Skocz do zawartości
Forum

MaZos

Użytkownik
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MaZos

  1. Super kobietki, że nas coraz więcej :) Ja się mało udzielam bo właściwie nic mi specjalnego nie dolega oprócz tkliwych piersi, gazow i sennosci przedwieczornej. Następne USG mam na 29.03 z badaniem prenatalnym a potem dopiero wizyta u gina. W pracy powiem dopiero w kwietniu ale chciałabym pracować najdłużej jak się da bo w domu siedzieć bym chyba nie wytrzymała. Ale zobaczymy jak wyjdzie. Udanego piątku kobietki!

  2. Witajcie nowe Kobitki!
    nie zaglądałam przez 3 dni do Was a tu tyle nowych Mamusiek przybyło - super!
    MPS wiekiem to bym się nie przyjmowała :) najważniejsze to zdrowie Twoje i dzidzi
    Penduka trzymaj się kochana i staraj się myśleć pozytywnie. Dawaj znać jak już będziesz miała chwilę

    Ja odebrałam wczoraj wieczorem wyniki krwi i moczu - wszystko ok. Ale zmienię lekarza bo kazał mi do położnej isc co by kartę ciąży stworzyła zaraz jak odbiore wyniki a ta babka ze źle przyszłam bo to przed nastepna wizytą powinnam. A następna wizyta za miesiąc - ha. Więc postanowiłam poszukać nowego lekarza.

  3. blauweogen, WISIENECZKA doczekacie swoich wizyt i serduszek - też się nie mogłam doczekać a jednak dałam radę tak jak i Wy dacie :)
    bajka_3 to mamy niemal taki sam wiek ciąży - z daty ostatniej @ wynika mi dzisiaj 7 tydz+ 1 dzień a gin dzisiaj stwierdził, że ciąża ma 6 tyg i 5 dni

  4. Cześć laski - powitanie dla nowych mam :-)
    Właśnie wyszłam od gina - widziałam serduszko :-) to takie dziwne uczucieale takie cudowne i wzruszające ( 7tc+1d). Jako że ogólnie nic mi nie jest ale aura na zewnatrz słaba to gin kazał tylko kupić w aptece witaminy z omega dla babek w ciąży i tyle - tak profilaktycznie. No i standardowe badania mi zlecił.
    Cieszę się, że jednak zostaniecie tutaj bo ja z fb to nie korzystam już od homo i jeszcze trochę - wolę sprawdzać nasze zapiski na tym forum.

  5. Cześć laski. U mnie brzucha nie ma i mam nadzieję, że jeszcze dłuższy czas nie będzie bo nie chciałabym się w pracy zdradzać - przynajmniej do końca pierwszego trym. Poza tym piersi raz bolą raz nie, dzisiaj w nocy tak mnie brzuch rozbolał, że aż się obudziłam a po chwili przestał - zwariować można bo potem usnąć mialam kłopot. Poza tym zero objawów, mdłości itp. Wizytę mam dopiero w czwartek 18.02 - już liczę dni.
    P.S. mam nadzieję, że wszyskie mialyscie dzisiaj cudowny dzień :)

  6. Haha - łatwo mówić jak już człowieka fachowiec obejrzy i uspokoi. Ja wiem, że nie trzeba się nakręcać bo tylko same sobie stres robimy ale absolutnie nie dziwię się dziewczynom, które się zamartwiają taką historią bo sama pewnie też bym chciała się upewnić, że jest ok. W końcu chodzi o naszego dzidziusia.
    KasiKate cieszę się, że u Ciebie jest ok :)

  7. Witam wszystkie nowe Mamy Październikowe :-)
    Ja nikomu jeszcze nie powiedziałam - tylko mąż wie. Ustaliliśmy, że najbliższej rodzinie dopiero po USG jak już będzie karta i większa pewność (chociaż nigdy nie wiadomo do końca). W pracy planuję powiedzieć dopiero po pierwszym trymestrze ale chciałabym jak najdłużej chodzić do pracy. A jak będzie to się okaże bo dzidziuś teraz najważniejszy :)

  8. KasiKate
    potwierdzam - całe życie zaczyna się podporządkować tylko pod ovu - można zwariować. A że u mnie już czas naglił to pomyslałam o badaniach :) tyle, że już nie zdążyłam - i jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu. Życzę nam wszystkim spokojnych ciąż i szczęśliwego rozwiązania.
    Velveti
    mnie może raz zakłuło ale nie jestem dobrym przykładem bo mnie ogólnie nic nie jest - niemal żadnych objawów - czasem tylko lekki ból brzucha. AnAd ma rację w końcu wszystko zaczyna się rozciągać itd

  9. kasiKate
    ja 32 - haha - więc chyba najstarsza tu jestem ale jakoś ten wiek w ogóle mam gdzieś byle dzidzi było zdrowe. Ja u gina już byłam raz, zaraz jak się dowiedziałam, ale jak umawiałam wizytę to z myślą o badaniach bo pół roku starań i nic a tu taka niespodzianka!!! Tyle ze mi gin nic nie kazał brać oprócz kwasu foliowego.

  10. Witajcie Dziewczyny!
    Dołączam do Waszego grona :-) Dowiedziałam się w zeszłym tygodniu - dwie śliczne kreseczki - I jestem bardzo szczęśliwa. Staraliśmy się z mężem prawie pół roku i wreszcie sie udało - nasze pierwsze :-) Termin na razie tylko z kalkulatora na 7.10 a wizyte mam 18.02. Mam nadzieję że już zobaczę moje bobo - nie mogę się doczekać.
    Pozdrawiam Was wszystkie i życzę nam dużo spokoju :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...