Skocz do zawartości
Forum

magda_89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez magda_89

  1. Alfa dzięki za radę :D wolalam nie ryzykować sama, szczególnie z ogniem :p i poszłam do sklepu, zdjęli bez problemu. Chyba z takim brzuchem nie wyglądam jak potencjalny złodziej :D

    Muszę się pochwalić, że właśnie z nudów wzięłam się za ogarnianie wózka. Użyłam cifa i zmyłam wszystkie dziwne rysy i otarcia!Zostało kilka maleńkich rysek, które nawet nie są zauważalne na pierwszy rzut oka. Więc mój wózek kupiony za pół ceny wygląda jak nówka nieśmigana :)

  2. Jaaaaaki mnie deszcz złapał jak wracam z zakupów!Już było widać, że lunie jak szłam, ale przyjemnie było bo było czym oddychać :) Wróciłam totalnie przemoczona do domu...Ledwo doszłam bo się tak ślizgałam w sandałach!Boje się, że się rozwalą jak je znowu założę, a są praktycznie nowe...

    Iza0602 przynajmniej mamy czym oddychać w tym Trójmieście! :D

    Kupiłam rożek, kolorowe pieluszki tetrowe i flanelowe, wzięłam dwie duże paki chusteczek nawilżonych dla niemowląt, bo była promocja, balsam na rozstępy i dostałam smoczek Aventa! :D zaszalałam i wzięłam sobie dwie pary majtek plus te gaciory poporodowe. Kupiłam je w Rossmannie, bo ponoć są bardzo dobre. Na razie wzięłam 4 sztuki, bo w sumie nie wiem ile ich powinnam mieć do szpitala...

  3. Właśnie robiłam przegląd mojej wyprawki i zobaczyłam, że do ręcznika jest przyczepiony klips ze sklepu!...Muszę iść do Pepco żeby mi go zdjęli...Mam nadzieję, że mnie nie oskarżą o kradzież, bo nie mam paragonu...Te ciuszki są takie słodkie!!!!!Mogłabym je oglądać codziennie :) Właśnie gadałam z kumpelą, która rodzi miesiąc przede mną i mówiła, że już ma wszystko poza pampersami i materacem do łóżeczka!Muszę się chyba spiąć i naprawdę robić te zakupy z większą częstotliwością...

    Wychodzę z domu...Mam tu cieplej niż jest na zewnątrz...Wskocze do tego Pepco zrobić gnój! :D Może od razu kupię pieluchy tetrowe i flanelowe...i zobaczę co tam jeszcze ewentualnie...

    A i mamuśka wysłała mi ostatnio zdjęcie czapeczki i rękawiczek, które kupiła dla małej, a ja dzisiaj sobie przypomniałam, że kupiłam w lumpie raz pajacyk z tym samym wzorem... No i mamy komplecik :)

  4. Burcia ja po fryzjerze też się czułam piękna :D ale jak tylko umyłam głowę następnego dnia to każdy włos w inna stronę i nic się nie chce układac...szczególnie w tym upale...Z natury mam mega proste włosy, ale długość widocznie taka, że sie wszystko wykręca jak chce...

    Jezu siedzę i płynę...Przed chwilą brałam prysznic...I po co??

  5. Alfa ja wpiedzielam pomidory non stop :D a bułeczki z żółtym serem i pomidorem to na porządku dziennym...W ogóle ubóstwiam żółty ser teraz :D Chociaż wczoraj jak staliśmy w sklepie to mnie tak naszło na Pacynkę!!Już było za późno żeby się wracać, ale dzisiaj wejdę i sobie kupię :) Od dwóch dni przez ten upał jestem wredną suczą i nie robie obiadu! :D hahaha...nie no stwierdziliśmy, że w ogóle nam się jeść nie chce...Wczoraj sobie zgrilowaliśmy tylko kiełbaski z cebulką na obiadokolację...a dzisiaj to nie mam pojęcia...Zjem bułkę z serem :D a Damian idzie na piwo z kumplem to sobie coś zje na mieście...

    Wydrukowałam sobie listy wyprawkowe i właśnie je przeglądam...Coś tam już mam, ale większość jeszcze przede mną...Kupujecie pieluchy tetrowe takie najzwyklejsze cienkie czy jakies grubsze?A flanelowe to do czego będą potrzebne?

  6. My w sumie tak średnio raz w tygodniu sobie pozwalamy na małe szaleństwo :P Tylko ostatnio jakoś nie możemy znaleźć odpowiedniej pozycji żeby było wygodnie...Po ostatnim razie misiek stwierdził, że chyba musimy przestać, bo na koniec tak mi się napieło wszystko w srodku, że cały dół brzucha zaczął mnie cholernie bolec...Po chwili jednak przeszło...Wszystko zależy od pozycji..Zauważyłam, że najgorzej jest w tej najbardziej klasycznej...Więc trzeba kombinować :D

    Zamówiłam sobie wczoraj w końcu leginsy ciążowe, bo we wtorek zaczynam szkołę...Zamówiłam też od razu koszule do szpitala(za 3 szt z przesyłką zapłaciłam dokładnie 60,70 zł). Koszule dwie są z żyrafami :D a trzecia miał być malinowy śpioch, ale pan mi napisał maila, że nie ma tego koloru :(((( :p

    Apropo żyraf to w Auchan jest kilka bodziaków i kaftaników z tym motywem :D Jakby któraś była zainteresowana...W ogóle w Auchan mają niezłe te ciuszki dla maluchów, chyba opłaca się tam kupować. Bodziaki są nawet za 7 zł :)

  7. Moja jak była mała uwielbiala gryźć kable i gniazdka...aż dziwne,że nic się jej nigdy nie stało,bo wszystko było podpięte do prądu :-D kapcie to na porządku dziennym...Uwielbiala też mi kraść telefon i trzymała go w pysku tak,że nie mogłam go wyciągnąć :-D a wiadomo jakie ceglofony były 10 lat temu...zjadłam mi błyszczyk,którego nawet nie zdążyłam użyć...Ach te futrzaki nasze kochane...Tak broją,a my je tak uwielbiamy :-)

  8. Burcia ja zaszalalam właśnie i zrobiłam sobie hybrydowe paznokcie i na jakieś 2-3 tyg spokój :-) do fryzjera poszłam pierwszy raz od kiedy jestem w ciąży!skrócilam dość dużo i nie mogę się teraz przyzwyczaić :-D ale te moje włosy już były takie nijakie,że musiałam coś z nimi zrobic

  9. Ja dzisiaj od rana w biegu...Ale dla własnej przyjemności,bo jechałam zrobić sobie śliczne pazury :-D opłacało się 30 min busem w jedną stronę:-) i ulice dalej od mieszkanie,które zamierzamy kupić więc później będę miała blisko:-D wczoraj zaliczylam fryzjera więc żyć nie umierać :-) potem odebrałam torbę od wozka,który kupiłam,bo ostatnio babka zapomniała mi ją dać...Potem świeże bułeczki i śniadanko z michem:-) a na deser eklerki :-D

    Dzisiaj chyba zrobię jakieś konkretne zakupy internetowe...Kupię skarpetki,przybory do higieny itp.

  10. Nieeee!właśnie wróciłam z zakupów i przytyłam,że piszecie o koszulach...Właśnie to chciałam kupić jak byłam w Auchan!i zapomniałam..........miałam w rękach już kilka bodziakow i spiocha,ale odwiesilam...miałam nie kupować na razie ciuszków dla małej...chciałam kupić różne inne rzeczy i uwaga!kupiłam aż szczoteczkę do włosków :-D

    Co do wady wzroku,to ja jestem krotkowidzem...Mam minusy na jedno oko 2,25 a na drugie 1,75...Chociaż nie zdziwie się,że się okaże na wizycie,że mam większą wadę,bo wydaje mi się że mam za słabe okulary...

  11. Ta glukoza to naprawdę nic strasznego...Właśnie te 2 h później są najgorsze...Ja miałam książkę i jakoś poleciało...Niestety akurat żadnej ciężarnej nie miałam do towarzystwa...

    Ma któraś z was wadę wzroku przez co musi iść na kontrolę przed porodem?Ja niestety muszę iść,a terminy do okulisty a takie,że pewnie prywatnie pójdę...

    Słyszeliście o misiach szumisiach? Moja mama mi ostatnio o nich mówiła...Misie które emitują dźwięk jakby suszarki,taki uspokajający dla dziecka Na kolke,usypiajace...Są misie,kocyki i poduchy do karmienia...Mama się umarła,że kupi wnusi,a ja się zastanawiam czy jest sens w ogóle na to wydawać pieniądze.

  12. Matko przenajswiętsza co za historie!moja mama żadnych takich chyba nie miała, mówiła tylko,że całą naszą trójkę rodziła dość szybko bo 3-4 godz...Oby to było dziedziczne!ale historia o wyciskaniu dziecka i zaszyciu odbytu to po prostu nie do uwierzenia!

    A aproro uciekajacych zwierzaków,to mi kiedyś zwiał nasz ukochany psiak i nie wrocil...zawsze wracał,nawet po kilku dniach...a któregoś razu po prostu postanowił zacząć żyć na własną łapę chyba...;-) teraz mamy już prawie 10 lat nasza niuńke kochaną i ona jest takim leniucha,że na pewno w żadne dalekie podróże się nie wybiera...Szkoda tylko,że ona jest z rodzicami w Poznaniu, a nie tu ze mną...

  13. Co za lekarz...Szkoda gadać...Roza dla własnego świętego spokoju idź prywatnie,raz można zapłacić a badanie będzie dokładne i wszystkiego się dowiesz:-)

    Pojechałam po wózek!Poza tym,że prawie umarłam w autobusie bo jest chyba milion stopni,a jechałam 40 min to wyprawa udana. Wózek bardzo mi się podoba na zywo,jest w bdb stanie i naprawdę fajnie się prowadzi. Amortyzacja też spoko,łatwo się składa i wyciąga gondola itp.

    Do tej pory mi słabo po tej podróży...Jeszcze samochodem w drugą stronę jechałam i to samo...

  14. Kurde ja usg będę miała dopiero 31.08...teraz jak byłam na wizycie to tylko serduszko sprawdzalysmy i badanie na fotelu...Pierwszy raz od początku będzie ponad miesiąc różnicy między wizytami...Jak tak myślę,to naprawdę dużo czasu...Ale moja gin ma urlop teraz,a na wizytę idę jak mi się skończy to zwolnienie dopiero...mała widziałam gdzieś w 22 tyg,a przecież na koniec sierpnia to już będzie prawie 30...mam nadzieję,że jakoś wytrzymam i z malutką w tym czasie będzie wszystko dobrze :-) daje o sobie znać ciągle więc na pewno jest ok:-) jutro jadę po wózek...Zdecydowałam l,że kupuje ten Bebetto Luca...Pierwszy wybór najlepszy!A jak się będę zastanawiać to nic nie wybiorę w końcu!

  15. Mnie mój misiek uświadomił, że się garbie... Ciągle jak gdzieś idziemy to mi mówi wyprostuj się,pierś do przodu!i że się nie uśmiecham w ogóle też stwierdził...To u mówię,że to nie jest takie proste chodzić z takim brzuchem i wiecznie wyprostowana... I chyba zrozumiał...Dzisiaj dość długi spacer zaliczyliamy,ale jakoś średnio przyjemny bo mnóstwo turystów w Gdyni teraz...Zresztą jak co roku w sezonie...Wolę nie wiedzieć co się na plażach dzieje...:-D a ja jakoś nie lubię tego wszechobecnego tłoku...szczególnie teraz...

  16. Ale czytam opinie właśnie i ogólnie są raczej negatywne...Wózek sztywny, nie da się bujać, właśnie mała i twarda gondola i nawet wyczytałam ze to chiński bubel :D chyba jednak odpada...Kolejny mi wpadł w oko Bebecar ip op...Nowy strasznie drogi, ale znalazłam za 700 zł...Ten juz ma lepsze opinie i fajnie się prezentuje...Muszę chyba jechać go zobaczyć...Chociaż czuję, że zostanę przy pierwszym wyborze i padnie na Bebetto ;)

  17. Misiek poszedł na mecz no to ja na rundkę po galerii :P Zawitałam do smyka, bo mają mega przeceny jak na nich...Kupiłam komplecik spodenki kaftanik i śliniak za 20 zł, dwie pary półśpiochów też za 20 zł i dwie czapeczki za 7...Tylko tak się zaczęłam zastanawiać w sumie jaki rozmiar czapeczek powinnam brac??Te co kupiłam wydają się takie maleńkie...36/38
    Przy okazji poszłam wózki obejrzeć i był Bebetto Luca, który chciałam kupić i naprawdę na żywo mi się podoba...Nie jest jakiś ciężki i dobrze się prowadzi...Znalazłam jeszcze na olx X lander xq zielony i tez mi się kurde spodobał...Znacie jakieś opinie o tym modelu?Może któraś z was będzie akurat ten kupowała?

  18. Mi przynajmniej dwa razy dzien brzuch się tak napina i czuję jakby skurcz,ale żadnego bólu...Raczej taki dyskomfort po prostu ,bo to coś nowego...Zawsze mi się wydaje,że mała się wtedy obraca jakoś cała i dlatego tak czuję...W sumie nie mówiłam nic mojej gin,że to czuję bo uznałam to za coś normalnego...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...