Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Iwa ja zaczęłam kolejny tydzień w domu. Mam już totalnie dosyć.
Mdłości mnie dopadają jak robię się głodna. Najgorzej, że jak już tak mnie bardziej weźmie to jest mi na tyle niedobrze, że mam wielki problem z otworzeniem lodówki żeby pawia nie puścić. Potem jeszcze muszę przeżyć robienie jedzenie a jak już zjem to jest mega lepiej. Martwi mnie tylko, że bardzo często robię się głodna i jak tak dalej pójdzie to będę wyglądać jak słoń :D

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Też się tego obawiam. W sumie to nawet dobrze, że teraz jak zjem ciut za dużo to :36_2_16: przynajmniej trochę się kontroluję (choć nie zawsze ;-) ), a nie wiem jak tam wasze brzuszki, ale mój to chyba oszalał, w spodniach się nie mieszczę, a podobno w I trymestrze nic nie widać. Hahaha.
Tasik ja również całe szczęście siedzę w domu ;-) strasznie dziwnie to wygląda jak idę ulicą, poczuję zapach spalin czy dym z komina i dostaję "napadu" mdłości. :cheess:

Odnośnik do komentarza

Hejo

Ja mam mdlosic non stop bleee, jak cos zjem to mi lepiej ale niewiele.

Bylam dzis u mojego gina, wszystko OK. Poza tym bylam jego pierwsza pacjentka w new gabinecie do tego bardzo blisko mojego domku jupiii. Dostalam kwas foliowy ale ten na recpte 15 mg i co jest smieszne ten kwas kosztuje 3 zl hehe, a ten Folik prawie 8 zl no szok normalnie. Termin mam niby na 4 lipca ale bedzie cc wiec na 100% wczesniej.

ide lezec papa dziewczynki :36_3_1:

:36_27_2:

http://lbyf.lilypie.com/ubjqp2.png
http://lb4f.lilypie.com/mZFRp2.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam zatrucie jakieś - nie ptajcie jak się czuję - w skrócie napiszę, że do dupy.
To uczucie przyćmiewa każde inne.
Nic nie jem, za to wydalam w dużych ilościach.
Co do brzucha - to przez to zatrucie to nie jestem w stanie nic powiedzieć, bo mnie boli i jest wzdęty. Jak mi przejdzie to ocenię rozmiar :Oczko:

Cześć Drucilla - napisz coś o sobie!
Just - przede wszystkim duuuużo pij! I jedz dużo owoców. Powinno wówczas ulżyć. Organizm kobiety w ciązy potrzebuje dużo więcej wody niż 'zwykle'.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. Chciałabym do Was dołączyć jeśli pozwolicie :)
Będę lipcową mamą :)
Z miesiączki termin wychodzi mi na 3 lipiec, z Usg na 7 lipiec.
Będzie to mój drugi potomek, od roku, miesiąca i dwóch dni jestem mamą kochanego, aczkolwiek czasem dającego popalić Kornelka. Pewnie będzie ciężko z dwoma takimi maluchami, ale dam radę ;)
Wczoraj byłam na Usg i widziałam piękne, zdrowe, pulsujące serducho !

Pliszka z Kornelem (16.10.2007) i Hank

Odnośnik do komentarza

Morrwa biedaku! Współczuję! Ja na samym początku czyli w 4 tygodniu miałam taką biegunkę, że myślałam, że zwariuję. Co zjadłam wylatywało ze mnie z siłą wodospadu. Pomógł węgiel!

Just dużo wody pić! A ja już zaopatrzyłam się w czopki glicerynowe. W pierwszej ciąży bez tego , że tak powiem, nie szło :Oczko:

Pliszka witaj!

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Pamiętam z pierwszej ciąży, że zaparcia też mi dokuczały, śliwki były najlepsze, aż do czasu kiedy nie mogłam już na nie patrzeć... Robiłam sobie taką szybką sałatkę: Trochę kukurydzy z puszki, krojone śliwki i majonez. Dobre to i skuteczne. Później odkryłam krople homeopatyczne, nie pamiętam nazwy, ale w aptece specjalizującej się w homeopatji powinni wiedzieć. Kilka razy wspomoglam się też aktiwią.Sprzeczne opinie o niej krążą w sieci, ale raz nie zawsze, mówię sobie. Najważniejsze, że pomagała.

Pliszka z Kornelem (16.10.2007) i Hank

Odnośnik do komentarza

Ja do gina wybrałam się w zeszły piątek, czyli pierwszego dnia ósmego tygodnia. W pierwszej ciąży poleciałam jak tylko dowiedziałam się o ciąży i nie było jeszcze nic widać, o serduszku nie wspominając, więc denerwowałam sie trochę czy wszystko w porządku. Teraz przynajmniej widziałam więcej i jestem spokojniejsza.

Pliszka z Kornelem (16.10.2007) i Hank

Odnośnik do komentarza

Ja poszłam w miarę szybko, bo po biegunce i lekach chciałam sprawdzić czy wszystko ok. Zobaczyłam pęcherzyk płodowy a teraz z utęsknieniem czekam na przyszły tydzień i na bijące serduszko.
Denerwuje się czy wszystko ok przy tej ilości infekcji i leków które biorę.

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

O!
Jaka dziś obfitość nowych mam!

Aga, Pliszka, Aguu, Katbe - witajcie! Piszcie coś więcej o sobie!

Ja dziś mam się trochę lepiej. Dolegliwości zatruciowe powoli mijają. Jeszcze słaba jestem, ale zaczynam jeść. Chyba z 3 kg schudłam przez ten tydzień. Dziś umówiłam się na USG na piątek. Nie chciałam wcześniej lecieć do lekarza, bo wydało mi się to zbędne. Zarodek będzie miał skończony 7tc więc serce powinno pikać. Zobaczymy.
A w sobotę wyniki i inne sprawy omówię z lekarka prowadzącą. Jak będzie ok - założe kartę.

Wróciłam z pracy o 19.00 - ledwo widze klawiaturę - oddalam się zatem i czekam na długie i treściwe posty jutro.
Paaa

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam koszmarnym porankiem....
przywędrowałam z dwóch kreseczek, po czterech miesiącach czekania na II testowe( a jak się pokazały to nie uwierzyłam i zrobiłam jeszcze 3 :sofunny:). Ot i tyle... Zuza już na pół szkoły rozgadała, że mama będzie miała drugiego dzidziusia, po czym stała przede mną wczoraj gromadka 6-cio latków gapiąc się uważnie. Ależ się ubawiłam:in_love2:

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

dolaczam do lipcowych mamusiek (z kalkulatora wychodzi termin 09.07.09). Zrobilam 3 testy - dla pewnosci :D

Nie mam pojecia kiedy w ogole zobacze zdjecie swego "robaczka" bo brytyjska sluzba zdrowia jest szybka jak woda plynaca pod gorke.... u lekarza (cos jak rodzinny) bylam tydzien temu on ma mnie skierowac do poloznej, ktora sie bedzie mna zajmowac. Tu podobno przez cala ciaze mozna ginekologa na oczy nie zobaczyc... chyba ze juz nie wiem co sie dzieje...

jak na razie od tygodnia mam mdlosci przez caly dzien... bleeeee... i chodze spac o 8 wieczorem :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...