Mama Sloneczka

Moze w przyszlosci jakies zwierzatko w domu bedzie, ale poki co za duzo podrozujemy, a miec i zostawiac... jakos byloby mi smutno... Za swinkami szczerze mowiac za bardzo nie przepadam, chco mialam tu tchorzofretke wiec podobnej wielkosci zwierzatko :)

Agha duzy szacunek za wiedze na temat wychowania psow!!! Ja psa tutaj nie mam, a za moim pozostawionym u Rodzicow (bo to tez taki domowy psiak byl) do tej pory tesknie... :36_2_18: Fajnie jest sobie chociaz o pieskach poczytac... Kata powodzenia i cierpliwosci w wychowaniu!!! Podobno u dzieci podstawa to tez cierpliwosc i konsekwencja ;) Wszystkie MILEGO WEEKENDU!!!

filet z rybki zapiekany z warzywami plus ziemniaczki rowniez zapiekane, a dla Alexa dodatkowo zupka buraczkowa

Dzis na nasza czwarta rocznice slubu pyszna pasta oczywiscie... strozzapreti al salmone, czyli po prostu makaron z lososiem smacznego Wszystkim!!!

Agnieszka Ask to bardzo ciekawe co piszesz. Szczerze powiem, ze tej metody nie znam... Wczesniej chcialam napisac, ze moj maz rozumie polski jako tako, ale ... no coz 300 slow na dzien to mi zaimponowalo!!! Czy moglabys podac jakies namiary do poczytania na ten temat? Do Syna mowimy w dwoch jezykach, a wlasciwie trzech liczac oprocz polskiego i wloskiego rowniez dialekt wenecki Czy Ty Kata masz tak samo w swoim regionie? Ja na poczatku najwieksza trudnosc mialam z odroznieniem dialektu od jezyka wloskiego. Teraz juz doswiadczenie robi swoje, tym bardziej, ze Veneto to bardzo mily dla ucha dialekt. Zycze Wszystkim spokojnej nocy i zeby nam Dzieciaczki w srodku czy juz na zewnatrz daly pospac :36_2_55:

ĆwierK

hikiPrzydatny schemat:) Chociaż Dziubek ma dopiero 2 miesiące i zaczyna się ślinić, więc ąz się boje co to będzie. Nasze Sloneczko pierwszy zab wyhodowalo w 3 miesiecu i potem... wlasciwie wychodzily bez wiekszych przerw... W rezultacie mamy teraz juz 18 zebow (ale tez nie do konca "wyklutych"), a pediatra smieje sie, ze dwa ostatnie powinny wyjsc w wieku 2 lat wiec my mozemy czekac na nie teraz uff... Dodam, ze podawalismy paracetamol w syropie, ale to i tak niewiele dawalo... Oby do mleczakow :36_2_34:

Tak mnie zainspirowalyscie pozytywnie, ze pobieglam po papryke i cukinie i od rana pyrczy juz leczo na malym ogniu Tyle, ze moje leczo jest biedniutkie w porownaniu z tym Katy, jako ze maz moj nie wszystko jada (a nie wyglada), wiec tylko podsmazona cebulka, papryka, cukinia i pomidory plus podsmazana kielbaska... A co do kielbasek to ja tez musialam wyrzec sie na czas ciazy wszelakiej surowizny z powodu nieodpornosci na toksoplazmoze... Pociesze Was, ze "po" wszystko lepiej duzo smakuje Juz sie tez nie moge doczekac powrotu do wspomnianych wczesniej owocow morza, ktorych unikam jeszcze za porada pediatry z powodu karmienia piersia... Ale jak sie juz dorwe to... Kata nic sie nie martw, ja te urzedy wloskie znam z doswiadczenia i wcale Ci sie nie dziwie, ze sie tam nie pchasz na sile. To jeden z wielu powodow, ze ja tm PRAWIE nie bywam. Trudno mi bylo w to uwierzyc, ale opieszalosc urzednikow wloskich jest jeszcze wieksza niz polskich :36_8_5: Sudocremu tu nie ma... Ja mam jeszcze nieotwarty sloiczek to moge Ci przeslac. Ja uzywam do "tych spraw" rownie swietnej masci "Pasta di HOFFMANN SELLA" dostepnej w kazdej aptece. Co do innych kosmetykow to uzywam A-Dermy, bo moj Synek mial problemy z AZS. Takze Tobie nie bardzo umiem doradzic. Wiem, ze niektore moje wloskie kolezanki bardzo sobie chwala Chicco, a niektore kosmetyki ze sklepow zielarskich, czyli z "Erboristeria" O dwujezycznosci wiele by pisac... moze juz nastepnym razem, bo sie z obiadem nie wyrobie.Pa!

Asik Troszke spoznione, ale najlepsze zyczenia na pol roczku dla Natalki Monique Dla Noah rowniez spoznione niestety zyczenia zdrowka niezlomnego!!!

dzieki za slowa otuchy!!! chucham na zimne i robie badania kalu dziecku...

Dzien dobry Dziewczyny! Czesc Kata, odp na Twoje pytanie najpierw, a potem sie wyzale czemy zmartwiona jestem.... Otoz ja nie zmienilam obywatelstwa, ale slyszalam, ze podwojne dalej jest mozliwe. Jezeli dowiesz sie czegos wiecej to prosze napisz, moze w koncu kiedys zalatwie sprawy papierkowe? Zmartwiona jestem troche, bo u dziecka sasiadow wykryli salmonelle, a bawily sie dzieciaki razem i mimo, ze to podobno trudno sie przenosi to mimo wszystko Mama pomartwic sie moze, nie? Milego dnia!!!

Czesc Agnieszko!!! Ja tez mialam z tym nie lada problem... Ale w koncu kiedys sie udalo uff Jesli mogloby to cos dac to ja najpierw ustawilam swoj suwaczek na stronie: suwaczek.pl a pozniej skorzystalam z pomocy na tym portalu... Powodzenia i do milego zobaczenia na "zwiazkach..."

kataciekawe co moj kotek wymysli!!!w zeszlym roku w obiad przywiozl mi poslaniec kwaity a wieczorem poszlismy na pyyyyyyyszne owoce morza.... juz sie nie moge doczekac co to bedzie mmmmm frutti di mare to jest to, co Tygrysy lubia najbardziej

Kata ja radze Ci z wlasnego dosiwadczenia 3-6 mcy... Alex mierzyl 52 cm i wazyl przy tym 3890, z rzeczy na 0-3 mcy korzystal doslownie dwa miesiace Agnieszka_Ask trzymam mocno kciuki za Twoja trudna decyzje Co do Irlandczykow doswiadczenia zero, a z tego co piszesz nawet z doswiadczeniem byloby ciezko... Jeszcze szalejace hormony na pewno nie pomagaja... uff Mam nadzieje, ze nie placzesz za duzo i masz przy sobie kogos kto Cie wspiera!!!

penne alla carbonara bo w lodowce nie ma nic oprocz boczku i smietany

Witaj Agnieszko Ask Ja tu jestem od niedawna, ale masz racje, to bardzo mile miejsce Z tymi roznicami to u mnie jest tak, ze je widze, ale z nimi nie walcze, bo urozmaicaja i wzbogacaja nasz zwiazek, czego i Tobie zycze... A czy Irysek to Irlandczyk? Mam nadzieje, ze weekend bedzie udany szczegolnie i pomimo wszystko wlasnie w Skandynawii!!! Pozdrawiam Wszystkie!!!

:36_1_71::36_1_69: specjalnie dla Asika i Wszystkich spragnionych Slonca z pozdrowieniami

:36_1_47: My za to po weekendzie w gorach korzystajac z dnia wolnego zabieramy Alexa nad morze... Tylko na popoludnie, ale to pierwszy raz Milego dnia!!!

Witam w nowym tygodniu! Slonce wrocilo do nas po kaprysnym weekendzie. Alex wybiegal sie po gorskich laczkach, a i my zrelaksowani. Pozdrowienia!!!

Witajcie Dziewczyny!!! Ja tylko na chwile w przerwie miedzy goszczeniem sie z moimi kuzynkami w domku, a wyjazdem weekendowym... Wybieramy sie w gory, choc jeszcze nie na narty Pogoda sie popsula, ale chyba nam to nie przeszkodzi :Uśmiech: Pozdrawiam zyczac bezproblemowego (w kazdym znaczeniu) weekendu!!!

rodzina - szczescie - serce

Tloczno to troche za duzo powiedziane, ale moze ktos sie jeszcze odezwie? Ja jutro witam gosci od rana zatem nie wiem kiedy bede dostepna, ale chetnie dolacze jak sie juz Nimi troche naciesze :Uśmiech: P.S. Zalozenie pierwszego pampersa tez mnie przerazalo Kata, ale na szczescie okazalo sie, ze to proste i naturalne

katawitam sie z nowymi emigrankami:) no i w koncu ktos z wloch!!!!!!!!!!!!!!! sie nie mogalm ciebie doczekac hehe a gdzie mieszkasz??:) WITAJ KATA :Uśmiech: Ciesze sie, ze wrocilas choc rozumiem jak najbardziej dola... Mialam takiego samego 20 lipca kiedy to wrocilismy z pierwszych wakacji Alexa u Babci i Dziadka... Mam nadzieje, ze bedziemy w kontakcie od czasu do czasu! Ja mieszkam daleko od Arezzo, w Castello di Godego, taka mala, ale urokliwa miejscowosc w poblizu Castelfranco Veneto. Jutro przyjezdzaja za to moje dwie kuzynki wiec bede miala towarzystwo, hurra!!! Pozdrawiam Wszystkie "Mieszane" zyczac udanego weekendu!!!

Witajcie :Uśmiech: My jestesmy "swiezo" po roczku, a wlasciwie dwoch - u Babci i Dziadka i u nas... Najwieksze powodzenie na roczku, ktory urzadzilismy w ogrodzie mialy "szaszlyki" z owocow, czyli po prostu kawalki owocow typu: winogrono czarne i biale, melon, morela, truskawka, kiwi (wazne takie, ktore nie ciemnieja) nabite na patyczki od szaszlykow... Udanych przygotowan i wszystkiego najlepszego!!!

to sie uspokoilam