skakanka
-
Postów
1,256 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
87
Odpowiedzi opublikowane przez skakanka
-
-
Mokka
Ja też miałam "zamówić" pchacz na roczek u dziadków, ale zapowiedzieli ze dokładają połowę do wózka, bo oczywiście jeszcze nie zdążyłam kupić spacerówki :)
Koleżanka mówiła że jak kupować pchacz w formie autka/ ciuchci/wagonika, to żeby zwracać uwagę na kola, czy się za bardzo nie rozpędzają. -
Żoo
Ta kostka jest 30 na 30 wlasnie i ona nie jest nasza, Julka się nią bawiła na rehabilitacji, a zazwyczaj tamtejsze zabawki uwielbia. No ale co dziecko to inne preferencje zabawkowe. Stoliki testowałyśmy dwa, jeden z FP, to faktycznie oczopląsu można dostać,a drugi Smiki, ten "zawartosciowo" jest ok, ale mniej stabilny. Obydwa są pożyczone, więc nie wybrzydzam, biorę co dają :-) Ja nie kupuje dziecku żadnych zabawek ( wiem, okropna matka jestem), ale dostajemy tyle tego, i to są na ogół fajne rzeczy, a mała i tak woli np. kawałek sznurka. Z muzycznych zabawek, to mamy taki bembenek,który coś tam gra, a jak się w niego stuka to świeci i wydaje takie"perkusyjne" dzwięki. Fajny jest, ale Julka woli grać na opakowaniu z Nivea Soft :) -
Ja rozłożyłam stolik edukacyjny właśnie, żeby zachęcić Małą do klęku, sprawdza się, ale Wasze dzieciaki mają już ten etap za sobą. Taką kostką jak ta z SP Julka się bawiła z 2 m- ce temu, teraz już się jej znudziła.
A głośniki też zaklejam, a jakże:-) -
Odnośnie zmiany czasu, to nawet wczoraj śmialiśmy się z mężem, że za dwa tygodnie wszyscy będą spać godzinę dłużej, tylko my godzinę krócej. Mąż obiecał że porozmawia z Julią na ten temat i jej wszystko wytłumaczy :)
-
Żoo
Podoba mi się ta kostka:) Szkoda że żeby przełączyć na inny tryb, trzeba się najpierw dostać do środka. Wydaje mi się że taka zabawka może długo posłużyć, no i nie jest jakaś kosmicznie droga. Aspekt edukacyjny też ma, zawsze możesz dopisać do listy życzeń na grudniowe okazje :) -
Peonia
U mnie też ogródek prosi się o ogarnięcie, ale zwyczajnie nie mam kiedy. Z małą nic nie zrobię, a zarazie nie mam komu sprzedać.
Wczoraj w czasie drzemki, prawie ogarnęłam balkon, ależ mi było szkoda wywalać kwiatki, które tak pięknie kwitły całe lato.. -
Hej:)
Mamy 4 ząbki:)
My mamy buty na zimę takie z Tesco, z rozcięciem z tyłu, które się "nabija" na stópki. Niestety takich zakładanych od góry nie dam rady założyć z tych samych powodów co Peonia.Oligatorka
Byłam w weekend u znajomych którzy mają dzieci w takim wieku jak Twoje. I nie wiem jak Ty to ogarniasz, ale podziwiam, tym bardziej że funkcjonujesz bez snu. Wielka jesteś ! -
Kaisius
Charakterna ta Twoja Zosia.Żoo
I jak sie sprawdza ta Medela? Na zdjeciu wydawała mi się strasznie malutka,a tu nie wiele mniejsza od doidy. -
Byłam wczoraj w smyku, po te lego duplo, różnica w cenie pomiędzy online, a sklepem stacjonarnym 24 zł. na małym zestawie...
-
Żoo
hehe, no to Młody podstawy teoretyczne już ma :)A używacie jeszcze przewijaka, czy już przeszłyście do parteru ze zmianą pieluchy?
-
Żoo
Hehe, to mały ma super zabawkę z nocnika:) No ja chyba też jeszcze poczekam :) -
Kaisius
Ja jej koło 18 daje jakaś przekąskę, np. jabłko, albo kanapkę z twarogiem albo jakąś pastą, o 19.30 kąpiel, i po kąpieli mleko, około 100 ml wypija. No i to jej wystarcza na jakieś 3-4 godziny, bo przed północą zawsze się budzi na kolejne mleko. -
Dzięki Kaisius.
Zamówiłam właśnie jedną parę tych rajstopek. Najwyżej nam posłużą jako zwykłe.
Zakupiłam nocnik! Tylko co dalej?? :) -
Żoo
To prawda,
W zasadzie w ciągu 3 tygodni nauczyła się siadać, pełzać, teraz trochę raczkować i klękać. Jak tak dalej pójdzie to za kilka miesięcy nie będzie widać różnicy pomiędzy nią a rówieśnikami. W ogóle się zrobiła taka kumata, robi papa, przybija piątkę, buziaczka daje, noski, noski, cacy, myju myju i nawet na daj gryza- dzieli się jedzeniem :) Jak jej dam książkę, to trzyma ją faktycznie jakby czytała i mówi sobie blablabla, no super do wygląda. Czekam tylko aż zakuma co znaczy nie wolno :) -
Dziewczyny, ma któraś te ohydne rajstopki abs? Ja się chyba skuszę, chyba Julka się zbiera do raczkowania, ale bardzo się ślizga. Zastanawiam się czy one rzeczywiście działają.
-
Żoo, tym bardziej się to do mediów nadaje!
Ja też pamiętam jak w podstawówce ktoś sobie coś złamał, to wszystkie dzieciaki mu zazdrościły, że dostanie odszkodowanie :) Miałam taką kuzynkę łamagę, która co chwila miała coś uszkodzonego,ona to dopiero miała kasiury :)
-
Żoo
No to faktycznie wnoszenie o kasacje może być ryzykowane...
Takie sprawy to by się do mediów nadawały normalnie, żeby im d.. obrobić, to może zaczęli by trochę dbać o klientów, i grać fair. -
Żoo
Ot, sądownictwo w Polce w pigułce! Naprawdę już nic się nie da zrobić?
Mieliśmy podobną sytuacji tylko a propos wypadku komunikacyjnego. 2 i pół roku łażenia po sądach, a potem komiczne koszty sądowe... Ja już nie wierzę w żadne ubezpieczenia i ubezpieczycieli! Mieszkanie mam tylko dlatego ubezpieczone, że warunki kredytu tego wymagają. -
Ja też się melduję:) My już po rehabilitacji, mała umęczona śpi, a ja jej ukleiłam leniwe na drugie śniadanie, a raczej to już będzie obiad:) U nas tez pięknie, ale nad ranem było -2 stopnie. Zmroziło mi resztki warzyw na działce, i z czego ja będę gotować jej obiadki?:( :( :( Chociaż najbardziej to mi szkoda malin, pewnie teraz mogę zbierać sorbet z krzaków.
-
Daises
Mi do pracy też nie spieszno. Niestety nie bardzo mam wybór.
Kaisius
Masz racje, byle do wiosny :)
Szczerze mówiąc wkurza mnie już ubieranie Julki w 10 warstw, żeby wyjść na 15 minut spaceru, uciekając pomiędzy kroplami deszczu. -
My dziś tylko 3 pobudki, i bawimy się od 6. Chyba dziecko przyzwyczaja mnie do wstawania jak wrócę do pracy.
Kaisius
Wstawanie do 3 r.ż. w nocy- no mnie to nie pociesza...No ale wiadomo dzieci mają swoje prawa, i tak jak było napisane w tym artykule od Oligatorki, może trzeba się z tym pogodzić. A jak tam małżonek, pomaga bardziej przy Zosi?
Dzięki za info o kubeczku.Chyba mnie dopada jesienna depresja... Ostatnio stwierdziłam że moje życie polega na: wstawaniu rano- odciąganiu mleka- klejeniu jedzenia- karmieniu- przebieraniu- sprzątaniu, i tak ze 4 rundy dziennie, z przerwą na rehabilitacje i spacer. Boje się że w żłobku to nikt się tak z nią nie będzie cackał, a i mi czasu na to braknie jak wrócę do pracy...
No to posmęciłam! To może teraz ktoś coś optymistycznego napisze :) -
Zielona
Też uważam że każda kropla matczynego mleka jest ważna, pewnie dlatego nie wywaliłam jeszcze laktatora przez okno. Nasza sąsiadka jak miała 8 m-cy załapała bidon z rurką.
No lekarz idiota totalny, nawet gdyby Gabryś za mało przybierał, to przecież pół rocznemu dziecku można wprowadzić jakiś stały posiłek, a nie rozpieprzać laktacje matce! -
Zielona
Fajnie że wogóle chce ssać pierś. Dużo dokarmiasz mm?
U mnie też butla na picie, bo żadnych kubków Julka nie toleruje, oprócz doidy. Ale doidy z kolei przestaje tolerować ja, gdy muszę 5 razy dzienie zmywać podłoge:/ -
Żoo
A jak z domywaniem tego kubka 360? Kiedyś gdzieś czytałam, że on to raczej tylko do wody się nadaje,bo ciężko go doczyścić i pleśnieje. Prawda to?
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
w Przedszkolaki
Opublikowano
Oligatorka
Nie mają żadnego mechanizmu rozpędzającego, ale podobno czasem koła są zrobione z jakiegoś plastiku, albo gumy bez bieżnika, i pod wpływem siły pchania, bardzo się rozpędzają, no i wiadomo jak to się kończy.