babeczqa

Trzymaj sie kochana...bierz jakies leki zeby Ci pomoglo

Alutka7912I ja zycze udanego wekendu Do poniedziałku dziewczyny Paaaaaaaa

Zaraz sie wybiore z Oliwka na spacere....pogoda calkiem calkiem przyjemna...i ja se "dusze"przewietrze

Oliwia wcina mi na sucho płatki Corn Flakes- .....cal yczas by to jadła.....a ja sie wsciekam...nasypuje jejdo miseczki gora 4 -5 platkow a ona ciagle przychodzi....ze jeszzce jeszcze jeszcze

U mnie tez jak Oliwka byla mała prało sie recznie czasem...a mialam na tykle duzo ubranek dzieciecych ze sie pralo w takiej duzej pralce...malo tego wsyztskie byly ciuszki malenstwa białe:)wiec bez problemu ryn masz wszystko do jednego bębna

Alutka7912asia78Alutko a po co Ci taka wielka?Dzięki niej robie pranie raz w tygodniu Tez mam taka duza pralke....bo mamy duza łazienke co za tym idzie to niemoja wiec korzystam z tego co mam

U mnie pranie zazwyczaj dwa wsady do pralki tygodniowo - w weekend sie odbywa - ciemne rzeczy i rzeczy Oliwii:) jasne to raz na jakis czas z babacia wspolnie:)

Hej. Nocka dzisiaj wyjatkowo przespana...tylkoja sie meczylamz gardłem..oddychac niemogłam. Poki co leki zakupiłam i biore moze przejdzie. Jak nie to w poniedzialek jade do lekarza. Oliwka na razie odpukac zdrowa...tylko trochemarudnai szuka smoczka w dzien. Pogoda robi sie cieplejsza. Teraz chlapsko wielkie...i znowu brud piach i wieczne sprzatanie bedzie po wozku. Teraz Oliwka zostaje z K. w domu rano a ja wychodze sama po zakupy bo niechce mi sie z tymwozkiem telepac... A co U was?? Alutka - kochana Juleczka:)

U nas jest tak....ze my placimy w abonamecie czynszu tez wywozy smieci...ale najlepsze jest to ze przyjexdzaja sobie takie zezimieszki niewiadomo skad i nam wrzucaja do kublow swoje smieci tymsamym nieplaca u siebie poza miastem. Ale y i tak placic musimy bo tylko tak mozna smieci wyrzuci do kontenera...i tez segregujemy.

Czesc i ja jestem... wpierw muszeprzeczytac pozniej napisac...nieumiełabym odwrotnie. U nas nockan ieciekawe - cala nieprzespana... u mnie zycie potoczylo sie tak... było liceum....poznałam K. pozniej robilam mature jak zdalam matuire po dwuch miesiacach buł slub:) pozniej rozterki młodego małzenstwa az wkoncu prawie na swoim z babcia mieszkamy moj.a ale to inaczej niz z rodzicami...chociaz najlepiej bylo by samemu....pozniej urodzila sie oliwka...i tak sympatycznie zyjemy z jednej pensji:)jest elegancko glancko...czasem z płaczem...czasem w zlosci.... lat 23 mm teraz;)wiec i tak wczesnie zycie malzenskie sobie powiłamniewiemniepytajcie dlaczego...czasem sama sie zastanawialam...dopoki Oliwka sie niepojwiła:)

Niewiem...ale nietylko ja juz sie zdenerwowoalam ale inni lokatorzy tez... jutro wybywam do administracji niestety.

No ja wszytsko rozumiem...my pewnie tez bedziemy mieli za wode...no ale az TYLE!!! szok.

isa32Babeczko a te 600 to masz dopłaty? Za jaki okres czasu? tak za rok;/ niewierze w to i jutro zadzwonie do adm niech mi to wyjasnia ...bymmusiala grzac caly rok i to na 4 caly czas zeby miec taki rachunek;/

Katar mnie męczy....opuszcze was na jakis cza spozniej zaglądne...ide idespac nocke...poki co wszyscy spia tylko nie ja

Hej My dzisiaj nocka - fatalna - nieprzespana...Chyab ida te trojki bo ile mozna czekac na te zabki... Teraz Oliwka zasnela i mam nadzieje ze odespi nocke troche i wstanie w dobrym humorze:) Pozatym lekkoprzeziebiona jestemi nic mi sieniechce szczegolnie. Zaglądne pozniej teraz ide sie polozyc tyci tyci;) Buziaki kochane

Oliwka zasnela...mam nadzieje ze troche odespi noc. Obiad zrobiony ale niemam ochoty na nic Rece czerwone od burakow....macie jakis sposob zeby szybko zeszlo???

Alutka - dieta dobrze schudłam juz bowidze po ciuchach i sie lepiej czuje...ale ile kilo to ci ja niewiem bo nawet wagi niemam dobrej....

Czesc. U mnie beznadzieja...pogoda do kitu malo tego noc - FATALNA - nigdy tak niebylo... Poszla oliwia spac o 20.30-------o 23.30 wstala z popłakiwaniem wyginala sie krecila------i taks ie meczyla do 4.00 po czym usneła i obudzila sie o 6.30....--->jedna wielka MASAKRAAAA Rano nawet herbatkiniechciala wypic.....wyniuje tu Zabki niech juz do jasnej ciasnej wyjda bo mozna jobla dostac...ja niespałam..mało tego widzialam ze K. tez czuwa jakos tak czujnie spał.. Ja katar - kaszel, wrrrr usta całe czerwone...tez chora ratuje sie GRipexem

Alutka7912Moja No to żeby Kajoszki szybko wyzdrowiały a Babeczqka dostala jakiś niespodziewany duży zastrzyk gotówki Alutka ...az sie usmialam, totalne poprawienie humoru z ta gotowka..bym musiala ja znalesc chyab na ulicy albo wygrac w totla nierealne...

DziubalaAsia – tak mi się przypomniało, że czytałam, że już rocznik 2005 idzie obowiązkowo w wieku 6 lat do szkoły. Ty masz inne dane. Skąd? Babeczqa – a ile musicie dopłacić za CO? kwiaciarkaU Kajochy bez zmian. Ala chora i Kajocha tez :( Bidusie ponad 600

isa32Kwiaciarko myślę, że projekt to najtrudniejszy z wyborów... mam mętlik w głowie, tamten bardzo mi odpowiada, ale jest naprawdę dość drogi. Znalazłam nawet kilku szaleńców na forum muratora. Potwierdzają. Takie "zastaw się a postaw się" to nie dla mnie. Wolę jakieś niebanalne wnętrza niż piękną bryłę a na środek nie wystarczy. I też coraz bardziej podoba mi się pomysł, dwie sypialnie na górze, jak Ala podrośnie. A na razie dół. Jak będzie zobaczymy. Mój D. lubi się czasem porwać na coś, więc muszę go stopować i tłumaczyć... Babeczka wypłacz się na forum pomaga! Bede musiala chyba.....bo innego wyjscia niema..jak znajde dluzsza chwilke wieczorem..wyplacze sie oj wyplacze...

isa32Kwiaciarko Ala też wstała dziś o 7 i to było późno. Norma to 6.30-6.00.Drzemka ok.2h od 12 do 14. Spać chodzi o 20.00, wczoraj poszła o 19.30. Moja identyko....

Przepraszam kochane ze tak mało dzisiaj mojej ingerencji,ale mam płaczliwy nastrój.... Zaraz Oliwka wstanie dam jej obiadek...pozniej musze isc odebrac recepty babci od lekarza...i isc po jajko dla ASi

asia78kwiaciarko na razie jest tak, ze do 2012 rodzice moga zadecydowac czy daja dzieci 6 letnie. A w 2012 ida juz 6 latki bez gadania. Czyli rocznik 2006 A ja bym byla za tym ze od 7 latek idzie sie:)tak jakbylo dawniej.

Dopiero jestem. Oliwke usypiałam...pozniej przyszlo rozliczenie na C.O. masakra. poryczałamsie....tyle do zaplacenia....niewiem jak ujade ale trzeba bedzie... Pozatym, ienajlepiejsie czuje, cos ,mnie bierze albo niewyszlo wsyztsko z poprzedniego przeziebienia....@ sie przyplatała juz wczesniej wrrrrr....wsciekam sie ....K. poszedl do pracy. Ziemniaki dla Oliwki sie gotuja...brak perspektyw na dzien jednymslowem kicha!.