Skocz do zawartości
Forum

ivona

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez ivona

  1. Hejka dziewczeta!!! Pamietacie mnie jeszcze?? Gdzies sie zapodzialam i potem ciezko mi bylo powrocic do pisania z wami:((( Mam nadzieje jednak ze nadrobie zaleglosci i bede na bierzaco a Wy pozwolicie mi powrocic........

    Stas rosnie jak na drozdzach. Jest bardzo zywy i radosny. Przesypia cale noce od samego poczatku i .... a moze lepiej go nie przechwalac bo sie wszystko zmieni :))

  2. ja po porodzie naturalnym dluzej do siebie dochodzilam:(
    ]jeszcze nie doszlam:((((
    Agnisia- ja mieszkam na piatkowie na Sobieskiego dokladnie:)
    Fitnesik tez bym chciala wprowadzic do swojego zycia. Po wakacjach cos uskutecznie bo mam dosc siedzenia na tylku i patrzenia jak obrastam w tluszczyk:D

  3. Witaj Agnisia!!Ciesze sie ze do nas dloaczylas. Moze zacznie sie cos dziac wkoncu na naszym forum bo tu taka cisza byla od jakiegos juz czasu ze az sie zagladac nie chcialo.
    Dziewczyny wrocicie z wakacji i moze wkoncu spotkanie??? Moze nawet bez dzieci??Tylko my na kawce i bez stresow:))) Oczywiscie takie spotkanie z maluchami tez mozemy zorganizwoac!Jestem spragniona spotkan towarzyskich:D
    Devachan masz te zdjecia z Żubrem z naszego jedynego trzyosobowego spotkania??Przeslij mi:)
    My juz polowe wakacji mamy za soba. Bylismy miesiac u dziadkow w Ustce a teraz jedziemy na jakies 2-3 tygodnie do moich rodzicow na wies. Zobaczymy jak to bedzie i jak ja po tych wlajazach dojde do siebie:D
    Szkoda tylko ze pogoda taka se...

  4. rachotka
    Justi na Polnej bo stamtąd mam lekarkę. Boję się strasznie, bo Majkę rodziłam w Koninie i to przez cesarkę. Teraz czeka mnie naturalny;-( A ja nawet nie wiem co to skurcze

    HEJ!!Ja tez takmialam jak ty! Balam sie jak nie wiem i nie wiedzialam co to skurcze i samo jakos poszlo:)) To chyba jest w naturze kobiety. Ale..... niestety moja natura nie jest chyba do rodzenia dzieci naturalna metoda:) Nie powtorze juz tego doswiadczenia napewno!! Jakby sie zdarzylo to kupuje cesarke.

  5. ze spaniem samo sie rozwiazalo. Od jakiegos juz czasu Mania ma swoje lozko w swoim pokoju i tam uczylismy jej zasypiac i spac, jednak konczylo sie na tym ze budzila sie gora po 5 godzinach spania w swoim lozku i przychodzila do nas:) Zastanawialam sie jak to bedzie jak urodzi sie Stasiek bo z doswiadczenia wiedzialam juz ze nie bede na tyle konsekwenta by po nocnym karmieniu odkladac go do lozka, tylko maly poprostu bedzie spal z nami:) ale moje zmartwienia byly bezpodstawne.
    Mania z racji tego ze nie spi w dzien chodzi spac max o 21. Ide z nia do jej lozka, czytam ksiazeczke tudziez opowiadam bajke i w ten sposob zasypia. Potem przechodze do drugiego pokoju do drugiego dziecka, karmie i usypiam:) Maz mi pomaga:)
    Odkad pojawil sie Stas Mania ladnie spi w swoim lozku i co najlepsze nie wiem dlaczego za zadne skarby swiata nie chce wejsc do lozka w naszej sypialni. Budzi sie niestety nadal w nocy, przychodzi do mojego pokoju i prosi bym poszla z nia do jej lozka. Meczace ale coz.. ona ma dopiero 2,5 roku...
    Tak wiec ide do niej, a gdy ona usypia, badz zasne i uslysze placz Stasia to wracam do siebie...
    Juz taki los matek. Na szczescie wysypiam siei to jest najlepsze w tym wszystkim:))

  6. problemu z przedszkolem nie bylo bo rocznikowo juz jej sie "nalezy" przedszkole ze tak powiem. Nie przyjmowali dzieci ktore we wrzesniu nie mialy 2,5 roku.
    O plywalni niestety nic nie wiem. Wybieramy sie z Marysia na jakis basen i ciagle wybrac sie nie mozemy. A to to a to tamto i niestety nie jest nam dane zapoznac sie z takimi tutejszymi miejscami:(

    Dzisiejszy spacer udany. Po poludniu tylko zalatwianie spraw na miescie wiec dzieci umeczone wrocily do domu i niestety skonczylo sie zdartym lokciem u Mani- ktora biegla z parkingu do klatki i nie zauwazyla chodnika, oraz przypadkowym nie zamierzonym kuksancem w glowe Stasia przez nozke Marysi...
    Na szczescie dzieci juz spia, a ja moge chwle sie zrelaksowac...:)
    Dobrej nocy:*

  7. Magjojo
    To mnie troszke pocieszylas :)
    Podobne opinie slyszalam, ze na poczatku najciezej.No ale zazwyczaj tak jest, ze gdy z czyms zaczynamy jest najtrudniej.
    Mieszkam na Solaczu, a Ty ?

    ja na piatkowie:)
    chyba zapowiada nam sie ladny dzien:) i dlugi spacer dzieciakami...
    A wczoraj bylam na pierwszym"organizacyjnym"zebraniu w przedszkolu. Za tydzien Marysia idze zapoznac sie z dziecmi i przedszkolem.
    Jak tam wchodzilam to czulam sie juz taka doroslamamuska:D Moje dziecko idzie do szkoly:D

    A w niedziele mamy imprezke- chrzcimy Stasienka:)

  8. Magjojo
    Witam :)
    Cos wiecej o sobie :) Dawno tego nie slyszalam, fakt moglam sie bardziej przywitac, aczkolwiek nie mialam pewnosci, czy jakas poznanska mama tu jeszcze chocby zaglada, miasto duze, na codzien mijam mnostwo mam, a tu cisza :)

    Jestem rodowita poznanianka, po kilku latach na obczyznie od paru miesiecy znow zamieszkuje Poznan, z lubym i pietnastomiesieczna coreczka :) a w brzuszku malenka fasolka- tylko ciii, bo to jeszcze tajemnica :)

    Widze, ze u Ciebie Ivona podobna roznica wieku miedzy dzieciaczkami, jak sie u mnie zapowiada, jak sobie radzisz? strasznie mnie ciekawi jak to jest z dwojka maluchow :)

    Gratuluje fasolki!!!!
    No wiec z dwojka dzieci bywa ciekawie:) Na poczatku bardzo stresujaco( to zalezy tez jaki ma charakter to pierwsze dziecko), ale z czasemwpada sie w taki rytm ze robi sie wiecej niz zanim pojawila sie druga dzidzia w domu. Ja osobiscie juz nie narzekam- oczywiscie bywa ciezko i czasem mam dosc i ochote na odpoczynek ale w porownaniu z tym co bylo zaraz po porodzie to teraz to mam wakacje;)
    Gdzie dokladnie mieszkasz w tym Poznaniu?:)

  9. Justi24
    Hej.
    U nas wszystko dobrze, Zosia jest już bez pampersa, Dominika bardzo grzeczna i kochana, dużo spacerujemy. Ja mam mnóstwo roboty, bo teraz egzaminy więc się uczę, póki co wszystko do przodu:36_1_11: Jutro właśnie kolejny mnie czeka :(
    Ivona A co planujecie ze Stasiem zrobić? My staramy się o żłobek i po 15 czerwca są wyniki, ale nawet jakby Dominisia się dostała to chyba serce mi pęknie oddawać takie maleństwo :(

    Pozdrawiam!

    ja nic nie planuje bo umarlabym gdybym takie malenstwo miala do zlobka oddac. Nie wiem co bedzie. Jeszcze nie chce sie nad tym zastanwaiac. Mam nadzieje ze nasza sytuacja finansowa sie troszke poprawi i ze nie bede musiala jeszcze przez kilka miesiecy isc do pracy. A Zosia idzie do przedszkola od wrzesnia czy jeszcze nie?

  10. u nas rutyna. Dzien jak co dzien.Rano sniadanie, karmienie, kupa, karnmienie, mycie podlog, karmienie, kupa, gotowanie obiadu, karmienie, kupa i tak do kolacji:D
    Ale nie narzekam.Maly tylko dostal jakas straszna wysypke z ktora sobie nie potrafie poradzic:( Jem niewiele co by znalezc przyczyne wypryskow i nie czuje sie z tym dobrze.
    Trzymajcie kciuki!
    No Deva moja Mania od wrzesnia do przedszkola i tez juz nie moge sie doczekac takich wystepow na rozne okazje:) Zobaczymy jak Marysienka sobie z tym wszystkim poradzi. Poza tym pod koniec czerwca chrzcimy Stasienka, a jakos na poczatku lipca, no moze ok 10.07 emigruje do Ustki do tesciow co by sie troche od blokow odizolowac. Licze na ladna pogode...

  11. Magart
    co to za glupia baba z tej poloznej???? !!:36_19_2:dziecko moze nie robic kupki nawet kilka dni i to nie swiadczy o zadnym niewydolnymjelicie!!swiadczyc to moze jedynie o tym ze nasze mleko jest na tyle dobre dla naszego dziecka ze jest w calosci przez nie przyswajane.

  12. hejka!! Witam nowo narodzone dzieciaczki i ich mamusie (GRATULUJE!!!!) oraz te mamy jeszcze w dwupaku:)
    Ja powoli ogarniam to moje male zamieszanie z dwojka dzieci. Jest ciezko. Mania jest niezlym lobuzem i domaga sie uwagi( w koncu to dziecko) a Stas to placze, to chce jesc i tak w kolko... Zadko niestety sie zdarza by ladnie i grzecznie lezal w lozeczku. Spi na spacerkach, w domu tak sobie. Moze dlatego po czesci ze Marysia jest glosna i mu to przeszkadza. Generalnie zauwazylam ze zaczal wymuszac na mnie przerazliwym placzem branie go na rece;/

    Poza tym martwie sie bo (z tego co powiedziala polozna srodowiskowa) ma obsypana buzie tradzikiem niemowlecym i jest go chyba coraz wiecej:((( Czy ktoras z Was ma ten problem?? Czy ten tradzik wystepuje w jakichś okreslonych miejscach twarzy badz ew.ciala?? Zaczynam sie zastanawiac czy to wogole to...

    Padam na twarz dzisiaj z wielkim bolem glowy na dodatek:(

  13. hej.My bylismy na pierwszym spacerku jak Stas mial 5 dni...teraz niestety siedzimy w domu bo pogoda straszna no i Mania chora:/ oby tylko maly sie od niej nie zarazil...
    Zostalo mi jeszcze 3 kg sprzed ciazy, a brzuch ma lekka faldke wiec nie jest zle:)
    Jak jest z odbijaniem waszych malenstw po jedzeniu?? Mocno ulewaja??Zdazylo wam sie ze sie zakrztusily? Jak sobie z tym radzicie??
    Stas jest oporny jesli chodzi o odbijanie i czasem mu sie zdarzy tak ulac ze az idzie mu noskiem:( I jestem przerazona tym faktem szczegolnie w nocy...

  14. Ewusia
    Dziewczyny a mieliscie juz miesiaczke bo ja juz mialam ale tylko przez 4 dni :( Bylam na wizycie i lekarz powiedzial ze jest wszystko dobrze i za 3 msc mam zrobic cytologie.

    szybko z ta miesiaczka...
    Ja po pierwszej ciazy mialamdopieropo 10 miesiacach!:nie_mam_pojecia:

  15. hej. Ja wlasnie lezei karmie juz od 1,5 godziny z jedna krotka przerwa.Maly possie i przysypia a kiedy chce mu zabrac cycusia nastepuje bunt:)
    Wczoraj tez zaobserwowalam chyba potowki u Stasia. Coprawda wystraszylam sie najpierw ze tomoze jakas wysypka od czegos co zjadlam, ale postanowilam nie wpadac w panike i w sumie teraz jestem przekonana ze to nie to. Jak u Was z dieta?? Co jecie??
    A pępuszki jeszcze macie czy juz odpadly??
    Jak sie wogole czujecie? Ja dopiero teraz bardzo powoli wracam do siebie...

    Kartika czy mozesz i mojego Stasia umiescic na pierwszej stronie??

    To nowe zdjecie mojego maluszka.

  16. hej
    wpadam na chwile miedzy jednym a drugim karmieniem:)) Tak tak urodzilam:)
    4.5.2011 urodzil sie Stas:)))))Sliczny i duzy. 3660g i 59cm.

    Porod krotki ale okropny:( Polog jeszcze straszniejszy. Nie moge chodzic, siedziec, ruszac sie...:((( zostalam okropnie nacieta i mam straszny obrzek...Nie jestem w stanie nic zrobic:(

    A to moj syn

  17. hej
    wpadam na chwile miedzy jednym a drugim karmieniem:)) Tak tak urodzilam:)
    4.5.2011 urodzil sie Stas:)))))Sliczny i duzy. 3660g i 59cm.

    Porod krotki ale okropny:( Polog jeszcze straszniejszy. Nie moge chodzic, siedziec, ruszac sie...:((( zostalam okropnie nacieta i mam straszny obrzek...Nie jestem w stanie nic zrobic:(

    A to moj syn

  18. jestem fanka najrozniejszej herbaty! Ale nie tej expresowej w torebkach bron... chociaz swojego czasu uwielbialam Tekanne zielona z opuncja:)
    Teraz tylko fusy... Zielona, czarna, kwiatowa, owocowa, czerwona itd itd.........
    JAk sie znajdzie dobra herbaciarnie to juz nie ma zlituj:D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...