Skocz do zawartości
Forum

Ewelinaer.

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Ewelinaer.

  1. Biegunka czy wymioty-
    -to rzecz niewesoła.
    Dziecko osłabione,
    mama przerażona.
    Groźba odwodnienia jest
    całkiem realna.
    A to odwodnienie
    to sprawa fatalna :(
    Smyk jest bardzo słaby,
    marudny i śpiący...
    Podaj mu Orsalit-
    - Drink nawadniający.

    Pełen minerałów i elektrolitów
    da dziecku energię
    po serii wymiotów.
    Maluch się napije-
    do zdrowia powróci
    po biegunce, gorączce
    czy jakimś zatruciu.
    Wypije go chętnie, wiem to,
    bo sprawdziłam:

    swoje dzieci do picia
    bez problemu namówiłam.

    Zachęcone obrazkiem,
    kształtem buteleczki
    oraz smakiem i zapachem
    słodkiej truskaweczki.
    Dzieci to traktują
    jak wodę smakową,
    która- przecież wiemy-
    nie jest rzeczą zdrową.
    Kupcie więc Orsalit-Drinka
    na wszelki wypadek-
    dla córeczki i dla synka :)))

  2. W aptece dziś każdy kupujący
    ma wybór płynów nawadniających;
    głównie w saszetkach do rozpuszczenia;
    jest to- jak sądzę- rodzaj utrudnienia,
    by w chwili choroby, gdy dziecko płaczące,
    rozpuszczać proszek w letniej wody szklance.
    Lepiej zaopatrz apteczkę domową
    w Orsalit Drink- rzecz raczej nową.
    Gotową, by wypić wprost z buteleczki
    Pachnącą, jak świeże truskaweczki.
    Płyn jest słodkawy w poręcznej butelce,
    w sam raz, by chwycić w dziecięce ręce.
    Dzieci-jak wiemy- lubią napoje.
    Czy zechcą go pić- się więc nie boję :)
    Ważne też, że producent nam gwarantuje:
    iż dziecko po biegunce lepiej się poczuje;
    że po wymiotach siły odzyskuje;
    kiedy będzie wyczerpane, osłabione-
    Orsalitem napojone, jest jak nowo narodzone:)
    Zatem w Nowym Roku-drodzy tatusiowie oraz mamy
    apteczkę w Orsalit Drink zaopatrzamy!

    P.S.
    Życzę wszystkim,byśmy schudły, wypiękniały,odmłodniały
    byśmy więcej czasu miały i konkursy wygrywały,
    by dzieciaki były zdrowe,
    a Redakcji-by dawała nagrody wartościowe:)
    Szczęśliwego Nowego Roku, Kochani!!!!

  3. No więc...
    Spróbowało nasze dziecię.
    płynu na odwodnienie,
    - jak wiecie.

    Złota rybka Orsalitka
    napój ma dla Jasia, Zosi i Filipka.
    Napój zdrowy z aromatem truskawkowym- zapach ma więc odlotowy:)
    Pachnie jak słodziutki sok,
    można pić go cały rok.
    W buteleczce przeźroczystej o wyglądzie wody czystej,
    a smakuje jak marzenie,
    pieści dziecka podniebienie.
    Delikatny i słodkawy,
    przede wszystkim zaś jest zdrowy!
    Bo gdy dziecko nam choruje, ma biegunkę, wymiotuje-
    nawodnienia potrzebuje:)
    Siły wrócą dziecku w mig,
    gdy mu podasz Orsalit Drink:)

  4. Mamy przesyłkę:)

    Kiedy dziecko ma biegunkę
    bywa mocno osłabione;
    Mama zrobi wtedy wszystko
    by było zdrowe i zadowolone:)
    Najważniejsze- nie odwodnić!
    Czyli dać się dziecku napić!
    Gdy marudzi,wody nie chce ;
    To opowiedz mu o rybce-
    truskawkowej Orsalitce,
    która- jak zaczarowana-
    da dziecku siłę i zdrówko od rana :)
    Z pewnością wszystko
    wypije dzieciaczek;
    bo zachęci go słodki,
    truskawkowy smaczek...

  5. Powtarzam- ze zdjęciem:)
    Pomysłem na kreatywną zabawę jest nie tylko tworzenie ze śmieci Petorobota, ale rówież całych kolorowych wystaw:
    miasteczek, gospodarstw, zwierząt, stworków itp. Wykorzystujemy do tego butelki, kubki po jogurtach, kartony, zużyte kolorowe gąbki. Niezbędna jest pracowitość, pomysłowość i kreatywność rodzinki:)
    Polecamy, jako darmowy, a wymagający twórczego myślenia sposób na zabawę:) Efekty urocze:)

    monthly_2014_12/konkurs-kreatywna-zabawa-z-dzieckiem_22433.jpg

  6. Pomysłem na kreatywną zabawę jest nie tylko tworzenie ze śmieci Petorobota, ale rówież całych kolorowych wystaw:
    miasteczek, gospodarstw, zwierząt, stworków itp. Wykorzystujemy do tego butelki, kubki po jogurtach, kartony, zużyte kolorowe gąbki. Niezbędna jest pracowitość, pomysłowość i kreatywność rodzinki:)
    Polecamy, jako darmowy, a wymagający twórczego myślenia sposób na zabawę:) Efekty urocze:)

  7. My dziś wszystkim polecamy:
    w gry planszowe twórczo gramy,
    bo najczęściej- drogie mamy-
    sami te gry wymyślamy.
    Wycinamy, naklejamy-
    -kreatywnie czas spędzamy!
    Główkujemy, rozmawiamy,
    liczymy, gdy kostką rzucamy
    i bystrzejsze główki mamy:)
    Czy wygramy czy przegramy
    nigdy się nie obrażamy.
    Zawsze zasad przestrzegamy-
    wszyscy wspólnie o to dbamy,
    by nie irytować mamy :)

    monthly_2014_12/konkurs-kreatywna-zabawa-z-dzieckiem_22413.jpg

  8. Na zabawę pomysłem ciekawym
    są eksperymenty -
    wyjaśnianie praw fizyki
    w trakcie zabawy.
    Świat przyrody i chemii dziwaczny,
    oswajamy w domu, w sposób cudaczny:)
    Do butelki wlewamy octu troszkę,
    a w balonik wsypujemy sody biały proszek.
    Potem nakładamy balon na butelkę i .... eksperyment wychodzi nam pięknie.
    Jeszcze rozmowa o wszystkim ze smykiem,
    może kiedyś zostanie fizykiem...

  9. O skórę synka dbam najlepiej, jak potrafię, ponieważ wiem, że jest ona delikatna, wrażliwa i bezbronna wobec czynników zewnętrznych, wobec alergenów itp. ...
    Potrzebuje więc szczególnej czułości.
    Nie obciążam jej więc nadmiarem przereklamowanych, perfumowanych kosmetyków. Za podstawę uważam mycie w delikatnym płynie, krem lub maść przeciwko odparzeniom, ochronę przed nadmiarem słońca (ale nie przed słońcem w ogóle), odpowiednie ubranka z naturalnych tkanin oraz zdrowy styl życia. Tylko tyle i aż tyle:)
    Wiem przecież, że skóra mojego dziecka... delikatna, jak ono samo, czuje się i wygląda dobrze, jeśli jest- po prostu- dobrze traktowana.

  10. W sercu każdego rodzica na świecie
    Jest troska o bezpieczeństwo dzieci.
    Lecz zamiast liczyć, że zadba o nie samo,
    Wpajaj zasady- Tatusiu i Mamo!
    Uczulaj dziecko chociażby na to ,
    By na pasach przechodziło, czy zima czy lato!
    wytłumacz wszystko o sygnalizacji,
    o korzystaniu z komunikacji.
    Po zmroku konieczne są zawsze odblaski
    A na rowerkach i rolkach- kaski!
    W aucie z tyłu dzieci sadzamy,
    bezwzględnie wszyscy pas zapinamy.
    To kwestia odpowiedzialności każdego taty i każdej mamy.
    Nie ma przebaczenia dla nieodpowiedzialnego jeżdżenia!
    Nie ma tolerancji dla przepisów ignorancji!
    Nie tylko dzieci uważnie pilnujemy,
    ale sami przepisy ruchu znamy i je stosujemy,
    jeśli dla dzieci przykładem być chcemy.
    Bezdyskusyjny jest bowiem fakt,
    że nic tak nie działa, jak dobry przykład!
    Gdy maluch świadkiem mądrości będzie,
    Zrozumie zasady, na drodze i wszędzie;
    Bezpieczniej i lepiej przez życie przejdzie.

  11. Ciąża to jakby... cisza przed burzą
    W ciąży ćwiczenia kobiecie służą.
    Ciąża porodem się kończy przecież.
    Poród to ból i wysiłek, jak wiecie.
    Kiedy ciężarna aktywna będzie,
    poród po prostu sprawniej jej przejdzie.
    Niech się rozciąga kobieta w ciąży;
    Niech- ćwicząc jogę- kręgosłup odciąży.
    Joga wyciszy, ukoi nerwy, zapewni kobiecie chwileczkę przerwy...
    Joga rozciągnie, joga dotleni...
    Joga jest dobra nawet dla leni!
    Joga to balsam dla ciała i ducha,
    Joga- by łatwiej urodzić malucha :)

  12. Kreatywnie się bawić może dziecko i rodzic.Ale żadna Mama, żaden Tata nie ma tak twórczych pomysłów jak siostra, brat czy kolega brata:)
    By kreatywne były zabawy smyków potrzebna jest tylko grupka małych rówieśników. Reszta dzieje się sama, niech tylko dyskretnie pilnuje ich Tatuś lub Mama. Pomysłem moim niech będzie zatem- zastanowić się dla dziecka nad siostrą lub bratem:)
    A propos: zdjęcie braciszkom zrobił trzeci, najstarszy:)

    monthly_2014_11/konkurs-kreatywna-zabawa-z-dzieckiem_21180.jpg

  13. Zasypia się milej na całym świecie,
    kiedy przytulić się może dziecię.
    Nie zawsze mama ramieniem służy, wtedy pomaga pluszak nieduży.
    Gdy dodatkowo pachnie jak mama,
    nocka spokojniej będzie przespana.
    Bo dzieciak lubi, ten mały i duży
    z przytulanką spać w domu
    i w podróży.
    Pluszak jest ciepły, znajomy, miękki;
    łagodzi płacze i koi lęki...
    Oswoisz dziecku tajemnicę nocy,
    kiedy pluszaka wsuniesz pod kocyk:)

  14. Kreatywnie się bawić może dziecko i rodzic.Ale żadna Mama, żaden Tata nie ma tak twórczych pomysłów jak siostra, brat czy kolega brata:)
    By kreatywne były zabawy smyków potrzebna jest tylko grupka małych rówieśników. Reszta dzieje się sama, niech tylko dyskretnie pilnuje ich Tatuś lub Mama. Pomysłem moim niech będzie zatem- zastanowić się dla dziecka nad siostrą lub bratem:)

  15. Składniki:
    -duży słoik marynowanych grzybów (najlepiej pieczarek)
    -po -4 ugotowane marchewki i ziemniaki
    -podwójny filet z kurczaka
    -szczypiorek,
    - natka pietruszki
    -20 dkg startego sera żółtego
    - 5-6 ogórków konserwowych
    -5 jaj ugotowanych na twardo
    -3 łyżki majonezu
    -3 łyżki jogurtu naturalnego
    - 2 łyżeczki żelatyny
    -przyprawa gyros
    -sól, pieprz, do smaku
    Przygotowanie:
    Mięso pokroić wdrobną kostkę, oprószyć przyprawą gyros. Usmażyć i osączyć na papierowym ręczniku nadmiar tłuszczu.Ugotowane warzywa, ser oraz jajka zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
    Ogórki pokroić w drobną kosteczkę.
    Zieleninę posiekałam.
    Wymieszać jogurt, majonez i żelatynę
    Tortownicę wyłożyć folią spożywczą.
    Na dnie ułożyć pieczarki, kapeluszami w dół,a między pieczarkami siekaną zieleninę.
    Następnie układamy kolejno: marchewkę, mięso, ogórki, ser żółty, ziemniaki, jajka. Każdą warstwę solimy i pieprzymy oraz smarujemy sosem z majonezu.
    Chłodzimy w lodówce kilka godzin.
    Przed podaniem na wierzch tortownicy przyłożyć płaski talerz, odwróciłam do góry dnem, delikatnie wypiąć brzeg tortownicy, zdjąć dno, usunąć folię.

    Smacznego Mamuśki, Tatusiowie i Pociechy:)
    Efekt- naprawdę niezwykły

  16. By posłuszne były smyki
    Wpajam mądre im nawyki.
    Bo gdy nawyk w krew im wejdzie
    Stosować go będą zawsze i wszędzie.
    Jakie nawyki mądrymi nazywam?
    "... Po posiłku swój talerzyk zmywam.
    Łóżko-jak umiem- kocykiem nakrywam.
    Przed jedzeniem myję rączki.
    Wypijam gorzki syrop, w przypadku gorączki.
    Sąsiadce krzyczę "dzień dobry" z rana, bo tego pilnuje i tata i mama. Zabawki sprzątam tuż po zabawie. Zjadam chleb z czosnkiem- codziennie prawie:)."
    To konsekwencja, choć nieraz chce się krzyczeć w duchu...
    To są nawyki, kwestia odruchu.
    Bez nich nie będzie miał Rodzic
    u dziecka posłuchu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...