Skocz do zawartości
Forum

laura

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez laura

  1. Miś Parentuś wyszedł z domu
    nie powiedział nic nikomu
    Chciał do sklepu tylko iść
    kupić Zosi coś na dziś
    Bo Dzień Dziecka dzisiaj jest
    A Parentuś mądry jest
    Wie, że w takie święta
    dzieci dostają prezenty.
    Lecz w szukaniu pięknej lali
    miś za bardzo się oddalił
    No po prostu zgubił się
    i nie wiedział już gdzie jest.
    Pewna pani go spotkała
    która ciocią Zosi była
    i do Zosi właśnie szła
    z podarkiem na Dzień Dziecka
    Gdy do Zosi już dotarli
    i prezenty jej wręczyli
    Jeszcze tego misia weź
    ciocia rzekła jej po chwili
    Śmiechu było co niemiara
    to mój misiu, ciociu Klaro
    Mój Parentuś, miły druh
    Z nim się bawię, to mój zuch
    On laleczkę przyniósł mi
    pamiętał, że święto dziś
    Teraz ja zapraszam was
    bo na deser jest już czas
    Misia biorę na kolana
    cieszę się, że go znalazłaś
    Będę bawić się z nim, chronić
    nie wypuszczę go już z domu.
    Miś zamrużył lewe oczko
    i uśmiechnął się do Zosi.

  2. Na pewno nie siadam i nie mówię powtórz takie a takie słówko. Kupuję różne książeczki i przy ilustracjach tłumaczę na angielski np. to jest kot czy sowa, a twoja ciocia w Anglii mówi..., jak pojedziemy do cioci to jak powiesz na kotka? tak samo przy zabawie, czy w kuchni przy robieniu jedzenia to jest bułka czy masło itd. Daję również dziecko do telefonu i po kilku słowach cioci tłumaczę co ciocia jej powiedziała. Albo na spacerze w parku to jest drzewo, a to kwiatek itd. Dziecko się tym interesuje i po kilka słówek zapamiętuje, a niechby nawet i jedno to już postęp. Uważam, że taka metoda jest najskuteczniejsza, nie męcząca dziecka, bo wiadomo, że dzieci są przekorne i nie lubią robić nic na siłę.

  3. To hasło mówi samo za siebie. "Od serca dla dziecka" znaczy, według mnie, że wszystko co robimy jest z potrzeby serca. Wiemy przecież, że motywacje mogą być różne: bo ma koleżanka czy kolega, bo co powie teściowa, bo powiedzą że nas nie stać, bo tak wypada itp.itd. Chodzi o to, że wszystko co robimy dla dzieci naszych czy cudzych (wszystkie dzieci nasze są) niech nie będzie wymuszone jakąś sytuacją lecz wypływa z chęci własnej i potrzeby serca. Poczytam wnuczce lub pobawię się z nią, bo chcę być z dzieckiem i miło jest mi to dla niego zrobić, a nie dlatego że nie chcę narazić się synowej. Dam "grosz" na obiady dla dzieci, bo nie chcę, aby były głodne, jest mi przyjemnie, że mogę pomóc.
    Jeżeli coś robimy z serca, na pewno daje to satysfakcję i nam i dzieciom. A cóż jest ważniejsze niż radość dziecka, wtedy serce rośnie.

  4. no ja tez jakoś nie mam szczęścia?

    nie dzielcie się na stare i nowe forumowiczki, wszystkie mamy takie same prawa, a wygrywanie to i szczęście, no i są takie konkursy, gdzie trzeba się wykazać i to pod gust Jury, naprawdę traktujmy to jako przyjemność

  5. No i jeszcze słówko. Jeśli, jak piszą Panie, prace nie spełniają regulaminu to już je dyskwalifikuje. Ale znowu odzywa się to co napisałam powyżej, w Polsce po to są przepisy, żeby je omijać. I to też przykład z góry, bo "wielcy" nie płacą np. mandatów, tylko wymachują legitymacjami, a biedny musi z pokorą wszystko przyjąć i jeszcze siedzieć cicho. Przykro mi, ale ja mam taką naturę, że co w głowie to na jężyku i co myślę to napiszę, proszę się do tego przyzwyczaić.

  6. Widzę, że zostałam źle zrozumiana, to nie jest absolutnie złośliwy komentarz, gratuluję Paniom, które wygrały, a jedynie wyraziłam swoje zdanie. Chcę dodać, że moja pani polonistka powtarzała i powtarzała nam wciąż, że celne odpowiedzi winny być krótkie i zwięzłe, no chyba, że ma być opowiadanie czy powieść. Proszę nie odbierać wpisów jako złośliwości, przecież tutaj nie wygrywa się domku z basenem, ale po to jest możliwość, aby wyrazić swoje zdanie. Zresztą jeszcze jedna Pani wyraziła się podobnie, i nie widzę w tym nic złego, a nawet niestosownego. Ale my Polacy mamy wzorce, że ten kto ma inne zdanie to jest wróg, bo albo z nami, albo przeciwko nam, przykro, że to idzie w naród.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...