Skocz do zawartości
Forum

lamponinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez lamponinka

  1. Marzen@ to jest niesmaczne juz te Twoje madrosci na temat

    zywienia i w dodatku w stosunku do Pani Anety .

    Mialam nic sie nie odzywac ,bo wiadomo to nie jest miejsce na dyskusje ale napisze tyle

    uwazasz ze wychowujac dziecko w "sterylnosci" zywieniowej (tak jak to widze )to czynisz

    dobrze dla dziecka , trzymajac sie schematow tabelek tego nie wolno i tego nie

    wolno to ma to a to ma tamto - to napisze Ci tak wlasnie powoli doprowadzasz wlasne

    dziecko do wielu problemow w przyszlosci przystosowawczych jesli chodzi o zywienie ,

    dojdzie do tego ze w pewnym momencie Twoje dziecko bedzie mialo wielkie problemy

    ,myslisz ze choronisz dziecko a tak naprawde to ja wspolczuje Twojemu dziecku .

    Nawet nie wiesz co piszesz tak naprawde uczepilas sie batonika m&m-sa i budyniu a

    innych argumentow juz brak .

    Mamalucy
    leniwym mamom mowimy nie -smiechu warte .

    Uwazasz ze ja jak daje dziecku do jedzenia to co my jemy i je wszystko to co my jemy to

    co uwazasz ze co-- smieci jemy ,jemy produkty niewartosciowego i nie potrzebuje czasu na przygotowanie ? .

    Czepilas sie batonika a zapewniam cie w pierwszej napotkanej mozliwosci Twoje dziecko

    bedzie sie nim zajadalo nawet nie bedziesz wiedziala kiedy ale wtedy to juz moze mu

    zaszkodzic .

    Czas na przyrzadzanie posilkow - codziennie przygotowuje obiady -kuchnia wloska plus

    kuchnia polska na zmiane i uwazasz ze jak zrobie inne danie niz Ty to mniej czasu

    poswiece i ide na wygode ?

    Ze co jestem leniwa albo nawet jak ugotuje dziecku parowke bo lubi to co szkodze mu i

    jestem gorsza od Ciebie ?Leniwa.

    A moze mam swiniaka kupic i sama wyroby zrobic bo wedlug Ciebie to juz bedzie ok a

    moze swiniak nie jest dobrym wyborem moze mieso innego zwierzaka ?

    A moze najlepiej zero mleka miesa sera bialego i innych produktow i kupowanie tylko

    warzyw i owocow w zdrowej zywnosci - choc osobiscie nie jestem przekonana ze to tak

    calkiem zdrowe jak pisza .


    Mamamulcy
    pieczesz chleb dla dziecka a sama co jesz rowniez ten chleb , ja bym

    musiala piekarnie w domu otworzyc jakbym chciala piec chleb jak masz czas to prosze

    bardzo ale nie krytykuj kogos kto kupuje chleb w piekarni albo sklepie ,

    co oznacza to ze jestem zla matka bo chcleb kupuje ?

    Co do zup nigdy nie mrozilam codziennie gotowalam swierza zupke podczas jak

    gotowalam dla calej rodziny ,przed dodaniem przypraw bralam wywar i warzywa

    ewentualnie dodawalam oliwy z oliwek lub maselka .Teraz je przyprawione normalnie jak

    my .

    Przetworzone produkty sklepowe sloiczki a znasz cos takiego

    jak pasteryzacja ?Twoje przetwory domowe konfitury owoce

    czy kompoty tez posiadaja przetrwaliniki ?

    Ja nie podawalam sloiczkow dziecku jako zywienie glowne

    obiadki deserki ale jak sytuacja byla ekstremalna to dalam

    i co jestem zla matka ?

    A na koniec jaka nieswiadomosc kobieto co ty piszesz to co kupione jest lepsze a Ty gdzie robisz zakupy ,gdzie kupujesz owoce , warzywa ? Produkty do nawet upieczenia chleba to skad bierzesz ?

    Ja kupuje produkty w sklepie , owoce i warzywa przewaznie te ,ktore rosna i sa uprawiane na Sycylii a to tylko dlatego ze sa przepyszne , ale jak nie to normalnie w sklepie kupuje .

    Dzieco moje codziennie je swierze owoce .

    Odnosnie nieswiadomosci moje dziecko je wszystko , je samodzielnie i je to na co ma ochote ,jezeli jej cos nie pasuje na talerzu zjada co innego .

    Wszystko je doslownie wszystko bez zadnych ograniczen , nie ma i nie miala nigdy problemow z zoladkiem nie miala kolek ma dobry apetyt i nie choruje .

    Nadal jest w naszym menu cysio .

    Ja w przeciwienstwie do WAS dziewczyny ucze- nauczylam dziecko jesc wszystko .

    A dzieci Pani Anety na pewno w przyszlosci nie beda miec problemow jesli chodzi o zdrowie i zywienie w przeciwnienstwie do Waszych dzieci .
    Wy macie jakas namiastke wiadomosci o zywieniu natomiast Pani Aneta doskonala wiedze , ktora osiagnela przez lata nauki i zdobyla dzieki siegania do wielu zrodel i na pewno nie klapek na oczach jaK WY , ktore sie uczepily jednego i tak juz zostalo .

    Jestescie poprostu nudne bo tak naprawde ok kazdy ma prawo do zywienia dzieci jak uwaza za stosowne ale nie krytykujcie mamy ktore zywia dzieci normalnie i nie wymyslalaj jakis tam cudow zywieniowych itd .
    Dla mnie to jest wlasnie nienormalne .Zle przystosowania zywieniowe do zycia w spoleczenstwie .

    Jakbyscie mialy dzieci niejadki co jest naprawde zmora wielu mam byscie sie chwytaly wszystkiego gwarantuje Wam to ale akurat jak macie dzieciaczki ,ktore nie maja z tym problemow.

    I jaka nieswiadomosc kobiety :o_master:

    Moglabym pisac i pisac ale szkoda czasu , jak napisalam nie jest to miejsce do dyskusji i zrobilam blad wogole sie odzywajac od tego sa fora utworzone a nie dzial Eksperci .

  2. mamalucy
    Aneta Kościołek

    Budyń można podać w kubeczku niekapku. Lub przygtować z 0,5 litra mleka, kiedy zacznie stygnąć na powierzchni poukładać kolorowe m&m -sy.

    nie chciala bym byc niegrzeczna ale jak moze pani zachecac rodzicow do podawania dzieciom slodkosci ktore nie maja w sobie zadnych wartosci odzywczych?! Myslalam ze udziela pani rad o zdrowym zywieniu dzieci...Zachecanie dziecka do jedzenia slodyczami nie zwiekszy jego apetytu na to co potrzebna, a wrecz go jeszcze bardziej zaburzy.

    Aneta Kościołek

    Mleko jest jest źródłem pełnowartościowego bialka oraz zawiera odpowiedni dla wzrostu kości stosunek wapnia do fosforu.

    Niestety jest to mit w ktory wierzy weikszosc ludzi :(
    "Nadmiar produktów mlecznych w jadłospisie, to nadmiar białka i nadmiar nieorganicznego wapnia. Te nadmiary wywołują zaburzenia w pracy wielu narządów i trudności z przyswajaniem wielu substancji niezbędnych do prawidłowej pracy organizmu. Do tego dochodzi, że nadmiar wapnia w pożywieniu – to niedobór wapnia w organizmie."
    "Spożywanie mleka krowiego sprzyja nieprawidłowej pracy śledziony, w wyniku czego następuje widoczny nadmiar produkcji śluzu. Składniki mleka krowiego, częściowo tylko strawione (wskutek zaniku w organizmie enzymów trawiących po ok. 4-ym roku życia), wędrują wraz z krwią zostawiając w naczyniach wieńcowych wspomniany już śluz oblepiający wnętrze serca, oskrzela i płuca blokując prawidłową ich pracę. Może to skutkować w efekcie mukowiscydozą.Białko mleka krowiego jest dla żołądka dziecka (i osób dorosłych również) bardzo ciężko strawne ze względu na znaczną zawartość kazeiny i nieorganicznego wapnia.Po dostaniu się do żołądka mleko ścina się pod wpływem kwasów żołądkowych, tworząc substancję przypominającą twaróg – gąbczastą kazeinę. Proces trawienia jakiegokolwiek innego składnika pokarmowego nie rozpocznie się dopóty, dopóki najpierw ten „twaróg” nie zostanie strawiony. A oblepia on dokładnie inne cząstki pokarmu znajdujące się w żołądku. Tracony jest czas i olbrzymie ilości energii na strawienie tej całej mieszanki. . Spożywanie mleka blokuje więc pracę żołądka, a w efekcie również jelit."
    "Proces pasteryzacji mleka prowadzi do wytrącenia się soli wapniowo-fosforowych, skutkiem czego przyswajalne sole organiczne zawarte w surowym mleku zamieniają się na praktycznie nieprzyswajalne sole nieorganiczne w mleku pasteryzowanym lub gotowanym.I tu kryje się źródło nieporozumień, ponieważ skład mleka nie ulega zmianie. Zmienia się postać składników. Spożywanie zaś w nadmiarze produktów z dużą ilością nieorganicznego wapnia – żółtych serów, jogurtów, twarogów, lodów jest niekorzystne dla przyswajania witaminy D, magnezu, żelaza i sprzyja powstawaniu alergii, astmy i przeziębień.Dodatkowo przedłużone ogrzewanie ogranicza potencjalne właściwości zdrowotne mleka i niszczy pewne jego zalety."

    zachecam do przeczytania calego artykulu tutaj Naturalne karmienie niemowląt i dzieci: O mleku inaczej

    Wiesz co ja wiem, ze wypowiadasz swoje zdanie kazdy ma prawo ale nie rozumiem co jest zlego w budyniu posypanego kilkoma m&m-sami , nie popadajmy w paranoje ludzie racjonalne dawanie dziecku slodyczy nie zaburza apetytu .

    A co do mleka moje dzieci pija litrami mleko jedza sery ,corka dwuletnia je wszystko to co my jemy bez zadnych ograniczen i tak bylo z kazdym z dzieci .

    Dzieci mam zdrowe i nie choruja .

    Corka dwa latka pije mleko normalne z kartonika i robie jej tez czasami kaszke na mleku modyfikowanym .
    Sniadanie jest kaszka owocowa na mleku z dodatkiem marmolady albo kakao do tego kanapka z serem czy szynka albo serkami typu almette, czy platki na mleku , lubi salami wrecz uwielbia to wcinamy na kolacje .
    Mleko nawet sobie sama odkreca kartonik i pije prosto z kartoniku bo tak lubi .
    Nie chorowala mi nigdy , nadal karmie ja piersia dodatkowo (jakos nie chce zrezygnowac coreczka a mi to nie przeszkadza )
    A czesto kolacje wygladaja ze ja jem ona wcina ze mna , moje starsze corki wracaja jedza i od nich podbiera a na koncu m jak wroci z pracy to musi tatusiowi podjesc .

    Mam wrazenie ze te wszystkie madrosci jakie teraz sa w internecie pouczajace ksiazki na temat diety co wolno czego nie , jedni mowia tak inni nie to tylko robi szkode dzieciom .

    Powiem jedno dziecko ma jesc to co dorosli oczywiscie nie od urodzenia bo zapewne zaraz moga sie pojawic jakies dziwne aluzje a juz dwu- latek to napewno .
    Robi sie krzywde dziecku nie uczac ich jedzenia wszystkiego pozniej dziecko idzie do zlobka przedszkola i zaczynaja sie wielkie problemy , bo co dali dziecku do jedzenia dziecko ma boegunke albo boli go brzuszek .Oczywiscie pozniej winne przedszkole itd.

    Zywienie dziecka malego a tu chodzi w tymprzypadku o dwuletniego brzdaca musi byc urozmaicone ale nie powinno odbiegac posilkow jakie my jemy .
    Slodycze tez sa dla dzieci i zjedzenie batonika czy kilka m&m-sow nie zaburzy jego rozwoju .
    A o mleku i mukowiscydozie to przemilcze ten temat nic tylko postukac sie trzeba po glowie ze takie w rzeczy sie wierzy .
    Moze najpierw nalezaloby sie zapoznac z ta choroaba i pozniej pisac bzdury .

  3. Witaj
    Moja corcia rowniez pokochala Sophie od pierwszego momentu , nie bylo lepszego gryzaczka by pomasowac zabki , pogrysc i zlagodzic swedzenie dziaselek ,latwa w utrzymaniu w raczkach leciutka .
    Jest naprawde rewelacyjna i polecam dla kazdego malego bobaska .

    Zreszta do tej pory sie nia bawi moze juz nie wklada do buzi ale nadal jest miedzy jej zabawkami .

  4. agusia20112
    nikt nie krytykuje i przy pierwszej

    ciąży miała na forum duze wsparcie
    zastanawia tylko fakt,że po pierwszej wpadce OBOJE ,nie dołożyli

    wszelkich starań by zapobiec kolejnej nieplanowanej ciąży
    dziwi mnie też ,ze właśnie mama nie uświadomiła dziewczyny
    przecież nie można zostawić jej samej sobie i by co rok była w

    kolejnej ciąży

    nie chodzi tu tylko o finanse,bo nigdzie nie jest powiedziane,ze

    dzieci sa tylko dla mających pieniądze
    dziewczyna jest młoda,dobrze żeby zdobyła wykształcenie ,
    tak na prawdę to jeszcze dziecko ,które ma małe dziecko i jest w

    ciąży

    Agusia uwazasz ze to nie jest krytyka ?A co to jest ?
    Agusia a ile ososb (matek ) na naszym watku jest bez wyksztalcenia albo i z wyksztalceniem , siedza w domu i sa utrzymawani przez mezow czy partnerow albo nie maja wogole pracy , bardzo duzo a ile osob twierdzi ze siedza w domu nie chca isc do pracy i tak im jest dobrze , nie martwiac sie przyszloscia gdyby. ..
    Nawet jak maja mozliwsosc pracy nie ida bo tak zadecydowali i decyduja sie na kolejne ciaze .A ile osob majac ciezka sytuacje finansowa ,mase dlugow i usilnie sie stara o kolejne ciaze ale przeciez to jest roznica bo sa "dorosle" .

    Bardzo wiele osob posiadajacych juz rodzine zaczynaja sie ksztalcic , ida na studia , bardzo wiele osob uczac sie rodza dzieci .

    To tylko kwestia zorganizowania sobie zycia i oczywiscie chec dozenia do tego .
    Wpadka hmm zdarza sie i czesto dojrzalym para zabezpieczajcych sie i znajacych swoje cialo .
    Pamietam jak ja zaszlam w ciaze bylo wielkie zdziwienie otoczenia -moje rowniez , ulozone zycie odchowane dzieci plany wspolnych podrozy zwiedzanie europy a tu zonk ciaza i to przy braniu tabletek antykoncepcyjnych i to nie od miesiaca czy dwoch , bylam pod stala kontrola lekarza , mialam badane okresowo hormony itd.

    Kazda z nas idac do lozka z facetem musi sie liczyc z ciaza , nie ma 100 procentowej pewnosci ze nie zajdzie sie w ciaze ani ze sie zajdzie .

    Dobrze sie mowi osoba ktorym sie udalo i nie zdarzylo albo zdarzylo i nie powtorzylo .

    Zadam pytanie wszystkim ,ktorzy osadzaja dziewczyne ze mloda ze nieodpowiedzialana itd...
    Ciekawe jak wygladalyby Wasze dopowiedzi gdyby pisala to dziewczyna pelnoletnia ,ktora by miala skonczona szkole moze i prace i zadalaby dokadnie takie samo pytanie

    dzis sie dowiedzialam ze jestem znów w ciązy jestem podłamana nie planowałam jej mam małe dziecko co teraz ,jak wyglada opieka nad dzieckiem będac w ciazy
    normalnie czy jakos inaczej da sie to jakos pogodzić.

    Czy i w tym przypadku dochodzilibyscie do tego jaki status materialny ma , jaka szkole skonczyla i gdzie pracuje?
    Czy odpowiedzilibyscie na zadane pytanie ?
    Przeciez dziewczyna nie zapytala sie jak sobie poradzic materialnie bo zapewne ma juz to pukladane jakos zadala pytanie jak sobie poradzic fizycznie i psychicznie z faktem ciazy i opieki nad malenkim dzieckiem .

    Dziewczyny jezeli chcecie pomagac sobie na forum , bo forum jest naprawde wspaniala rzecza przestancie oceniac innych tylko pomagajcie sobie , wiekszosci z nas ma juz u boku kogos przez ktorego zostanie oceniony a jak nie i bedzie mial z tym problem zada konkretne pytanie z prosba o ocene swojego postepowania .

    kwiatuszek9876
    A dlatego taka rozmowa jest ponieważ miałyśmy już dużo takich zdarzeń że niektóre osoby robiły sobie z nas idiotki które się martwiły i współczuły i jesteśmy teraz przeczulone na takim punkcie . Więc co niektóre dziewczyny nie powinny się dziwić

    Fakt zdarzalo sie ale pewnie tez mialy swoje powody -nie nam oceniac a tymbardziej wrzucac do jednego kosza i od razy jak jakis cien watpliwosci to od razu osadzanie .To nie jest tlumaczenie.
    Powinnysmy byc zawsze otwarte i zakladac ze ktos pisze prawde
    tlumaczenie przeczulone na danym punkcie mija sie z celem istnienia forum , gdzie mozna zwrocic sie ze swoim problemem .
    W takiej sytuacji to kazde zadawane pytanie przez Nas Forumowiczki wedlug tej zasady jestesmy przeczulone ,jest weryfikowane sprawdzane i analizowane dokladnie -doprowadzi to do tego ze w koncu forum umrze albo zostanie na nim grupa ludzi i tak nieufajacych sobie .

    Zamykajac temat

    Ludzie a co ma powiedziec ktos niedoswiadczony zagubiony w swiecie szukajacy pomocy przewaznie jest na poczatku wysmiany od szczyli i gowniarzy , wyslany do szkoly albo do mamusi cyca .
    Mlody czlowiek , ktory tak faktycznie nie ma pojecia co i jak ?
    Pamietam pytanie mlodego chlopaka o to czy jego dziewczyna moze byc w ciazy bo....
    jak czytalam odpiedzi idz Ty do szkoly a moze mamusia cos tam cos tam a zabwki to zabrales z piaskownicy hmmm zadaje wtedy sobie pytanie , kto tu dojrzal do pewnych kwestii .
    Napiszemy posty pelne drwiny ironi czy sarkazmu mlodemu czlowiekowi , zadajac pytanie czlowieku gdzie ty zyjesz w kosmosie jest internet sa ksiazki itd .
    Al ewlanie ten mlody czlowiek usiadl na neta znalazl forum i zadal pytanie , zrobil to jeszcze na innych znalezionych forach spotkal sie rowniez z drwina ironia itd i co - taka wielka wiedza na tym internecie jest jak normalni ludzie potrafia czlowieka znizyc do poziomu "zero " za jego niewiedze ?

    Sa rozne sytuacje zyciowe , sa rozne srodowiska i rozny poziom wiedzy .
    Sa srodowiska gdzie edukacja nadal kuleje i to bardzo .
    Nie kazdy moze byc wyedukowany i posiadac wiedze nie istnieje kolo nas tylko nasz swiatek -istnieje rowniez inny ale po tym co widze czesto sie zdarza nie akceptowany przez nas .

    Nie moze tak byc .

  5. ona 15
    Witajcie dzis sie dowiedzialam ze jestem

    znów w ciązy jestem podłamana nie planowałam jej mam małe dziecko

    co teraz ,jak wyglada opieka nad dzieckiem będac w ciazy

    normalnie czy jakos inaczej da sie to jakos pogodzić.Nie oczekuje

    pochwał i zachwytów.

    ona 15
    Teraz zabezpieczalismy sie ale tylko on ja

    wykupilam nawet tabletki ale pisalo zazywac gdy pojawi sie okres

    to czekalam ale stalo sie to co sie stało nie winie tu nikgo jego

    czy mnie trudno teraz pora uporac sie z dolegliwosciami i

    niezaniedbać małej.Mój mąż jest ojcem 2 dzieci miałamm z nim

    klopoty wczesniej ale pogadalismy i dałam mu szanse.

    ona 15
    Tak mam wsparcie męża mamy ,siostry o ojcu

    wole nie pisać.Finanse srednie ale wozek,lozeczko,ubranka

    ,wanienka bede miec po córce.

    ona 15
    Zeby wszystko było jasne zakladalam konto w

    styczniu ,urodziny mam w kwietniu.Chodze do szkoly takiej sobota

    niedziela co 2 tyg srednio,swoim dzieckiem sie zajmuje

    karmie,przewijam ,kąpie spacerki ,wstawanie nocne no to co trzeba

    to robie.

    Da sie pogodzic z pewnoscia ciaze i z malutkim dzieckiem , potrzeba wiecej cierpliwosci i sil oraz dobrej organizacji i dasz rade .
    Pewnie w pewnym momencie ciazy poczujesz przemeczenie , po porodzie bedzie ci ciezko ale jak tylko zechcesz to poradzisz sobie .

    Nie mowie ze bedzie kolorowo bo nie bedzie ale tez wszystko zalezy od akceptacji sytuacji sily wsparcia i pomocy innych .

    Sytuacje masz ciezka , jestes mlodziutka i duzo bierzesz na swoje barki ale masz rowniez mimo wszystko wiele mozliwosci , tak jak pisalas , dodatkowo sie uczysz i tak trzymaj .
    Piszesz ze zajmujesz sie swoim dzieciaczkiem robisz przy niej wszystko masz dodatkowe wsparcie , jesli chodzi o dodatkowe zakupy chyba bedziesz potrzebowala kilka rzeczy dodatkowo ale wiadomo powoli tez zorganizujesz sie jakos .

    Zaczeliscie sie zabezpieczac ale stalo sie czasu sie nie cofnie a jesli chodzi o nauke i przyszlosc jestes mloda i dasz rade skonczysz jedna szkole pojdziesz dalej wyksztalcisz sie i zdobedziesz zawod .Wystarczy tylko chciec i dazyc do tego .
    Dzieci w tym nie przeszkadzaja wazne zebys chciala i szla do przodu .

    mafinka
    ona 15

    Mój mąż jest ojcem 2 dzieci miałamm z nim klopoty wczesniej ale

    pogadalismy i dałam mu szanse.

    Konto założyłaś w styczniu mając 15 lat, a więc jeszcze nie masz

    skończonych 16?
    To jakim cudem masz męża, skoro prawodawstwo Polskie zakłada

    granicę wieku u kobiety chcącej wstąpić w związek małżeński na

    ukończone 16 lat i to jeszcze za zezwoleniem sądu.

    mafinka
    Też zwróciłam na to uwagę, że wg suwaczka

    ciąża jest jeszcze nie do wykrycia. Poza tym wczoraj córka ONA15

    miała 2 miesiące, 2 tygodnie i ileś tam dni, a dzisiaj jest trzy

    miesiące.

    Chyba ktoś Nas w konia robi i dobrze się przy tym bawi. Nie

    sądzicie?
    Wg mnie cała ta sytuacja, wiek, mąż, druga ciąża zbyt grubymi

    nićmi jest szyta.
    Fajnie sie pisze jak ma sie ustawione zycie wszystko poukladane i zaplanowane jak trzeba.
    A wiele dziewczyn tak ma wypowiadajacych sie na tym watku ,maja prace mezow ustabilizowane zycie zaplanowane wszystko i poukladane , wiedza czego chca i do czego daza a jak sie zdarzy akurat taka trudna sytuacja to od razu osad i szukanie czy pisze prawde czy sciemnia obliczanie terminow i kojarzenie faktow - czy nie jest to chore ??
    Bo po co to robic , nie rozmumiem tego do czego zmierzasz czy naprawde tak latwo Ci przychodzi osadzanie innych ludzi czy to jest fer ?

    Kiedys mi ktos powiedz jezeli chcesz osadzac innych najpierw spojrz na swoje zycie obiektywnie i jezeli bedziesz z czystym sumieniem mogla powiedziec jestem perfekcyjna masz prawo osadzac bledy innych .

    Mafinka a tak ogolnie to o co Ci chodzi , bo nie rozumiem , co cie obchodzi czy ma meza czy nie ma czy wziela slub i ile ma lat , zwrocila sie z problemem jak polaczyc ciaze i posiadanie niemowlaczka , fakt jest taki ze nawet na temat nie napisalas , o to dziewczyna nie prosila .
    Poza tym wiele z nas pisze maz a nawet tesciowa o osobach z ktorymi zyje mieszka nie posiadajac ich, bedac w wolnych zwiazkach itd.Wedlug mnie to zwykle czepianie sie .

    Jesli chodzi o cykle po porodzie nie ma nigdy pewnosci kiedy dochodzi do pierwszego jajeczkowania i powiedz mi dlaczego nie mialybysmy wierzyc dziewczynie skoro tak napisala ,przychodzi mi na mysl jedno powiedzenie ze osadza sie innych po sobie -daje
    duzo do myslenia co?

  6. Wisnia13
    Witan jestem pierwszy raz na takim forum.Dziewczyny moze ktoras mi odpowie na moje pytanie otoz ostatnia miesiaczke Mialam 28 kwietnia,9/10/11/12/13 maja sluz plodny,przytulanko bylo 11 maja.dzisiaj 3 czerwca a miesiaczki brak,mam nabrzmiale piersi I zaczely wystepowac nudnosci.od 13 maja temperatura 37 dzisiaj skoczyla na 37.4 w erode robilam test pierwsza kreska pojawila sie od razu a drug po kilku sekundach.czy jest szansa na dziecko:stinky:

    Z tego co napisalas test wyszedl pozytywny
    wiec wielkie gratulacje i spokojnych 9 miesiecy

  7. mafinka
    Anulka
    Bo ma wrażenie, że nie robi się tych testów na miejscu, potrzebne są specjalistyczne badania krwi w szpitalu.

    Szczęka m opadła do samej podłogi i odbiła się z trzy razy. Z krwi, testy?
    Najczęściej robi się próbę skórną, po zebraniu odpowiedniego wywiadu albo (w szpitalu) bierze się delikwenta do pokoju zabiegowego i pielęgniarka w obecności lekarza podaje lek. Jeśli reakcja nie nastąpiła jest ok, jeśli wystąpi nadwrażliwość podawany najczęściej jest Hyrokortyzon domięśniowo.

    Reakcja moze nastapic nawet przy ostatnim zastrzyku wiec przy kazdym podawaniu leku domiesniowo powinien byc obecny lekarz w przychodni a nawet ja znam przypadki uczulenia na hydrokortizon (osobiscie widzialam na oczy bo wlasnie podczas jego podawania pacjent dostal wstrzasu )

    Jesli chodzi o antybiotyki i testy to nie robi sie testow na leki podawane droga doustna pierwszy raz slysze , dopiero po wystapieniu reakcji u dziecka mozna stwierdzic ze jest prawdopodobienstwo nietolerancji leku przxez organizm .

    Natomiast na leki podawane domiesniowo powinny byc wykonane testy przed podaniem pierwszego zastrzyku -chodzi glownie o penicyliny - nawet odeszli od robienia prob przed podaniem ampilcylliny .

    Ale wykonana proba i wynik ujemny nie gwarantuje ze nie wystapi nawet przy ostatnim zastrzyku wstrzas anafilaktyczny u dziecka .

    Jesli chodzi o tabletki i syropy najczesciej pierwsze symptomy sa lagodne w postaci wysypki moze wystapic biegunka i czasami nie zauwazamy tego myslac a przy antybiotyku moze dziecko robic luzniejsze stolce podajac dalej lek - pierwsza sprawa lek nie wchlania sie juz w calosci a druga kunuluje sie alergen w organizmie .

    Jesli chodzi ogolnie o szczepienia i i inne leki tak jak wiele z Was napisala kazdy srodek podawany dziecku moze wtywolac skutki uboczne nawet witaminy , zwykle wapno w syropku itd.

    Nie popadajmy w paranoje normlanie - szczepimy bo jest taka koniecznosc , prawde mowiac jakbym nie zaszczepila dziecka a dziecko by mi zachorowalo na jakas chorobe i daloby to wtedy powiklania ze strony OUN nie wybaczylabym sobie , natomiast nie wierze w autyzm po szczpieniach ,szczepiac biore odpowiedzialnosc na siebie nie szczepiac rowniez biore odpowiedzialnosc na siebie .

    Tak mowicie szczepienia tak szczepienia nie - oczywiscie nie chcecie szczepic nie szczepcie macie ochote szczepic szczepcie .
    To jest Wasza odpowiedzialnosc za zdrowie dziecka jakbyscie nie postapili to z kazdej z tych stron wystepuje ryzko utraty zdrowia a nawet zycia .

    Anulka co do szczepien przeciw grypie ja sie szczepilam , dzieci szczepilam ale starsze i tez byly szczepione na AH1N1 z tego co wiem to dzieci ponizej 6 roku zycia nie powinny byc szczepione a ja nawet dla pewnosci poczekam conajmniej do 10 roku zycia u synka i zobacze wogole jak ze zdrowiem i niego - a to dlatego ze syn mi nie choruje czesto wiec organizm jego jest na tyle odporny ze mysle ze nie ma sensu szczepic przeciwko grypie .

    Ja bedac w ciazy nie zaszczepilam sie na grype opuscilam rok szczepienia w zeszlym roku tez opuscilam i chyba nie bede sie juz szczepila ale nadal karmie piersia i mimo ze nic to nie ma do tego to jakos nie chce ryzykowac .

  8. patrycja`81
    tutaj cytaty -niby to takie oczywiste:wink:
    Zgodnie z instrukcjami WHO, w pełni zaakceptowanymi przez Polskie Towarzystwo Pediatryczne, szczepienie należy odroczyć w przypadku stwierdzenia u dziecka ostrego stanu chorobowego z gorączką lub zaostrzenia choroby przewlekłej. Nie powinno się natomiast rezygnować ze szczepienia przy niewielkich dolegliwościach takich jak pokasływanie, zatkany nos, objawy alergii, katar sienny. Takie stany trwają często miesiącami i nie są ostrą chorobą.
    Nie powinno się odraczać szczepień u dzieci z przewlekłymi chorobami skóry, serca, płuc, nerek, wątroby i układu nerwowego, jeżeli choroby te są w okresie wyrównania i nie postępują. Dzieci z zaburzeniami odporności można szczepić szczepionkami zabitymi, nie należy natomiast stosować u nich szczepionek żywych, atenuowanych. Co najmniej 3-miesięcznego odroczenia od szczepień żywymi szczepionkami wymagają natomiast dzieci, u których podano preparat krwi lub immunoglobulin. Poprawnym przeciwwskazaniem jest także udowodniona nadwrażliwość na jeden ze składników używanych do produkcji szczepionki.

    Tu sie zgodze tak wlasnie jest i jeszcze jeden lek ktory podajemy dzieciom hydrokortyzon i inne leki z tej grupy przyczyniaja sie do odlozenia szczepienia na 2 tygodnie po zakonczeniu podawania tego leku .

    Anulka
    Ja z kolei czytałam, że szczepionka może przyczynić się do tego, że diagnozuje się go szybciej bo szybciej mogą pojawić się te objawy...Przyspiesza a nie wywołuje to kolosalna różnica.

    MMR miałam odroczone o ponad 11 miesięcy nikt nie zadzwonił, nie wysłał pisma, nie straszył karami. Miki ma jeszcze nie zaległą szczepionkę, którą dzieci odstają w wieku 5 - 6 lat. Ma 6,5 i sanepid milczy.

    Dokladnie tak jest nie wywoluja tylko moga przyczynic sie do wczesniejszego wykrycia choroby u dziecka .

    Witam Panstwa,

    Dostaje od polskich rodzicow coraz wiecej informacji o coraz czestszych, ciezkich, tragicznych w skutkach powiklaniach po przejsciu przez dzieci nieszczepione chorob zakaznych wieku dzieciecego .
    Doszlo do tego ze szpitale zakazne sa zapelnione a oddzialy neurologiczne dzieciego nie maja miejsc .
    Nie wykonywanie szczepien u dzieci spowodowalo wzrost chorob zakaznych wieku dzieciecego o ponad 30 % , wirusy grozne dla ludzi zaczely znowu krazyc i sie mutuja wzmacniaja swoja odpornosc jak to dluzej potrwa i nie rozpocznie sie walka z rodzicami ktorzy nie szczepia swoich dzieci powrocic moga choroby zakazne ze zdwojona sila .

    Kurcze kazdy z nas moze takie historie wymyslac .

    Choc wlasnie moze nastapic taki scenariusz .

    Fifi
    juz kiedys razem dyskutowalysmy opierasz sie na jakis faktach z kosmosu - oczywiscie to Twoja decyzja szczepic czy nie ale co bys nie kliknela w internecie zawsze sie znajda za i przeciw .
    Takie artykuly dzialaja w kazda strone .

  9. Witajcie dziewczyny
    U nas nocka juz dobrze , Gabi naprawde swietnie zniosla ostatnie szczepienie .

    Bogdanko wielkie gratulacje ciazy , woow odwazna jestes taka mala roznica wieku miedzy dzieciaczkami -woelki podziw dla Ciebie .

    Olu co do szczepien to jest inaczej niz w Polsce nawet dziecko dostaje pierwsza szczepionke w 3 miesiacu zycia ,szczepienia takie jak w Polsce za wyjatkiem gruzlicy plus szczepienia na pneumokoki a teraz meningokoki miala razem z odra rozyczka i swinka .

    Zosia samosia moja tez w sumie dobrze zniosla zmiane czasu , tylko pierwsza noc spala dluzej a tak zaczela sie budzic jak zwykle .

    Ale masz sie fajnie dziadkowie zabieraja synusia na spacerki a Ty w tym czasie mozesz cos zrobic konkretnego albo odpoczac .

    Co do piersi jezeli zaczyna juz Cie draznic to czas pomyslec nad skonczeniem karmienia , bo nie ma sensu bys zaczela odbierac karmnienie jak cos przymusowego - choc ci powiem jezeli juz zaczynasz tak myslec to zobaczysz ze z dnia na dzien laktacja moze sie automatycznie juz zmniejszac .
    Karmisz bardzo dlugo , mysle ze dalas wszystko co najlepsze dla synka wiec teraz tylko znalesc trzeba zloty srodek jak zakonczyc karmienie .

    Co do filmu Usta-Usta ja tez uwielbiam ogladac ten film , bardzo mi sie podoba i teraz zaczelam ogladac film w niedziele po X-factor - Przepis na zycie .

    Esterko
    co do prac wykonywanych w ciazy na pewno drzwiganie i schylanie sie nie jest wskazane jezeli robisz to regularnie a dokladnie nie umiem Ci napisac ale jesli czujesz sie coraz bardziej zmeczona , masz bole brzucha , i inne dolegliwosci po pracy to uwazam ze powinnas pomyslec o przerwie .
    Tak naprawde to wszystko zalezy od samej kobiety , jedne kobiety nawet nie moga z lozka wstawac by utrzymac ciaze a inne nawet uprawiaja sporty tylko z mniejsza intensywnoscia i jest ok .
    Posluchaj swojego ciala .

  10. Witajcie porannie .

    Moja corcia dzisiaj spala cos niespokojnie chyba czas wylaczyc ogrzewanie w nocy m twierdzi ze za cieplo a ja mysle ze to po szczepieniu byla troche niespokojna .

    Starsza corka pojechala z m na badania krwi a ja z Gabusia w domku , czekam az wroca i potem zaczne sie szykowac do pracy na 11 .

    Wysprzatalam juz kuchnie ob iad mam , bo wczoraj byl zrobiony wiec luzik .

    Zycze Wam udanego dnia .

  11. Ola ma racje szkoda by ten nasz lutowy watek zniknal z paretingu , tu mamy nasze pierwsze chwile , pierwsze dwie kreseczki pierwsze usg i pierwszy krzyk dziecka .

    Mysle ze powinnysmy sie wziasc za ten nasz lutowy watek i zaczac pisac wiecej .

    Nasze dzieciaczki pokonczyly juz roczki ,pochwalmy sie jakie to sa sprytne i kochane dzieciaczki nie chowajmy sie w zakamarkach paretingu .

    Zaczne moze ja od mojej corci tyle sie nauczyla od urodzenia ze normlanie to cud jak z takiej bezradnej kruszynki wyrasta maly czlowieczek ktory potrafi juz tyle rzeczy .
    Ciekawosc , umiejetnosc chodzenia jedzenia samodzielnego i poczatki mowienia .
    Jak sie patrzy na taka mala istotke to czlowiek sobie mysli ile wysilku przez ten rok musiala zrobic by to wszystko pojac i ogarnac , w takim tempie nauczyc sie tego wszystkiego a co najpiekniejsze jest ze pokazuje jak nas rodzicow bardzo kocha , przychodzi przytula sie daje buziaczka .
    To jest jak magia normalnie .

    Dzisiaj bylam na szczepieniu na szczescie to juz ostatnie szczepienei nastepne am w 2016 roku uff jaka ulga , nie plakala ale pozalila sie ze ktos jej krzywde zrobil , potem sie przytulila do mnie .
    Pozniej w samochodzie po jakims czasie znow zaczela sie zalic zrobila te swoja minke (cos w rodzaju podkoweczki) i paluszkiem pokazywala na raczke gdzie jejzrobili zastrzyk - pocalowalam ja i przytulilam , reszte dnia bylo juz ok , bawila sie i juz nie pamietala o przykrym zdarzeniu .
    Nawet mi nie goraczkowala jak zwykle mialo to miejsce po szczepieniu .

    W sklepie zobaczylam super maskotke zabke zakochalam sie w niej a jak pokazalam Gabi tood razu ja przytulila do siebie i co mama kupila bo jakze by mogla inaczej w sumie to taka mala nagroda za dzielnosc po szczepieniu - choc Gabusia i tak zapewne nie rozumie .

    Zmykam napiszcie dziewczyny co u Was i zacznijmy dbac o ten nasz watek bo naprawde jak dla mnie ma naprawde wartosc .
    Tu sie poznalysmy , przezywalysmy te piekne i te trudne chwile wiec warto szkoda jakby mieli go zamknac i wyrzucic do kosza - Ola ma calkowita racje .

    Do jutra dziewczyny , kolorowych snow zycze i spokojnej nocki

    Bogdanka odezwij sie i napisz co u Ciebie mam nadzieje ze watek sie ponownie rozkreci i wroci do normy . Wiadomo jestesmy zajete mamy mniej czasu ale mysle ze jakos powoli rozkrecimy sie na nowo .

  12. Wypowiem sie i ja jak juz ta dyskusja trwa i trwa ,przecztalam wszystko i do jednego doszlam wniosku .

    Doprowadziliscie do tego dziewczyny pisze o "przeciwniczkach" Mamatwins ,ktorych zreszta jest wiekszosc ze zdjecie coreczki Mamatwins jest ogladane czesciej i zwrociliscie wieksza uwage na jej zdjecie i rowniez jestem pewna w 100% ze sa tez i ciche zwolenniczki , ktore sie nie odezwa ale przy okazji z checia zaglosuja na zdjecie dziewczyny.

    Sama dyskusja jest smieszna , fakt jest taki ze ktos pierwszy zaczal nie Mamatwins , ktora sie pozniej bronila , padaly w jej kierunku oskarzenia i to coraz bardziej nie na poziome i uwazam ze sama postapilabym podobnie i odpisywala podobnie na ataki - dlaczego mam nie odeprzec ataku .
    Na koniec wyszlo na to ze to Mamatwins wywolala afere .

    A jak wszystkie czepiacie sie ilosci postow to powiem tak jest taki dzial jak gry i zabawy - tam dziennie mozna nastukac 100 albo wiecej postow , wystarczy wpisac jakas liczbe , jeden wyraz itd .. i post za postem idzie jak burza .
    Chcac sie czepiac dalej pozniej konkurs na najbardziej aktywne forumowiczki paretingu - kto wygrywa ?
    Osoba, ktora faktycznie sie udziela na forum pisze posty odpowiada kolezanka czy osoba ktora oczywiscie udziela sie tez na forach ale 50%-30% swoich postow wystukala na grach czy zabawach .

    Same odpowiedzcie sobie pytanie co sie dzialo na forum gdy zostal ten konkurs ogloszony.

    Powiem tak - nie ma konkursu w ktorym nie ma jakichkolwiek watpliwosci ale nie o to chodzi -zacznijcie sie bawic i pozwolcie organizatorom konkursow decydowac o poprawnosci konkursu .
    A jak macie zastrzezenia napiszcie na priv do organizatora i nie wywolujcie niepotrzebych afer .

    Trzymam za wszystkie mocno kciuki -powodzenia dziewczyny .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...