. Nie wie jak zachować się w takiej sytuacji, co dokładnie się zmieni.
W takich sytuacjach bardzo pomagają bajki terapeutyczne. Oto linki do niektórych z nich: http://bajki-zasypianki.pl/bajki/karolek-ma-braciszka/, https://www.tatento.pl/a/768/rodzice/wychowanie/warto-wiedziec/madry-starszy-brat-bajka-terapeutyczna-dla-dzieci.

Mimo, że Pani już minęła sam etap narodzin i niemowlęctwa córki, wydaje mi się, że tego typu bajki, czytane przed snem, tylko dla syna, mogą mu pomóc. Są to bajki, które pozwalają dzieciom utożsamić się z głównym bohaterem i w dziecięcy sposób dotrzeć do rozwiązania i wyjaśnienia problemu, który ich nurtuje.
Warto taką bajkę przeczytać i porozmawiać o jej treści z dzieckiem. Zapytać czy może czuł podobnie, czy to co usłyszał w bajce jest podobne do tego co czuje, czy mógłby sam spróbować tak zachować się w stosunku do młodszej siostry. Jeżeli bajki nie opisują dokładnie problemu, można zrobić wspólnie listę zabaw lub rozrywek, w które można bawić się z rodzeństwem. Ważne jest żeby w tym momencie wytłumaczyć dziecku, i przypominać mu o tym często, że jego siostra jest jeszcze mała i nie zawsze zachowa się tak jak on tego chce.
Agresywne zachowania Pani syna zanikną, gdy poczuje, że Pani też zwraca na niego uwagę i że jest równie ważny dla Pani jak jego siostra. Bicie i krzyki są sposobem na to, żeby Pani zwróciła na niego uwagę. Można z nim porozmawiać o tym i stworzyć podobną listę, zachowań, którymi rozładowujemy złość albo listę zachowań akceptowalnych w momencie zwracania na siebie uwagi.

Polecę Pani sprawdzenie kilku publikacji z tej strony (https://matkawariatka.pl/ksiazki-przygotowujace-dziecko-na-pojawienie-sie-mlodszego-rodzenstwa/), może kilka spodoba się synkowi. Zwłaszcza polecałabym książeczkę „Jestem starszym bratem”, w której syn może się bardziej zaangażować w rolę starszego brata, pokazując różnice i podobieństwa do młodszej siostry.
Do przeczytania dla Pani polecam książkę Adele Faber i Elaine Mazlish „Rodzeństwo bez rywalizacji”. Jest to książka napisana w sposób przystępny, ciekawa i podająca wiele rozwiązań praktycznych, jeśli chodzi o konflikt między rodzeństwem. Jednocześnie należy pamiętać, że każde dziecko jest inne i trzeba dostosować zawarte tam porady do sytuacji i dziecka.

Odnośnik do komentarza

to utrapienie szczególnie jedynaków, bo nie wychowują się z rodzeństwem. Wyjściem z takiej sytuacji moze byc zapisanie dzieci na np jakies zajecia ruchowe w większej grupie, czy chociażby na rytmikę, czyli zajęcia ruchowo - umuzykalniające. Panie, które takie zajęcia prowadzą wiedzą jak radzic sobie z dzieckiem, które ma troche za duzo energii i jest niekoniecznie miłe dla innych, a przy okazji czegoś dziecko nauczą i może odkryją nowy talent :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...