Skocz do zawartości
Forum

barja

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez barja

  1. Hej. U nas wczoraj dzien fatalny, mala okropnie marudna. Nie da rady kupy zrobic, juz 3 dzien bez. Dzis dalam suszone sliwki, na obiad dam obiadek bez marchwi, mam nadzieje ze pojdzie.
    Jak ten czas leci Ola w piatek skonczy 6 mcy. Ja daje obiadek, kaszke, owoce, chrupki kukurydziane no i mleko. Co do ogorka to mi mama mowila, ze jak mialam 4 mce dala mi posmoktac ogorka kiszonego i bardzo mi smakowal:)
    Probowalam podac malej owoce w siateczce, wzgardzila tym. Za mala chyba jeszcze jest, nie radzi sobie zupelnie.
    Za to coraz sprawniej pelza wokol siebie, jak cos sobie upatrzy tez dotrze, to sie przeturla, przepelza. Teraz jak sie kapie uwielbia chlapac woda, pol lazienki zalane;) Moj starszak nie raczkowal, tylko pelzal. Cos czuje, ze z mloda moze byc podobnie.

  2. Hej. U mnie mala dzis obudzila sie o 1 na jedzenie. Wydaje mi sie, ze w dzien juz samym mlekiem sie nie najada. Tzn je owoce z kaszka rano, obiadek ale na wieczor i karmienie wczesniej tylko samo mleko. Probowalam jej dawac kaszke z butli, mleko z kleikiem- nie chce. Macie moze jakis pomysl co z nia zrobic?
    Wczoraj jak swiecilo slonce mala byla w body z dlugim plus sweterek i rajstopki plus cienkie getry. Jak sie zachmurzylo wlozylam cienka kurteczke ale nie zapistopni. No i cienka czapeczka i hustka na szyjke cienka. U mnie okolo 19 stopni.

  3. Hej. Z naszego wyjazdu nic nie wyszlo, ale... oblecialysmy dzis 2 galerie:P park, plac zabaw i bylysmy u mnie w pracy. Mala wszystkich obdarzala szerokim usmiechem w pracy. Kolezanki powiedzialy, ze jest drobniutka- takze nie wydawalo mi sie. Za kazdym razem jak to mowilam mezowi on na to, ze mi sie wydaje. Teraz Olka padla ze zmeczenia, w sumie dzis przespala moze z godzine. Nie warto spac, tyle wrazen. W sumie chyba z 6h nas nie bylo.
    Co do kubkow to ja kupilam nuk z miekkim ustnikiem. Myslalam, ze to niekapek, okazalo sie ze kapek;) ale wyczytalam, ze mozna w nim ustniki wymieniac, wiec moze uda mi sie zrobic z niego niekapka:)

  4. Aga, powiem Ci tak moj starszy byl super spokojnym dzieckiem z kazdym, do kazdego. Moje wszystkie kolezanki go uwielbialy, byl przeslodki, przytulasek. Plakal? Nie przypominam sobie. Teraz za to jest bardzo, bardzo wrazliwym prawie 7 latkiem. Potrafi poplakac sie jak cos w tv niefajnego leci, bardzo czesto sie wzrusza, placze. Dodatkowo obraza sie czesto i co robi? Placze. Prawde mowiac wolalabym, zeby wyplakal sie jak byl mlodszy, teraz widze ze moze byc ciezko. Taki typ.
    Mlodsza z kolei jest bardzo ekspresyjnym dzieckiem;) wrzeszczy, krzyczy, nie moze chwili pozostac nie widzac nas bo jesy ryk okropny. Potrafi plakac i trzasc sie z tego placzu. Wyrywa lyzeczke podczas jedzenia, z lezaczka jakby umiala to by wyskoczyla i uciekla.
    Tak na pocieszenie- kolezanka moja ma chlopca miesiac od mojej starszego. Do niedawna mowila, ze jeczy i placze 24h. W tym tyg z nia rozmawialam mowila, ze jest lepiej. Dziecko bardziej usmiechniete.
    Takze moze to sie zmienic w kazdej chwili. I dodatkowo bedzie coraz lepiej, niedlugo zaczna biegac, gadac i nie bedzie czasu na placz:)
    To sie rozpisalam;)
    U mnie wczoraj pogoda fatalna. Caly dzien popadywalo. Dzis mam nadzieje, ze bedzie lepiej. W kocu data do czegos zobowiazuje:)

  5. Hej. My poki co zostajemy przy glebokim wozku. Raz, ze mala chyba boi sie spacerowki bo ile razy ja wsadzilam to plakala. A dwa to, ze kolka skrzypia bo wozek jest po starszym i stal z 4 lata jak nie lepiej na strychu. Maz ma cos z tym zrobic a ze on wszystko "zaraz" to poczekamy pewnie z miesiac:P
    Aga natchnelas mnie:D jedziemy w pn lub wtorek we czworke do Bialowiezy:)

  6. Natka, ja Ci nie pomoge- krwawilam krotko i po cc wiec nie wiem.
    Olix jak ja Ci zazdroszcze, tego ze masz blisko morze. Ja mam daleko i gory i morze, jedynie mazury blisko ale co na tych mazurach.
    U mnie mala odwrotnie. Jak jest ze mna szaleje, wrzeszczy no dzikie dziecko. Tylko wyjde i zostanie z mezem, co robi? Spi! I jak nie ma mnie 2h- spi te 2h. Nudno pewnie mu z nim:P
    Oj bedzie miala dziewczyna charakterek- po mamusi:P starszy za to spokojny- po tatusiu.

  7. Czesc, my zaspalismy;) o 8.20 musielismy do szkoly wychodzic a obudzilam sie o 8. Leje okropnie.
    Dzis z jedzeniem lepiej. Zjadla o 4.30 150 mleka i teraz prawie calw kaszke z owocami. Ale zeby nie bylo za wesolo musze jej bajke wlaczac, bo inaczej sie nie da. Mala szaleje, skacze, lyzeczke probuje mi wyrwac. Chce jesc, bo buzie otwiera i jak uda mi sie wcelowac to pozera.
    A sprawdzila sie Wam teoria, ze jakie dziecko w brzuchu takie po urodzeniu? U mnie zdecydowanie. Olka szalala okropnie w brzuchu, mowilam ze ja to pewnie sina od srodka jestem;) no i teraz jest bardzo aktywna, kreci sie, wierci, krzyczy non stop.

  8. No i zjadla 130 mleka z czego polowe wyzygala na nasz nowy naroznik, dobrze ze moj maz tego nie widzial haha:P
    Juz wyobrazam sobie moja matke mowiaca, ze dziecko przekarmiam. Patrzac na to ile mala dzis zjadla to napewno tak jest;)
    Olka ma koncowke kataru a kup tez potrafi zrobic kilka. U niej takie raczej zbite malenstwa.
    Ja Wam powiem, ze teraz czuje sie mlodziej niz po 1 dziecku. A wtedy mialam 23 lata i czulam sie mega staro.
    30 skonczylam w marcu i tego dnia mialam gorszy dzien. Maz do dzis sie ze mnie smieje, ze tak to przezywalam;)

  9. Julka starszy ma 6,5 roku, chodzi do pierwszej klasy. Dla mnie najgorzej jest z odrabianiem lekcji bo i kanapke sobie sam potrafi zrobic.
    U mnie mama tez rozpieszcza. Jak pojedzie do niej na kilka dni wraca okropny, kloci sie nic mu nie pasuje.
    Ola tak ladnie w nocy spala a teraz budzi sie na jedzenie. Polece zaraz do apteki kupie smoczek trojprzeplywowy, bo tak mysle, ze sie nie najada samym mlekiem na noc i sprobuje z kleikiem dawac. Zobaczymy.

  10. Hej. Ola teraz zasnela, bo o piatej kupa byla i koniec spania.
    Julka u mnie wieczory tez kiepskie, maz w tym tyg w pracy do 22 i dwojke ogarnac. Starszemu wlewam wody do wanny i cale szczescie sam sie kapie, a kolacje czasami robie tak, ze zabieram mala do kuchni w wozku i noga wozek kolysze:P komedia normalnie;)
    Wczoraj po wizycie u dziadkow wniosek taki, ze nici z naszego jakiegokolwiek wyjscia:( wszystko jest ok dopoki jest u mnie na rekach, tylko babcia ja wezmie jest ryk okropny. Wiec nie ma mozliwosci zostawienia jej. Ja nie wiem czy taki wrazliwy egzemplarz mi sie trafil, czy dlatego ze dziewczynka. Starszy to bylo cyganskie dziecko- do kazdego i z kazdym a ona... Tylko mama i mama.

  11. Hej. U nas dzis noc beznadziejna tzn nie z winy malej ale ja cos zasnac nie moglam.
    Pieluchy wlasnie konczymy pierwsze opakowanie 4. My uzywamy albo dady albo pampersy. Dostalismy kiedys pieluchy z rossmana i nam nie pasowaly.
    Ewelka trzymam kciuki. Jak juz kiedys pisalam ze starszym do teraz walcze w refluksem. Jak byl mniejszy dostawal bioprazol i debridat. Po lekach bylo mu lepiej. Mielismy skierowanie do szpitala na ph metrie ale nie zrobilismy w koncu. Teraz ma diete i jest w miare.
    Dzis wybieram sie z dzieciakami do dziadkow. Pogoda ladna, sloneczko swieci:)

  12. My z mezem oboje jestesmy jedynakami. U starszego chrzestnymi jest moja siostra cioteczna z mezem, a u malej moja druga siostra cioteczna i meza kuzyn- facet 50 lat ale nikogo innego sensownego nie mielismy.
    Jestesmy po kontroli u lekarza. Mamy pozwolenie na spacery, wreszcie po 2,5 tyg chorowania w domu:))

  13. Ola tez akceptuje tylko mnie, meza i brata swojego. A no i jeszcze wszystkich ludzi w tv lubi, do nich sie usmiecha;)
    Wczoraj na widok dziadka podkowka na buzi i ryk. Wreszcie przekonalam babcie, zeby z mala na kilka godzin w weekend przyszly zostala. Nie wiem co to bedzie, bo babci pewnie tez sie boi...

  14. Hej. U nas noc jak zawsze, w porzadku:)
    Co do wlosow do juz cale szczescie sie troche uspokoilo, tzn dalej wypadaja ale juz nie tak wczesniej. Najgorzej bylo 3 mce po porodzie. Cera raczej bez zmian.
    Znalazlam sposob, zeby moje dziecko kaszki zjadalo. Robie na wodzie i daje owoce. Zjada wszystko.

  15. Ewelka wspolczuje infekcji. Ja caly czas sie boje o Olke, zeby ten katar nie zszedl nizej. W pn juz sie umowilam osluchac. My sie inhalujemy z soli, wit C i woda morska. A to gardlo to od refluksu? Ja ze starszym od zawsze walcze z refluksem az do teraz, wiec znam ten bol.
    A z nowosci Ola zaczela sie przewracac na plecy z brzucha:) bo na brzuch juz dawno umie. Poza tym caly czas nawija po swojemu. Dzis bylo aj aj aj, ba ba ba, bo bo bo:P

  16. My na dziasla mamy dentinox. Chyba jej smakuje, w kazdym razie nie narzeka mala.
    Co do meza to ja na swojego skarzyc sie nie moge. Przy dziecku robi wszystko, nie ma problemu zebym gdzies wyszla. Teraz jak ja bylam przeziebiona to opiekowal sie nami wszystkimi. Za to mam problem ze starszym synem. Nie moze sie pogodzic z tym, ze jest drugie dziecko, ktore sila rzeczy potrzebuje wiecej uwagi. Kocha siostre bardzo, ale przez 6 lat byl jedynakiem i jest zazdrosny.
    A powiedzcie dziewczyny czy zostawiacie dziaciaki z dziadkami? Jak tak to na jak dlugo? Moja mama nie garnie sie do opieki nad mala, mowi ze boi sie tak malych dzieci. Ola zostala z babcia raz- na godzine jak poszlam do fryzjera.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...