Skocz do zawartości
Forum

Corcula

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Corcula

  1. paulinka
    ja uwazam ze balsamy ujedrniajace sa bardzo dobre . nalezy je jednak stosowac na cale cialo i w czasie calej ciazy. ja juz zaczelam

    Absolutnie! Tylko nie ujędrniające!
    Balsamy ujędrniające powodują 'ściągnięcie się' skóry tzn skurczenie tak jakby, natomiast balsamy przeciw rozstępom powodują rozluźnienie tkanki przez co skóra staje się bardziej wiotka dzieki czemu lepiej się naciąga gdy rośniemy.
    Polecam balsam Gerber-mimo, że jest tani 20-26pln jest rewelacyjny, przyjemnie pachnie, dobrze się wchłania i ładnie nawilża
    Pozdrav:Oczko:

  2. Witajcie:Uśmiech:
    Mam termin na 11 lipca jednak na poród jestem umówiona na 30.VI. :Oczko:
    Ale nie o tym chciałam pisać lecz o decyzji mojego lekarza który między 29 a 30tyg chce mi zaaplikować 3 zastrzyki w odstępie co 12godz przyspieszające rozwój płuc dziecka w razie gdyby urodziło się wcześniej, czy spotkałyscie się z czymś takim? Czy ta ingerencja w rozwój malucha jest wskazana, a przynajmniej bezpieczna?
    Pozdrawiam Was wszystkie i czekam na odp

  3. Dziękujemy za życzenia;*
    Oj faktycznie nikogo tu nie bylo od dłuższego czasu..
    U mnie brzuchol dosyc mocno bujnął. Od poczatku ciąży przybylo mi już 3kg i boje się co bedzie dalej;) Powoli staję się podobna do małego stara;) W ciuchy wszystkie wchodzę, za wyjatkiem niektorych spodni, ale płaszcze, kurtki i bluzki ok;) Za to dotychczasowe biustonosze w chwili obecnej mogą pełnić jedynie rolę podnośników:P bo nie ma najdrobniejszej szansy żebym tam upchała całego bobsa:):) Dodam, że wczoraj zaczął się 26tydz-jeszcze 13tyg i nareszcie zobaczę moje małe nóżki, które już od dobrych 11tyg mnie kopią;)
    Jak sie czujecie mamuski? Ja od pierwszych dni piątego mies rewelacyjnie! Muszę tylko regularnie brac magnez, to skurcze mnie nie łapią.
    Pozdrawiam Was serdecznie

  4. Ludziska przesadzają szufladkując dane rasy. Wszystko zależy od wychowania. Jak byłam mlodsza rodzice kupili mi ogara i wychowałam go na bardzo agresywnego, wrecz obronnego psa-wtedy mi to imponowało. Teraz mamy boksera i wiem, wprost jestem przekonana , że ta fajtłapa będzie najlepszym opiekunem dla naszego syna;) Jest przyjazny aż za bardzo, przytula, chce być wszedzie tam gdzie my. Gdy mieliśmy kotkę była jego najlepszą przyjaciółką, a gdy urodziła kocięta nosił je w pysku, wylizywał i pilnował żeby się im czasem nic nie stało. Wyglądalo to cudownie;) Teraz kotka nam gdzieś zaginęła i biedny jest sam i bardzo niepocieszony..
    Będzie wszystko dobrze tylko pokaż psu kto tu rządzi. Gdzieś przeczytałam, że psy widząc malca mogą go strącić z np łóżka. Nie dlatego, że są zlosliwe tylko widzą, że dziecko jest słabsze, chcą wywrzeć na nim swą dominacje-prościej mówiąc skoro pies nie może na łóżku to dlaczego jakiś stworek słabszy od niego ma móc? Albo żeby łapą nie zrobił krzywdy ( kładąc łapę na 'przeciwniku' pies pokazuje dominację). Ważne, żeby psu okazywać tyle samo miłości co przedtem, oswajać z maluchem, a bedą najlepszymi kumplami;)
    Ja osobiście byłam wychowywana z psiakiem. Był kupiony tuż przed moimi narodzinami i musze przyznać, że nigdy na mnie nie warknęła-Norka, pozwalała zakładać sobie okulary, wkladałam jej paluchy do oczu i nic;) Na alergie teraz w dorosłym życiu też nie narzekam i uparcie twierdzę, że to dzięki kontaktowi od najmlodszych lat z naszą psiną.
    Pozdrav

  5. Ciekawe co u mnie będzie?;) Obstawiamy chlopaka. Prawdopodobnie wszystko wyjaśni się we wt;)
    Jak tam Wasze brzuszki? Mój wręcz niezauważalny i jeszcze nikt w rodzinie się nie zorientował, że jestem he heh w blogosławionym stanie:Spoko: O ile tyg liczy się od zajścia jestem przy końcu 19tyg, jeśli od ostatniej ciotki to 22 już idzie. Młody kopie aż miło, a ja póki coś robię czuję się świetnie. Jak mam dzień-dwa lub więcej przerwy zaczynam narzekać na bóle.
    Pozdrav

  6. Uważam, tj zreszta Anulka zauważyła, że nie ma reguły.. Niestety. Ja chodzę prywatnie, pponieważ siostra u tego samego gościa rodziła i była bardzo zadowolona. Wcześniej przeżyła koszmar w szpitalu kopernika w kr , więc nawet nie chciałam ryzykować..
    Lekarza mam blisko-obsługa perfekcyjna, badania przepisowo, usg za każdym razem. Lekarz jest starszy, aseksualny co jest wielkim plusem;), jeździ często się dokształcać do niemiec i stanów więc mam pewność , że jest na bieżąco.
    Z lekarką państwową mam niemiłe wspomnienia-o wszystko trzeba było się prosić, za wiele nie pytać, karty ciąży mi nie założyla mimo że byłam u niej trzy razy do 10tyg, a na pytanie kiedy mam znów przyjść na wizytę odpowiedziała "jak będzie pani uważac".. Poza tym te kolejki były wykańczające. I wszędzie trzeba czekać-do niej, na usg (gdzie gość bardzo niemiły, bardzo przedmiotowo kobiety traktuje), na badania..
    Jedyne moje marzenie to to żeby prowadziła mnie kobieta, bo my baby rozumiemy się i wiemy, że czasem trza sobie popłakać (często ze szczęścia), znamy swoje bóle, a facet po prostu się dziwi jak mi łza popłynie na badaniu usg, albo jak mu pokażę gdzie mnie boli (na jajniki) odpowiada, że to niemożliwe bo jajniki w ciąży nie bolą i koniec tematu.. Myślę , że kobieta dałaby mi jaśniejszą odpowiedź szczególnie ta która przez to przeszła. Kobiety są bardziej wrażliwe i czułe. Przynajmniej większość.
    Pozdrav

  7. Dokładnie. Nastoje bywają bardzo zmienne szczególnie teraz. Wiesz, ostatnio namówiłam męża zeby mi kupił galoty ciążowe. Ze względu na moje rozmiary 158cm wzrostu, nic nie pasowało, to poszliśmy do decatlonu i tam na dziale dziecięcym:Oczko: znalazłam fajne gaciochy, wysokie prawie pod pacy za 35pln. Są niebieskie więc po dniu spedzonym w domu przeistoczyły się w szare w czekoladowe łatki;) żałowałam ze czarnych nie kupiłam.. Ale z drugiej strony co to jest 35pln? NIC! A mnie żal..
    O mężu mogę cały czas rozprawiać w samych superlatywach, bo zabawny chopocek z niego;) Poza tym prasuje sobie sam koszule, robi sam śniadania, wraca wcześniej z pracy, odkurza , myje podłogi.. Jest niezastąpiony, choć czasem nie przystosowany do życia, ale w tym wszystkim bardzo pocieszny:Spoko:
    Nie potrafimy żyć bez siebie i na palcch możemy policzyć noce, które spędziliśmy osobno w ciągu dwóch lat mieszkania pod jednym dachem. Casem myślę, że jestesmy uzależnieni od siebie.

    Na zewnątrz znów zima.. Dołuje mnie to strasznie bo zimno, nawet wychodzić mi się nie chce, nie mówiąc już o wietrzeniu domu. Choróbsko mnie dopadło, ale się leczę i mam nadzieję, że szybko minie.

    Buziory

  8. Oj współczuję.. Wiesz, też tak często miałam, ale teraz po prostu nie kupuję ciuchów i problem z głowy. Jednak nie ma nic gorszego jak świadomość wyrzuconych pieniędzy w błoto.. Może jak będzie ładna, wiosenna pogoda to się wystroicz w płaszczyk? Teraz dni bywają coraz ładniejsze i co ważne cieplejsze więc zapinać się nie musisz;) Jeśli jednak nie jestes przekonana do tego pomysłu, to wystaw go na allegro-zrób kilka fotek i napewno go opchniesz;) Nie dołuj się tylko proszę..
    A faceci już tacy są, że nie rozumieją naszych dylematów, np mój mąż: wczoraj go zapytałam co woli-koszulkę polo, sweter i koszulę czy zapłacić dwa rachunki za prąd. Z kasą krucho, to miała być niespodzianka, jeszcze mogę te ciuchy odmówić, więc decyzja należy do niego. I wiesz co odpowiedział?! Osioł stwierdził, że jak nie zapłacimy rach w terminie nic się nie stanie, a ciuchów już w przyszłym mies może nie być..:/ Normalnie zagotowalo się we mnie, ale i tak odmówiłam, a jemu powiem, że towaru chwilowo brak..
    Albo kiedyś mu powiedziałam, że mam ochotę sobie kilka ciuchów kupić i tak go męczyłam, aż w końcu powiedział: ok to pojedziemy kiedyś na jakiś targ albo tandetę i ci coś kupimy. No myślałam, że go zabiję! To ja mu markowe ciuchy kupuję (owszem często na wyprzedażach 70% obniżki;) ale jakościowe rzeczy) a ten mnie chce do ciucholandu zabrać!
    A tak poza wszystkim więcej jęczę niż robię bo tak naprwdę żal mi kasy na siebie wydawać.....

    Tak, psiak duży-bokserek;)

    Nie dołuj się proszę bo i mnie robi się smutno..
    Buźka

  9. w ciaży czesto zdarzaja sie alergie. Dla przykładu moja siostra nigdy żadnych uczuleń, a w czasie ciąży kaszel, ból głowy, katar itp typowe dla ostrego przeziebienia.. Wszyscy lecyli ją na grypę, antyb nawet dostała.. Po porodzie ustało i wtedy też okazało się, że alergia.

    Ja np juz mam skłonności do alergii i podczas ciąży mimo, że mam olbrzymią ochotę nie mogę pić mleka.. Od razu biegunka, wymioty..

    Trzymaj się cieplutko i lecz;) Będzie dobrze:)

  10. Witaj;)
    Gratuluję!!:Oczko:
    Też jestem Gośka, a mój bejbik również przyjdzie na świat w czerwcu (jak wszystko pójdzie dobrze) i w zwiazku z tym zapraszam Cię do naszego tematu "He heh to może czerwcówki 2008?;) " gdzie wymieniamy się naszymi doswiadczeniami zwiazanymi z tym (dla niektórych ciężkim, dla innych najpiękniejszm) okresem.
    Wspaniale , że do nas dołączyłaś;)

  11. W Krakowie się urodziłam-na Olszy mieszkaliśmy, później w Borku. Przez liceum mieszkałam w Zakopanem, a później znów tu wróciłm. borek, a własciwie Góra Borkowska to jednak obrzeża, więc rzadko się gdzieś ruszam, no chyba, że rundka po osiedlu z psem lub do parku na Kliny. Przez to, że mieszkałam w Górach teraz sie tu duszę i brak mi przestrzeni. Na Skałki wybywali,śmy często latem-pieknie tam jest;) Nad Wisełkę chodzimy kaczki i łabedzie karmic teraz w czasie zimy co któryś week. Bagry tez były , ale tam już toważystwo nie takie..
    Pytałam wczor lekarza o termy i nie ma przeciwskazań wg niego. W jakimś artykule czytałam, że nie są z kolei wskazane ze względu na brak dezynfekcji w postaci chloru i wyższą temp w której rozwijają się bakterie. Teraz mam lekki zamąt..
    Wejdź sobie na allegro-czesto można znaleźć jakąś okazję-mam na myśli wózki zarówno używki jak i nówki. Jaki zamierzasz kupić? My raczej wielofunkcyjny czyli głęboki, spacerówka + fotelik/nosidełko z możliwością montażu w jednym. Takie stoją od 600 (używane) - 1800 (nowe-mówię o tych w granicach rozsądku, bo są i za 3,5tys..). Ze mnie lekarz zdziera kasę co trzy tyg, a poród 2900 bedzie kosztował, więc pewnie używka będzie;) Mam jakiś po siosty maluchach wózek, ale to chyba spacerówka.. Nie przyglądałam się.
    Co do szydelka-uwielbiam!! ale brak mi zapału.. Wsazystko leży, a ja się cudownie obijam;)
    Trzym się mamusia i pisz co u Cię;)

  12. Oj dzięki.. jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI!!!! Aż mi łza popłynęła jak przeczytałam post od Ciebie;*
    Jestem z Krakowa więc powietrze nie grzeszy tu swiezoscią, bo niemalże przed oknami mam Zakopiankę.. i równiez nie mam tu nikogo. No jedynie siostrę, która mieszka niedaleko pod Kr, ale teraz jest w RPA na wakacjach, więc tylko sms nas ratują.. Jest miedzy nami 15lat róznicy, ale rozumiemy sie bez słów i nie wyobrażam sobie żeby moglo byc inaczej..
    Ona ma dwójkę dzieciaków, to w razie wątpliwości podtrzymuje mnie na duchu gdy nie jestem pewna swego stanu. Ciuchy też mi da po swoich maluchach-specjalnie je trzymała na tę okazję;) Już nie moę się doczekać gdy je zacznę przeglądać;) Choć nie przeczę-też chetnie bym ruszyła na jakies zakupy, albo choć pooglądać;) bo nie wiem czy jest sens kupować jak nie zna się dokładnych wymiarów główki czy rteszty ciałka.
    Mój synek bedzie miał na imie Hubert;) Tak celowalismy, żeby pierworodny był synem, żeby opiekował się grupką kolejnych maluchów. Nie wiem co z tego wyniknie, ale plany mamy takie, żeby nastepna była dziewczyna-Julia, później chlopak-David i dziewczyna-Olivia;) Piąte bedzie nieplanowane (mam na myśli zarówno płec jak i cały 'obrządek 'z tym związany) i prawdopodobnie Kuba lub Łucja o ile nam się nie odmieni. Bardzo chcemy mieć dużą rodzinę, bo wtedy jest zawsze wsparcie w razie tragedii, jest z kim sie cieszyć gdy jest powód-zreszta w dużych rodzinach zawsze jest powod do radości;) Poza tym dzieci mobilizują do rozwoju, do tego by nie popadać w doły, by żylo się lepiej. Na samą mysl o tym miska mi się śmieje;) Mam tylko nadzieję, że zdrowie mnie nie zawiedzie i będę w stanie podołać planom. Moja siostra chciała mieć trójkę, miałyśmy teraz razem chodzić z brzucholami, ale okazało się, że już limit się wyczerpał.. to przykre.

    Teraz rozgladam się za wózkami i muszę przyznać , że zaskoczyły mnie ceny-można wybajerowany wózek kupić za 1600pln, a taki sam tylko używany za nawet 500pln-800pln. byłam przekonana, że trzeba będzie za nówkę plaćić z 2000 może 2,5tys pln. Ale jeszcze czas.. przed nami jeszce 5mies.. no, przed Tobą 4;)
    Jutro idę do lekarza-już godziny odliczam, żeby znów Hubiego zobaczyć;)
    Ciekawa jestem co powie na niego nasz psiak. Jest wrecz nadopiekuńczy-uwielbia koty wylizywać, małymi pieskami się opiekuje, gdy jestesmy smutni, kładzie nam mordę na kolanach albo na ramieniu.. Myślę, że będzie dobrym wujkiem;)
    Niedawno zdarzyla się zabawna sytuacja-byliśmy na spacerze i mijalismy sie z mamą prowadzącą wózek z noworodkiem. Dziecko zaczęło płakać specyficznym głosikiem jak na ten okres swojego życia, a Cortez-nasz pies, tak sie skulił, zaczał uciekać, szczekać, po prostu nie wiedzial co się dzieje!To szczególnie może dziwic zważywszy, że Cortez jest bokserem;) Miałam z niego niesamowity ubaw:Śmiech:

    Dziękuje Ci bardzo za wsparcie. To niesamowite, że osoby w ogole nie mające o sobie pojecia potrafią się zrozumeć i wesprzec w razie potrzeby.
    Trzymaj się ciepełko i pisz co u Ciebie:) Jakie imiona dla dzieciaka wybraliście, czy masz jakiegoś zwierza w chałupie, jak się czujesz i ogolnie co jadłaś dzis na sniadanie (ja śledza z kiwi i grejfruem-jeszcze lody za chwilę będą:Śmiech:) ??????
    Buźka:*

  13. Tez od samego początku poszłam na l4 i siedzę w domu.. Wczesniej mi to nie przeszkadzało ale teraz... Mąż przychodzi z pr, siada na komp, potem przed tv, potem spać.. Nie no, nawet sobie z kim pogadać nie mam.
    Do lekarza idę 7 to chyba jest czwartek. Już się nie mogę doczekać jak zobacze Hubiego:Oczko:
    Ale ten czas powoli płynie. Nie mam pomysłów już co robić-na nartach nie możemy, na siłownię też, chciałam iść na kurs tańca to mąż stwierdził, że to też zaszkodzi, języków nie chce mi się uczyć, na książkach wyjątkowo nie mogę się skupić.. Do bani.
    Oj chyba mam mega doła..

    Jest powiedziane , że basen w naszym stanie jakże błogosławionym;) jest wskazany, a termy? Mówią, że kąpiele niet, więc mam lekką 'mątwę' w głowie.. Juz raz byłam na słowacji 3tyg temu, a pojechałabym chętnie i w tym, w ogóle cześciej bym jeździła, bo baseny sa za zimne. Poza tym trza pływać, a ja ze wzglądu na swoją lordozę mogę tylko na plecach co mnie nie satysfakcjonuje.. A tak choc bym się wymoczyła;)

  14. Czasami mi sie zdarzy pomowić do niego, ale zazwyczaj to się dzieje gdy jestesmy obydwoje z mężem, wtedy jakoś bardziej rozmowa się klei;) Bóle mam od jakichś 4-5dni.. dziś aż niedobrze mi się zrobilo chyba właśnie przez rwanie w prawej dolnej czesci brzucha. Troche mnie to martwilo, ale w sumie malec rośnie, wiec macica się rozciaga i stad ból..-ja sobie to tak tlumaczę.. To moja pierwsza ciąża więc na wszystko jestem potrójnie uczulona.
    A Ty rozmawiasz z kruszyną? Twój mąż?
    Jestes na zwolnieniu czy pracujesz?
    To bedzie niesamowite jak pierwszy raz z dzieciątkiem przekrozymy progi nazych domów.. jeszcze tyle czasu a o niczym innym nie potrafie mysleć..
    Ciumki;*

  15. Witam
    Zdecydowałam się na tę klinikę, ale nie znam opinii na jej temat-jeśli któras z Was rodziła, ewentualnie prowadzi ciążę u dr J byłabym wdzięczna za informacje.
    Tylko nadmienię, że trafiłam do niego w 7tyg ciąży, opieka rewelacyjna-jakbym była jedyną ciążówką jaką sie zajmuje, przepisuje dużo leków-to moja opinia, jako jedyny wykrył mi nadżerkę, mimo, że byłam 2tyg wcześniej w szpitalu i oglądało mnie 3lekarzy, a zanim wylądowałam w szpitalu-lekarka z przychodni; obilo mi się o uszy, że preferuje cc - ja również się zdecydowałam na taki rodzaj porodu, ale to moja i tylko moja decyzja już sprzed ho ho lat..
    Pozdrawiam i czekam na info

    ps. mam nadzieję ze nie zdublowałam tematu

  16. he heh ważne żeby nie jeść za dwoje;) ale muszę przyznać, że się wcale ne ograniczam, tylko tak samo przyszło, że jem częsciej a mniej, poza tym dużo, ale to naprawdę duużoo piję. Ale coś czuję , że w niedługim czasie bujnę zarówno wagowo jak i wizualnie;) Lekarza nie zmienię, choc pewnie powinnam, ale jest w jakimś stopniu sprawdzony-moja siostra u niego rodziła. Zdziera kasę, ale przynajmniej jest blisko, poza tym klinikę ma przytulną wręcz, miłą obsługę, a szpitali nie znoszę i tamtejszego personelu, poza tym nigdy nie wiadomo kiedy zaczna protestować..

    Mój mąż dopiero niedawno poczuł , że zostanie tatą.. W ogóle to do niego nie docierało.. Niedawno zobaczyl brzuszek (zawsze miałam dosyć pokaźny, ale teraz jest twardszy i chyba większy) i zaczęły się marzenia jak to będzie, co na to nasz nadopiekuńczy pies i gdzie pojedziemy na wakacje, żeby małemu to nie zaszkodziło (planujemy we wrześniu wybyć jak zacznie 3mies).. Jeszcze ten maluszek się nie urodzil, a już marzę o kolejnych.. Bedziemy musieli kupić działkę, wybudować dom.. Ale ważne, że bedzie dla kogo..

  17. Wydaje mi się, że czuję już ruchy, ale gdy mąż polożył rękę nic nie zauważył.. Albo on jest gruboskórny, albo ja sobie roję.. Jednak jestem przekonana , że czuję kopniaki mojego figlarza;) Na usg widać jak 'fika' i się obraca:Śmiech: jestem przekonana , że to będzie chlopak.
    Jakie leki łykasz? Ja magnez 2x dziennie, duphaston, falvit i globule-luteina i jakiś antyb na zamówienie, kwas foliowy już dawno odłożyłam-lekarz mówi, że nie jest sam w sobie korzystny. Mogę odstąpić dwa opakowania jeśli ktoś będzie w potrzebie, za darmo rzecz jasna.
    Wydaje mi się, że bardzo dużo mi tego przepisuje..
    Ile przytyłaś? A może Cię ubyło?:Oczko:
    Ja zeszczuplałam 3,5kg, mimo, że nie miałam mdłości, spodni nie dopinam, a cyce rozmiar większe! he heh ważę 46kg, na początku 4mies ciąży;) a odchudzałam się przez dwa lata i ani drgnie wskazówka na wadze;):)

    A oto i on;):Święto::Święto::Święto::Święto:!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    http://img134.imageshack.us/img134/415/dsc00231hg6.th.jpg

    może uda się powiększyć
    http://img352.imageshack.us/img352/3214/dsc00231yg9.th.jpg

    główka (widać oczko, nosek i usteczka z profilu) po lewej i brzuszek po prawej z widocznymi żeberkami. Nawet rączki widać;)

  18. Corcula
    annj
    Hej to ja się tez dopisuję ja mam termin na połowę czerwca

    To jest miedzy nami nami prawie mies różnicy, gdyż ja rodzę po cesarsku:Szok: dwa tyg przed czasem. Juz się brzdąca doczekać nie mogę..
    Powiedz, masz takie rwące bóle w dole brzucha?
    Od trzech dni przesladują mnie i nie wiem czy to normalne:Oczko: skoro jestesmy w podobnej sytuacji myśle, że będziesz miała najświerzsze info na temat swojego organizmu:Śmiech:
    W ogóle jak znosisz ten czas? Jak się czujesz? Przeczuwasz już płeć? Pracujesz?
    Uff tyle pytań..
    buźka dla Ciebie i malucha (teraz pewnie 14-to centymetrowego olbrzyma :Oczko:)

    gratuluje serdecznie! spokojnej i zdrowej ciazy! :)

    Dzieki śliczne:Święto: oby ten czas szybciej mijał..

  19. annj
    Hej to ja się tez dopisuję ja mam termin na połowę czerwca

    To jest miedzy nami nami prawie mies różnicy, gdyż ja rodzę po cesarsku:Szok: dwa tyg przed czasem. Juz się brzdąca doczekać nie mogę..
    Powiedz, masz takie rwące bóle w dole brzucha?
    Od trzech dni przesladują mnie i nie wiem czy to normalne:Oczko: skoro jestesmy w podobnej sytuacji myśle, że będziesz miała najświerzsze info na temat swojego organizmu:Śmiech:
    W ogóle jak znosisz ten czas? Jak się czujesz? Przeczuwasz już płeć? Pracujesz?
    Uff tyle pytań..
    buźka dla Ciebie i malucha (teraz pewnie 14-to centymetrowego olbrzyma :Oczko:)

  20. Witam
    My jeszcze dzieci nie mamy, ale jedno jest w drodze;) Pierworodny będzie Hubert, Dziolcha-Julia, następnie-David i najmlodsza, albo jedna z najmlodszych-Olivka;) A jak się piąte zdarzy to bedzie Kuba-Guzik, albk Łucja;) Podejrzewam, że będą miały wszystkie drugie imię.. Nie wiem po co , ani dlaczego jednak u nas w rodzinach to niejako tradycja, a może kwestia wiary? Naprawdę, nie wiem po co komu drugie imię.. Pierwsza dwójka pewnie po rodzicach-Małgorzata i Mariusz;)

  21. Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!;)
    Przebolejesz lato, bo nagroda czeka Cię wspaniała;) Ja zaplanowałam rodzić wiosną gdyż zimę przechodzę w normalnych ciuchach , nic jeszcze nie widać, a wiosna/lato letnie sukienki, więc i cyca nie trza spod golfów wyciągać;) Jesteś w dobrej sytuacji gdyż tez nie będziesz się na początku z cycem męczyć. A pwiem Ci jeszcze, że lew to naprawdę swietny znak:) Co prawda (trochę) despota, ale zazwyczaj to rozważni i odpowiedzialni ludzie, którzy szanują rodziców, choć nie powiem -chodza własnymi ścieżkami, ale w rezultacie dochodzą do upragnionego celu;) Mój nastepny brzdąc będzie lwem, a nastepny koziolkiem o ile tj teraz Bóg da za pierwszym razem bejbi;)
    Powodzenia droga mamuśko;*

×
×
  • Dodaj nową pozycję...