Skocz do zawartości
Forum

Przedszkolaki 2011


tusia13

Rekomendowane odpowiedzi

Witam:36_2_53:,

AgaNow zdrówka dla synka:)

Szani super atrakcje ma Twój synek w przedszkolu:)

Arisa zdrówka dla Patusi:)

A u mnie Ola leci do przedszkola jak na skrzydłach,nioe może się normalnie doczekać.Dziś obudziła się przed 6 i spytała,czy może już sie ubrac do przedszkola:36_2_39: a gdy powiedziłam,że jeszcze wczesnie to zaczęła pchimkać i strzeliła taką minę,że myślałam,że będzie płakać.
Codziennie jestem mile zaskoczona zachowaniem Oli i tym jakie robi postępy,cały czas coś podśpiewuje,mówi wierszyki,a wczoraj się połozyła na pleckach i zaczęła machać nóżkami więc pytam,a co ty jedziesz rowerkiem,a ona: tak pedałuję i podniosła rączki i mówi dzyń,dzyń.Chyba mają jakąś gimnastykę,bo mówiła,że jeszce kręcą się na boczki.

Miłego dnia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

zdróweczka dla chorowitków!!!

u nas Miki był zakatarzony niedziela, poniedziałek, od wtorku chodzi do przedszkola i standardowo rano jest płacz jakieś 2-3 minuty może, a potem super się bawi, jest grzeczny, ładnie je itd
ale jak wraca do domu jest nieznośny, krzyczy, rzuca zabawkami, nigdy się tak nie zachowywał, jest raczej spokojnym dzieckiem, w weekend już nawet miałam go dosyć, nic nie docierało, robił mi na złość, no nie to samo dziecko
ale jak widzę nie tylko on się tak zmienił::): to akurat pocieszające
rozmawiałam z panią i powiedziała mi, że on pewnie odreagowuje ten stres w domu na mnie, musi trochę czasu minąć zanim przedszkole będzie fajne, sama też myślałam właśnie, że próbuje jakoś zwrócić na siebie uwagę

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

witam
jak Wasze pociechy? wyzdrowiały już?
Mikołaj poszedł dziś do przedszkola jak zwykle popłakując, nie chciał mnie puścić, ale zostawiłam go z panią i wyszłam, chwilkę postałam pod drzwiami i słyszałam że się uspokoił za moment
mam nadzieje, że w tym tygodniu niczym się nie zarazi, poszedł całkowicie zdrowy, ale zobaczymy
miłego dnia:36_1_1:

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

.mamy nadal problem z synem bo nie chce jezdzic do przedszkola.... cały tamten tydzien chorował no to normalne ze siedzial w domu dzis nie dał sie ruszyc z łózka i tez nie pojechalismy... ja nie wiem co mam robic opłaty porobione, panie fajne, on by tam był gdybym ja go nie zostawiała samego z innymi ludzmi tyle sie dowiedziałam,,,,od niego... juz róznie prubowalismy róznie ze tam chwile z nim byłam potem wychodziłam po cichu , czasami od razu pani go brała na pocztaku płakał ale potem sie rozkrecał... ale jak juz posiedzi kilka dni w domu to nie jest nie do przekonania ze ma tam jechac i sie bawic....opłakałam se juz dzis i mam dosc bo nie mam pomysłu na niego zadnego moze gdyby miał tam siedziec cały dzień to zgodze sie ale u nas oddział czynny jest do 12.30 to idzie raptem na kilka godzin a nie siedzi sam w domu bez dzieci jak dzik....

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Witam,

ale mamy tutaj marną frekwencję.Dziewczyny jak tam Wasze przedszkolaki.Moja Ola leci do przedszkola jak na skrzydłach.Jest problem z jedzeniem w przedszkolu,ale mam nadzieję,że w końcu się to jakoś unormuje.

AgaNow3 nie wiem,co Ci poradzić,może to tylko chwilowe.My to zachęcalismy Olę opowiadając,że w przedszkolu jest super,są tam dzieci,będzie miała się z kim bawić,ze już zanieśliśmy rzeczy,a w końcu powiedzieliśmy,że jak nie będzie chciała chodzić to będzie siedzieć z sąsiadem,bo w domu nikogo nie bedzie.Życzę Ci sił i wytrwałości:)

Miłego dnia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

Witam, i Majka chora niestety a dzień przed choróbskiem już było w przedszkolu o niebo lepiej, a teraz znowu parę dni nie pójdzie i będzie problem. Ja też nie mam już sił, powiedziałam mężowi, że ja jej już nie będę prowadzać bo za dużo nerwów mnie to kosztuje i on będzie ją woził, może będzie lepiej.

aniag mam nadzieję, że i my doczekamy momentu, że mała poleci do przedszkola jak na skrzydłach :)

AgaNow3 u nas już też brak pomysłów na zachęcenie małej do przedszkola, cudów już próbowałam i opowiadałam i nic, wszyscy mówią, że to samo przejdzie, ale zaczynam w to szczerze wątpić :(

Odnośnik do komentarza

witam i ja
u mnie kamis tez mozna powiedziec ze biegnie do przedszkola....kiedy byl chory to pytał dziennie czy dzisiaj pójdziemy. W koncu dzisiaj poszedł mega szczęśliwy :)

co do dzieci...błędem jest zostawianie w domu bo dziecko wie ze moze zostac....ja wiem ze ciezko jest keidy płacze ale to naprawde minie...znajoma w zeszłym roku miesiac "walczyła" z synem i minęlo..... ale ona smieje sie ze miala lepiej bo musiala go zaprowadzic bo do pracy szła i czy jej sie podobalo czy nei zostawiala go.... nie zostawiajcie dzieci w domu jesli niema takiej potrzeby bo z kazdym dniem bedzie gorzej.....

Odnośnik do komentarza

dziewczyny też mi się wydaje, że trzeba dziecko prowadzać i wtedy z każdym dniem będzie lepiej, zostawianie w domu na pewno nie wyjdzie na dobre, wchodzenie z dzieckiem na chwilę raczej też nie,
ja widzę po moim Mikołaju, najpierw 2-3 popłakiwał w ciągu dnia, potem 2,5 tygodnia płakał rano, ale tylko chwilę po tym jak go zostawiłam, nawet stałam za drzwiami i słuchałam czy skończył płakać i trwało to naprawdę krótko, potem się bawił, a od czwartku zeszłego tygodnia nie płacze, nie wchodzi tam jeszcze szczęśliwy chętnie, ale wchodzi ładnie, daje rękę pani i nie płacze, ale chodzi prawie cały wrzesień już, 2 dni tylko nie był, bo katarek miał, więc zdążył się już przyzwyczaić,
mój też mówił, mamunia nie, nie chce itp już rano zaczynał buczeć, a teraz normalnie rano wie, że idzie i już nie ma jęków
a jak dzieciaczki dłużej chorowały jeszcze nie przyzwyczajone do przedszkola to tak naprawdę to przyzwyczajanie jest od nowa, oczywiście zależy też od dziecka

życzę powodzenia i wytrwałości dla rodziców

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

slonce246
Halo halo gdzie się wszystkie podziałyście :) :Hi ya!:

u nas nadal choróbsko panuje i mała nadal nie chodzi do przedszkola, aż boję się myśleć jak będzie wyglądał powrót po tak długiej przerwie ...

a co u Was ? :36_1_67:

zdrówka dla małej, siła wyższa, ale może nie będzie tak żle::):

mój na razie chodzi, we wrześniu opuścił 2 dni, nie płakał już rano ponad tydzień, choć dziś po weekendzie rozpłakał się jak wchodził, ale na krótko i potem już ok

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

slonce246 dużo zdróweczka życzę :)

My dzisiaj byliśmy na pasowaniu na przedszkolaka. Fajna uroczystość, ale Miłosz jak nas widział to nic go nie interesowało tylko żeby do nas przyjść.
W ogóle rozmawialiśmy dziś z wychowawcą i niestety nie może się zaaklimatyzować w tym przedszkolu. Panie sobie z nim nie radzą. Ciągle im marudzi, nie chce współpracować, nie słucha ich, nie chce się bawić. Jedyną rzeczą, którą chce robić to rysować, ale i przy tym wymusza płacz, jęczenie (tak cały dzień) itp. Prośby, rozmowy, kary, nagrody nic nie pomaga. Jednym słowem za przeproszeniem ma wszystko w dup.. i robi swoje.
W przyszłym tygodniu będzie w przedszkolu psycholog i weźmie Miłosza na rozmowę. Może ona coś pomoże. Mi ręce opadają, nie wiem co mam zrobić aby Milosza przekonać. Boję się, że coś jest z nim nie tak, może ma jakieś zaburzenia emocjonalne, psychiczne, że gdzieś popełniliśmy błąd. Serce mi pęka.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Krzyś polubił przedszkole od samego początku a ja niesamowicie się denerwowałam. Niestety ciągle chorował i dopiero przez ostatnie tygodnie można powiedzieć że zaczął się przyzwyczajać. Czasem popłakuje w przedszkolu lub nie chce jeść posiłków ale zwykle chętnie chodzi bo wie że go odbiorę.

U nas pasowanie jest 15-go ciekawe czy będę mogła przyjść

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mam do was pytanko, a szczególnie do mam chłopców..Nie wiem jak ubierac Oskiego teraz od przedszkola. W samych spodniach zimno mu na spacerach czy w drodze do/z przedszkola. Ale jak mu ubiore pod to kalesonki (materiał taki jak rajstopy), to wtedy mu bedzie w przedszkolu za cieplo. A ściagac kalesony w przedszkolu, potem zakładać na spacer i ściągac je gdy wróca ze spaceru to chyba misja niemożliwa...w samych kalesonach w przedszkolu to tez jakoś tak mi sie nie wydaje..no chyba że chodza tak chłopcy??? Dopóki nie bedzie śniegu to mu spodni od kombinezonu nie ubiore więc jak to teraz rozwiązać?????? Jak chodza wasi synowie ubrani na dolnej partii ciała :)?

Odnośnik do komentarza

anitaa84
Dziewczyny mam do was pytanko, a szczególnie do mam chłopców..Nie wiem jak ubierac Oskiego teraz od przedszkola. W samych spodniach zimno mu na spacerach czy w drodze do/z przedszkola. Ale jak mu ubiore pod to kalesonki (materiał taki jak rajstopy), to wtedy mu bedzie w przedszkolu za cieplo. A ściagac kalesony w przedszkolu, potem zakładać na spacer i ściągac je gdy wróca ze spaceru to chyba misja niemożliwa...w samych kalesonach w przedszkolu to tez jakoś tak mi sie nie wydaje..no chyba że chodza tak chłopcy??? Dopóki nie bedzie śniegu to mu spodni od kombinezonu nie ubiore więc jak to teraz rozwiązać?????? Jak chodza wasi synowie ubrani na dolnej partii ciała :)?

ja kamisia rano ubieram w rajstopki i spodnie i czapkę ......... a w przedszkolu ściągam rajstopy i ubieram spodnie z dresu i bluzkę z krótkim rękawem.........
niektórzy ubierają synów w krótkie spodenki po przedszkolu bo jest cieplo.....

jak jest za zimno to panie albo nie wychodza na dwór a jak ida na spacerek to pomagają się dzieciom ubrac...tak bynajmniej jest u nas w przedszkolu....

Odnośnik do komentarza

hej Anita, u nas w przedszkolu mamy zdejmować dzieciom rajstopy spod spodni i zakładać skarpety, podobno panie ubierają rajstopy przed pójściem na spacer i potem zdejmują, choć obawiam się,ze w takim układzie dzieci za często na spacery nie chodzą, nie wiem bo mój Robercik ma brzydki kaszel i nie chodzi do przedszkola w tym tyg. a praktycznie dopiero teraz zrobiło się tak zimno, ze trzeba coś pod spodnie założyć

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...