Skocz do zawartości
Forum

tysia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez tysia

  1. Forum na telefonie odratowane!
    Tzn da sie czytac reklamy nie blokuja, ale naprawde brakuje mi tej opcji " liczba nieprzeczytanych postow...." Zawsze kiedy wchodzilo sie po dluzszej nieobecnosci mozna bylo zobaczyc wszystkie aktywne watki. Teraz musialabym wchodzic do kazdego dzialu po kolei ( czy sie myle? jak tak poprawcie mnie)
    I niech mnie ktos oswieci bo wczesniej byla tak opcja ze widzialo sie gdzie wczesniej sie " bylo " czytalo-pisalo.... Teraz tego nie widze. Choc moze jestem slepa *_*

  2. ~Daffodil
    tysia
    teraz na święta dostałam tą o którą pyta autorka wątku Revitalash i jak dla mnie fatalna, normalnie ją czuję na rzęsach (nawet w nocy) tak jakbym miała tonę kiepskiego tuszu, używam bo szkoda mi ją zmarnować ale drugi raz bym jej nie chciała

    Tysia ale tą odżywką nie smaruje się całych rzęs. Używasz jej jak eyelinera, na styku powieki z rzęsami. Może ten efekt stąd, że niepotrzebnie mażesz po całych rzęsach?

    czytałam instrukcję obsługi i nakładałam ją prawidłowo, to jest moje odczucie jak sama widzisz jedna jak dla mnie była ok druga już niekoniecznie

  3. no to i ja pytam czy te natrętne reklamy kiedyś znikną? w ciągu dnia mam ograniczony dostęp do komp i do tej pory czytałam forum na tel teraz się nie da bo reklama - artykuł sponsorowany, zasłania mi cały wyświetlacz. Mimo usilnych prób nie da się tego skasować. Podobna sytuacja była (choć wtedy dało się to usunąć choć na chwilę ) kiedy P. Zawadzka ogłaszała wszem i wobec że można z nią pisać/rozmawiać .... na czacie.( jakiś czas temu)

  4. a ja myślę że nikt nie wchodzi na forum z zamiarem krytykowania go, zbyt dużo czasu każda z nas poświęca na te "wirtualne" znajomości, forum "parenting" do tej pory było jedynym naprawdę czytelnym forum dla rodziców! nie chodzi tu o kolory , chodzi o czytelność! każdy kto tu wszedł był w stanie bez zbędnych potów odnaleźć się w nim . Wiem po sobie, nie jestem internetowa, wiec ta prostota "parentingu" była dla mnie doskonała, teraz forum wygląda jak każde inne,
    P. Zawadzka pisze że każdy potrzebuje zmian , udoskonaleń- absolutnie się z tym zgadzam ale w tym przypadku te zmiany są zbyt drastyczne i zbyt duże. Wzięliście jedno a daliście coś całkowicie innego.

  5. powtórzę to co większość, dla mnie obecne forum jest tragedią! nieczytelne namieszane! jest a raczej było to jedyne forum jakie w ogóle odwiedzałam. może i mało pisałam ale sporo czytałam a teraz nie jestem w stanie go ogarnąć! fajną sprawą było to że nowe wątki się pojawiały na głównej stronie a teraz musiałabym szukać w poszczególnych działach! tragedia , choć w sumie od kiedy p. zawadzka się tu pojawiło wszystko się "psuło" ogólny wygląd z tą masą nie związanych z tematem reklam czasami wręcz obrzydliwych plus to co teraz zrobiono! porażka ,

  6. dziabdol
    u nas tez tak jest,mala idzie spac po 20 wstaje po 6 ale i w nocy kolo23 przechodzi noc w noc do nas,jestem wykonczona i nie wiem co robic:36_19_1:

    Dziabdol u nas jak syn pakowal sie nam do lozka w nocy ja chodzilam polamana niewyspana i zla ( na caly swiat) tlumaczenie malemu nic nie dawalo az pewnego dnia przez przypadek wpadlam na swietny sposob ktory u nas podzialal , mianowicie weszlam malemu na ambicje! No bo skoro jego kuzyni ( wyliczalam po koleji a maich sporo spia sami a co wiecej spia sami w swoich pokojach! A Ty taki duzy juz chlopak a spisz z rodzicami? Oj jak sie dowiedza to moga sie nie chciec z toba bawic bo pomysla ze jestes maluchem! A tylko maluchy spia z rodzicami! Podzialalo! Zdarza sie ze przyjdzie do nas ale nad ranem nie na cala noc jak dawniej ( oczywiscie w razie jakiejs choroby przygarniam kota malego bez zadnych pretensji :wink: )

  7. ja stosowałam jakiś czas temu Amplif eye (dostałam od siostry sama bym pewnie nie kupiła bo cena chora) i była fajna tzn nie czułam jej a po nałożeniu henny rzęsy wyglądały naprawdę efektownie, teraz na święta dostałam tą o którą pyta autorka wątku Revitalash i jak dla mnie fatalna, normalnie ją czuję na rzęsach (nawet w nocy) tak jakbym miała tonę kiepskiego tuszu, używam bo szkoda mi ją zmarnować ale drugi raz bym jej nie chciała

  8. ewka
    Daj ogloszenie na poloni a nie na forum o dzieciach itp. Sa odpowiednie miejsca na to
    A chociaz watek umarl to po co go zasmiecac postami nie na temat

    sama byłaś zainteresowana....:lup:

    proponuję rzeczy dla dzieci na forum dla dzieci, wydaje mi się że się zapędziłaś...
    po za tym później "sprzątam" jakbyś nie zauważyła

  9. ewka
    Ej dziewczyny,to nie bazar.

    Ewka ale w czym problem? jeśli ktoś nie chce nie reaguje na "anonse"

    Jakoś zawsze się znajdzie ktoś zainteresowany bądź ktoś najzwyczajniej w świecie w potrzebie. Na tym akurat forum nie zaproponujesz czegoś ogółowi bo większość dziewczyn jest z Polski, więc i wysyłka i nie te rejony. Absolutnie nie szukam "guza" ale doskonale wiem że kilka razy ja się z czymś pojawiałam i to głównie do mnie aluzja.:whistle:

  10. dziabdol
    u nas amelka wola kupe,sama siada raz na nocnik raz na kibelek,ale nic nie robi.a siadac potrafi co chwila.i czekamy....:joga:ciezko oj ciezko

    A próbowałaś przekupstwa? Najnormalniej w świecie obiecaj jej coś co lubi, bajkę , kredki, kolorowankę? Na początek może pomóc, mam na myśli drobiazgi które ją zmotywują do wysiłku. Bo skoro zAparć nie ma( tak pisałaś) to moim zdaniem to już jej podświadomość. Ja naprawdę wiem co czujesz bo mieliśmy z synkiem takie same problemy a ja bardzo to przezywałamco udzielało się dziecku. A czy jak dasz jej pampela to zrobi kupkę?

  11. mika_152
    tysia ja też chyba spróbuję z tym namiotem bo mój synek ma taki sam problem ma dokładnie 33 m-ce i kupkę robi w majtki po prostu,albo w pampersa jak mu nałożę ,oczywiście zawsze za drzwiami albo jak jest sam w pokoju,teraz już troche wyluzowałam ,może z czasem nauczy się robić na nocniczek,przecież rozumie ,że kupkę się robi na nocnik albo sedes i wszyscy w domu tak robią .Zobaczymy ,czas pokaże.

    U nas " metoda namiotowa" była chwile , az mama i syn zrozumieli ze nie taka kupa straszna jak ja mama wczesniej zobrazowala! Kazdy w takiej chwili potrzebuje intymnosci nawet dziecko.

  12. dziabdol
    sama juz nie wiem co jest grane,to co wychodzi nie wskazuje na zaparcia,nie wiem juz co moge dawac zeby bylo lzej,czytam rozne fora:read:i tez mam wrazenie ze czegos sie mala boi.martwie sie i czasem mam normalnie dosc,powiecie ze wyrodna matka ale bywa ze calutki dzien kreci sie wokol kupy,bo amelka siada co 5min na nocnik a ja bedac sama w domu nie wyrabiam sie normalnie,siedzac przy niej.jak odejde dalej to beczy,ciezko oj ciezko.....

    Dziabol , nie obraź się ale to chyba Twoja wina. ( Taka nieswiadoma) Tzn z tego co piszesz masz chwilową obsesje na punkcie kupki córki. A mala to czuje. Domyslam sie ze calymi dniami myslisz i byc moze mowisz ( nawiazujesz) do kupki. Znam to z autopsji. Jak moj starszy syn przestal sikac w pampki z siku nie bylo problemu natomiast z kupka tak. Maly nie chcial do nocnika a na ubikacje nawet z nakladka sie bal. Ja sie glupio uparlam i nie chcialam dac pampela " bo juz nam tak dobrze idzie" maly nie zalatwial sie kilka dni ja sie az trzaslam ze strachu ze cos mu sie stanie! W koncu dalam pampela ale on sie bal zeobic kupke bo ja od kilku dni tylko o tym!!! Matko jak sobie przypomne to bym sobie po glowie dala! W koncu znalazlam sposob na siebie i na malego. Julcio potrzebowal intymnosci, wiec robilam mu taki prowizoryczny namiot z kocy w ktorym stawiam nocniczek kiedy widzialam ze cos jest na rzeczy. I maly zalapal ( troche to trwalo) ja przestalam mowic tylko o tym i mlody automatycznie przetal sie bac tematu.
    Lactulosa jest ok czasami ale lubi uzaleznic ( wiem po sobie jak musialam ja stosowac po pierwszym porodzie)
    Ja malemu dawalam suszone sliwki , orzechy nerkowca , siemie lniane do picia, i kiwi.

  13. dziabdol
    sama juz nie wiem co jest grane,to co wychodzi nie wskazuje na zaparcia,nie wiem juz co moge dawac zeby bylo lzej,czytam rozne fora:read:i tez mam wrazenie ze czegos sie mala boi.martwie sie i czasem mam normalnie dosc,powiecie ze wyrodna matka ale bywa ze calutki dzien kreci sie wokol kupy,bo amelka siada co 5min na nocnik a ja bedac sama w domu nie wyrabiam sie normalnie,siedzac przy niej.jak odejde dalej to beczy,ciezko oj ciezko.....

    Dziabol , nie obraź się ale to chyba Twoja wina. Tzn z tego co piszesz masz chwilową obsesje na punkcie kupki córki. A mala to czuje. Domyslam sie ze calymi dniami myslisz i byc moze mowisz ( nawiazujesz) do kupki. Znam to z autopsji. Jak moj starszy syn przestal sikac w pampki z siku nie bylo problemu natomiast z kupka tak. Maly nie chcial do nocnika a na ubikacje nawet z nakladka sie bal. Ja sie glupio uparlam i nie chcialam dac pampela " bo juz nam tak dobrze idzie" maly nie zalatwial sie kilka dni ja sie az trzaslam ze strachu ze cos mu sie stanie! W koncu dalam pampela ale on sie bal zeobic kupke bo ja od kilku dni tylko o tym!!! Matko jak sobie przypomne to bym sobie po glowie dala! W koncu znalazlam sposob na siebie i na malego. Julcio potrzebowal intymnosci, wiec robilam mu taki prowizoryczny namiot z kocy w ktorym stawiam nocniczek kiedy widzialam ze cos jest na rzeczy. I maly zalapal ( troche to trwalo) ja przestalam mowic tylko o tym i mlody automatycznie przetal sie bac tematu.
    Lactulosa jest ok czasami ale lubi uzaleznic ( wiem po sobie jak musialam ja stosowac po pierwszym porodzie)
    Ja malemu dawalam suszone sliwki , orzechy nerkowca , siemie lniane do picia, i kiwi.

  14. Czytam ten wątek od początku i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że baletnica to normalna prowokacja. Na początku myślałam przesilenie wiosenne kolejna mama najnormalniej w świecie zmęczona codziennością , rutyną, nudą.... Ale teraz myślę że nie, bo bez przesady, każdy argument odbijamy jak piłeczka ale w sposób kulturalny i elokwentny , jak dla mnie podrzuca tylko " kąski" do dalszej dyskusji z której moim zdaniem baletnica się poprostu śmieje

×
×
  • Dodaj nową pozycję...