Skocz do zawartości
Forum

j.anna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez j.anna

  1. anusia mam takiego faceta co sie z mamą bardziej liczy- to mój B (np jak był w sądzie w sprawie wypadku samochodowego kiedy nie przyjął mandatu to pierwsze co do mamusi zadzwonił), na imprezy co prawda nie chodzi ani dragów nie bierze, czasem piwo wypije ale to jak każdy .. to że z mamą sie bardziej liczy mnie boli i wiele razy mu o tym mówiłam ale niestety.. maminsyek mi sie trafił. Mama mu nawet ubrania kupuje, robi śniadanie do pracy, pierze jego ciuchy robocze. Mi raz zrobiła pranie jak były upały i byłam 4 dni pod rząd po 12 h w pracy i z kosza na brudy sie wylewało. B nie widzi w tym wszystkim nic złego.. kiedyś mi powiedział nawet że matke ma sie tylko jedna a partnerek może mieć dziesięć. No to ja na to, że jak mama umrze to zostanie sam i żeby się z mamą ożenił skoro jest taaaaaaka fajna :D :lol: a jak przychodzi do płacenia mandatów to nie do mamy a do mnie śmiga. I gdzie tu logika ?? Przez B nie lubie coraz bardziej jego mamy, z resztą ona mnie też bo mi to powiedziała wprost i sie do siebie raczej nie odzywamy bez koniecznej potrzeby. Powiedziała, że myślała ze bedziemy jedna wielką rodziną a według niej to znaczy, że mamy się widywać codziennie, że może się wtrącać w wychowanie i ŻYWIENIE Artura (dała alergikowi na mleko parówke z śladowymi ilościami mleka + chleb). Ja moge sobie mówić co mi sie nie podoba, co można a co nie a T(eściowa) i tak swoje robiła wiec jaki to ma sens? W takim układzie zawsze będą kłótnie, nie szanuje mojego zdania, robi jak uważa. I najchętniej to by już dawała Arturowi słodycze (T jest uzależniona od słodyczy) i dawała mu już nawet patyczek od loda gdzie bylo na bank troche loda i czekolady (latem to było) w ogole mama mojego B to temat rzeka .... trzeba by osobny wątek założyć. Już powiedziałam B że tylko w ostateczności bede wozić do niej Artura. W tym miechu jeszcze u niej nie był, moja mama już nie pracuje od września i zajmuje sie Artusiem :yipi: boli mnie to ze on sie z nią bardziej liczy, ze mna mniej, to że ona sie ze mną WCALE nie liczy w temacie Artura (kupiła mu np chodzik nie pytając co ja o tym mysle). No mówie... temat rzeka !

  2. anusiaelblag a dlaczego sie starasz o kase z funduszu alimentacyjnego? Masz zasadzone alimenty? Nie jestescie razem?

    wiecie co, jestem w pracy i dzwonił przed chwilą koleś, który znalazł zaobrączkowanego gołębia, uszkodzone skrzydełko ma, znalazł w necie że ten gołąb jest z południa Polski, my jesteśmy na północny mniej więcej także z pół PL przefrunął i dzwonił do hodowcy co ma zrobić z tym gołąbkiem i wiecie co odpowiedział ?? Niech mu pan łeb ukręci

    Aga gratuluje córci ! Jeny, jakie szczęście !! Ja też chciałabym jeszcze córeczkę, Aurelcia bym ją nazwała

    Angela Artur nie siedzi sam, jak go posadzę i nie ma oparcia to w 5 sekund później już leży. Ale obraca się jak bączek z brzucha na plecy i odwrotnie, taką kołyske robi (głowa do góry i nogi też). Jak go ciągniemy za ręce to chce stawać na nóźki, utrzymuje sie z 5 sekund i zaraz robi bam ;) ale jest bardzo ruchliwy, to już męczące brać go na kolana bo zaraz sie prostuje i zjeżdża, albo skacze jak na skoczku. Seba sam siedzi ?

    witaj dodi, Twój nick skojarzył mi się z dodą ..fuuj :meuh::gasp:

  3. dzieki Agnieszko :)

    my juz po obiadku, znaczy Arturek. Był taki zmęczony że zasnął prawie w trakcie jedzenia. Ubrałam go na wpół śpiącego i wystawiłam w wózku na podrórko. Ale patrze na niego wciaz przez okno. Jak B wróci to włączy w kompie podgląd z monitoringu to z łóżka bede na małego patrzeć.

    Dziewczyny ma któraś z Was tv w kuchni? Zastanawiam sie nad zakupem takiego małego LCD bo i tak tam w większości siedze :\

  4. heja !!

    anusia powodzenia na rozmowie!
    nic mi sie dziś nie chce. Mamy problem z psem. Otóż byłam dziś na nocce w pracy i Artura zabralam do mamy na noc a psa po raz pierwszy samego z B zostawilam i wyobraźcie sobie ze ten kundel wdrapał sie prawdopodobnie po moim nocnym stoliczku do łóżeczka Arturka i tam pogryzł jego zabawki. B sie obudził jak pies zabierał sie za kaczuszkę co robi kwa kwa jak sie na brzuszek naciśnie. Masakra.. zabawki zniszczone, długopisy mi też pożarł.. ale jeszcze dam mu szanse.

    Kinga dziewczyny maja racje, czas pokaze, nie angażuj sie jeszcze bo różnie może być.. niech on sie stara !

    odkryłam dziś coś dziwnego. otóż włożyłam Artura do skoczka zeby sie ogarnac i włączyłam cd z muzyka dla dzieci i slysze z łazienki jak ten skoczek hałasuje, myslalam ze cos sie stało a tu on tak wariował do muzyki. Postawiłam aparat i wyszłam to sie nagralo, sie chłopak nie krępował :D jak on w ogóle macha rękami i otwiera buzie (ale was zanudzam tym skoczkiem :P)

    http://www.youtube.com/watch?v=Wx0bKcKX4l0

  5. lamponinka


    Janna t
    rzabylo zostac politykiem , zastanawiam sie czy dalabys wiecej jakbys stala po drugiej stronie .Choc wiadomo nie o to chodzi .
    Ale sama powiedz niemasz wcale tak zle - pomoc z kazdej strony , Twoj A tez pewnie dobrze zarabia z tego co pisalas ze nie musialabys isc jakby sie uparla do pracy , sa ludzie naprawde w gorszych sytuacjach finansowych.

    Moze i masz racje ze malo ale wszedzie tak jest , dopiero pewne kryteria , papierki o dochodach niskich pozwalaja na dodatkowa kase nie tylko w Polsce.

    Niestety nie ma nigdzie nic za darmo .

    U nas rodzinnego jakbym miala jedno dziecko to bym dostala przy wspolnych zarobkach 46 euro .Wiec w polsce biorac jeden do jednego jest nawet wiecej bo 68 .

    A nie ma czegos takiego jak matka samotnie wychowujaca dziecko . choc chyba trzeba i wtedy jakies warunki spelnic ale wtedy ma sie dodatkowa kase .
    To teraz rodzinnego 68 zl chyba cos podwyzszyli bo ja chyba mnie mialam ale to bylo 6 lat temu .

    .
    Masz racje, nie mam źle, stać mnie na wszystko co potrzebne Arturowi, na płatne szczepionki, zabawki,na płacenie za swoje studia, ostatnio w w jednym miesiacu musialam zapłacić OC za samochód +przegląd i naprawe cewek w aucie za 250 zł, poza tym stać mnie na ciuchy,opłacenie rachunków i jedzenie oraz paliwo ale nie mówiłam tego odnośnie siebie, bo ja nawet do wszystkich becikowych się nie zakwalifikowałam :gasp: mówię o rodzinach gdzie jest nieco gorsza sytuacja finansowa, gdzie jest conajmniej 2 dzieci, matka niepracująca a rząd w "pomocy" daje marne ochłapy a nie pieniądze i to jeszcze namawiajac ludzi do robienia więcej dzieci bo na emerytów nie bedzie mial kto pracować. To paranoja i hipokryzja
    Esterabs współczuję Ci takiej sytuacji. Pewnie nie raz marzyłaś że jesteście sami z mężem i z Dawidkiem. Te jego córki to diabły wcielone. Ile ma najmłodsza?

  6. witaj panno-em :)

    dziekuje za wskazówki odnośnie kaszki :D trochę droga w porównaniu z bobovitą za 8 zł :Zły:
    też się zdziwiłam, że parówki zawierają śladowe ilości mleka (przynajmniej jedynki, takim drobnym druczkiem jest napisane)
    Jesli chodzi o testy to do alergologa to on nam zlecił testy- z krwi. Bo są jeszcze paskowe które są niewiarygodne u maluchów i wtedy się czeka do 2-3 rż. Alergolog dał nam skierowanie na zbadanie 3 rzeczy - mleka, marchwi (wysypywało moje dziecko po niej) i żłótka jaja ale jak poszłam do laboratorium to zrobiłam cały panel za 150 zł, z 20-30 rzeczy zbadali (wyniki były po 3 tygodniach). I tak okazało się, że moje dziecko nie jest uczulone na marchew ani na sierśc ani na pyłki różnego rodzaju, ani na żadne orzechy, truskawki i inne rzeczy uznawane za alergizujące tylko ma lekkie uczulenie na mleko i żółtko jaja. Wizytę z tymi wynikami mamy dopiero 7 paździrnika, bo są straszne kolejki i wtedy dowiem się co i jak dawać :) chleb też jest czasem mlekiem smarowany, tak gdzieś wyczytałam.

    agnieszko i inne niezadowolone z pediatry mamuśki- mojej lekarki nikt nie przebije- nie potrafiła wyleczyć kataru u Artura, który przerodził się w zapalenie oskrzeli :yes:ona z kolei jest młoda i bez większego doświadczenie wiec pewnie dlatego g**** wie

    kejranko
    ja miałam takie coś kiedyś między oczami :cry: dostałam maść z antybiotykiem i przeszło po 2 dniach. Jak Twojemu A tak czesto wychodzą takie wrzody to niech idzie do lekarza po maść, na pewno całej od razu nie zużyje i mu zostanie na zaś :yes:
    Magduska za to za co mnie lubisz inni mnie nie znoszą np moja T(eściowa):heart: a co do rozszerzania diety to masz racje, powoli jest bezpiecznie.

    a ja znów się pokłóciłam dziś z B. Czasem mam tego wszystkieg dość. :meuh:

  7. Magduśka.. odnośnie wysokości rodzinnego- u nas nawet na pampersy na miesiąc by nie starczyło. To poprostu jakaś żenada, nasz zajeb**** kraj .... ciekawe czy żony tych wszystkich ministrów, senatorów oraz kochanego Pana premiera TUSKA dałyby rade za taką kase dziecko utrzymać. Żenada. Halo Panie Tusk czyta mnie Pan?? Halo Halo !!!! Eeee.. Pan premier zbyt zajęty, żeby sie tym zając, tą powalającą kwotą 68 zł :lol: Panowie z wyższych sFer 68 zł na jedna pare skarpetek wydają a weź tu za taką kase nakarm, ubierz i trzymaj w czystości dupsko dziecka !!!!!!!

  8. tak, Artur ma uczulenie na mleko (niewielkie, bo testy robione z krwi i tak powiedziała pani piguła ;P)
    od paru miesiecy pije bebilon pepti
    poza tym dostaje
    kaszka bobovita - różne smaki np owoce leśne, malinowa, bananowa. U góry przy otwarciu musi być napisane "produkt bezmleczny" a zaraz obok jest napis "produkt bezglutenowy". Ta kaszka jest od 4 m-ca życia
    poza tym dostaje
    buraczki (sama gotuję, bez przypraw)
    ziemniaki, kasza gryczana (dziś dostał pierwszy raz), ryż
    do gotowanych produktów dodaje oliwe z oliwek (masła nie można przy alergii)
    kleik ryżowy bobovity ale ostatnio zamiast tego dostaje kaszkę
    chrupki kukurydziane flipsy
    wafle ryżowe
    z owoców babany, jałbka, brzoskwinie, winogrona, arbuza, jagody, truskawki (niby czesto uczulają ale Artura nie)
    dawałam żółtko ale testy wykazały że ma uczulenie wiec mamy przerwę
    z mięs pierś z kurczaka i indyka (alergolog kazała uważać z cielęcinką :( )
    pietruszka, marchewka, brokuły, kalafior, brukselka
    ostatnio dostał też zupkę pomidorową ale bez koncentratu
    uwaga bo w parówkach i pieczywie jest mleko :gasp: no i gluten.. dozwolony od 10 mż (ja sie tego trzymam).
    Do picia kompociki domowej roboty, soczki bobovity, herbatka miętowa bo tą lubi najbardziej
    szukam teraz kaszki Sinlac dla alergików jest niby super ale jakoś nie znalazłam w Polo, poszukam jeszcze gdzie indziej. Trzeba uważać bo nawet w zupce pomidorowej bobovity znalazłam na etykiecie śladowe ilości mleka, tak samo niby jest w musach owocowych. Ale ja i tak wole dać świeże owoce niz te ze słoiczków. Co jeszcze daje to nie pamiętam :mdr: nie wiem co jeszcze można... Mam nadzieje że ta alergia minie :meuh: Wam też tego życzę
    Margaretko a może wybierz sie do alergologa i niech zrobi testy żebyś miała pewność, może coś mu poprostu zaszkodziło ??
    Margaretko i Magdusiu dajecie cos innego ?

  9. oto jeszcze kilka zdjęć. Artur uwielbia tego skoczka, zastanawia sie tylko czy mu nie zaszkodzi na bioderka czy coś. Ale z drugie strony jak sie męczy to poprostu siada na tym siodełku i nóżki zwisają swobodnie. A jak gada sobie do tych zabawek co to są przyczepione do skoczka :mdr::lol: wczytuję film na youtuba :D ale ma 30 mb wiec troche to potrwa :Zły:
    a na ostatnim zdjeciu powrót z wyprawy do mojej siostry, obok Arturka 2,5 letni Oskar, też wcześniaczek z 34 tc :) byli poprostu padnięci :D :lol:

    Mag dzieki za link

  10. witajcie z rana:yes:

    miło mi się dziś dzień zaczął od przytulanek z B :oops: czasem z rana też fajnie, mimo, że o 6 :lol:
    dziewczyki, wiecie może czy istnieją parówki bez nawet śladowych ilości mleka ? :eyes: chciałabym zacząć dawać Arturowi ale nawet "jedynki" mają śladowe ilości mleka.. oraz gluten :sarcastic:

    Artur juz buszuje w skoczku. Od kilku dni nie chce pić samego mleka, musze mu robić za każdym razem kaszke na jego mleczku i wtedy je. Dziś też nie chciał pić, tak juz chyba zostanie :sarcastic:
    Nie mam pomysłu na zupke dla niego na dziś. Mam wolne wiec mogę ugotować na dziś i piątek. Myślałam, żeby zrobić zupke jak zawsze (ziemniaki, marchewka, pietruszka, pierś z kuraka albo indyka) i dodać groszek konserwowy. Ale pierw trzeba go gotować, prawda? I co zrobić, żeby te łupinki, skórki, które przeważnie pozostają twarde mu nie zaszkodziły? :sarcastic:
    Lamponinko pisałaś, że Gabrysia je biszkopty bezglutenowe? A są bezmleczne ?

    Zaraz pewnie na spacer pójdziemy, nie chce mi sie w domu siedzieć. A wieczorem na nocke do pracy :cry:

  11. Kinga, naprawde Cie podziwiam ze dajesz rade sama, na pewno mama Ci pomaga ale psychicznie sama musisz sobie z tym radzic, uważam ze jesteś super mama dla Kornelci. A. będzie zalowal wszystkiego, tak to już jest, że zło wraca z podwójną siłą, już nie raz się o tym przekonałam. Oczywiście nie znam go i nikomu źle nie życzę ale bądź pewna- na pewno pożałuje prędzej czy później. Żeby własnej córki nie widzieć…. Co za cham w ogóle szkoda, że nie bierzesz od niego alimentów. Kinga jesteś super, tak trzymaj!

    Marmi zastrzyki są fajne ale przerażają mnie skutki uboczne, bo jak weźmiesz zastrzyk to nie ma odwrotu tylko trzeba przeczekać. A tabsy można odstawić. Co do opiekunki.. kamerke bym zainstalowała i tyle ;) z reszta w biurze już jest monitoring (biuro przylega do domu) wiec wystarczyłob y dokupić kilka kamer, system już jest.

    Esterko ale Dawidek Ci niespodzianke zrobił! Artuś nawet sam nie usiądzie.. ale pcha się na nóżk, może niedługo i mnie zaskoczy :D
    Martita i Magduśka – dołączam się do buziaków dla dzieciaczków ! Martita a na basenie jest w miare czysto? Bo ja bym chciała się z małym wybrać, mamy taki basen dla dzieci ale obawiam się chloru, brudu, w ogóle dzieciaczki się chyba śliną do wody ?? :P

    Mag mogę poprosić o link do puzzli które kupiłaś?? Też chce 

    Lampo obejrzałam ten odcinek z B, szok jakie pasztety zarabiają jako prostytutki.. Lubie z B oglądac takie programy bo ma takie teksty, które mnie powalają :D strasznie denerwuje się, powiedział nawet, że dobrze ze córki nie mamy :D głupek. Ta babka co robiła trójkącik z klientem i swoją córką mnie zszokowała na amen.. Taka patologia po świecie chodzi…

    Angela
    najważniejsze ze nic poważnego się nie stało. Przestraszył się Seba, Ty też ale masz nauczkę na przyszłość ;)

    Odnośnie prostytutek.. uważam, że te kobiety które były w rozmowach w toku nie są ludźmi którym brakowało na chleb tylko chcą podosić standard swojego życia na coraz to lepszy. Wątpie żeby któraś z nich zrezygnowała z tej profesji, przecież to spora kasa a wciąż coś trzeba kupić, wciąż brakuje to na ciuchy, potem samochód, mieszkanie… Z resztą słyszałyście jak jedna dziewczyna mówiła, że klient zadowolił ją seksualnie. Ona to po prostu lubiła i tyle. I jeszcze kase z tego ma. Tylko, że zero szacunku do siebie a jak się zakocha to tak jak pani psycholog powiedziała- świat jest mały, nie utrzyma tego w tajemnicy. Nie ma szans. A życ w strachu cale życie, myśleć wciąż, że prawda wyjdzie na jaw?? Masakra po prostu.. gorzej jak przestępca bo ten wyjdzie z pierdla i ma czyste „konto” a taka dziwka zawsze będzie się bała, że mąż się dowie, dzieci.. To moje zdanie.

    A co u nas.. Artur zjadł zupke pomidorową domowej roboty- ryż, pomidorek, kurczaczek, włoszczyzna.. Bez koncentratu oczywiście. Jadł aż mu się uszy trzęsły :D żarłok jeden. Z 300 ml wciągnął. Dziewczyny miksujecie dzieciom zupki na papki? Ja już nie, siekam bardzo drobno, Artur stara się żuć i karmienie dłużej trwa ale czytałam, że tak trzeba.

  12. witajcie :) zaraz was doczytam bo pierw chcialam najnowsze fotki wrzucić :) Artuś juz jakis czas temu dostał skoczka od dziadków, skacze jak szalony, potem postaram sie filmik wrzucić na youtube, same zobaczycie:)

    anusia uwielbiam zakupy w Jysk! Jeśli laska jest bystra to sie kapnie przecież ze o nia chodzi. Ostatnio mojego B czepia sie jakas dziewczyna, znaczy jego kolezanka, niby szczesliwa i zareczona a pisze na nk do niego "Robciu" i w ogole .. wkorza mnie i jak przeczytalam Twoj opis od razu mi sie z nią skojarzył :D

  13. witam z ranka !

    widzę, że coraz więcej z nas już pracuje. Mi tez cieżko jak nie widzę Artura cały dzień ale cóż.. pracować trzeba. Dobre jest tylko to, że lubie swoją pracę i czas w miare szybko leci. Nie mogłabym nie pracować, nie lubię być od kogoś zależna a tak mam swoją kase i nie muszę się prosić ani tłumaczyć np że kupiłam sobie jakiś ciuch. Z resztą B nie obchodzi na co wydaję kasę, ważne żeby rachunki popłacić i mieć co jeść, reszta się dla niego nie liczy.

    Ewik Ty już w pracy a ja odliczam do 8 i jadę do domu pospac max do 11 i jade po Artusia :36_3_1: i cały dzień razem spędzimy :) uwielbiam nocki :36_2_4: ale współczuję Ci, że nie zostawiasz małego w żłobku. Wiem, że czasem nie ma innego wyjścia i nie każdy ma taką sytuację jak ja że mam 2 babcie, które najchętniej by sobie wnuka wyrywały z rąk.. nie zaufałabym opiekunkom w żłobku. Wolałabym opiekunkę w domu. Ile kosztuje żłobek u Ciebie?

    Kinga
    co to za R ?! chyba coś przeoczyłam :hmm:

    miłego dnia dziewczynki :) idę ogarnąć i do domu

  14. a u nas dopiero 2 ząbki :hmm: Kejranko my też mieliśmy nieciekawą noc, Artur zasnął około 20 ale o 1 sie obudził z płaczem, pielucha była w miare sucha, głodny nie był bo nie chciał mleczka wiec przypuszczam, że to ząbki, może u Hani to samo. Wziełamwięc go do nas i spał między mną a B do 5.. bo o 5 znów szał i znów nie chciał jeść. Zjadł dopiero po 6 czyli standardowo.

  15. Lamponinko dziekuje !!!!! Wprowadze gluten po ukonczeniu 9 miesiąca, chociaz o ile sie nie myle chleb zawiera gluten a Artur juz go dostał od mojej teściowej :hmm: ostatnio pokłóciłyśmy sie straszliwie bo dała Arturowi zmiksowana parówke "jedynke" a zawiera ona śladowe ilosci mleka !! Wkórzyłam sie na maksa, powiedzialam co o tym mysle i zabrałam dziecko. Dodam że do tej zmiksowanej parówki wkruszyła chleb :lup: myślałam, że wyjde z siebie i już nie wróce, ale ja tam moge sobie gadac jak grochem o ściane !!!!!!!!! juz mam nerwa jak to sobie przypomne..

    Kurcze, w koncu wszystko wraca do normy (w tv). Oglądam właśnie Na wspolnej :) steskniłam sie juz za moim serialem :36_3_1:

  16. hehe... ciekawe czym Cie wybił z rytmu :>?

    Twoja mama powinna byla mieć komóre prywatną i służbową- prywatnej nie rozdawac klientom a służbową po godzinach zamknięcia biura wyłączać. A Ty sie nie powinnaś przejmować co ludzie o Tobie myślą, fajnie wyglądać młodziej.. znaczy tak myśle że fajnie bo ja mając lat 14 wyglądałam na 18 :hmm: a ostatnio pracownik mojego szwagra zapytał która - ja czy moja siostra - jest starsza :o_noo: a moja sis jest starsza o całe 2 lata :o_noo: kurde !

  17. margaretkoto dla mnie pierwszej znajdziesz męża w swoim biurze matrymonialnym bo ten mój to się nie pali do ożenku ;) a tak na poważnie to sama chcę kiedyś otworzyć swoją firme, B ma swoją, zawsze pracował na swoim i przyzwyczaił sie do tego stopnia ze mimo 24 lat nie nadaje sie do innej pracy, mam na mysli prace na etat u kogoś :16_3_46: ja za rok jak skoncze studia zrobie kurs na instruktora jazdy, uwielbiam jeździć samochodem i kontakt z ludźmi wiec to coś dla mnie. Potem może otworze swoją szkołe, u mnie w mieście jest tylko 1 szkoła jazdy tylko dla kobiet wiec chciałabym też taką mieć, bo wiem, że sporo dziewczyn krępuje się facetów. Myślałam też zeby wykorzystać to, że bede po anglistyce i uczyć po angielsku ale jaki angol chciałby w PL prawko robić :D musze to jeszcze przemyśleć.
    Chciałabym też zrobić kurs pedagogiczny, ktory zaczyna sie od października i jak skoncze studia na licencjacie to mogłabym uczyć np małe dzieciaczki :36_3_1: kasa mała ale fajna praca. Pomysłów mam dużo.
    Margaretko co do organizacji ślubów to ja bym nie skorzystała, bo sama lubie wszystko robić a poza tym tak to jest (przynajmniej w Bydgoszczy), że jak wynajmujesz sale to od razu z jedzeniem, wystrojem.. tylko kapele trzeba sobie poszukać.
    Martita ja wyczytałam że gryczana jest z glutenem

    Lampo może Ty wiesz jak to jest z glutenem naprawde bo mam mętlik, wczoraj z B szukalismy w necie i najnowsze badania wskazują ze mozna go podawac juz w 6 miesiacu. Ja mam ksiązke od cioci gdzie jest napisane ze w 10 mż i juz sama nie wiem !!! :surprised:


    dziewczyny
    jaką antykoncepcje stosujecie i jak u was z popędem po porodzie? Zauważacie jakieś zmiany ? czy ma ktoś spirale? Jakie macie doświadczenia z pigułkami ? W przyszłości chciałabym 2 dziecko (Aurelię:36_3_1:) ale nie teraz :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...