-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Mama_Monika
-
-
ezelka, Twoje potrawy zawsze były ciekawe i zawsze mi się oczy świeciły na ich widok hehe
także rób zdjęcia rób - czekamy :)
ja też często zapomnę cyknąć fotkę, albo na szybkiego podaję, bo stoi za mną głodna ekipa hehehe -
No musze coś znaleść czym prędzej, bo zwolnienie mam do czerwca oczywiście jeśli mi wcześniej nie przerwą , a dalej to już zasiłek z PUP :/
ja dziś robię biłay barszczyk z ziemniaczkami a na drugie makaron ze szpinakiem i serkiem mascarpone.No to życzę powodzenia i kciuki zaciśnięte.
U mnie był niedawno barszcz biały. Ja dzisiaj robie młode ziemniaczki, kotlety z piersi kurczaka i sałata z ogórkami i przeciśniętym czosnkiem, że śmietana, robiona cos jak z sosem tzatziki.
mmmmm.......
-
Przez pierwsze trzy miesiące powinno się sterylizować, potem powinno wystarczyć dokładne wymycie i zalanie wrzątkiem.Po roku wystarczy mycie:)
Nasza lekarka mi mówiła, że jeśli chodzi o wysterylizowanie butelek/smoczków, to , żeby było działanie bakteriobójcze, muszę się gotować we wrzątku conajmniej 10 minut.
-
No musze coś znaleść czym prędzej, bo zwolnienie mam do czerwca oczywiście jeśli mi wcześniej nie przerwą , a dalej to już zasiłek z PUP :/
ja dziś robię biłay barszczyk z ziemniaczkami a na drugie makaron ze szpinakiem i serkiem mascarpone. -
Ostrowiec Świętokrzyski :)
-
Witam - w następnym roku chce dać moją córkę do przedszkola, no i właśnie się zastanawiam czy przedszkole czy powstające kluby maluszka. Jakie są różnice? Czy w klubach maluszka są mniejsze grupy dzieci? Piszcie jakie są różnice, wady i zalety?
Jeśli masz do wyboru to najlepszą opcją są prywatne przedszkola, które muszą spełniać o wiele więcej wymogów niż kluby maluszka. W przedszkolach publicznych minusem są duże grupy, nawet do 30 osób.
No tak tyle, że koszt prywatnego przedszkola to nawet 1500zł/mc.
ale co do wymogów i norm to się zgadza, przedszkola mają bardziej restrykcyjne normy do przestrzegania, poza tym w przedszkolu masz kuchnię i powiedzmy domowe jedzenie, a w Klubach jest to najczęściej na zasadzie cateringu lub wogóle żywienia nie ma.
Moja Córka chodziła i do Klubu Maluszka i do Prywatnego Przedszkola, a ja najbardziej jestem zadowolona z tego że od wrześnie idzie do najnormalniejszego przedszkola publicznego ;) -
no niedługo, kurcze muszę szyblo coś znaleść, bo w czerwcu kończy mi się zwolnienie, oczywiście jeśli mi wczesniej nie przerwą, a dalej to juz zasiłek z PUP :/
znajomy ginekolog powiedział, że będzie u nas otwierał swoją prywatną klinikę ginekologiczno - połozniczą i zapewnił mnie, że mem zarezerwowane miejsce do prowadzenia tej kliniki, ale to może być za pół roku, za rok..., a może wogóle nic z tego nie będzie, bo juz niejedna taka osoba obiecywała złote góry, więc się nie napalam :/ -
Ja starszą córkę karmiłam wyłącznie piersią przez 6 miesięcy, a młodszą 5 miesięcy (musiałam wrócic do pracy , więc trzeba było jej troszkę wcześniej urozmaicić dietę, oczywiście w porozumieniu z naszą pediatrą).
Obie na piersi, nie było dopajane / przepajane. -
jako kto?
no własnie:/
wiesz ponoc potrzebują ludzi na różne stanowiska, bo będą zajmować piętrowy biurowiec i ma byc normalny oddział u nas Netii, zobaczymy czy będzie jakiś odzew, aczkolwiek telemarketerką nie chcę być, ani akwizycji uprawiac też nie.no to trzymam kciuki.
w jakim czasie mają się odezwać?
nabór trwa maj-czerwiec i tak tez będę się kontaktować z kandydatami.
-
Ja własnie wróciłam od lekarza, bo byłam po zwolnienie.
Po drodzde podrzuciłam CV do Netii bo poszukują 25 osób do pracy, więc nie zaszkodzi.jako kto?
no własnie:/
wiesz ponoc potrzebują ludzi na różne stanowiska, bo będą zajmować piętrowy biurowiec i ma byc normalny oddział u nas Netii, zobaczymy czy będzie jakiś odzew, aczkolwiek telemarketerką nie chcę być, ani akwizycji uprawiac też nie. -
Prosze bardzo
Wołowina po burgundzku przepis | Kotlet.tv
to juz słynna dzięki Margaretce stronka z przepisami i staram się co nie co z niej upichcić ;)
Jedyne co zmieniłam w tym przepisie, to nie dodawałam boczku i wina dałam duuuuuużo mniej bo tylko pół filiżanki i w zupełności wystarczyło, smaczek był delikatnie wyczuwalny a nie zdominował mięsa. -
Ja własnie wróciłam od lekarza, bo byłam po zwolnienie.
Po drodzde podrzuciłam CV do Netii bo poszukują 25 osób do pracy, więc nie zaszkodzi. -
a tu mój mały luzak
On jest szałowy!
Witam ja dziś miałam dzień latania od 12 do 19 z Olką byłyśmy na zakupach w bawialni u siostry M itd. My w niedz. jedziemy do Zakopaneggo, macie jakieś sprawdzone z pronozą pog. bo jak narazie to się załamałam
Ja jak Ola była malutka mogłam wszystko porobić, albo spala albo w leżaczku-bujaczku się bawiła i gadała a ja robiłam obiadek itp.O pogodzie nic pisac nie będę, bo wystarczy za okno spojrzeć:/
Ale udanego wypoczynku życzę i ciepłego słoneczka!
ja mam chęć do jakiejś roboty ale nie mam kiedy z tym moim małym łobuzem
Mosia mAm tak sam, chętnie bym zrobiła gruntowne porządki, ale ciężko znaleźć czas, a jak jest jeszcze taka pogoda, to Gabryś spi zazwyczaj na spacerze, a w domu wymaga uwagi.
Marcelek słodziak, a on już w spacerówce jeździ..?bo ja najchętniej też bym już mojego do spacerówki wzięła..ale jeszcze troszkę postaram się poczekać.
A nie myślałaś, żeby zrobić na odwrót?, żeby w domciu spał, a na dworze się troszkę porozglądał? miałabyś więcej czasu dla siebie i na różne inne rzeczy.
tak, już jakiś czas jeździ w spacerówce.
ale ona jest taka rozkładana do pozycji leżącej więc jak śpi to mu rozkładam.
ale o niebo lepiej mu w spacerówce bo więcej widziO tak, to duża zaleta spacerówki i dzieci lubią taką zmianę, bo widzą więcej świata wkoło siebie i już nie tylko śpią na dworze, ale interesują się tym co ich otacza.
-
Obecna!
Sprawy załatwione, po drodze jeszcze podrzuciłam CV do Netii, bo poszukują 25 osób do pracy, więc nie zaszkodzi.
Ana nawet lepiej jak pielęgniarka będzie mu zmieniać opatrunki, bo to nie zdarte kolanko, tylko pozszywana rana, więc lepiej, żeby ktoś profesjonalnie to robił.
No i trzymam kciuki, żeby mu się wszystko ładnie zgoiło. -
1. Wołowina po burgundzku
2. Spaghetti bolognese
3. Pomidorówka z ryżem i świeżymi pomidorami.
4. Karkówka w sosie musztardowym z pieczarkami -
Aha i dziękuję Wam serdecznie za imieninowe życzenia, jesteście kochane
-
U nas dziś całą noc lało i leje i teraz, dokończę kawkę , ubiorę Lenę i muszę podjechać do lekarza po zwolnienie bo dziś tylko do 10 jest. Jak wrócę to zaraz się do Was załączę, liczę na Waszą obecność! :)
-
ns teraz zajebiście burzowo. Ze wszystkich stron świata błyska. Ale chu* z tym. Mój T prawie obciął sobie całego palca... Do kości prawie nie ma mięsa, ledwo go zszyli, bo powiedzieli, ze jak by przywiózł ze sobą to co się obcięło to lepiej by było
Współczuję Wam, najważniejsze, że nie stracił palca, czy co gorsza ręki, bo różnie mogło być, daj znać o konkretach.
WitamAna wspólczuje ;( ale bedzie dobrze
MM to mówisz że moze 3córeczka hihi ;) żart
U nas nawet dziś upalnie wczoraj rano tylko troche popadalo pogrzmialo i przeszło.
hehe no u mnie jak trzecie to napewno dziewczynka hehe ;)
-
i to jak, w takie dni najfajniejszy jest wieczór i chłodek i zimne piwko i dobry film naprzykład, ja właśnie zaczynam ostatnią, 3-część "Klątwy" :)
Miłego wieczorku :) -
no to masz głowę spokojną jeśli chodzi o @.
no niestety widzisz tak u mnie, jeden urabia sobie ręce po łokcie, a drugi leży cały dzień na kanapie i krzyżówki rozwiązuje:/
a to też dobrze, że w ubraniuech, miss mokrego podkoszulka byłyśmy hehehe -
Dokonanie zwrotu
Jeżeli prawidłowość złożonego przez osobę fizyczną wniosku nie budzi wątpliwości, urząd skarbowy dokonuje zwrotu kwoty wykazanej we wniosku bez wydania decyzji.
W przeciwnym razie urząd skarbowy wydawać będzie decyzję podatkową w terminie 4 miesięcy od dnia złożenia wniosku.
Kwota zwrotu podlega wypłaceniu:
* w terminie 25 dni od dnia doręczenia decyzji - o ile podmiot decyduje się wydawać decyzję (urząd skarbowy wydaje w terminie 4 miesiące od dnia złożenia wniosku o zwrot);
* 4 miesięcy od dnia złożenia wniosku - w przypadkach standardowych, gdy nie trzeba wydawać decyzji.W przypadku, gdy osoba fizyczna nie posiada zaległości podatkowych, kwota zwrotu podlega wypłaceniu:
* w kasie, albo
* za pośrednictwem poczty, albo
* za pośrednictwem banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej.Brak wypłaty w terminie spowoduje oprocentowanie kwoty zwrotu w wysokości opłaty prolongacyjnej ustalanej w przypadku odroczenia terminu płatności podatków stanowiących dochód budżetu państwa, obowiązującej w dniu, w którym upłynął termin wypłaty kwoty zwrotu. Przysługuje ono za okres:
* w przypadku, gdy decyzja nie została wydana w terminie 4 miesięcy od dnia złożenia wniosku lub kwota zwrotu nie została wypłacona w terminie 4 miesięcy od dnia złożenia wniosku o zwrot bez wydawania decyzji - od dnia następującego po dniu, w którym upłynęły 4 miesiące od dnia złożenia wniosku, włącznie do dnia jej wypłacenia;
* w przypadku, gdy kwota zwrotu nie została wypłacona w terminie 25 dni od dnia wydania decyzji przyznającej zwrot - od dnia następującego po dniu, w którym upłynął termin wypłacenia kwoty zwrotu, włącznie do dnia jej wypłacenia.Oprocentowanie nie przysługuje, jeżeli winę za niewypłacenie kwoty zwrotu w terminie powyżej wskazanym ponosi osoba fizyczna lub opóźnienie w wypłaceniu kwoty zwrotu powstało z przyczyn niezależnych od urzędu skarbowego.
4 miechy ja nic:/
-
wiesz co to 12 marca złożyłam i do dziś zero odzewu :/
-
ooo widzisz, fontanna spoko rzecz heheh, a ubrane chociaż byłyśmy? hihi
a spodziewasz sie @, czy raczej czego innego po takich objawach? hihi
no niestety widzisz mama moja miała mi pomagać, tak bynajmniej zawsze deklarowała, dlatego sprzedaliśmy mieszkanie i zamieszkaliśmy czasowo u niej , a wcale nie musielismy tego robić, a wychodzi na to , że moja mama nie ma w domu żadnych obowiązków, nie gotuje, nie kupuje nic do domu, nie sprząta, nie pierze, nie prasuje, wnuczkami się nie zajmuje, jeździ gdzieś bez przerwy na weekendy i ma dla siebie pensję ponad 3 tys., jedyne co to robi opłaty za mieszkanie, czyli ok. 400zł / mc, ja juz jej powiedziałam, że jak tak mądra to możemy na pół opłaty wziąśc, ale i obowiązki i utrzymanie domu też, to nie podjęła tematu:/
A my mamy z jednej pensji budować dom, chować dwoje dzieci i jeszcze wkładać w jej mieszkanie i ją utrzymywać, coś jej się w głowie pomieszało:/ -
Siema Moniś
Ty a może Ty w ciąży jesteś :)
Pewni za dużo słońca użyłaś. My wczoraj też grilek, zazdroszczę możliwości spędzenia czasu na łonie natury, na swojej działeczce. My byliśmy dzisiaj na spacerze a teraz biorę się za sprzątanie i coś na obiad zrobię.czeeeeść:) myslami Cię ściągnęłam :)
może, może może ........heheh, Ty się uspokój i nie kracz hehe
ja byłam dziś rano z Leną w sklepiku osiedlowym tylko po lody i to na jednej nodze, bo parowar jest na dworze:/
posprzątałam w pokoju, zaraz za kuchn ie się biorę, obiadu nie gotuję, bo się zbuntowałam, przeciwko mamusi mojej, bo już normalnie przesada, nie będę nikogo utrzymywać, ani nikomu usługiwać
Nasze gotowanie
w Kulinarnie
Opublikowano
Zgadza się, ja jak pracowałam, to tez nie wyobrażalne było dla mnie siedzenie popołudniu na kompie, dobrze że pracowałam przy komputerze to w między czasie mogłam korzystać ;)