Skocz do zawartości
Forum

mambach

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez mambach

  1. dzieki dziewczyny ja tez jestem pod wrażeniem ze tak małe dziecko a takie osiągnięcia ma... w sąsiedztwie mamy chłopczyka tzn przyjeżdża do babci co drugi dzień i ma 1,5 roku a mówi jak moja Wikusia... wiec dlatego jest to dla mnie nie samowite... gdybym nie miała porównania pewnie by mnie nie ruszało tak bo myslałabym ze tak jest a teraz widze ze to wczesnie szybko...
    a z chodzeniem tak własnie sie jej spodobało ze sie sama juz puszcza i nie patrzy czy ktoś ją złapie czy nie...
    dzis jak siedziałam i piłam kawe przy stole a mała spacerowała trzymając sie łózka tak w pewnym momencie sie pusciła i pół pokoju przeszła sama jak zobaczyłam i sie zerwałam do niej... hehe po prostu jest niesamowita...
    Ale zauważyłam ze dziewczyna ma silną motywacje i jak sie uweźmie to nie da za wygraną:) a to dobrze bo bedzie miec łatwiej w życiu:)

  2. do słownika mojej córci przybywa coraz więcej słówek niektóre umie ładnie połączyć jak np 'daj to' czy 'chce to'
    trzymając w jednej ręce banana a w drugiej mandarynkę. wystawiła rączkę z mandarynką i mówi 'mama mama... ' zebym popatrzyła, jak zapytałam co Wikusiu? mówi mi 'to chce'. myslałam że tylko tak sie jej powiedziało i zapytałam, i pokazałam "może banana damy" ona ale ona uparce 'to chce ', wiec ściągłam skórke i dałam jej kawałek i zjadła... teraz czesto tak mówi żeby jej dac

    do tego slicznie chodzi bez pomocy, a co najważniejsze wybił sie 1 ząbalek, nie ejst cały tylko malutki ale już krok do przodu:)

  3. u mnie w ogóle jest masakra jak trzeba jechać samochodem... jak była malutka to jeździła bez problemu... Natomiast do 6 miesięcy uwielbiała jeździć nie robiła problemu jak ją zapinałam a nawet uspakajała sie gdy ją wkładałam do fotelika w domu potem troszkę zachorowała i nie wychodziłyśmy nigdzie wiec przez tydzień tez nigdzie nie jeździła i od tego czasu jakby jej sie coś stało nawet 10 minut nie pojedzie spokojnie chyba ze sie jej uśnie to ładnie śpi więc akurat jak jedziemy w dłuższą trasę to ledwo z domu wychodzimy jest spokojniutka i w aucie zaraz śpi jak jechaliśmy do rodziny ponad 200 km to przespała całą droge w obie strony... natomiast jak wybrałam się z nią kiedyś do koleżanki 20km od nas całą drogę płakała i nie zamierzała przestać to zrobiłam z nią 2 przystanki poprzytulałam, dałam pić, przebrałam pieluszkę a po 10 min wsadziłam żeby jechać dalej i od nowa cyrk....drogę gdzie średnio jadę 20 minut jechałam ponad godzinę...

    Wydaje mi sie, ze nie ma reguły na dziecko, każde reaguje na jazdę inaczej... Może akurat coś sie jej przydarzyło podczas jazdy coś, co zapamiętało dzieciątko i tak może potem reaguje na jazdę, na fotelik itp.

    Co do trzymania dziecka na kolanach jest bardzo nie odpowiedzialnym i myślę że nie powinno mieć miejsca pod żadnym pretekstem, właśnie ze względu na dziecko... nie wiadomo co przydarzy sie na drodze, nie koniecznie z Twojej winy czy winy Twojego kierowcy lecz tych bardzo nie mądrych kierowców których jest pełno na drogach... przecież sie słyszy dużo teraz... a złośliwość rzeczy martwych też może spowodować szkody...:/

  4. U nas nie ma problemu, bo babcia jak i prababcia zażyczyły sobie kalendarz z e zdjęciami Wnusi/prawnusi.
    w tamtym roku moja babcia ode mnie i mojego rodzeństwa dostała tort w kształcie serca i taki kalendarz właśnie tylko nie było Wikusi na świecie wiec dostała ze zdjęciami wszystkich prawnucząt... pozbierałam zdjęcia od kuzynek by mieć wszystkie zdjęcia dzieci i powiem szczerze ze babcia się bardzo ucieszyła na każdy miesiąc miała innego prawnuczka na zdjęciu a miała ich 8 ojj.. teraz to 9-cioro pozostałe miesiące zdobyłam zdjęcia gdzie były np 3osoby itp... w tym roku babcia powiedziała ze chce taki sam tylko ze zdjęciami tylko Wikusi... wiec mamy w zamówieniu hehe 2 takie wiec zrobimy 2 takie same jeden od Wikusi dla babci a drugi dla prababci a my z rodzeństwem dołączamy kosz słodyczy, a zwłaszcza wiśni w likierze bo babcia je uwielbia hehe

  5. u nas to tak...
    ubieramy różne ubranka ale mieścimy sie w przedziale 74-86 częściej to są 80/86, waży ok 10kog ale zero ząbków. jednak juz widać i słychać ze jest.
    ze szklaneczki ładnie pije i nawet bardziej ciągnie sie do szklanki z herbatką niż butelki...
    kaszkę je tylko w nocy, a jak uśnie o 21-22 to wstaje nad ranem do jedzenia i zje całą butelkę 250ml

    ale najbardziej dumna jestem z tego ze czesto zaczyna sie puszczać i chodzić bez trzymania i przyznam że bardzo ładnie jej to idzie... jak ktoś idzie za nią to przejdzie cały pokój sama - taki na 3m

  6. też uważam ze lepszym prezentem byłoby jak spodziewają sie swojego dziecka wtedy inaczej spostrzegą zawartość i może większy sentyment będą z tym wiązać...:)

    a co do sukieneczek to u mnie na pewno nie będzie bo mam zamiar powydawać wszystkie żeby innym dzieciom sie przydały - zostawiając musiałabym zostawić prawie wszystkie a mam kilka pożyczonych... jedynie co zostanie to sukieneczka ze chrztu:)

  7. Kwiatów nie dam, mimo szczerych chęci. Lecz słowa, które zostaną w pamięci, życzę szczęścia, dużo radości i długiej szczęśliwej przyszłości. Niech los Tobie z oczu łez nie wyciśnie, niechaj się wszystko wiedzie pomyślnie. Wszystko co piękne i wymarzone, w dniu Twych Urodzin niech będzie spełnione.

    Natka mnie ubiegła ale nie myśl sobie że zapomniała... bo nie:) hehe

    Wszystkiego co najlepsze ci życze:)

  8. 1. Przybądź do nas Zimo Biała,
    cała jesteś w puch ubrana.
    My czekamy i prosimy,
    my Cie dobrze ugościmy.

    Przybądź! przybądź! przybądź!
    i bądź! i bądź! i bądź!
    bo śnieg, bo śnieg, bo śnieg
    nada zimie bieg...

    2. Proszę przybądź posyp śniegiem,
    my pójdziemy na dwór biegiem.
    Porzucamy się śnieżkami,
    pojeździmy też sankami.

    Przybądź! przybądź! przybądź!
    i bądź! i bądź! i bądź!
    bo śnieg, bo śnieg, bo śnieg
    nada zimie bieg...

    3. W święta do nas nie zdążyłaś
    i choinek puchem także nie okryłaś!
    było nam smutno, ale już trudno...
    Zimo przybądź do nas, choćby jutro

    Przybądź! przybądź! przybądź!
    i bądź! i bądź! i bądź!
    bo śnieg, bo śnieg, bo śnieg
    nada zimie bieg...

  9. dziękuję dziewczyny za głosiki bardzo mi miło i nie ukrywam że mi też sie podoba taka machina:) hehe jednak mój głos wędruje do :
    Bettyy bo na pewno byłaby prze szczęśliwa gdyby takie coś trafiło właśnie w jej ręce...
    nie zapomniałam również o tym że są tu bardzo fajne, otwarte, mądre osóbki, które również zasługują na wyróżnienie a mianowicie mam na myśli domi81, nikawa, natka08

    Trzymam za Was kciuki dziewczyny:)

  10. Moja 9miesieczna córka od kilku tygodni szczypie bez litości zazwyczaj tam gdzie jest gołe ciało tzn po rękach nogach dekolcie czasem nawet po twarzy...
    i nie wiem jak wytłumaczyć takiemu dziecku ze nie wolno...
    jak jej tłumacze że nie wolno to ona jak na złość jeszcze mocniej...
    jak próbowałam nie reagować to szczypała puki jej nie upomniałam itd i tak w kółko...
    najbardziej drażni mnie jak kogoś tak szczypie i drapie( mimo ze jej non stop obcinam paznokcie to i tak ma ostre:/)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...