Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

:))) Dziś mój Tato pomógł mi wydobyć gondolkę wózka po Marince z garażu. Po tym jak tu czytałam o zamówionych wózeczkach trochę się zaniepokoiłam w jakim stanie jest ten nasz. Ale jest w świetnym stanie :) Więc o to jestem spokojna.

Pogoda dziś była tak piękna,że posiedziałam trochę na ławeczce. Pamiętajcie Dziewczyny o wysokich filtrach przy ekspozycji na słoneczko, bo teraz o wiele łatwiej robią się przebarwienia ;)))

Tyle miałam napisać a tymczasem wątki mi sie pogubiły...:D

Ja mam 12 kg na plusie. Ale jak spoglądam na siebie w lustrze to wydaje mi się,że o wiele więcej ! Robię się coraz bardziej okrągła a jeszcze tyle czasu,że ja nie wiem. Ostatnio bardzo szybko udało mi się wszystko zgubić,ale jak wiadomo każda ciąża inna i po każdej inaczej dochodzi się do siebie, więc zobaczymy.

Co do owoców...ja ostatnio marzę o truskawkach...takich z mojego ogródka...Narazie tylko marzenia mi pozostają.

Bardzo śpiąca dziś jestem i oczy mi się zamykają. Córeczka już po kolacji, za chwilę skype z mężem, później kąpanko i lulu bo już nie daję rady dziś...

AAA! miałam się właśnie zapytać. Skończyłam właśnie czytać książkę i ... no właśnie możecie mi polecić jakąś lekturę? Coś lekkiego? Będę bardzo wdzięczna :)

Buziaki i zmykam.
Miłego wieczorku Mamuśki :)
http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3ekvcd419.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki,
nie mam czasu na nic, ledwo wyrabiam między pracą a remontem. Staram się również spotykać (chociaż raz w tygodniu) ze znajomymi, no i odwiedzać mamę i rodzinkę. Mam mnóstwo energii, niestety tylko tak do 16-18, potem to mogę już tylko spać. Ale jak słyszę, że powinnam leżeć, to mi się nóż w kieszeni otwiera - jeszcze tyle do zrobienia :-)
A tak z zupełnie innej beczki, czy też macie taki problem - nawracający notorycznie grzyb na wargach sromowych i w wejściu do pochwy? To po prostu jakaś masakra. Nigdy w życiu nie miałam grzyba, a teraz jak tylko odstawię maść na 2 dni, to mam wariactwo. Swędzi jak opętane. Szczególnie wieczorem, gdy wracam z pracy. Używam przewiewnej bielizny, myję się płynem dla ciężarnych, zmieniam wkładki i nic. Dziś to już się zastanawiam, czy to grzyb, czy może alergia? Do ginekologa idę dopiero za 3 tygodnie. Nie wiem jak mam to wytrzymać. Wiem, nieciekawy problem, ale taki wk....
Na szczęście chociaż pogoda jest piękna.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Polinka- na Polnej to samo z majtami było. Wielka podpaska i koniec.
Truskawki! <3 to była najgorsza rzecz, że 3 lata temu nie mogłam ich jeść. Miałam w ndz. na 7.00 być w szpitalu i jadąc do szpitala, na rynku kupiłam 2kg. :) (po 6 w ndz. ale się udało) zjadłam je z żalem, że są to moje ostatnie truskawki w sezonie :( no i tak było. W pn. urodziłam. Karmiłam piersią więc omijałam je niestety :(<br /> Bardzo dobrze, że wózek w dobrym stanie ;)
Książki.. ja czytam ostatnio same kryminały, choć ruszyłam przeminęło z wiatrem, bo nie oglądałam filmu więc nie wiem o czym to jest.

MadzixD- haha! jakbym siebie widziała :D też pierwsze trasy po pokojach robiłam :))

Cyranka- bardzo dobrze, że z Twoją szyjką lepiej i, że skończyłaś w domu :)

Beata- Psy obronne ;) to jest niesamowite, że czują co się dzieje ;) Sałatka wyszła ok. ale ja dałabym więcej majonezu i koniec końców ją trochę wymieszałam. Z jakąś szyną też by dobrze smakowało :) ale my do tego steki upiekliśmy. Trochę to i to z innej beczki ale było dobre.

Margi- gaciory z siaty niby były konieczne a problemów co niemiara przez nie ;)

Dziubala- no a na Polnej mówili, że właśnie ma się wietrzyć a te gatki spowalniają gojenie bo nie przepuszczają powietrza. Różne teorie. Mój J. był przy cesarce, ale to w Pzn. i to 3 lata temu.
Dzięki za listę ;)

Wiedziałam. Przeprowadzamy się do Niemiec. Idę na poważną rozmowę. Trzymajcie kciuki.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Tusia trzymamy kciuki będzie dobrze:)

Ankieta wypełniona;)

Nam położna mówiła, że zwykła mąka ziemniaczana jak najbardziej i jak najwięcej domowych składników:)

Gaga mi nie daje żyć, znów się połasiłam na sos pomidorowy i pulpeciki i jest efekt, na dodatek brzuch mnie boli, idę zaraz na cieplutką kąpiel i lulu:)

do jutra;)
pozdrawiamy:)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

ło matko :/ Darmstadt. Koniec świata i jeszcze dalej. Od jutra zaczynam uczyć się niemca. 5 lat w szkole, ale umiem się tylko przedstawić i powiedzieć skąd jestem :/ Zostanę tu w Pzn do końca wakacji i dojedziemy z Córeczkami do J. On zmyka już na koniec kwietnia.
Z tym rodzinnym porodem chyba byłam zbyt do przodu.

MadzixD- pomidor w KAŻDEJ postaci i zgaga taka, że wyję bo nie wiem czy boli czy pali- murowana :(( ja do 1szej ciąży nie wiedziałam co to jest! 2,5 roku spokoju i znowu to samo :(( ale już nie jem na noc. Bo potrafię się obudzić w nocy jak idę spać najedzona i nie wiem czy wymiotować będę czy mi się soki żołądkowe do gardła wlewają czy co. OKROPIEŃSTWO :((

Dobrej nocy Wam Dziewuszki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Ale dziś miałam stres z samego rana:( zawsze rano mały budzi mnie około 7 rano kopniakami, obudziłam się przed 8 i nic cisza, położyłam się na boku którego nie lubi... nic, zaczęłam robić przysiady wiercić się, chodzić... nic, już mieliśmy z mężem do szpitala jechać, ale jeszcze mówię, zrób mi kawę... no poszedł solidny kopniak, aż się popłakałam ze szczęścia, zwłaszcza, że wczoraj mnie brzuch bolał. Uff byle do porodu już nie mogę się doczekać:)

Tusia, mnie po zwykłych pomidorach nie rusza, ale przecier czy to pomidorowa, czy pizza, sos pomidorowy to koniec, aż mam tak jak mówisz żółć do gardła podchodzącą. Przyzwyczaisz się do Niemców chociaż ja za żadne skarby bym tam nie chciała, nie lubię tego narodu, ale trzeba przyznać, że żyje się tam łatwiej:)

pozdrawiamy:)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie!
Ja już drugi dzień mega szczęśliwa. Wczoraj się dowiedziałam, że odwiedzi mnie moja przyjaciółka nie widziałam się z nią wieki bo wyjechała z kraju. Tak więc będę mieć kompana do leżenia i gadania o sprawach ważnych i błahych CUDNIE. W przypływie radości zrobiłam wczoraj ciasto marchewkowe, które właśnie pałaszuje do kawy. Pogoda dziś piękna więc czuję, że będę z córą leżeć w stronę słońca :)
Dziubala- Twoja lista super, ale jak ją przeczytałam pierwszy raz, to zabrzmiała dla mnie trochę jak powieść science fiction. Liczę, że w obecnym tempie żółwia zdążę to wszystko kupić.
BeciaW- rolki brzmią super. Sama bym chętnie podłapała pomysł, ale jak pomyślę o tych wszystkich górkach i pagórkach, które bym musiała pokonać, to jednak pozostaje to wyłącznie w sferze marzeń. Za to ścieżek w lesie w niedalekim sąsiedztwie co niemiara więc będę uciekać od cywilizacji i spalin.
Blan- ja bym nie czekała i poszła od razu do lekarza. Nie wiem czy to do końca bezpieczne mieć jakiekolwiek podejrzenie choroby w ciąży. Przecież możesz iść do każdego ginekologa na konsultacje. Mnie się wydaje, że lepiej dmuchać na zimne niż później przeżywać niepotrzebny stres.

https://www.suwaczki.com/tickers/34bwyx8dmttlf2w4.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1byylgvv9.png

Odnośnik do komentarza

ALHENA
To zdjęcie naprawdę rozsmiesza :) super ;)

BLAN
Ja bym na Twoim miejscu poszła do lekarza, ja mam czasami jakieś uczucie pieczenia, swędzenia , dyskomfortu ale jak tam " zaglądam" to nie widze nic nie pokojącego prócz lepiącej białej wydzieliny . Kupiłam ostatnio szare mydło i teraz nim się tam myje podobno łagodzi ...

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamunie:)
Alhenazdjecie swietne i bardzo milo czytac ze jestes w takim dobrym humorze. Napisz prosze czy w szpitalu zalecili Ci brac jakies leki.

Ja ostatnio rowniez stosowalam globulki clitromazolum i masc jest lepiej wiec stosuje masc tylko. Jak pisalam wczesniej u mnie tez taki stan rzeczy powodowaly wkladki i od jakis 7miesiecy wcale ich nie uzywam.
MadziaxDwspolczuje o wyobrazam sobie co musialas przezywac. Moze Malentwo postanowilo dluzej pospac.
Bylam chwile na spacerze,pogoda ku temu sprzyjajaca i do domku odpoczywac. Trzymajcie sie cieplo:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37175neinix.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie
Dzisiaj miałam wizytę u lekarza i jestem przygnębiona bo odebrałam również przed wizytą wyniki badań z krwi i moczu, ale zacznijmy od początku....
W środę robiłam wyniki i jak je pokazałam lekarzowi to dał mi skierowanie na cito znów na morfologię bo podejrzewa leukocytozęi jak wyniki się powtórzą to czeka mnie szpital i dodatkowe badania ...:( Wiadomo w ciąży wszystkie wyniki są podwyższone ale moje leukocyty ponad 2 razy przekroczyły dopuszczalną wartość... :/
Jeśli chodzi o małego to waży 749 gram ale lekarz powiedział że mam się nie przejmować bo napewno jeszcze urośnie :) Wyglądał ślicznie :) No i dzisiaj jak stanęłam na wagę to OJOJ +2 kg więc się zaczęło...
Teraz z niecierpliwością czekam do poniedziałku, żeby zrobić wyniki i we wtorek spowrotem do gin... dobrze, że chociaż pogoda dopisuje to jakoś tak się człowiek inaczej czuje...
Ostatnio pojawił się wątek u Tusi z wyjazdem do Niemiec i jeśli chodzi o ten naród i język to ja mieszkam na granicy Polsko-Niemieckiej i powiem wam, że do wszystkiego można się przyzwyczaić... Nie są za fajni ale każdy naród ma swoje minusy więc nie powinno być tak źle...
Pozdrawiamy cieplutko i słonecznie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Hej! Mam pierwsze wolne od ganiania po urzędach, bankach popołudnie. Ostatnio chyba (w końcu) włączył mi się ten drugotrymestrowy power, bo latałam i załatwiałam sprawy jak opętana. Robienie mieszkania nie miało być na ostatnią chwilę, zaczęliśmy wcześniej, a i tak się okazało, że za późno. :/ Nie przypuszczałam, że wzięcie (korzystnego) kredytu to taki problem i tyle trwa. A wokół tego i remontu mnóstwo papierkologii, pozwoleń i cudów na kiju.
Z fajnych rzeczy, koleżanka załatwiła mi używane 2 foteliki samochodowe w różnych rozmiarach, fajną spacerówkę i łóżeczko za darmo. Rzeczy są prawie nie zniszczone. :) Tak więc pomyślałam, że dużo kosztów nam odeszło, ale jak zobaczyłam listę Dziubali, to się przeraziłam. xD Części nazw to nawet nie rozumiem. Czym się różnią śpioszki od pajacyków? Co to są i do czego służą te łapki niedrapki? xD

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Taką informację dostałam kiedyś, gdy chciałam na forum wrzucić fajny filmik o płodowym życiu dziecka z konferencji TED. Uwaga, NIGDY nie doczekałam się umieszczenia tego posta. :( W ogóle, ten serwis fatalnie działa poza samym forum, np. prywatna poczta działa tylko sporadycznie.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Blan
A gdzie Ty teraz pracujesz, jak nie na statku?
Co do problemów z grzybicą, też miałam w pierwszej ciąży. Zrezygnowałam ze stringów, przewiewne gatki, clotrimazolum, właściwy żel do higieny intymnej, tyle wystarczyło.

tusiaa1
Zazdroszczę przeprowadzki do Niemiec!
Ja sama mam w planach takową, za 3 lata. Znam niemiecki, jestem programistką, wtedy będę miała już dość doświadczenia, by znaleźć pracę. Tylko wiem, że trudno będzie podjąć taką decyzję wtedy, bo będzie dziecko, możliwe, że będę musiała mojego mężczyznę i dziecko zostawić na 3 miesiące, na czas próbnej umowy. Bo rzucać wszystko, stawiać na jedną kartę i przeprowadzić się stadnie bez zabezpieczenia w postaci stałej umowy, na to mnie chyba jednak psychicznie nie stać. Dlatego tym lepiej, że Wy się teraz przeprowadzacie. A będziesz miała jakąś socjalną opiekę w ciąży w Niemczech? I do jakiego miasta?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Bia lista jest przerażająca, ale większość rzeczy to groszowe sprawy, nożyczki czy kosmetyki, najdroższe w sumie już masz:) bo wózek i łóżeczko, ja na te 2 rzeczy wydałam ponad 2tys. a reszta to już pomalutku po trochę kupuje:)
Znawcom nie jestem, ale śpioszki to takie bawełniane spodenki na szelkach, a pajacyk to cała taka jakby piżamka:) łapki niedrapki to takie rękawiczki bez palców, służą, żeby dziecko nie podrapało się malutkimi ale ostrymi pazurkami:)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Cześć Czerwcówki! Zaglądam tu do Was od jakiegoś czasu, ale jakoś do tej pory nie umiałam się przełamać żeby się zarejestrować. W końcu pomyślałam, że co mi szkodzi :)
Może coś o mnie: jestem ze Śląska, mam termin na 16 czerwca i urodzę śliczną dziewczynkę. Chyba będzie miała na imię Małgosia. Piszę chyba, bo ja niezdecydowana istota jestem, więc mąż się czasem troszkę denerwuje, bo już nie wie jak ma do swojego dzieciątka mówić.

PS. Skąd mogę pobrać i jak ustawić takie piękne suwaczki? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9immnk2xo8.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/cbprb2019hzn8nho.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...