Skocz do zawartości
Forum

Janka30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Janka30

  1. Dzięki dziewczyny za odpowiedzi :) Na Was zawsze można liczyć, trochę się uspokoilam.

    Żoo nasze przykładowe menu wygląda mniej więcej tak: rano 7-8 godz - mleczko, 10-11 godz mleczko ale mniej jak rano. Około 13-14 obiadek (przeważnie sloiczki - jakie mam pod ręką, nie daje jej tylko tych co w składzie mają gluten czy seler), około 16 trochę mleczka, a między 18-19 kaszka bezmleczna. Czasem po kaszce zanim zaśnie wypija jeszcze trochę mleczka. No i w ciągu dnia podaje jej jeszcze jakiś owoc o ile moja pani zechce zjeść bo z tym to różnie bywa.
    A odnośnie szczepienia to ja bym poszła żeby lekarz widział i mógł ocenić.

    Skakanka dziekuje za artykuł z wykresem :) Widzę ze nasze dzieci to takie kruszynki. Moja tez jest radosna, je chetnie ale nie zawsze entuzjastycznie reaguje na nowości. No i ja myślałam do niedawna ze jestem odporna na różne uwagi czy komentarze ale jak widać chyba jednak nie :/ Jak się tak człowiek naslucha to potem myśli...

    Daises a jak dowiedziałas sie o alergii na gluten? Przepraszam za to pytanie ale jestem ciekawa bo ja jeszcze małej nie zdążyłam go wprowadzać a pediatra kazała mi się z tym wstrzymać przynajmniej do 9-10 miesiąca z racji takiej ze mała jest alergikiem. I tak się zastanawiam czy jedno z drugim ma jakiś związek. Nie podaje jej posiłków z glutenem ale tak naprawdę to nie wiem czy ona faktycznie jest na niego uczulona. Myślałam żeby jednak zaczac jej podawać gluten jak i produkty mleczne i obserwować czy faktycznie coś się będzie działo ale jak na razie to mam trochę obaw.

  2. Cześć dziewczyny :)
    To również i ja melduje się pourlopowo. Musze przyznać ze nawet odpoczelam pomimo że pogody takiej ładnej jak teraz jest to nie mieliśmy. No ale cóż, nie można mieć wszystkiego :) Moje dziecko było przekochane, pięknie spala na urlopie, chyba powietrze jej służyło. No i moje ręce tez odpoczely bo były inne chętne osoby do zabawiania córki.

    Jeśli chodzi o moja bliznę po cc to jest praktycznie niewidoczna. Bardzo szybko się zgoila, a lekarz mój mówił ze byłam bardzo ładnie i sprawna ręką cięta bo blizna jest mala i równa, bez żadnych zgrubien. Dodam też ze nie stosowałam na nią żadnych preparatów.

    Dziewczyny ile powinno spac dziecko 7 miesięczne? Może niektórym wyda się to dziwne ale martwię się czy moja córka nie spi za dużo. Potrafi ciągiem przespać 12 godzin bez pobudki na jedzenie czy picie a jeszcze czasami w dzień śpi np 2 razy po 1,5 godziny.
    Boje się też ze jest za mała, ma już 7,5 m-ca, a waży nieco ponad 7 kg. Jest w dolnej granicy siatki. Pytałam pediatry to powiedziała, ze może jest drobnej budowy i będzie mniejsza. Ważne, ze mieści się w siatce. Tylko ja się martwię, jak czytam ile ważą Wasze dzieci. Twój synek Peoniu jest starszy tylko o 9 dni od mojej, a jaka różnica między nimi. Zastanawiam się czy nie daje jej za mało jeść ale nie wiem jak nauczyc ja jeść więcej albo co jej dać takiego bardziej treściwego, boje się za bardzo kabinowac przez to ze ma skaze... Juz sama nie wiem, a może panikuje niepotrzebnie :/
    Na dodatek nie pomagają mi teksty rodziny ze córka jest mala, że przez alergie nie może jeść wszystkiego i będzie słabsza, że powinna już siedzieć a nie siedzi bo nie ma siły. Normalnie to ja chyba zwariuje...

  3. Kaisuis dziękuję :) My co prawda na taki "prawdziwy" urlop to w tym roku też się nie wybieramy. Jedziemy do moich rodziców bo dawno u nich nie bylismy :) Ale zawsze to coś innego niż ciągle siedzenie w domu.
    Gratuluję ząbka :)

    Jagoda my juz od dawna śpimy przy zgaszonym świetle. I jakoś mała nie ma z tym żadnego problemu. Ogólnie jak nic jej nie dolega to przesypia mi cala noc. Po kapieli i kolacji chwila moment i spi do 5-6 rano albo i nawet dłużej. Tylko jak jej ząbki idą to gorzej wtedy ze spaniem. Budzi się na jedzonko, wierci, steka. Czasami zdarza się że obudzi się z płaczem ale utule i jest ok. Nasza najlepiej zasypia przy muzyce klubowej :)

  4. U nas na kupkę dobrze działają słodkie śliwki z Hippa, soczek ze słodkich jabluszek tez z Hipp oraz zauważyłam że jak dam małej na obiadek dynie z ziemniakami z Hipp to tez kupka jest luźna ;)

    My dziś wyjedzamy na tydzień, mąż ma w końcu urlop to mam nadzieje ze mnie trochę odciazy w opiece nad mała i będę mogła odpocząć :)

    My dziś noc mieliśmy super, mała zasnęła o 20.30 i spala do 6.30. No i dziś już zaliczyła dwie drzemki po 1,5 godziny. Coś senne to moje dziecię dziś :) Wspolczuje Wam tych nieprzespanych nocy :/
    Miłego dnia mamusie :)

  5. Witaj Jagoda :)

    Peoniu dziękujęmy za gratulacje :) Nie powiem że mi ulzylo jak zobaczyłam w buzię małej i odkryłam że ząbki już są. Teraz przynajmniej znów mam wesole dziecko w domu, a nie wieczna marude i miauczka :)

    Też jestem zwolennikiem rozwiązań praktycznych i wielofunkcyjnych dlatego zdecydowaliśmy się na kojec :) Napewno częściej go wykorzystamy jak łóżeczko.

    Z tym jedzeniem to jednak utwierdzam się w przekonaniu że moje dziecię potrzebuje poprostu więcej czasu i myślę że się jednak w końcu przekona do wszystkiego :)

    A co do czasu wolnego od dziecka to nie ukrywam że od czasu do czasu każdej mamie pewnie by się przydał. Tylko nie wiem jak tam u Was dziewczyny, ale ja jak siedzę w domu z dzieckiem to chciałabym gdzieś się wyrwać choć na kilka godzin, ale jak już wyjdę z domu ( co o dziwo udalo mi sie moze ze 2-3 razy) to myślami ciągle jestem przy malej :/ Nie umiem się wyluzowac i bądź tu człowieku mądry :)

    Dziewczyny czy możecie poradzić coś na zaginajace sie/ odstające uszko? Odkąd mała się urodziła mamy ciągle problem z jednym uszkiem bo się stale zagina jak mała leży czy spi. Setki razy jej poprawiam ale czasem rezultat jest taki że się budzi, a nie o to mi chodzi. Opaski u nas się nie sprawdziły, czapki tak ale nie będę przeciez dziecka latem w czapkę ciągle ubierać... Szukam jakiegoś innego rozwiązania.

  6. A teraz może napisze co u nas :) Mamy juz na wierzchu te ząbki o których pisałam i córeczka jest juz spokojniejsza :)

    Air88 faktycznie fajnie te puzzle wyglądają. Dzięki za bardziej szczegółowy opis :)

    Dziękuję dziewczyny również za odpowiedzi w sprawie łóżeczka turystycznego. Doszłam do wniosku że jednak u nas bardziej sprawdzi sie kojec.

    Co do chrzcin to u nas ten temat jest juz od dawna "zalatwiony" :) Ochrzcilismy mała jak miała 2,5 miesiąca. I tez mieliśmy problem z chrzestnym ale jakoś udało się nam go rozwiązać. Najważniejsze, że mamy to już za sobą.

    Kasia u nas jest wręcz odwrotnie. Moja mała pije ostatnio więcej mleka :/ Tyle dziewczyny piszecie na temat karmienia dzieciaczków. A ja jestem jakoś do tylu z tym tematem. Kiepsko u nas to wszystko idzie. Mała najchętniej to pije tylko mleko. Jest kilka słoiczków, które chętnie zjada ale jakoś nie za bardzo przepada za nowościami, które jej wprowadzam. Praktycznie nie je owoców, jakoś jej nie podchodzą. Zastanawiam się czy poprostu potrzebuje jeszcze czasu żeby się przekonać czy może ja źle coś robię z tym rozszerzeniem diety.

    A co do kuli huli to ja nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest. Sporo dowiaduje się tutaj od Was na ten temat :)

    Peoniu i jak tam, odpoczelas? Ja odkąd się mała urodziła nie byłam sama w domu :)

  7. Cześć dziewczyny, kilka dni mnie nie było, a tu tyle się "dzieje". I to chyba źle się zaczyna dziać. Nie rozumiem tego całego rabanu o fb. Co prawda nie było mnie tutaj w czasie przejścia dziewczyn na fb wiec mnie to w sumie nie dotyczy. Ale pozwólcie, że powiem co myślę bo jakoś nie potrafię przejść obok tego tematu obojętnie. Każdy ma prawo do swojej opinii i do własnego wyboru, a dziewczyny takiego wyboru dokonały i takie licytowanie się nie wiadomo w sumie o co nic dobrego ze sobą nie niesie. Zgadzam się z Peonia i Jo. Nie było by tego całego zamieszania gdyby nie zachowanie dziewczyn z fb względem kilku dziewczyn z forum. Nie powinno tak być, że ktoś jest wykluczany z grupy tylko dlatego, że się mniej udziela (o ile to był faktyczny powód - bo tego niestety nie wiem). Może nie chce/nie może, wiec dlaczego ma być z tego powodu usunięty? Skoro były dziewczyny, którym zależało na kontakcie z dziewczynami "idącymi" na fb i jednocześnie chciały dalej mieć kontakt z dziewczynami z forum to co w tym złego? Tez było by mi przykro gdybym była w taki sposób potraktowana.
    Lala masz prawo do własnej opinii i ją wyrazilas. Teraz od Ciebie zależy co zrobisz, chcesz zostać to witaj :) A nie to trudno. Tak jak Jo napisała, nie tylko temat fb jest tu poruszany :) Podpisuje się pod postem Jo całkowicie :)

  8. Ale lecicie z tematami dziewczyny, normalnie nie nadążam :)
    U nas już trochę lepiej z zasypianiem. Mogę powiedzieć ze jest tak jak kiedyś (po kąpieli jedzonko i spanie) tyle tylko że jeszcze się mega wierci i kręci. No i budzi się w nocy a wcześniej przesypiala cala. Mam nadzieje ze jak juz jej wyjdą te wszystkie zęby to będzie już tylko lepiej.
    Dziewczyny czy możecie doradzić mi w sprawie łóżeczka turystycznego? Czy któraś może ma, testowała? Jesteście zadowolone, jakie polecacie i na co warto zwrócić uwagę? Wcześniej nie było nam potrzebne ale teraz będziemy chcieli jechać na urlop do moich rodziców a nie chce żeby mała spala w wózku ( mieści się jeszcze w gondoli) ale wydaje mi się ze jest jej tam nie wygodnie no i boje się żeby mi czasem nie wypadła bo juz zaczyna sama siadać. Nie jestem zwolennikiem spania z dzieckiem i dlatego zastanawiam się nad łóżeczkiem turystycznym.
    Air88 możesz napisać coś więcej o tych puzzlach? Jakie dokładnie macie? Z tego co widzę to są różne rodzaje i wielkości.

  9. Cześć dziewczyny.
    Juz znam przyczynę tych ciężkich dni które ostatnio u nas są. Mokka mialas racje - wszystko przez zęby. Idą jej aż 4 na raz! Dziś je zauważyłam, wcześniej nie było widać a teraz już zaczynają się przebijać. Nie dziwie się ze moje dziecko nie wie co ze sobą zrobić :/

    Bamcia gratuluję i podziwiam za chęci i dobre serce :) Ja kiedyś też o tym myślałam ale jestem niestety póki co zbyt uczuciowa i szybko się przywiązuje. Gdybym wzięła pod opiekę jakieś dzieciątko to nie potrafiła bym go już oddać. Emocjonalnie zbyt wiele by mnie to kosztowało. Dobrze ze są tacy ludzie jak wy :)

    Daises miłego wypoczynku :)

    Co do powiekszania rodziny to tez myślimy z mężem o rodzenstwie dla naszej córeczki bo nie jestesmy zwolennikami zbyt dużej różnicy wieku między pociechami. Ale ja po CC to się trochę obawiam, z tego co słyszałam to trzeba dłużej odczekać niż po porodzie SN.

  10. Peoniu współczuję zapalenia :/ Nic przyjemnego, tez przez to przechodziłam. Okropność :/ Jednym słowem nieciekawy koniec urlopu.

    A u nas kolejny ciężki wieczór. Mała zasnęła z wielkim trudem :/ Cały czas zachodze w głowę co może byc nie tak. Ubieram mała do snu lekko, pokój wywietrzony, noszę, tule, śpiewam i nic. Nawet w łóżeczku kładlam ja odwrotnie niz zazwyczaj i bez rezultatu. Widać że bardzo chce spać, a nie może. W końcu sama zaczyna sie denerwować i ze zmęczenia pada. No masakra jakas. Nigdy wcześniej tak nie było.

  11. Kaisuis jeśli chodzi o witaminy to ja cala ciążę i aż po dzień dzisiejszy biorę Pregna Plus. I jestem zadowolona.
    Daises moja lekarka odradzila mi podawanie małej glutenu przynajmniej do 9-10 miesiąca właśnie ze względu na alergie. Poradziła mi żebym podawała jej kaszke Nestle Sinlac albo Alerlac. I tak też zrobiłam, zakupilam Sinlac, mała je od około tygodnia i nic jej nie jest. Nawet bardzo jej smakuje :) Możesz to rozrobic na wodzie, mm albo własnym mleku.
    Ja mam cicha nadzieje ze ta skaza bialkowa minie sama i nie będzie alergikiem na nic innego. Ani ja ani maz nigdy nie bylismy na nic uczuleni wiec jesteśmy zaskoczeni ze nasza mała ma alergie. Dopóki karmiłam piersią mała często miała jakieś wysypki a odkąd jesteśmy tylko na mm (Nutramigen) wszystko jest ok. Dla mnie diagnoza skazy bialkowiej była trauma, musiałam odstawić cały nabiał i wiele innych produktów a ja jestem przede wszystkim "nabiałowa" :) Męczyłam się strasznie na diecie.

    U nas masakra z zasyianiem :/ Drugi dzień się męczymy. Wczoraj mała padła dopiero o 22.30 a dzis o 22.00. Jak tak dalej będzie to ja się wykończe. Jak fajnie było jak po 19.00 po kapieli i jedzonku mała zasypiala w pół godziny i spala do rana. Nie mam pojęcia co się stało :/

  12. Żoo ale z Twojego synka akrobata :)

    My też jeszcze mamy lozeczko na najwyższym poziomie ale moja mała jeszcze nawet dobrze nie siedzi wiec póki co nie mam obawy ze coś może wykombinować :)

    Co do fb to ja też nigdy nie byłam jego zwolenniczką. Najlepiej to mi tutaj z Wami :)

    Witaj Daises :) Ja również jestem Styczniowka ale z tego samego powodu znalazłam się tutaj. Forum Styczniowek jest jakoś takie opustoszale od dawna. My również borykamy się ze skaza bialkowa :/ Dopóki karmiłam piersią byłam na diecie i czasami było ciężko. Odkąd jesteśmy na mm jest juz trochę lepiej.

    A co do pocierania stopek to widzę ze większość dzieciaczków tak ma więc nie mam się czym martwić :) Chyba za bardzo się przejmuję niektórymi rzeczami :)

  13. Kasia fajnie ze poruszyłas temat kolczyków. Sama sie na tym zastanawiałam. Podoba mi się jak małe dziewczynki mają kolczyki ale ja raczej poczekam z tym aż córka będzie większa, tak jak pisała Peonia. Sama miałam przebijane uszy jak miałam chyba z 10 lat i to była moja decyzja :)

    Dziewczyny ja również mam pytanie. Zauwazylam ze od jakiegoś czasu moja córka ociera jedna nóżka o drugą. I to tak mocno ze całe stopy ma aż czerwone. Czasami się zastanawiam czy sobie paluszków nie wyłamie bo wygląda to tak jakby robiła to przez siłę. Zaczęło mnie to martwic. Czy zaobserwowalyscie takie zachowanie u waszych maluszków? Nie wiem czy ja przesadzam czy powinnam się tym niepokoic :/ Do pediatry idziemy dopiero za jakiś czas a nie chce niepotrzebnie panikować.
    Przepraszam za takie "dziwne" pytanie ale wychodzę z założenia że forum między innymi od tego jest :)

  14. U nas na szczęście dzisiaj noc była spokojniejsza. Mała padła o 19.30 i obudziła się o 6.00 także jestem mega wyspana :) Miło by było gdyby tak już zostało.

    Zielona Ile ja bym dała żeby moja mała bez żadnego protestu zechciała poleżeć na brzuszku :)
    Jeśli chodzi o sloiczki. Nie przejmuj się tak opinia tego lekarza. Ile ludzi tyle opinii. Nikt nie ma prawa mówić Ci ze jesteś zła matka. To ty decydujesz co jest dla twojego dziecka najlepsze. Ja tez wychodzę z założenia że jeśli nie ma się dostępu do warzyw ekologicznych to lepiej dawać sloiczki niż samemu gotować na warzywach z pierwszego lepszego warzywniaka. To ta sama sytuacja - skąd możesz wiedziec jak były hodowane te warzywa? Jestem ciekawa jakie zdanie ma twój lekarz co do mm? Przecież też nie wiemy czy to aby zdrowo robione a jednak multum dzieci na tym jest wychowywane. Nie oszukujmy się, prawda jest taka ze dziś praktycznie we wszystkim i wszędzie mamy jakaś chemię. W mniejszym lub większym stopniu. Jedna z mam ( przepraszam nie pamiętam ktora) pisała ze gotuje dziecku sama a mimo to miało jakieś uczulenie. Tak więc nie masz się czym przejmować :) Rob poprostu tak jak uważasz :)

  15. Peoniu, ja miałam już cięty brzuch dwa razy (zabieg z powodu przepukliny no i cc) Oba zniosłam dobrze, mogę powiedzieć że goi się na mnie jak na psie :) Ale niestety taka ingerencja przynajmniej w moim przypadku zostawila ślad i brzuch nie jest juz taki jak był. Trochę wątpię żeby ćwiczenia jednak to zmieniły. I pewnie z powodu tej małej wiary jakoś brak mi motywacji :)

    Żoo, moja tez od kilku nocy śpi tak jskos niespokojnie. Rzuca się i wieci po całym łóżeczku. Płacze w głos a ja potem stercze nad nią i czuwam :/ Także łącze się z Tobą w tej "niedogodności" :)

  16. Cześć dziewczyny :)
    Żoo
    I tak to oto tatusiowie potrafią pięknie zająć się swoimi pociechami :) Rozbawilas mnie tym wpisem ale oczywiście pozytywnie :)
    Jeśli chodzi o pomoc męża to ogólnie nie jest najgorzej. Staram się go angażować możliwie najczęściej jak się da. Niestety nie raz nie wygląda to tak jak bym chciała. Jak ma dużo wolnego czasu to raczej nie ma problemu żeby zajął się małą. Ale mój mąż oprócz pracy ma też mnóstwo innych zajęć i czasami jest tak ze go więcej w domu nie ma jak jest.

    Jeśli chodzi o leżenie na brzuszku to ja mam jednak nadzieję że jest to jej zwykła niechęć i lenistwo i ze nie kryje się za tym coś poważniejszego. Jakoś nie przyszło mi na myśl żeby połączyć niechęć leżenia na brzuszku z refluksem ale już trochę poczytałam i jednak tak jak Żoo pisałaś zdarza się to często. Przy następnej wizycie u naszego lekarza podpytam o to, ciekawa jestem co powie.
    Truskawka podziwiam Cię za sumienność i wytrwałość w ćwiczeniach :) Dziewczyny piszcie dalej o waszych postępach w tej kwestii to może ze wstydu i ja się w koncu zmobilizuje :)

  17. Zielona, gratulacje dla synka za opanowanie umiejętności siadania :)
    Moja niestety należy do tych bardziej leniwych :) Owszem podrywa główkę i niby chce usiąść ale chyba ma jeszcze słabe plecki. Trochę mnie to martwi, podejrzewam ze to dlatego że od urodzenia nie chciała, a wręcz nie lubiła leżeć na brzuszku. Jest bardzo ruchliwa ale jak leży na pleckach, a na brzuszku poleży 5 min i juz się złości. Jeśli nie uda się jej samej przekręcić na plecki to zaczyna się ryk :/ Czy wasze maluchy tez tak miały?

    Jeśli chodzi o ćwiczenia, hmmm, no właśnie... ja tez obiecuje sobie ze się za to wezmę i.... na razie tylko na chęci pozostało :) Tak ja Ty Peoniu ważę mniej niż przed ciążą ale ten luzny brzuch trochę mnie dobija... Tylko jak się za to zabrać skoro ciagle brak czasu.

    No to trochę Wam pomarudzilam, wybaczcie. : ) Zmykam do mojej marudy :)

  18. Cześć dziewczyny :) U nas tez tak niestety grzeje :( Chyba przez ten upał mam w domu mega marudne dziecko. Mamoza pełna parą, tylko moje rece się dziś liczą :/ Nawet mój pies nie ma dziś życia w sobie, caly czas spi :)

    Witaj Mamo Leona :)

    Jo i Teddy współczuję przykrych doświadczeń z facetami. Ale wydaje mi się ze chyba lepiej być samej niż marnować swoje życie z kimś kto na to nie zasługuje.

    Odnosnie relacji z facetami to u nas bywa różnie... Troche gorzej się z mężem dogadujemy odkad pojawilo sie dziecko. Niedziele np zaczęliśmy od mega awantury. Ogólnie to dobry człowiek ale zachowuje się czasami jakby pojawienie się dziecka nic w naszym życiu nie zmieniło. Mam nadzieję że taki stan rzeczy jest jednak przejściowy :)

  19. Hey dziewczyny :) Dziękuję za wszystkie podpowiedzi i rady. Mam zamiar wypróbować je wszystkie. Za radą Oligatorki kupiłam mała strzykawke i podałam małej wodę. O dziwo chyba jej się to spodobało, co prawda dużo nie wypila ale zawsze coś :) Jutro zrobimy kolejne podejście.

    Żoo u nas dziś było lepiej, marudy sobie poszły i miałam wesołe piski w domu. Mam nadzieje ze skoro synek wybawiony po wizycie w gościach to Tobie odpuści ;)

    Natalia ja testowałam juz niekapka ale mała jakoś nie potrafi go jeszcze obsłużyć :) Tez zastanawiam się nad doidy cup, może to okaże się lepszym rozwiązaniem.

    Kaisuis miło jest wiedzieć że nie tylko ja mam problem z ogarnieciem czegokolwiek :) Moja mała jak wieczorem zaśnie to wtedy ja zaczynam "działać" i nadrabiam zaległości powstałe w ciągu dnia. Nie jest lekko ale nikt nie mówił ze będzie ;) Oj, jak ja bym chciała żeby moja wypila jakis soczek :) Nawet jak były upały to dosłownie musiałam ja przymuszac do picia i ciągle chodziłam z butelka wody pod ręką żeby chociaż coś pociumkala.

    Gratulacje dla maluszków którym wyszły ząbki. U nas są jak na razie dwie dolne jedynki ale chyba szykują się górne jedynki bo dziąsełko jakieś takie czerwone. Jeśli chodzi o higienę jamy ustnej to ja tylko małej masuje dziąsełka jakoś nad niczym więcej się do tej pory nie zastanawiałam. Z chęcią dowiem się czegoś więcej na ten temat :)

  20. Żoo
    U nas dziś było podobnie. Wszystko było ok do momentu popołudniowej drzemki. Córka obudziła się w złym humorze. Ktoś mi dziecko podmienil na smerfa marude - wszystko było na nie i tak aż do wieczora. Oby jutro nasze maluchy miały lepszy dzień :)

    Peoniu
    Masz racje, podstawa to dobra organizacja. Tylko ja to chyba musze się jej jeszcze nauczyć :) Ale jestem dobrych myśli - jak człowiek musi to sobie poradzi :)
    Mokka
    Miałyśmy cc z tego samego powodu. Moje dziecko od połowy ciazy nie chciało odwrócić się główka w dół. Miałaś może z tego powodu planowane cc?
    Patrycja
    Wejdź np na stronę www.suwaczki.com i tam już przeczytasz jak działać żeby mieć suwaczek pod swoimi postami :)

    Dziewczyny mam pytanie. Jak radzić sobie z zaparciami u maluszka? Od 3 tygodni walczę z córką żeby piła moje mleko ale ona niestety sama mnie odstawila i woli mm. W rezultacie jest teraz tylko na mm i niestety zaczęły się problemy z kupka. Dodam że mała nie chce nic pić. Woda jest ble, soczki ble, owoce również niedobre. Próbowałam juz chyba wszystkiego, jabłuszka i śliwki nie chce jeść bo za kwaśne. Soczki i wodę podawałam w butelce, podawałam łyżeczka i tez nic z tego nie wyszło. Wiem ze powinna więcej pić żeby rozluźnić stolec ale ona poza mm niczego nie ruszy. Pediatra kazała mi rozrzedzic mleko ale rezultat jest taki ze córka więcej pije tego mleka a kupka wcale lepsza nie jest. Może będziecie potrafiły mi coś jeszcze doradzić? :)

  21. Cześć dziewczyny. Czy również i ja mogę do Was dołączyć? Czytam Was już od jakiegoś czasu, wcześniej się nie udzielałam bo bylyscie bardzo zgrana grupa, a ja trafiłam tu trochę późno i nie chciałam się wcinac. Poza tym nie jestem Grudnioweczką, moja córeczka urodziła się 14 stycznia. Na forum Styczniowek jest tak jakoś pusto, a ja bardzo Was polubiłam i jakoś bliżej mi do Was :) Żałuję że większa część dziewczyn przeszła na fb bo uwielbiałam Was czytać. Ciesze się że jednak kilka z Was zdecydowalo się tu pozostać i że forum działa nadal.

    Opiszę może trochę o Nas :) Jak już wspomniałam urodziłam córeczkę 14 stycznia przez cc. Sam porod wspominam bardzo dobrze, bardzo się bałam rozwiązania, a było naprawdę spoko. Do siebie też doszłam rewelacyjnie szybko. Problemy miałyśmy za to z karmieniem. Mogę nawet powiedzieć że kp było u nas porażka :/ Jako młoda mama, bez doświadczenia popełniłam kilka błędów. Moja córka jest z tych mniejszych dzieciatek, ma 6 miesięcy i 8 dni, a waży 6.8 kg (często zastanawiam się czy to aby nie za mało ale na sile jedzenia nie da się jej wmusić, je tyle ile potrzebuje). Jest za to bardzo ruchliwa i gadatliwa :) Od początku przesypia mi pięknie noce, niestety w dzień śpi mało i wiecznie potrzebuje uwagi. No i ręce u nas to chleb powszedni :/ W domu balagan i problem z ogarnieciem czegokolwiek dlatego bardzo podziwiam mamy, które mają więcej niż jedno dziecko. Szacun dla Ciebie Peoniu, że potrafisz zapanować nad trójka pociech, pracować i zająć się domem. Ja mimo duzej pomocy teściów często nie ogarniam :)

    Dziewczyną, które wybierają się na urlop życzymy miłego wypoczynku i pięknej pogody, a chorym maluszkom zdrówka i siły dla ich mam :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...