Skocz do zawartości
Forum

aka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez aka

  1. Bajki o zwierzętach spopularyzował Ezop, łatwiej jest przedstawić pewne cechy ludzkie, charaktery pod postacią zwierzątek, stają się one synonimem zachowań i cech, np. sowa-mądra głowa :) Zwierzęta to misie, gry, zabawy także i bohaterowie książek.
    I fajnie, bo dzieci uwrażliwiają się na losy zwierząt, często się z nimi identyfikują, dbają o nie i obdarzają wielką miłością ( Do tej pory pamiętam jak płakałam czytając o jelonku Bambi)

    Moje dzieci także mają swoich zwierzęcych bohaterów: piesek Tobi, Kubuś Puchatek, zaśmiewają się przy Kaczce Dziwaczce :)
    :36_27_1:

  2. Uważam, że nie ma sposobów 100%, każde dziecko jest przecież inne, ale wszystkie bez warunku potrzebują miłości, troski, bezpieczeństwa. I w tym tkwi sedno, jeśli dziecko czuje się kochane, ma poczucie wartości i wie, że na rodziców może liczyć, to nie będzie sprawiać problemów wychowawczych, jeśli z dzieckiem będziemy spędzać czas, rozmawiać, interesować się jego problemami to "niegrzeczne dzieci" będziemy znać z książek.
    Ale może się mylę? Może każdy musi się wyszaleć i "małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży kłopot", nikt nie mówił, że będzie łatwo...

  3. U nas nauka odbywa się głównie przez zabawę :) i codzienne czynności:

    - liczymy i układamy klocki, ucząc się przy tym ich kolorów i kształtów

    - mój synek często pomaga mi w kuchni, a wtedy liczy, waży i mierzy, dodaje na jabłkach i ziarenkach ryżu, eksperymentuje z ilością i konsystencją

    - podczas podróży liczymy samochody, znaki i krowy :) zwracamy uwagę na kolory świateł, szukamy, kto zobaczy pierwszy np. coś żółtego, stojąc na przejeździe zgadujemy, z której strony z prawej czy lewej nadjedzie pociąg i jaki będzie jego skład, a potem liczymy wagony

    - podczas zwykłego spaceru liczymy ptaki, szyszki, liście, kwiatki

    - wyprawa do sklepu to cyfry, które są wszędzie, ceny, czy są duże, czy małe

    Nauka jest dookoła nas, korzystajmy z tego :)

  4. Buty idealne, to takie, by (mówi rozum):

    PODESZWA - miękka i sprężysta, musi się dość zginać między środkiem stopy, a palcami – następnie niezniekształcona wracać do poprzedniego położenia. Wtedy mięśnie stopy rozwijają się prawidłowo.

    WKŁADKA – powinna być dopasowana do anatomicznego kształtu stopy

    PODBICIE – w tym miejscu but nie może uciskać. Dlatego najlepsze są buty sznurowane lub zapinane na rzepy, co pozwala je dopasować do wysokości podbicia i ułatwia ich zakładanie.

    MATERIAŁ NA CHOLEWKĘ I WNĘTRZE BUTA – powinien przepuszczać powietrze. Najlepiej, gdy jest to skóra, bawełna, len.

    MATERIAŁ NA PODESZWĘ – musi mieć właściwości antypoślizgowe

    ZAPIĘTEK – powinien być usztywniony i dopasowany do stopy.

    PRZEDNIA CZĘŚĆ PODESZWY – powinna być karbowana. Jest rodzajem amortyzatora, który chroni stopę przed uderzeniem lub urazem.

    I jeszcze (podsumowuje serce):

    WYGLĄD - estetycznie

    KOLORYSTYKA - powinna podobać się dziecku ( i mi też)


    I jak pisał Marcel Achard:

    Dwie rzeczy są w życiu bardzo istotne: dobre łóżko i wygodne buty. Człowiek jest bowiem albo w łóżku albo w butach.

  5. Jako mała dziewczynka uwielbiałam baśnie, w baśniach często przedstawiane są legendy ludowe, cudowne postacie, z którymi dziecko się utożsamia, baśnie rozwijają wyobraźnię, posiadają morał, a dobro zawsze w nich wygrywa ze złem. Baśnie to świat, który każdy nosi w sobie, choć nie zawsze go odnajduje, to niekończąca się historia :)

    PS. Pamiętam, że będąc dzieckiem zawsze szukałam w lesie kwiatu paproci :)

  6. Mój 4 -letni synek spędził pierwszy raz Sylwestra poza domem, był u babci :) A tam, razem ze swoim kuzynem, atrakcji wieczoru mieli wiele...Babcia zrobiła naleśniki, później atrakcja w związku z akcją pożarniczą w bloku obok "Aż trzy straże przyjechały, z podnośnikiem !" krzyczeli jeden przez drugiego, wieczorne fajerwerki, spanie pod choinką na materacu i namiot z koca...oj działo się ;) Przed północą już spali, a wrażeń moc

  7. Od serca dla dziecka - tu sprawa nie jest prosta, czy sercem czy rozumem wychowujemy dziecko.... Miłość to jedno z pierwszych skojarzeń jeśli myślimy o dziecku, lecz w tym wypadku wyjątkowo trzeba zsumować te dwie rzeczy i kierować się mądrą miłością. A co do serca, jak pisała Gabriela Zapolska "Są różne dzieci ... Dzieci serca, dzieci krwi, dzieci obowiązku. Najszczęśliwsze są dzieci serca." :in_love:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...