gosiammm

Ja nie wiem jeszcze jak my rozwiążemy ten problem... ale tam gdzie mamy wesele są pokoje do wynajęcia, będziemy wynajmować dla gości a więc pewnie jak ktoś będzie później Kubą się zajmował to będę go miała i tak blisko:)

Będzie będzie...chyba wtedy go ochrzcimy dopiero....

Andzia dietka jak najbardziej przestrzegana:) Po 16 ostatnie jedzonko było...dwa dni na diecie a ja już się o wiele lepiej czuje:)

Powiem wam że złożenie takiej szafy wnękowej to małe piwo... i cieszę się że nie braliśmy żadnej firm, żeby ona nam to robiła bo byśmy zapłacili z 3 raz więcej...

Mój tata był dzisiaj u nas i mały straszną minkę do płaczu robił, a mojego tatę to akurat mały widzi najczęściej... Pewnie w sierpniu na ślubie przesiedzi u nas na kolanach..;)

Mój mały padł ledwo mleko wypił... no ale jak dzisiaj spał tylko 2 razy po pół godziny to co mu się dziwić...

Witaj beata:) gratuluję córuni:) Ja niestet z Warszawy nie jestem, a więc nie pomogę...

No mój mały już po drzemce....pospał całe pół godziny... Widzę Andzia, że Stachu to już nawet traktor na you tubie zczaił :36_1_13:

Mały zasnął... mam nadzieję, że tym razem na dłużej bo ostatnio spał tylko pół godzinki bo sąsiedzi z dołu zaczeli młotkami operować... ehhh myślałam że z pierwszego i drugiego piętra już wszscy pokończyli mieszkania...a tu masz... ledwo święta się skończyły słychać wiertarki, młotki i co tylko...

Rena ja też wjeżdżam zawsze z orkiestrą...mał nie lubi się ubierać strasznie...kiedś udało mi się go zagadać w jego języku - a gu i te sprawy...a i tak jak tylko skapnął się że ma czapkę na głowie to tak zaczął głową machać i płakać, że szok...

A my mamy jutro kolęde... no i trzeba będzie pogadać o bierzmowaniu itd. itd. brrrr zobaczymy jakiego księdza tu mamy

Mi też brakuje spaceru... masakra... ale do wiosny coraz bliżej:)

Powiem wam że ja właśnie kiedyś najwięcej schudłam jak jadłam wszystko ale w mniejszych ilościach, no i wieczoram już nic nie jadłam... Mogłam zjeść kawałek pizzy czy słodkie i tak chudłam... poprostu jak miałam ochotę na kawałek placka to nie jadłam już obiadu np. Ja nie mogę całkowicie ze słodkiego zrezgnować bo wiem, że po pewnm czasie jakbm dopadła jakąś czekoladę to razem z opakowaniem bym zjadła...

ja na szczęście mam ogórkową od wczoraj:)

Mi mał wczoraj popołudniu nie dospał... no to wrzuciłam w chustę ponosiłam porozglądał się, zdrzemnął i odrazu humor miał lepszy...

Witaj Veronica:) Powodzenia na szczepieniu:) MOja silna wola polega też na tym, że nie mam w domu nic słodkiego:)

Czy te jego pobudzenie poranne może być przez zęby?? Bo posmarowałam mu dziąsła żelem i zasnął po chwili...

Andzia pociesze Cię u nas drzemki nawet półgodzinnej nie było...

Mały w łóżeczku i nie ma zamiaru spać ja próbuje trochę dom ogarnąć i w szafie poukładać w końcu...ale taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak mi się nie chce....

Tak cafe zmywareczka działa:)

Ale twierdzi, że niby się da ale odzyskanie nie jest do końca pewna... głupie te komputery

Andzia mój P. mówi że jak tak normalnie coś jest skasowane z kompa to to idzie odzyskać i ostatnio robił kasowanie skasowanych już rzeczy

Hej kobietki:) My dopiero powstaliśmy:) oczwiście mały obudził się o 6 na mleko i potem myślałam że już nie pośpimy, ale ja zasnełam, a on cz spał to nie wiem bo jak się obudziłam to patrzył na mnie i się uśmiechał:) Andzia no ambitnie i się udało dzisiaj mam też taki plan...ostatnie jedzenie o 16:30 Dla Zosieńki zdrówka życzę... a mój mały ma jakiś katar... lecieć z katarem samym do lekarza???

proszek

KaruzelA